Ochrona starych drzew owocowych

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ZbigniewG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5111
Od: 3 cze 2010, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)

Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze

Post »

dala pisze:.. niektóre przedwojenne, inne kilkudziesięcioletnie - jabłonie, grusze, śliwy. Bardzo zaniedbane, ogromne, niektóre chore...Wielu wujków "Dobra rada" zachęcało nas do wycięcia tych drzew
Dalu są też "wujkowie" którzy dobrze radzą :roll: jakiś czas temu uratowałem jako "wujek Dobra rada" bardzo stara gruszkę która właściciele już zaczynali podcinać, skosztowałem owoc i natychmiast wdrapałem się na drzewo z piłą bo za dużo było tłumaczenia -drzewo uratowane, :D
to było parę kilometrów od Kudowy a Ty w tym czasie chyba koło jakiegoś ogrodnika w parku zdrojowym się kręciłaś ;:224 (zdjęcie jakieś widziałem :D )

tyle pogaduszek teraz to co ważne - dla tych którzy są zainteresowani starymi odmianami a są z terenu Kuj-Pom
Kliknąć w wyszukiwarce Gruczno lub Chrystkowo (okolice Świecia) pasjonaci ratujący stare odmiany i tradycję

poprawiłem i uzupełniłem bo faktycznie cel szczytny :D
http://stareodmiany.pl/
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze

Post »

A właśnie że akurat w tym wątku przydałoby się podawać linki do wiedzy i źródeł - bo on wisi tu stale i byłyby pod ręką dla każdego. Te najlepsze w użyciu zwłaszcza, oszczędzi szukania po googlach.
Co i czynię niniejszym.

Linki do pomologii, innych opisów, nazw odmian i gatunków:
http://pomologie.com/index.html - francuska, także po angielsku, wszelkie odmiany
http://www.obstsortendatenbank.de/sorten.htm - niemiecka - doskonały, szybki indeks.
http://pomologie.ub.tu-berlin.de/index.html - niemiecki; bogate archiwum starych źródeł
http://www.arche-noah.at/etomite/index.php?id=157 - niemiecka, poręczna. Organizacja chroniąca dawne odmiany.
http://library.wur.nl/speccol/fruithof/ ... hfdmen.htm - holenderska - ale przydatna, obszerna.
http://www.fructus.ch/sorten/aepfel/index.html - szwajcarskie towarzystwo miłośników, dużo informacji.
http://www.orangepippin.com/ - strona angielska, prywatna, stare odmiany znane anglikom (o znanych nam nie słyszeli - i nie chcieli słyszeć... :( )

Źródła rosyjskie:
http://www.vniispk.ru/sort_sample.php - baza danych o odmianach owocowych, poręczna
http://www.prihoz.ru/forum/viewtopic.php?p=67453#67453 - amatorska 'Encyklopedia" na forum, z oceną jakości, cenna rzecz
http://www.applesite.ru/apple23/ - jabłonie - opisy z dawniejszej literatury

Nazwy roślin uprawnych:
http://www.ars-grin.gov/cgi-bin/npgs/ht ... anguage=en - wyszukiwarka nazw roślin, USA. Języki różne
http://www.plantnames.unimelb.edu.au/ - indeks nazw. język angielski.

stare książki - online, angielski:
http://chestofbooks.com/gardening-horti ... index.html - opis odmian, stara angielska
http://chestofbooks.com/gardening-horti ... index.html - opisy odmian, stare, USA
http://chestofbooks.com/gardening-horti ... index.html - podręcznik ogrodnictwa, USA. Z czasów przed chemią - co może się przydać...

Miłej lektury.
:wit
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze

Post »

Polskie - nareszcie ktoś coś wypisał z dobrego źródła ;:138
Naprawdę mało błędów, głównie takie wynikające ze streszczenia tekstu. Można się na tym oprzeć ;:108

http://gardenoflove.pl/wszystko-o-owocach1.php

:wit
Awatar użytkownika
ewa2019
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 6 sty 2012, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze

Post »

Czy można pomóc tej starej gruszce?Tak wyglądała(prawie) jak przejęłam działkę.Zeszłego roku,po obrywałam wszystkie ,prawie wszstkie"wilki"
W tym sezonie, również powinnam usunąć "wilki"-chyba.Obawiam się grubych konarów(grubość ramienia),jeden z nich wyłamał się, i spadł na
ścieżkę.Na szczęście nikomu,nic się nie stało!W jaki sposób można pomóc gruszy?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0ce ... 5bff4.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1b4 ... 93912.html

Proszę o POMOC ;:144
Pozdrawiam Ewa
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze

Post »

Drzewo zostało niegdyś drastycznie przycięte - to nigdy na zdrowie nie wyjdzie, a gruszy zwłaszcza, wiele odmian dodatkowo przemarza w miejscach zranienia. Na to się nie poradzi. Konary mają już drewno wewnątrz zamarłe i zakażone, ale drzewo może z tym żyć długo jeszcze. Wygląda dość żywotnie, nowe pędy wybijają na całej długości konarów, czyli nie jest źle na razie.

Konary które odpadają wyrosły tuż przy cięciach, tam gdzie drewno próchnieje; w dodatku wyrosły pod ostrym kątem. Nie miały szans się utrzymać. Trzeba zatem przyjrzeć się górnym konarom, jeśli rosną na niezdrowym - prościej usunąć.
Pędy powinny być zrośnięte pod kątem bliskim prostego, a jeśli nie są - usuwać od razu. Dobrze wyglądających gałęzi na tym drzewie nie brak, widać je poniżej, te będą rosły OK.

Ewidentnie próchniejące drewno najlepiej wiosną usunąć, wyłupać do twardego i zamalować. Obcinania konaru ponownie, 'do zdrowego' lepiej nie robić, chyba że nie ma wyjścia.
Konary wyrosłe przy cięciach, te których zrost jest wątpliwy - usunąłbym (i tak się rozłamią), ewentualnie zostawiając krótki czopek. Ale krótki, dosłownie 2-5 cm, zależnie jak to grube (na tym drzewie widać zbyt długie czopy, które będą także próchnieć...) Z czopków wyrastają młode pędy, a na szczycie konara coś rosnąć musi. Po czym pilnować co z nich wyrasta, zostawiając tylko dobrze zrośnięte i niezbyt silne pędy, bardziej poziomo rosnące.

Korygowanie korony powinno polegać na usuwaniu pędów póki młode, najdalej kilka-10 lat, takie cięcia drzewo jeszcze jest w stanie zabezpieczyć. Lepiej nie zostawiać czopków, zawsze będą skłonne próchnieć (chyba że chce się więcej pędów ;) ) Drastyczne cięcia zawsze zaszkodzą, na to nie ma sposobu - drzewa "odmładza" się nie po to by im to wyszło na zdrowie, tylko żeby mieć owoce... a grusze w praktyce i tak dłużej niż jakieś 40-50 lat nie pożyją. Choć drzewa nigdy nie cięte mogą dożyć setki i więcej, o ile nie przemarzną.

Co do młodych wilków na konarach - uproszczona zasada jest taka: latem usuwa się pionowo rosnące wilki, czyli tegoroczne, silne i płone pędy, takie dużo ponad pół metra. Oczywiście jakieś krzyżujące się czy niezdrowo wyglądające też. Na gładko. Słabsze, mniej pionowe - mogą zostać, skraca się na jakieś 30 cm; a te ponizej 30 cm można zostawić jak są. Nie należy zbyt dużo na tak silnym drzewie usuwać, bo ono dąży do odbudowania korony - im bardziej będzie cięte tym bardziej odbije. Coś rosnąć na nim powinno, w każdym razie usunięcie ponad połowy młodych pędów jest błędem. Można też uszczykiwać pędy (końcówki) póki jeszcze rosną, zielone, dzięki czemu ich wzrost ulega zahamowaniu a wiążą za to więcej paków kwiatowych i krótkopędów.
Metod na prowadzenie gruszy jest sporo, ale zależą od tego jak dane drzewo rośnie, to trzeba się przyjrzeć i przemyśleć.
:wit
Awatar użytkownika
ewa2019
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 6 sty 2012, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze

Post »

Faktycznie-będę musiała zastanowić się i z rozsądkiem zabrać się za gruszę.Wskazówek ,porad ,dostalam aż nad to-DZIĘKUJĘ :)
Pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
kefas g
200p
200p
Posty: 238
Od: 23 maja 2011, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze

Post »

Bardzo ciekawy wątek. Ja do pragnących korzystać z owoców dużych drzew, wysoka drabina i przyrząd do obrywania w postaci koszyczka z materiału + długa tyczka, bardzo przydatny. Moją Bonkretę załatwiam prawie do połowy. Choć i bez tego sporo jest na dole, ale jak zwykle u góry najwięcej i najdorodniejsze. Obwite owocowanie co 2-gi rok.

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
pozdrawiam.
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze

Post »

Witam, w takich sprawach jak zwykle można liczyć konkretną, a życiową radę Rossynanta.
Awatar użytkownika
mirek55522
100p
100p
Posty: 128
Od: 29 mar 2012, o 04:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Maz.
Kontakt:

Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze

Post »

Ciekawy temat. Ja w moim dzikim sadzie karmię dzikie świnie jabłkami nad Wisłą. No może z wyjątkiem W zeszłym roku sprzedałem na spady po 50gr. za kilogram do skupu. Próbowałem coś tam wyhodować samemu dawnymi metodami.. Niestety rozpacz. Posiałem jesienią pestki antonówki. Oczywiście wyrosły mi małe dziczki. Następnie długo , długo ............. i zrezygnowałem.
Pozostało mi spora ilość zaniedbanych dziczek antonówki na podkładki ( mają w tym roku czwarty sezon).
5-ć sztuk wykopałem po odwilży i do pojemniczka plastikowego po kwiatach ( nabytek z biedronki bo były na śmietnik więc dali darmo )
Będę próbował szczepić . A może ???
Moim pragnieniem jest Kronselka. Ostatnia która rośnie w okolicy i tylko u mnie.
Tylko co zrobić z pozostałymi podkładkami?
Powyrastały im jakieś kolczaste syleptyczne , czy coś w tym rodzaju , no i karłowate. Podobno po takiej kuracji mogą urosnąć max 50% oryginalnej podkładki antonówkii. Żal patrzeć. Mima wszystko z pestek wyrosły.
Jabłka mam smaczne tylko ale dwa lata. Tak owocują stare sady.
Nie ma takiej okoliczności życiowej która zwalniała by człowieka od myślenia.
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze

Post »

Jak to co zrobić? Naszczepić jakieś zanikające ciekawostki. Podtrzymać tradycję.
Antonówki tak rosną - koślawe, rosochate. To słabo rosnąca odmiana i dlatego właśnie dobra na podkładkę - bo gdyby szczepić na silnych... ;:224
Karczowałem niegdyś u dziadków dwie jabłonie silnie rosnące - niezapomniane przeżycie, wyzwanie dla młodego supermana :lol: W pierśnicy metr jak obszył, ponad 30 metrów wysokie. Nie było z nich pożytku, jabłka spadając bryzgały wokół...
Zaszczepiłem onegdaj Ananasa na siewce Antonówki Półtorafuntowej. Tak dla jaj. Może być nader interesujący widok ;:173
Szczepiłem na wysokości pół metra, może ciut wyżej - po dwu latach szczepienie jest dużo ponad metr! A mówią w 'sadowniczych' księgach że pień nie przyrasta na długość :roll: (nie żebym wierzył w pisane, taki głupi to ja już nie jestem)
:wit
Awatar użytkownika
mirek55522
100p
100p
Posty: 128
Od: 29 mar 2012, o 04:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Maz.
Kontakt:

Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze

Post »

    Dizękuję za podpowiedź. Sam coś wykorzystam a resztę podkładek rozdam.
    Nie ma takiej okoliczności życiowej która zwalniała by człowieka od myślenia.
    Awatar użytkownika
    SNOW
    10p - Początkujący
    10p - Początkujący
    Posty: 15
    Od: 8 mar 2012, o 15:17
    Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
    Lokalizacja: Gniezno

    Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze

    Post »

    Mam w sadzie bardzo stare, zaniedbane jablonie i grusze. Szukam kogos, kto moglby mi doradzic, jak je przyciac, zeby im nie zaszkodzic. Da sie to zrobic na podstawie zdjec?
    x_B-a
    ---
    Posty: 675
    Od: 14 lip 2006, o 21:52
    Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

    Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze

    Post »

    Ja też mam parę starych jabłoni, gruszę i dwa olbrzymie orzechy. Problem z ich ratowaniem jest taki, że one są faktycznie bardzo duże. Chyba tylko drabina strażacka dała by tu radę. W najgorszym stanie są jabłonie. Jedyne co mogę robić, to wycinać uschnięte konary, które pod własnym ciężarem łamią się. Zauważyłam jednak, że drzewa te zawsze owocują. Jeden orzech dwa lata temu sporo przemarzł (było - 40 stopni). Udało mu się jednak przetrwać. Gruszę musieliśmy skrócić radykalnie (była wysokości trzech pięter), bo obawialiśmy się, że może złamać się i upaść na dom. Dała sobie radę i wypuszcza niżej nowe pędy. Te które wyrastają pionowo wycinamy. Właśnie myślałam o jabłonkach, by je gdzieś przeszczepić. Mają bardzo pyszne owoce. Dopóki drzewa sobie radzą nawet nie myślę o ich wycinaniu, ale nie wiem ile jeszcze przetrzymają.
    ODPOWIEDZ

    Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”