Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4615
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Witam
Przyszłam z rewizytą
Przetarcznik,bardzo mi się podoba u mnie jeszcze go nie mam a Parzydło blekolistne widze pierwszy raz na skalnika super pasuje.
Przyszłam z rewizytą
Przetarcznik,bardzo mi się podoba u mnie jeszcze go nie mam a Parzydło blekolistne widze pierwszy raz na skalnika super pasuje.
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam Renata
Zapraszam Renata
-
- ---
- Posty: 7593
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Ja w zeszłym roku miałem parzydło lśniące koszyku, ale odłożyłem
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6068
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Paula,wpisuje się ,bo się zgubię.
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2782
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
I ja chwytam nowy wątek. Koleuski też sobie w tym roku kupiłam, ale to będzie pierwsza z nimi przygoda. Piszesz, że wysiewasz w marcu. To znaczy, że jeszcze mam trochę czasu i swoje nasionka na raty .. jakoś dam radę. Czy z jednej paczuszki tobie wyszło 273 siewki ? Chyba nie liczyłaś takich maleństw Jak one tak ładnie wschodzą, to wysieję ich tylko część
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Witajcie kochani i Ci nowi i Ci stali bywalcy.
Reniu właściwie to zastanawiam się jak to będzie wyglądało za lat kilka. Nie którym parzydło blekolistne wyrosło jak zwykła tawułka. Zobaczy,y jak będzie z moim szkrabem
Dawid w jakim sensie odłożyłeś?
Alu
Olu w sumie to wysiałam je już ale dosłownie 2-3 dni temu. Na opakowaniu są podane terminy I-III do siewu więc chyba masz czas. I tu Cię zaszokuje- tak liczyłam nasiona
Kochani żaby zostawić trochę wiosny w wątku to proszę- zdjęcia sprzed półtora tygodnia. Mam nadzieje że mrozy go nie złamią. Wrzosiec 'Whiskey'
No i co by Ty więcej. Dziś w końcu do pracy.. na 10godzin. Chociaż sobie popracuje. No i nie mogę się doczekać wypłaty (w środę), bo lecę do ciuchlandu na łowy Ile ja mam stamtąd ubrań- nikt nie powie że nie kupiłam nowych, do tego kilka firmówek. Najważniejsze ceny- za płaszcz jesienno wiosenny Atmosphere dałam 10zł. A tylko było go trzeba z rolką przejechać(no i wyprać oczywiście). I jak nówka. Więc w środę szaleję
Dziś już mnie tu nie będzie, dopiero jutro na wieczór po pracy. Więc do jutra kochani
Reniu właściwie to zastanawiam się jak to będzie wyglądało za lat kilka. Nie którym parzydło blekolistne wyrosło jak zwykła tawułka. Zobaczy,y jak będzie z moim szkrabem
Dawid w jakim sensie odłożyłeś?
Alu
Olu w sumie to wysiałam je już ale dosłownie 2-3 dni temu. Na opakowaniu są podane terminy I-III do siewu więc chyba masz czas. I tu Cię zaszokuje- tak liczyłam nasiona
Kochani żaby zostawić trochę wiosny w wątku to proszę- zdjęcia sprzed półtora tygodnia. Mam nadzieje że mrozy go nie złamią. Wrzosiec 'Whiskey'
No i co by Ty więcej. Dziś w końcu do pracy.. na 10godzin. Chociaż sobie popracuje. No i nie mogę się doczekać wypłaty (w środę), bo lecę do ciuchlandu na łowy Ile ja mam stamtąd ubrań- nikt nie powie że nie kupiłam nowych, do tego kilka firmówek. Najważniejsze ceny- za płaszcz jesienno wiosenny Atmosphere dałam 10zł. A tylko było go trzeba z rolką przejechać(no i wyprać oczywiście). I jak nówka. Więc w środę szaleję
Dziś już mnie tu nie będzie, dopiero jutro na wieczór po pracy. Więc do jutra kochani
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Ja też najczęściej kupuję w ciuchlandzie. I to rzeczy markowych firm, niektóre z metkami. Własciwie powinnam napisać: kupowałam, bo terza zupełnie przestawiłam się tylko na to, co wiżę się z ogrodem. I o wiele bardziej mnie cieszy na przykład fajna lekka taczka niż nowa bluzeczka.
Paulinko, ten twój przetacznik to jakaś odmiana? Ja kupiłam sobie w necie kilka odmian przetaczników, bo jakoś mi się tak spodobały i ostanowiłam nimi obsadzić, co się da.
Paulinko, ten twój przetacznik to jakaś odmiana? Ja kupiłam sobie w necie kilka odmian przetaczników, bo jakoś mi się tak spodobały i ostanowiłam nimi obsadzić, co się da.
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Tak jest Paula, teraz zima to zadbaj o siebie, bo jak się sezon ogrodniczy zacznie, to już będzie trudniej pieniążki na siebie przeznaczyć. Roślinki będą w sklepach kusić
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Witacie
Wandziu, Izo ja też wpadłam w sidła kwiatoholizmu ale walczę z tym bo za dużo pieniędzy wydaję na to. Tylko na to.. A przetracznik to wątpię żeby to była jakaś odmiana. Roślina ma już z 6/7 lat. Nawet jeśli to jakaś odmianówka to ja nazwy nie znam. Jedyne to udało mi się określić to że to przetarcznik siwy. Chyba mnie łapie przeziębienie przez to latanie po mrozie bez czapki. Pracuje a mnie na głupia czapejkę nie stać.. Przecież to jest śmiech na sali. I do ciuchlandu sobie też na razie nie pójdę bo mam poślizg z wypłatą..
Wandziu, Izo ja też wpadłam w sidła kwiatoholizmu ale walczę z tym bo za dużo pieniędzy wydaję na to. Tylko na to.. A przetracznik to wątpię żeby to była jakaś odmiana. Roślina ma już z 6/7 lat. Nawet jeśli to jakaś odmianówka to ja nazwy nie znam. Jedyne to udało mi się określić to że to przetarcznik siwy. Chyba mnie łapie przeziębienie przez to latanie po mrozie bez czapki. Pracuje a mnie na głupia czapejkę nie stać.. Przecież to jest śmiech na sali. I do ciuchlandu sobie też na razie nie pójdę bo mam poślizg z wypłatą..
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Tego już się nie da zwalczyć ,ja co roku mówię nie będę kupował , ale jak przychodzi sezon to zawsze znajdzie się coś ciekawego i niestety coś trzeba dokupić .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
A ja dzisiaj dokonałam bohaterskiego czynu Kusiło mnie,aby dojść i kupić żonkile w pąkach lub hiacynty.I odeszłam od stoiska,tłumacząc sobie,że niedługo pewnie moje doniczki zakwitną i nie kupiłam
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Karolku może się i nie da ale walczyć z tym trzeba bo inaczej człowiek będzie goły i wesoły.
Mirko to rzeczywiście się powstrzymałaś Nie wiem czemu ale mnie te pędzone kwiatki tak nie kuszą. Ale jak tylko wiosna przyjdzie i będą te kapersy w sklepach... To będzie ciężko
Nadal kochani nie mam wypłaty. Śniegu trochę spadło, mróz zelżał, ogólnie zima się jakby już powoli ewakuuje. No to może kilka zdjęc na rozweselenie
Mirko to rzeczywiście się powstrzymałaś Nie wiem czemu ale mnie te pędzone kwiatki tak nie kuszą. Ale jak tylko wiosna przyjdzie i będą te kapersy w sklepach... To będzie ciężko
Nadal kochani nie mam wypłaty. Śniegu trochę spadło, mróz zelżał, ogólnie zima się jakby już powoli ewakuuje. No to może kilka zdjęc na rozweselenie
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3866
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
melduję się w nowym wątku .
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Ja kupuję zwykle na kuchenny stół,żeby tak przyjemniej było,ale niedawno kupiłam azalię i pięknie kwitnie nadal
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3