Januszu!janusz pisze: ...Teoria czy praktyka?...
Pisałem tylko o niebezpieczeństwie (!!!), co nie należy rozumieć jako konieczność zaistnienia w każdych warunkach pogodowych zimą.
Praktyka z dwóch zim. Trzy doniczki o wadze od 1 do 3 kg miałem wypchnięte z ziemi naokoło 5 cm.
Są też opisywane w literaturze przypadki wypychania z ziemi bylin niektórych gatunków (o powolnej regeneracji korzeni i słabej zdolności do dobrego zakorzenienia się w krótkim czasie) - sadzonych jesienią zbyt późno. Wypychanie następuje w czasie gwałtownych zmian temperatury. Przejrzyj dobrze te swoje ksiązki do fizyki - może brakuje kartek. Postaram się znaleźć "swoja literaturę" jak będę miał chwilę czasu i podam tytuł i stronę, gdzie o tym piszą. Na razie poczytaj "Działkowca" 11/05 str. 16.