Storczykowa kraina Soni :)

[dorcia]

Ja jeszcze raz się powtórzę - cudeńko, cudeńko, cudeńko (chyba wiem, co chcę w najbliższym czasie kupić...) :P

[sonia]

Może mi ktoś podpowie, co robię źle, że liście moich niektórych phalaenopsis są zwiotczałe wszystkim zajrzałam w korzenie i nic im nie dolega, podłoże mają nowe z OS, wilgotność około 40 % i więcej nie udaje mi się uzyskać, pomimo, iż staram się mieć non stop wilgotne szmatki na kaloryferach i na parapetach, zraszałam też od dołu - raz dziennie rano. Podlewam dopiero wtedy, gdy korzenie są białe, a doniczka wyraźnie lżejsza, a mimo wszystko u niektórych te liście są zwiotczałe, a i jeszcze jedno - stoją na parapecie okna wschodniego.
Dziś też zauważyłam poparzenia na liściu od keiki, storczyk stoi na parapecie okna wychodzącego na południe i podczas wczorajszego podlewania kawałek mokrej kory leżał na listku i dziś grzejące słońce spowodowało poparzenia
Na seledynowym odpadło razem 7 pączków, ale to wina tego, że nie zabezpieczyłam rośliny wychodząc z nią ze sklepu i jeden pączek zżółkł z tego phalaenopsis białego z ogromnymi kwiatami
To tyle moich nieszczęść musiałam się wam wygadać, bo nikt inny mnie nie rozumie

[miluck]

Soniu razem z Tobą.
Bardzo mi żal tych pączków!!!
Jagoda

[sonia]

Dusia, u jednych są kwiaty, dokładnie na dwóch mam kwiaty, a na trzech są same liście i nawet po podlaniu nie stają się jędrne więc ani przelanie ani zbyt suche podłoże nie wchodzi w grę, więc mnie to dziwi, bo reszta liści jest ładna ;:225 i wszystkie phalaenopsis traktuję tak samo. Dusiu musimy obserwować swoje listki
Jagoda też mi żal, a najbardziej to mi żal, że kupiłam tylko jednego seledynka

[Lana]

Soniu bardzo chciałabym pomóc ci z twoimi kwiatuszkami. Mi przychodzi tylko na myśl jednak przelanie, może nie w danej chwili, ale takie wcześniejsze. Przy ponownym podlewaniu wydaje się nam, że podłoże jest suche, korzonki srebrzyste, a tak na prawdę w środku jest wilgoć. Spróbuj Soniu może zrobić im namiocik z foli, mam takiego choruszka w keramzycie, co prawda korzonków nie widać, ale listek jest chyba trochę bardziej jędrny. Co do okna południowego, to przy pełnym słońcu jest tam teraz zdecydowanie za gorąco. Swoje skarby przed wyściem do pracy ściągam z parapetu na stolik oddalony od okna naokoło 1,5 m, ale ja nie mam w oknie firanek. Jak jeszcze coś przyjdzie mi do głowy to dam znać. Może będziesz mogła wśród mego paplania znaleźdź coś dla siebie.

[sonia]

jeszcze raz dziękuję za gratulacje
Lana namiocik zaraz zrobię, a z tym wcześniejszym przelaniem to wydaje mi się, że trafiłaś w dziesiątkę, bo one na zewnątrz miały suche korzenie a wewnątrz podłoże było juź bardzo rozłożone i było wilgotno, a co za tym idzie i korzonki gniły, teraz jest świeże podłoże i ja oszczędniej podlewam, a w dwa inne to nowe nabytki i prawdopodobnie były zbyt często podlewane w sklepie lub nawet u producenta. Co do okien południowych to na jednym mam roletę, więc cieniuję, a z drugiego zdjęłam storczyki i postawiłam tak, by słońce na nie nie świeciło ;:225
Lana, a jak tam się mają Twoje storczyki

[miaaa]

Też mam podobny problem z jednym falenopsisem, niby wszystko ok, ale listki nie są tak jędrne jak u pozostałych a o pączki się nie martw - ja za każdym razem choćbym nie wiem jak opatuliła storczyka, pączki po paru dniach żółkną i odpadają, a kwiaty zostają

[Lana]

Soniu bardzo się cieszę, że chociaż odrobinke pomogłam. Niech ci wspaniale rosną te twoje skarby. U mnie jak wspomniałam ratuję takiego bidulka co ma tylko jeden listek i ani jednego korzonka. Nie wiem czy coś z niego będzie Został tak przelany w sklepie, że żal na niego teraz patrzeć. Dla porównania razem z nim kupiłam jeszcze jednego, którego na oko stan był gorszy od wskazanego, a nadal kwitnie, wypuszcza nowy listek, przez osłonkę widzę, że część korzonków jest do wycięcia, a on na przekór rosnie jakby nigdy nic.
Dendrobium zaczeło rozwijać kwiatki, ale w jakiś dziwny sposób. Poczekam jeszcze i popatrzę na efekty. Phalaenopsis też wypuszcza pęd kwiatowy, ale na razie pączki są wielkości malutkich groszków.

[dorcia]

Soniu, gratulacje :P
Ja dowilżam moje storczyki w ten sposób, że na parapetach okiennych mam ustawione plastikowe kubeczki z wodą. Po ubywaniu wody widzę, że to chyba skuteczny sposób.

[miaaa]

Dobry pomysł Dorciu 8) chyba też spróbuję

[Storczykowa]

ja codziennie pryskam korzonki. kiedyś dawałam mokre ręczniki, ale teraz mam panele na podłodze i nie mgoe dawać. jak latem są w szklarni, to nawilżam powietrze przez wylewanie na podłogę wody i pryskanie storczyków. Vandom stojących w szklankach zapewniam wilgotność tym, że na dno szklanek wlewam wody. Ale to ma 1 wadę: na keramzycie na dnie szklanek Vand robią się glony i potem trzeba myć szklanki i keramzyt.

[madzik]

U mnie doniczki ze storczykami stoją na tackach z keramzytem - stale mokrym. Do tego w zimie chodzi nawliżacz - w rezultacie wilgotność raczej nie spada poniżej 50%. Wydają się być zadowolone

[Storczykowa]

kiedyś miałam nawilżacz - taką niebieską misę, ale sie popsuł. nie mam na tyle keramzytu ani tak długich podstawek, by starczyło dla wszystkich. 1 z Phalaenopsis - keik oddzielony od rośliny, mający bardzo słabe korzenie rośnie w noniczce z samym keramzytem i puszcza nowy korzonek.

[sonia]

Dorocia te opadające pączki to zmora wszystkich storczykomaniaków
Lana namiociki zrobiłam i wilgotność jest tam w okolicach 50 % ;:225
Trzymam kciuki za Twoje storczyki, co będziesz mogła nam sie pochwalić kwitnieniem, a dla rekonwalescenta malutki zastrzyk energii

dziewczyny to nawilżanie to wieczny problem ja mam na parapetach takie szmatki białe i wiecznie je polewam wodą, ale chyba muszę zaopatrzyć się w podstawki z keramzytem, ale to znowu będzie nieefektowny wygląd, bo mam parapety w kolorze ecru i do tego takie osłonki, a dużych podstawek w takim kolorze nie mogę znaleźć, a te od osłonek maja zbyt małą powierzchnię

[Lana]

Soniu dziękuje w imieniu mojego choruszka. A co do wilgotności, to w twoim przypadku zostaje jeszcze nawilżacz, choć do troszkę droższy interes. Widziałam takie ładne, tworzące malutką mleczną mgiełkę. Wyglada bardzo estetycznie i wręcz bajkowo.