Chyba to jest ona. Jula Ty to masz oko
Majkowy zielony dom i ..... cz. 3
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 3
Zrzuciłam sobie to zdjęcie i porównałam tak w powiększeniu i rzeczywiście są bardzo podobne, zwłaszcza pączki, płatki i te kolce, moja ma ich bardzo mało i cienkie zielone pędy, one są przez kilka lat zielone mimo że troszkę zesztywnieją. Co do zapachu to nie pamiętam, pewnie nie pachnie albo ledwie wyczuwalnie. Mają troszkę inne liście, moja ma błyszczące i wyglądają na sztywniejsze a ten Alfred chyba ma delikatniejsze listki ale to może być wpływ klimatu czy też gleby.
Chyba to jest ona. Jula Ty to masz oko

Chyba to jest ona. Jula Ty to masz oko
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 3
Myślę, że Jule powinna poważnie pomyśleć o pracy detektywa-mnie już też wypatrzyła nn 
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 3
Ewa, pewnie nudzi się dziewczyna i łazi po Helpie i innych stronach. Niemiecki zna bardzo dobrze to idzie jej czytanie błyskawicznie. Ja to muszę składać sobie słowa.
Pracowita dziewczyna i należą się jaj gratulacje.

Pracowita dziewczyna i należą się jaj gratulacje.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 3
Ja mam po prostu analityczny umysl i widze poszczegolne charakterystyczne cechy danego obiektu ... no i jak cos na zdjeciu zobacze, to to mi sie wryje w kore mozgowa i pozniej albo wiem ze cos takiego widzialam i w przyblizeniu wiem gdzie uderzyc albo jak cos innego ogladam, to wiem do jakiej niewiadomej moge przypasowac.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 3
Wiem też tak mam tylko już powoli zaczynam tracić pamięć i nie mogę sobie przypomnieć gdzie to widziałam. 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 3
Ja się z kolei zapowietrzam:"Och, jakie ładne, chcę to zaraz" i zapominam, jak się nazywam 
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 3
Mnie bylo by latwiej, gdybym ogladala wiecej roz ale na to to czasu brak, no i nie mam tez takiego zaciecia zeby ogladac wszystkie. Przewaznie zatrzymuje sie tylko przy bialych
Ale ta Maji, to wiedzialam ze gdzies widzialam ... a ze ostatnio duzo roz widzialam jak terminatorki robilam, to tam uderzylam - no i tam byla.
Ale ta Maji, to wiedzialam ze gdzies widzialam ... a ze ostatnio duzo roz widzialam jak terminatorki robilam, to tam uderzylam - no i tam byla.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 3
Czyli nie z nudów tylko z obowiązku pomocy nam mniej wprawnym różomaniaczkom. To też się chwali.
Ja nazwę też zapominam, pamiętam obrazy i miejsca, mogę nawet powiedzieć w którym miejscu na stronie to było, i w końcu to znajduję.
Ja nazwę też zapominam, pamiętam obrazy i miejsca, mogę nawet powiedzieć w którym miejscu na stronie to było, i w końcu to znajduję.
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 3
Ja też tak mam i muszę samą siebie bić po łapach!ewamaj66 pisze:Ja się z kolei zapowietrzam:"Och, jakie ładne, chcę to zaraz" i zapominam, jak się nazywam
I jeszcze tak mam, że jak tu łażę po tym Forum, co chwila wpadam do jakiegoś ogródka i nagle !!! oj jak pięknie, MUSZĘ przeczytać cały wątek, oj, to już trzecia część, MUSZĘ przeczytać wszystkie !!! A przecież to się nie da! Boję się już wchodzić na nowe wątki...
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 3
Maja z obowiazku pomocy
pomocy moze ale nie z obowiazku
Gosia, bo topikow nie wertuje sie od poczatku
Ja przewaznie jak juz sie w jakis wbije, to ogladam ostatni sezon ... no przeciez ogrod jest ten sam. Zmienic sie mogly nasadzenia, chabazie mogly porosnac ale to jest ten teraz, obecny na tapecie i ten o ktorym sie gada. A jak ktos nawet gada jak to bylo 2-3 lata temu, to i tak foty wstawia dla orientaci.
Gosia, bo topikow nie wertuje sie od poczatku
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 3
Ufff, to jest jakieś rozwiązanie...
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 3
Jula to miało być w cudzysłowie ale jakoś mi umknęło. Chęć niesienia pomocy na taką wielką skalę jak to zrobiłaś z terminatorkami to była orka. Wiem co mówię bo wertuję teraz wszystko co się do za Souvenirami.
Niektóre wątki czytam a właściwie oglądam od początku żeby zobaczyć jak było, ale nie całość. I tak bym się zgubiła w tych wszystkich wiadomościach.
Na dobranoc taka cieplutka różyczka.

Ciekawe czy przeżyje bez okrycia ten atak zimy.

Niektóre wątki czytam a właściwie oglądam od początku żeby zobaczyć jak było, ale nie całość. I tak bym się zgubiła w tych wszystkich wiadomościach.
Na dobranoc taka cieplutka różyczka.
Ciekawe czy przeżyje bez okrycia ten atak zimy.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 3
U mnie chyba juz po zimie
niby ocieplenie mialo przyjsc po weekendzie ale na to wyglada, ze zebralo sie wczesniej. Nie mam nic przeciwko 
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 3
Jula też bym nie miała nic przeciw temu tylko żeby już nie wróciła. Bo jak będzie taka huśtawka raz śnieg i mróz a raz wiosna z ciepełkiem to dla roślinek nic dobrego.
Dowiedziałam się że mam uczulenie na Jaśmina nagokwiatowego, jest to podobno dość mocno uczulające stworzenie. Podjęłam decyzję że muszę go wyeksmitować dlatego szukam chętnych na tego delikwenta z rejonów raczej cieplejszych bo on potrzebuje ciepła żeby kwitnąć.
Chętni na Jaśmina nagokwiatowego proszę o zgłoszenia.
Mam nadzieję że Basia się nie obrazi ale przez niego muszę być na prochach.
W związku z jego eksmisją muszę coś posadzić w tym miejscu i nie wiem na co się zdecydować. Może jakaś róża ale to musiałaby być szersza niż wyższa żeby mi nie zasłonić całkiem okien.
to tylko kawałek tej ściany, jaśmin rośnie w lewym dolnym rogu.
to widok z drugiej strony jeszcze przed przeróbką.
Nie mam odpowiedniego zdjęcia bo ciągle mi się ten kawałek nie podoba. Jak milin zakwitnie to ściana będzie czerwonawa ale to kwitnienie trwa dość krótko. Całość ściany raczej będzie zielona. Słońce od południa do późnego popołudnia bo to jest wystawa zachodnia a dęby nie dają tam cienia. Muszę poszukać takiej róży.
A może hortensja Limelight.
Dowiedziałam się że mam uczulenie na Jaśmina nagokwiatowego, jest to podobno dość mocno uczulające stworzenie. Podjęłam decyzję że muszę go wyeksmitować dlatego szukam chętnych na tego delikwenta z rejonów raczej cieplejszych bo on potrzebuje ciepła żeby kwitnąć.
Chętni na Jaśmina nagokwiatowego proszę o zgłoszenia.
Mam nadzieję że Basia się nie obrazi ale przez niego muszę być na prochach.
W związku z jego eksmisją muszę coś posadzić w tym miejscu i nie wiem na co się zdecydować. Może jakaś róża ale to musiałaby być szersza niż wyższa żeby mi nie zasłonić całkiem okien.
Nie mam odpowiedniego zdjęcia bo ciągle mi się ten kawałek nie podoba. Jak milin zakwitnie to ściana będzie czerwonawa ale to kwitnienie trwa dość krótko. Całość ściany raczej będzie zielona. Słońce od południa do późnego popołudnia bo to jest wystawa zachodnia a dęby nie dają tam cienia. Muszę poszukać takiej róży.
A może hortensja Limelight.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Majkowy zielony dom i ..... cz. 3
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.


