Jola, u nas nie padało (kładłyśmy sie o tej samej porze
) było nawet ciepło. Natomiast rano kilka stopni mrozu i piekne słońce. Teraz juz pochmurno i chyba cos sypnie 
Miejsmy nadzieje, że te prognozy się sprawdzą i będziemy miec wczesną wiosnę. Jak dla mnie może zimy nie być wcale
Lemeczko, ciesze sie, że już jestes. Ja nie moge sie juz doczekac kwitnienia azalii, tym bardziej, że mam kilka nowych, kilka przesadzonych i jestem ciekawa jak to wszystko będzie wyglądać razem. Jedna azalia nie będzie dobrze rosła. Kup przynajmniej trzy i posadź razem, dodaj im jakichś innych kwasolubów i będzie pieknie
Gorzata, nawet na dwa to te koszty są potężne. Nasz samochód to smok wawelski, pijak(terenowy, wielki, nie pierwszej młodości
)a przy obecnej cenie oleju to zawrót głowy i pustka w kieszeni. Wole przeznaczyć tą kasę na rośliny. Ale będzie dobrze Orgia mówisz... no to jeszcze trochę rozpusty
Lato
Tym milsze uczucie, że za oknem biało, a na parapecie leżą grube, zimowe koty, które nie mają zamiaru nigdzie wychodzić w taki zimny dzień 
.
.
