Prace przed zimą - 1cz.
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1407
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
To że podają to wcale nie należy wierzyć!
dam prosty przykład :
wiosną stosowałem Paroil przeciw ochojnikowi na świerku i rozwoj drzewka rozpocząl sie z 2tygodniowym opóżnieniem w stosunku do roślin u sąsiada oczywiście nie pryskanych
.Preparat jest na bazie oleju parafinowego a wiec zakleja aparaty szparkowe uniemożliwiajac transpiracje i opóżniając procesy fotosyntezy.
To fakt że zima może zniszczyć (jeżeli występuje huśtawka temperatur)część szkodników ale tylko zimujących w glebie.Temperatury nie maja wpływu na jaja przedziorków i mszyc uważam więc że lepszym terminem jest zastosowanie zabiegu jesienią.Oczywiście bardzo ważną rzeczą jest aby został wykonany na rośliny suche.
Producent Paroilu zaleca stosowanie przez cały rok
Ja sie z tym stanowczo nie zgadzam
Uważam również ze jesienne stosowanie wspomaga zabezpieczenie przed mrozami jako dodatkowa osłona
A co o tym i o mojej wypowiedzi myślą inni
dam prosty przykład :
wiosną stosowałem Paroil przeciw ochojnikowi na świerku i rozwoj drzewka rozpocząl sie z 2tygodniowym opóżnieniem w stosunku do roślin u sąsiada oczywiście nie pryskanych
.Preparat jest na bazie oleju parafinowego a wiec zakleja aparaty szparkowe uniemożliwiajac transpiracje i opóżniając procesy fotosyntezy.
To fakt że zima może zniszczyć (jeżeli występuje huśtawka temperatur)część szkodników ale tylko zimujących w glebie.Temperatury nie maja wpływu na jaja przedziorków i mszyc uważam więc że lepszym terminem jest zastosowanie zabiegu jesienią.Oczywiście bardzo ważną rzeczą jest aby został wykonany na rośliny suche.
Producent Paroilu zaleca stosowanie przez cały rok
Ja sie z tym stanowczo nie zgadzam
Uważam również ze jesienne stosowanie wspomaga zabezpieczenie przed mrozami jako dodatkowa osłona
A co o tym i o mojej wypowiedzi myślą inni
Potwierdzam - czytałem że rośliny mają zmienną naturalną odpornośc na mróz - czyli w grudniu ta odpornośc jest najwyzsza a stopniowo zmiejsza się wraz ze zbliżaniem się wiosny - tak więc rośliny sa najbardziej narażone na mrozy w styczniu i lutym.aniawoj pisze:zasada jest taka,aby kopczykować jak najpóźniej,ale przed nastaniem mrozów. w zasadzie róże znoszą kilkustopniowy mróz. Chodzi tu o ochronę miejsca szczepieniaMacio pisze:przy jakiej temperaturze okopczykowac róże ?.
Przykrywając je zbyt wczesnie powodujemy że sie rozhartowują
Przyjmuje się że okrywac nalezy gdy temparatury są bliskie zeru - w dzien ok 0 st. lub nieco powyżej a w nocy nieco poniżej 0 st.
Najlepiej okrywać rośliny gdy powierzchnia ziemi jest już trochę zmarźnięta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6949
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Angielscy meteorolodzy zapowiadają nam mroźną zimę z temperaturami do minus ... ho, ho, ho. Czy ich prognozy się sprawdzą - nie wiadomo? Nasi meteorolodzy nie potrafią dobrze "przepowiedzieć" pogody nawet na tydzień. Mimo to zastanawiam się jak mam zabezpieczyć "chińską różę". Czekam na podpowiedź.
Pozdrawiam Andrzej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6949
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Przed chwila kupiłem zgodnie z Twoją poradą Aniu agrowłókninę zimową P-50 do owinięcia ketmi.aniawoj pisze:Zakładam,że masz młodą roślinę. Usyp wokół niej typowy kopczyk ,a gorę zabezpiecz włókniną. Czy znasz ogólne zasady pielęgnacji ketmi?
Jak piszą jest ona przeznaczona do osłaniania roslin zimujących w gruncie (iglaki, róże, winorośla, wrzośce, rododendrony, posadzone jednoroczne okulanty drzew, itp.)
Pozdrawiam Andrzej.