A sama nie wiem, tak jakoś się kręcił, to go uwieczniłam na pamiątkęgiga45 pisze:Maniu rewelacyjne te fotki. Zastanawia mnie jak wypatrzyłaś tego malutkiego pajączka -pod listkiem ???? ;:106
Pozdrawiam
Tak po prawdzie to ja się jej bardziej bałam, niż ona mnie, więc o żadnym całowaniu mowy nie było ! Ale jak już wskoczyła do studni i została cudem z niej wyjęta przy okazji jesiennych porządków - to też ją "pstryknęłam"77malinka pisze:Śliczne zdjęcia, Maniu! A ta żabcia z trzeciego postu uroczo nastawia "usta" do całowania!