Ogródkowe rozmaitości cz.5
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Neluś różyczki odebrałam, są ładne i moczą sobie nóżki, jutro idą do swoich dołków. Dziękuję.

- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Majka cieszę się ,że krzaczki się podobają ...może nie są rewelacyjne ...,ale trzy pędy mają,,czyli minimum ,aby zaliczyć do gatunku A.. 
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Nela najważniejsze że mają ładne korzenie, jak dobrze się ukorzenią to raz dwa wypuszczą nowe pędy. 
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
W Twojej przepuszczalnej glebie będą miały dobry start...
Jeszcze do tego kompost i inne dobrodziejstwa ...już wybrażam sobie Twoje rosarium ,szykuje się niezły spektakl za rok... 
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Ach ta Morgengruss, kolorek i uroda nienaganna!
mam nadzieję, że nie rozchoruje się na całego
Ciągle się do niej przymierzam i przymierzam... może zostanie mi jakaś sadzonka w R ;)
Neluś, czytam, że sadzisz kolejne różyczki... masz miejsce???
Ciągle się do niej przymierzam i przymierzam... może zostanie mi jakaś sadzonka w R ;)
Neluś, czytam, że sadzisz kolejne różyczki... masz miejsce???
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Nelu, z Twoich słów tutaj i u Izy wniosek jeden, acz słuszny wyciągam! Nie nad swoim językiem "różanym" powinnam pracować, ale nad samymi różami!
Ale wiesz, już to pisałam, że te róże takie podstępne, w pierwszym roku po kupieniu żadnych problemów! Tak na zachętę! A jak się zaszczepiłam, to one z tymi swoimi fochami wystąpiły! Ja jeszcze nie przyjmuję do wiadomości, że są kiepskie odmiany, z którymi lepiej się nie zaznajamiać, ta mądrość przyjdzie z czasem...pewnie
Na razie wiesz..."mogę wszystko!"
I znowu jakieś linki!

I znowu jakieś linki!
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Majka wszystkie sadzimy i ciekawość kwitnienia wielka...
Ewka sadzę ...
ale i wysadzam ,sporo róż oddałam w dobre ręce i w większe areały...
Niektóre krzaczki nie miały szans...inne zbyt chorowały,mój ogród to taki test dla róż ,najlepiej rosną mi pnące i krzewy...a floribundy giną pod tymi olbrzymkami...
Martuś teraz napisze ...nie ma co się przejmować...gdy będą Cię niektóre wkurzały przez charakterystyczne plamki ...powiesz im adieu...
Najlepiej mieć takie swoje ulubienice...które oczarowują w bliskim wzrokowym kontakcie...Takich nigdy nie wykopiesz...
Szukać przede wszystkim takich ,bez których widoku nie możesz się obejść...na których kwitnienie czekasz z utęsknieniem ...Z czasem mądrość wyboru przyjdzie,ale ile pieniędzy wydanych...ile sukienek nowych by się wdziało...
Grudnik już zakwitł...zima rychło nadchodzi..brr..


Trochę wspomnień
Julias Rose(często wysyłana zamiast Cafe)

Lavender Pinoccio
Ewka sadzę ...
Niektóre krzaczki nie miały szans...inne zbyt chorowały,mój ogród to taki test dla róż ,najlepiej rosną mi pnące i krzewy...a floribundy giną pod tymi olbrzymkami...
Martuś teraz napisze ...nie ma co się przejmować...gdy będą Cię niektóre wkurzały przez charakterystyczne plamki ...powiesz im adieu...
Szukać przede wszystkim takich ,bez których widoku nie możesz się obejść...na których kwitnienie czekasz z utęsknieniem ...Z czasem mądrość wyboru przyjdzie,ale ile pieniędzy wydanych...ile sukienek nowych by się wdziało...
Grudnik już zakwitł...zima rychło nadchodzi..brr..


Trochę wspomnień
Julias Rose(często wysyłana zamiast Cafe)
Lavender PinoccioPozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Nelka, nie kuś! Jeszcze Ci się uda i wezmę Mozarta, a potem posadzę go pod płotem, gdzie jakoś nic rosnąć nie chce, przywiążę ja i każę robić za pnącą
Ależ Ty masz obrazowe okreslenia kolorów: śmietana oblana sokiem morelowym trochę rozcieńczonym...
Zdjęcvia wyjątkowo piękne!
A Eyes For You to ujmujący rarytasik
Ależ Ty masz obrazowe okreslenia kolorów: śmietana oblana sokiem morelowym trochę rozcieńczonym...
A Eyes For You to ujmujący rarytasik
- jarko
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 685
- Od: 1 cze 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Nelu. Tej jesieni oznaki pogodowe....powariowały. Co to przyniesie, nie mam pojęcia. Nad działką mam tunel przelotowy, wyżej samolotowy, niżej ptaków, zastanawiająca ta symbioza. Samoloty latają bez zmian, a ptaki powariowały. Bardzo duże ilości ich kluczy lecialo jakieś 3-2 tygodnie temu wg rozkładówki,tj. odlatywały, a dzisiaj 2 duże klucze zasuwały z powrotem, nie pamiętam takiej sytuacji. A ptaki, te odlatujące mają "czuja", zachodzę w głowę, co to nam przyniesie.
Róże, zdrowe, prawie bez oznak chorobowych, mimo że je zmuszam do wejścia w stan spoczynku, nie poddają się, a te z pojedynczymi kwiatami kwitną w najlepsze. Pojedynczymi kwiatami kwitnie różanecznik ...w listopadzie. W sumie pogoda idealna do zahartowania roślin, jak spadnie wcześnie śnieg to ....będzie dobrze. I tej wersji trzeba się trzymać.
na jesienna handrę.
Róże, zdrowe, prawie bez oznak chorobowych, mimo że je zmuszam do wejścia w stan spoczynku, nie poddają się, a te z pojedynczymi kwiatami kwitną w najlepsze. Pojedynczymi kwiatami kwitnie różanecznik ...w listopadzie. W sumie pogoda idealna do zahartowania roślin, jak spadnie wcześnie śnieg to ....będzie dobrze. I tej wersji trzeba się trzymać.
- Padawan Collies
- 100p

- Posty: 121
- Od: 1 lis 2011, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Kontakt:
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Piękny ogród, pełen kolorów. I pełne serca jego opisy. Suuper!
Pozdrawiam - Mariola & Padawanki Copyright@Padawan Collies
Nasz ogród na Forum
GÓRY
Nasz ogród na Forum
GÓRY
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Po pracy odpoczynek Ci się należy.
Więc załączam wykaz pachnideł.
http://www.rosen-goenewein.de/index.php ... 1fc&pgNr=0
Więc załączam wykaz pachnideł.
http://www.rosen-goenewein.de/index.php ... 1fc&pgNr=0
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Ej... motyle o tej porze roku! Chyba...czuję się zmuszona zaprosić "brązowe" róże w swoje progi...
No... i na co było mi się wgapiać???
Hi, hi... chyba muszę sobie jakiś filtr ustawić na te linki które i Ty i Grażynka pokazujecie...
No... i na co było mi się wgapiać???
Hi, hi... chyba muszę sobie jakiś filtr ustawić na te linki które i Ty i Grażynka pokazujecie...
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Ja też nie mogę tam wchodzić.
Coraz bardziej mnie kusicie.
Ja nie mam gdzie sadzić
No, ale może wiosną znowu zakupię?
Coraz bardziej mnie kusicie.
Ja nie mam gdzie sadzić
No, ale może wiosną znowu zakupię?


