W moim zielonym świecie... - dorcia
U mnie to za bardzo nie ma i czego przesadzać, bo dopiero roślinki cebulowe wyłażą z ziemi; są już tulipany, żonkile, cebulica, serduszka, piwonie, szafirki, hiacynty, zaczynają kwitnąć pierwiosnkii stokrotki, wylazł krzaczek przylaszczki, wyłażą sasanki, róż nie cięłam na zimę to całe pędy mają zasypane pąkami, bluszcz też dobrze przetrwał zimę. A w szufladzie "czekają" moje ukochane aksamitki, różne astry no i oczywiście cynie. Reszta roślin w ogródku to byliny, krzewy, iglaki, różaneczniki (które są bardzo zdechłe) i azalie. Lilii jeszcze nie widać ani też konwalii. Oj, kiedy ta wiosna wreszcie przyjdzie....
Tak się rozmarzyłam ..... :P
Ja jednego roku miałam takie o karbowanych płatkach, ale rosły słabiej od tych zwykłych. W ubiegłym roku wysiałam fiołki ogrodowe, które przypominają małe bratki, bardzo wdzięczne kwiatuszki. Ciekawe, czy przetrwały zimę. Na targach ogrodniczych kupiłam niezapominajkę i tak mi się rozsiała, że zarosła cała rabatkę różaną. Dorota :P
Ja też nie mam szczęścia do tych roślinek...coś im nie umiem dogodzić ;Ziel-ona pisze:Ślicznie kwitnie! Ja nie mam ręki do tych kwiatów
Serdecznie pozdrawiam Barbara
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku





