...tu będzie moje niebo...cz.5

[RomciaW]

Witaj Basiu po długiej przerwie
Piękny szpaler z hortensji i hoja ma śliczne kwiatki

[Cynthia]

Romciu jak fajnie, że mnie odwiedziłaś po powrocie
Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam cieplutko

[Olusia]

Basiu , też systematycznie Cię odwiedzam i bardzo mało zdjęć widzę

[Cynthia]

Ola, ja nie wrzucałam zdjęć bo u mnie naprawdę nic nowego się nie dzieje
Nie chcę wszystkich zanudzać wciąż tymi samymi kwiatkami a widoczki to u mnie żadne...wielka łąka i tyle :P ...
Dla mnie to ukochane miejsce i widzę zmiany jakie zachodzą na rabatach ale to naprawdę nic, co można pokazać i czym się chwalić. Najbardziej cieszą mnie krzewy, które w tym roku sporo podrosły ale ponieważ wszystko sadzę w dość dużych odstępach od siebie (myślę perspektywicznie ), to może za 10 lat ogród nabierze walorów widokowych
Pozdrawiam

[tara]

to może za 10 lat ogród nabierze walorów widokowych
Pozdrawiam

Basiu ja też myślę, że ogród za 10 lat bez naszej ingerencji na pewno by mile zaskoczył, ale te nasze łapki muszą brać łopaty i kopać, przekopać a biedactwa nie mogą się zadomowić,

[Cynthia]

Aniu, no właśnie ja już staram się jak mogę żeby te moje łapki niczego nie przesadzały
Miałam taką jazdę, że rośliny w ciągu sezonu kilka razy zmieniały mejsce zamieszkania bo mnie się "koncepcja" zmieniła
Teraz pięć razy myślę i przymierzam zanim coś posadzę a potem jak mnie korci łapać za szpadel, to tłukę się po łapach aż puchną...
W tym roku bez tych moich przeprowadzek po rabatach od razu widać jak wszystko poszło w górę
Sprawdza się teoria, że lepiej dać spokój i tylko patrzeć jak rośnie

[JAKUCH]

BASIU pociesz sie ja również co chwilkę zmieniam bo też mi coś nie pasuje . Niestety uwielbiamy grzebać w ziemi i robić syzyfowe prace Do wiosny jeszcze tyle czasu

[Cynthia]

Taaaaaa ....to przesadzanie daje jakąś dziwną ulgę i satysfakcję...
Jak wiem, że roślina jest nie na swoim miejscu ( w/g mojego skrzywionego punktu widzenia oczywiście ) to gniecie mnie to, aż spać nie mogę. I nie jest ważne, że pora może być nieodpowiednia do przesadzania...trza szpadel wziąć w dłoń i zrobić jak ma być!
Tylko że ja sobie odwyk zaaplikowałam i nawet nie dopuszczam do siebie siebie złych myśli
Jadziu

[AgaNet]

Ja też w tym roku przystopowałam z przesadzaniem choć korci czasami
Wiosną i tak będę rozsadzać i przesadzać żurawki, i mam nadzieję że nic więcej mi do łowy nie przyjdzie

[Cynthia]

Hej Aga
Ja żurawki porozsadzałam z miesiąc temu...Wiem, że pewnie lepiej byłoby to zrobić wiosną ale coś mnie naszło
W przyszłym roku muszę jeszcze pomyśleć nad dosadzeniem krzewów. Mam na przemyślenia całą zimę

[AgaNet]

Basiu, jesienny termin przesadzania żurawek też jest OK
A zima długa, więc będzie o czym dumać i o krzewach, i o nowych zakupach może ? Chociaż ja do siebie to już nic nie wcisnę !

[Cynthia]

Nie oszukuj sama siebie ;:78
Zawsze znajdzie się miejsce, żeby coś wcisnąć...
Sama wiem to po moich parapetach Zawsze piszę, że już nie mam miejsca, kupuję następne i następne...i upycham...
Dochodzę do perfekcji w ścisku kontrolowanym
W ogrodzie jest tak samo

[RomciaW]

Basiu, obejrzałam kilka stronek do tyłu i zoczyłam piękny szpaler hortensji Muszę się przyznać że jeśli chodzi o przesadzanie, to jestem Twoim przeciwieństwem Natomiast uwielbiam ciąć

[Cynthia]

Romciu, dzięki ...te hortensje to moja duma i oczko w głowie.
A ciąć też uwielbiam
Teraz mam co bo rośnie u mnie coraz więcej bukszpanów, kilka kulistych tuj no i cała reszta róż i hortensji...
Nic, tylko sekator i nożyce szykować na wiosnę

[JAKUCH]

Śliczna hortusia czy to Pinky Winky Basiu . Ostatnio też podoba mi sie sekator