Tak sie wszystko zaczęło...
- victorys
- 200p
- Posty: 367
- Od: 11 lut 2011, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwów / Grajewo
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
Witam wszystkich po dłuższej przerwie... Najpierw miałam trochę spraw związanych z wycieczką firmową, później wyjazd na urlop...A teraz jestem w sumie już od tygodnia w Polsce, ale strasznie trudno mi sie pozbierać po tylu dniach leniuchowania i dniach pełnych wrażeń.
Dzisiaj pokażę wam jaka niespodziankę zastałam po powrocie z urlopu, właściwie niespodzianką jest tylko kolorek, bo jak wyjeżdżałam, moje reanimowane dendrobium phalaenopsis było już zapędzikowane. Oto przedstawiam Państwu dwa kwiatuszki (na razie 2 )
No cóż podobają mi się jego kwiatuszki, są malutkie i takie słodkie, nie wiele większe od miniaturki phalaenopsis Ale w dalszym ciągu marzy mi się takie same jagodowe dendrobium Kto chętny się podzielić ręka do góry!?
No i pokażę wam jeszcze jak urósł eksperyment z Dendr. Nobile ( sucha psb wsadzona do wazonu z wodą na głębokość około 3cm)
Keiki zostało odcięte w piątek i w takim stanie pojechało dzisiaj do nowego domku:
Dzisiaj pokażę wam jaka niespodziankę zastałam po powrocie z urlopu, właściwie niespodzianką jest tylko kolorek, bo jak wyjeżdżałam, moje reanimowane dendrobium phalaenopsis było już zapędzikowane. Oto przedstawiam Państwu dwa kwiatuszki (na razie 2 )
No cóż podobają mi się jego kwiatuszki, są malutkie i takie słodkie, nie wiele większe od miniaturki phalaenopsis Ale w dalszym ciągu marzy mi się takie same jagodowe dendrobium Kto chętny się podzielić ręka do góry!?
No i pokażę wam jeszcze jak urósł eksperyment z Dendr. Nobile ( sucha psb wsadzona do wazonu z wodą na głębokość około 3cm)
Keiki zostało odcięte w piątek i w takim stanie pojechało dzisiaj do nowego domku:
Pozdrawiam, Wiktoria
Uśmiechami malowane twarze ludzi - to lubię! Pogoda ducha to moja droga, na pewno się nie zgubię!
Tak się wszystko zaczęło...
Uśmiechami malowane twarze ludzi - to lubię! Pogoda ducha to moja droga, na pewno się nie zgubię!
Tak się wszystko zaczęło...
- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2112
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
Wiktorio, mamy chyba bliźniacze Dendrobium Phal. tylko, że moje miało przędziorki i choruje, ale popatrzę z przyjemnością na Twoje
Świetny domek dla Nobile, duża wilgotność zapewniona
Świetny domek dla Nobile, duża wilgotność zapewniona
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
Ślicznie kwitnie to den.phl. ja tez chętnie bym przygarneła i takie jak to Twoje i jagodowe jeszcze seledynowe i seledynowe z rózem fioletem i den sturdast śnią mi sie po nocach:)
-
- 1000p
- Posty: 3431
- Od: 23 sie 2011, o 13:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
Piękne kolorki !! Biel i fiolet no wręcz urzekające !
Pozdrawiam Lidka Mój mały zielony raj część 1 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47114" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
Jak to mówią--> warto eksperymentować:D:D
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
Śliczne kwiatuszki,a czy dendrobium ma podobne wymagania do falka
Pozdrawiam Beata
- tom_mix
- 500p
- Posty: 516
- Od: 3 sie 2007, o 13:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Raszowa, Wroclaw
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
Viki, w końcu jesteś Gratuluje kwiatków na dendrobium. Bardzo mi się podoba
Pozdrawiam Tomek
- wingslessangel
- 200p
- Posty: 225
- Od: 15 lip 2011, o 15:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska/Katowice
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
Piękne masz to dendrobium Często Ci ono zakwita?
Si vis amari.... ama, ama, ama...... Pozdrawiam Aguś.
Tu są moje storczyki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=45738" onclick="window.open(this.href);return false; Tu jest mój zielony zakątek: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=45755" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu są moje storczyki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=45738" onclick="window.open(this.href);return false; Tu jest mój zielony zakątek: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=45755" onclick="window.open(this.href);return false;
- victorys
- 200p
- Posty: 367
- Od: 11 lut 2011, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwów / Grajewo
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
Dziękuję wszystkim za miłe odezwy o moich kwiatuszkach
Miło, że tęskniliście podczas mojej nieobecności
Moi podopieczni (bellina, miltoniopsis, katleja, miniaturka phal., phal. reanimek, jedna większa i 2 malutkie sadzoneczki brassady oraz eksperymentalne pudełeczko ze sphagnum i pociętymi psb dendrobium nobile, w sumie 9 sztuk) przebyli razem ze mną podczas urlopu około 2000 kilometrów. Wszyscy (odpukać) dobrze przeżyli podróż oprócz miltoniopsisa, który niestety nie rozwinął swoich 2 pączków. Dziękuje wszystkim, którzy trzymali za niego kciuki, ale pączki zostały zasuszone, czyli jesteśmy w punkcie wyjścia. Ale to nic, liczę na to, ze teraz może wysili się na jakieś korzonki. Po śmierci większego pączka zrobiłam mu sekcję zwłok i te nierozwinięte coś miało wewnątrz bordowy kolorek, więc myślę, że kwiatki w przyszłości będą albo czerwone, albo bordowe, albo fioletowe (na 100% stwierdzić nie można, bo pączuś był jeszcze malutki).
Miło, że tęskniliście podczas mojej nieobecności
Moi podopieczni (bellina, miltoniopsis, katleja, miniaturka phal., phal. reanimek, jedna większa i 2 malutkie sadzoneczki brassady oraz eksperymentalne pudełeczko ze sphagnum i pociętymi psb dendrobium nobile, w sumie 9 sztuk) przebyli razem ze mną podczas urlopu około 2000 kilometrów. Wszyscy (odpukać) dobrze przeżyli podróż oprócz miltoniopsisa, który niestety nie rozwinął swoich 2 pączków. Dziękuje wszystkim, którzy trzymali za niego kciuki, ale pączki zostały zasuszone, czyli jesteśmy w punkcie wyjścia. Ale to nic, liczę na to, ze teraz może wysili się na jakieś korzonki. Po śmierci większego pączka zrobiłam mu sekcję zwłok i te nierozwinięte coś miało wewnątrz bordowy kolorek, więc myślę, że kwiatki w przyszłości będą albo czerwone, albo bordowe, albo fioletowe (na 100% stwierdzić nie można, bo pączuś był jeszcze malutki).
Pozdrawiam, Wiktoria
Uśmiechami malowane twarze ludzi - to lubię! Pogoda ducha to moja droga, na pewno się nie zgubię!
Tak się wszystko zaczęło...
Uśmiechami malowane twarze ludzi - to lubię! Pogoda ducha to moja droga, na pewno się nie zgubię!
Tak się wszystko zaczęło...
- nina1611
- 500p
- Posty: 833
- Od: 27 mar 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
śliczne!!! te kwiatuszki są urocze a pączusie miodzio
Pozdrawiam Małgorzatka
Niektóre z moich storczyków ...
Niektóre z moich storczyków ...
- victorys
- 200p
- Posty: 367
- Od: 11 lut 2011, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwów / Grajewo
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
Aguś, kupiłam go zimą na przecenie, miał tylko 2 ususzone psb. U mnie na wiosnę wypuścił kolejne dwie, a w lato zawiązał aż 3 pędy kwiatowe. Teraz zakwitł po raz pierwszy, więc kolorek był dla mnie niespodzianką Nie wiem jak często będzie kwitło w przyszłości
Pozdrawiam, Wiktoria
Uśmiechami malowane twarze ludzi - to lubię! Pogoda ducha to moja droga, na pewno się nie zgubię!
Tak się wszystko zaczęło...
Uśmiechami malowane twarze ludzi - to lubię! Pogoda ducha to moja droga, na pewno się nie zgubię!
Tak się wszystko zaczęło...
- wingslessangel
- 200p
- Posty: 225
- Od: 15 lip 2011, o 15:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska/Katowice
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
Jak Ci sie udała podróż z roślinkami? Jak je przewoziaś? tj w czym?
Si vis amari.... ama, ama, ama...... Pozdrawiam Aguś.
Tu są moje storczyki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=45738" onclick="window.open(this.href);return false; Tu jest mój zielony zakątek: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=45755" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu są moje storczyki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=45738" onclick="window.open(this.href);return false; Tu jest mój zielony zakątek: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=45755" onclick="window.open(this.href);return false;
- victorys
- 200p
- Posty: 367
- Od: 11 lut 2011, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwów / Grajewo
Re: Tak sie wszystko zaczęło...
Z racji tego, ze roślinki były stosunkowo nie duże podróżowały ze mną w przezroczystym większym pojemniku. Na dnie była odrobinka wody dla zwiększenia wilgotności, pojemnik był zamykany podczas jazdy. Podczas pobytu w domu i podczas mieszkania w pensjonacie w górach pojemniczek stał otwarty, więc kwiatki sobie oddychały swobodnie stojąc na parapecie. W sumie jadąc samochodem nie ma większego problemu by zabrać taką ilość kwiatków ze sobą.
Pozdrawiam, Wiktoria
Uśmiechami malowane twarze ludzi - to lubię! Pogoda ducha to moja droga, na pewno się nie zgubię!
Tak się wszystko zaczęło...
Uśmiechami malowane twarze ludzi - to lubię! Pogoda ducha to moja droga, na pewno się nie zgubię!
Tak się wszystko zaczęło...