
Magnolie kwitnienie
Już od dawna interesuje mnie czy jest możliwa uprawa magoli parasolowatej w Polsce(Magnolia tripetala). Na allegro już od dawna są do kupienia sadzonki i według sprzedawców jest ona mrozoodporna ale wiadomo jak to jest z wiarygodnością podawnych przez nich informacji. Jeśli ktoś nie zna tej odmiany to polecam się z nią zapoznać bo to bardzo orginalna odmiana atrakcyjna nie tylko ze względu na kwiaty,które pojawiąją się latem i są bardzo duże ale również ze względu na niesamowite liście(nawet do 60cm długości) nadające jej bardzo egzotyczny wygląd
. Może ktoś z was ma ją w swoim ogódku ? Jeśli tak to chciałbym się dowiedzieć czy bezproblemowo rośnie i przede wszystkim jak jest z jej mrozopornością.

- rafalkabat
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 11 paź 2006, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Radom
rafalkabat,
Wszystkie moje magnolie przezimowały bardzo dobrze (a mam 9 odmian), ale i zima była wyjątkowo ciepła. Magnolia soulangeana rośnie u mnie już 4 lata, jest to drzewko wysokością 170 cm. Przeżyła gorszą zimę 3 lata temu bez żadnego zabezpieczenia, ale wtedy było dużo śniegu. Na zimę warto dać dużo kory, żeby korzenie były zabezpieczone przed przemarzaniem. Moja magnolia ma w tym roku wyjatkowo dużo pąków kwiatowych, spodziewam się więc bardzo obfitego kwitnienia.
Nabyłam także dawno przeze mnie poszukiwaną magnolię sieboldii, z czego bardzo się cieszę.
Życzę powodzienia w uprawie magnolii!
Wszystkie moje magnolie przezimowały bardzo dobrze (a mam 9 odmian), ale i zima była wyjątkowo ciepła. Magnolia soulangeana rośnie u mnie już 4 lata, jest to drzewko wysokością 170 cm. Przeżyła gorszą zimę 3 lata temu bez żadnego zabezpieczenia, ale wtedy było dużo śniegu. Na zimę warto dać dużo kory, żeby korzenie były zabezpieczone przed przemarzaniem. Moja magnolia ma w tym roku wyjatkowo dużo pąków kwiatowych, spodziewam się więc bardzo obfitego kwitnienia.
Nabyłam także dawno przeze mnie poszukiwaną magnolię sieboldii, z czego bardzo się cieszę.
Życzę powodzienia w uprawie magnolii!

Witajcie,
to może i ja swoja dorzucę, bo jeszcze takiej nie pokazaliście. to Leonard Messel. Rośnie w pełnym słońcu, na totalnym wygwizdowiu i na dodatek w suchym piachu. Dostała na początku trochę kwaśnego torfu pod korzeń, ale staram się za bardzo jej nie rozpieszczać. Posadziłam na wiosnę w fazie jednego patyczka ko. 80 cm i tego samego roku zakwitła. Mam ja już cztery albo pięć lat i ani razu kwiaty nie zmarzły. Z tego co wiem to krzyżówka stellaty i osiąga małe rozmiary, pozostając krzakiem.

to może i ja swoja dorzucę, bo jeszcze takiej nie pokazaliście. to Leonard Messel. Rośnie w pełnym słońcu, na totalnym wygwizdowiu i na dodatek w suchym piachu. Dostała na początku trochę kwaśnego torfu pod korzeń, ale staram się za bardzo jej nie rozpieszczać. Posadziłam na wiosnę w fazie jednego patyczka ko. 80 cm i tego samego roku zakwitła. Mam ja już cztery albo pięć lat i ani razu kwiaty nie zmarzły. Z tego co wiem to krzyżówka stellaty i osiąga małe rozmiary, pozostając krzakiem.


Kochani dzisiaj byłam na ogrodzie, miałam pracować ale pogoda jest kapryśna, więc zrobiłam tylko obchód i zauważyłam, że niestety (!) moja magnolia gwiaździsta z niektórych paków już zrzuciła łuski! Czy u Was też tak jest? Czy ma ona szansę zakwitnąć czy może pąki są przemarznięte? Powinnam ją teraz owinąć włókniną?
Magda
Magda
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006