Witam w mojej kolekcji kaktusów i sukulentów - chaveiro

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
chaveiro
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1135
Od: 26 sie 2011, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytom, Śląsk

Re: Witam w mojej kolekcji kaktusów i sukulentów

Post »

dziękuję za tak obszerną i wyczerpującą odpowiedź, nasuwa mi się jeszcze coś takiego, czy jeżeli przykładowo kupiłbym nasiona u tegoż sprzedawcy używając nazw rodzaj/gatunek (nie używając w nazewnictwie numerów polowych) będą/powinny być z pewnością te kaktusy wartościowsze niż rośliny niewiadomego pochodzenia z marketu czy jakiejś giełdy kwiatowej, czy dobrze rozumuję?
Witam w kolekcji kaktusów i sukulentów - mój wątek
Mariusz "Chaveiro"
niwre37
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 17 kwie 2011, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mieroszów

Re: Witam w mojej kolekcji kaktusów i sukulentów

Post »

ja kupowałem u tego sprzedawcy nasionka tego roku i wszystko było ok..:) tzn.przesyłka,kontakt itp...jeśli chodzi o kielkowalnosc to 80%-90% (zależy co)...natomiast jeśli chodzi o numerki to nie umiem nic powiedziec..
edit:
byl problem tylko z Ariocarpus ale to chyba moja wina ....
pozdrawiam Erwin.
Awatar użytkownika
chaveiro
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1135
Od: 26 sie 2011, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytom, Śląsk

Re: Witam w mojej kolekcji kaktusów i sukulentów

Post »

dzięki za odpowiedź, chcę zacząć swoją przygodę z wysiewaniem kaktusów od przyszłego sezonu i na początek nie chciałbym zbyt dużo inwestować skoro ma to być pierwszy raz (nie wiadomo co z tego wyjdzie), a u tego sprzedawcy są nasiona w miarę tanie, dla mnie po tym co wszyscy tu pisali ważne będzie to żeby były rośliny opisane rodzaj/gatunek, a nr. polowe będą ważne jak już będę kupował (może ktoś kiedyś będzie w stanie obdarować jakimiś nadwyżkami :wink: ) nasiona kaktusów, które były pozyskane z naturalnych stanowisk od osób które wyjeżdżają do Ameryki Łacińskiej
Witam w kolekcji kaktusów i sukulentów - mój wątek
Mariusz "Chaveiro"
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Witam w mojej kolekcji kaktusów i sukulentów

Post »

chaveiro pisze:...a nr. polowe będą ważne jak już będę kupował (...) nasiona kaktusów, które były pozyskane z naturalnych stanowisk od osób które wyjeżdżają do Ameryki Łacińskiej
To nie jest materiał ogólnie dostępny :idea:
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
chaveiro
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1135
Od: 26 sie 2011, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytom, Śląsk

Re: Witam w mojej kolekcji kaktusów i sukulentów

Post »

wiem że nie, ale może kiedyś za parę/naście lat będzie i dostępny dla takiej osoby jak ja, która w tej chwili zaczyna swoją przygodę, a kiedyś będzie miała dużą kolekcję i dobre jakościowo rośliny (to takie moje marzenie, które pojawiło się z pierwszym kwiatem E. eyriesii kilka lat temu) oraz jakiś rodzaj, którym się będzie tylko zajmować i przede wszystkim zasłuży na to żeby taki materiał pozyskać. Myślę że większość osób, które są w tej chwili autorytetami w dziedzinie kaktusów kiedyś podobnie zaczynała - od kaktusów ogólnie dostępnych może nawet i nie opisanych, a z biegiem czasu doprowadzili do tego, że teraz wyjeżdżają właśnie na naturalne stanowiska i znają się na rzeczy tak, że początkujący chylą przed nimi głowy
Witam w kolekcji kaktusów i sukulentów - mój wątek
Mariusz "Chaveiro"
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Witam w mojej kolekcji kaktusów i sukulentów

Post »

Mariusz, a może na początek zbyt wysoko stawiasz sobie poprzeczkę? Przypuszczam, że osoby, które mają możliwość zebrać nasiona w naturze, raczej nie robią tego na ich sprzedaż, ale dla własnych potrzeb, własnych wysiewów. Jednak nasiona z następnego pokolenia, albo i jeszcze kolejnego, są pewnie łatwiej dostępne, a ich wartość w sensie numerycznym i identyfikacyjnym, nie umniejsza roślinom matecznym.
Awatar użytkownika
chaveiro
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1135
Od: 26 sie 2011, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytom, Śląsk

Re: Witam w mojej kolekcji kaktusów i sukulentów

Post »

Może i za wysoko, ale jeżeli myśleć nie w kategorii rok - dwa, tylko patrzeć w odleglejszą przyszłość i chcieć posiadać takie kolekcje jak można zobaczyć tu na forum u doświadczonych kaktusiarzy, którzy zajmują się tym tematem już od 10, 15, 30 lat to dlaczego by nie mieć takich marzeń, ważne jest to żeby mieć chęci na ich realizację, a nie żeby był to słomiany zapał i po roku dwóch to wszystko poszło na dalsze plany, a potem się o tym zapomina i koniec przygody. Ja staram się realizować swoje marzenia, może nie w takim tempie jakbym chciał, ale systematycznie i to chyba jest najważniejsze; odpowiedzcie sobie na pytanie: czy chciał-bym/-abym żeby moja kolekcja wyglądała jak te od doświadczonych kaktusiarzy, którzy zajmują się tym naprawdę długo? Widziałem tu również wątek, w którym pisze się o swoich planach, marzeniach to właśnie jest moim marzeniem jak już napisałem wcześniej od pierwszego kwiatu E. eyriesii. Faktem jest to że przez moje błędy i niedopatrzenia większość moich roślin padła, ale teraz na nowo zaczynam bo po prostu jestem tymi roślinami zauroczony i chcę dążyć do realizacji planów/marzeń; pamiętajcie również, że chcieć to móc. Na razie moja kolekcja - jeżeli tak można nazwać to co mam - nie wygląda rewelacyjnie zdaję sobie z tego sprawę, ale chcę sprawdzić na pojedynczych lub podwójnych egzemplarzach, którym będzie najlepiej w warunkach, którymi na daną chwile operuję i w ciągu następnego sezonu/dwóch określić się trochę bardziej. Może część osób twierdzić, że to za wysokie progi lub że jestem zarozumiały, może tak jest, ale wiem z doświadczenia, że jeżeli się nie zaryzykuje to się niczego nie ma
Witam w kolekcji kaktusów i sukulentów - mój wątek
Mariusz "Chaveiro"
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Witam w mojej kolekcji kaktusów i sukulentów

Post »

Ja chcę więcej czytać takich postów na tym, czy każdym innym forum kaktusowym.

Dlaczego ciągle brakuje osób o takim podejściu do tematu? To coś pięknego.

Przede wszystkim pytanko zasadnicze czy masz miejsce pod kolekcję. Niestety musisz dysponować ogrodem lub inną przestrzenią, na której docelowo będziesz mógł zmieścić kilkanaście m2 roślin. To warunek konieczny. Niestety balkon może okazać się za mały.

Sugeruję jak najszybciej określić swoją specjalizację. Tak będzie najlepiej i najprościej. Proponuję poniższe rodzaje:
Gymnocalycium - bardzo dużo mocno zróżnicowanych roślin, nieco rudniejsze w wysiewie ale łatwe w późniejszej uprawie. Silna konkurencja - jest bardzo dużo miłośników tego rodzaju, zatem trudno zabłysnąć ale też jest i bardzo duże wsparcie
Sulcorebutia - jest nieco problemów z wysiewami - nasiona kiepsko kiełkują ale później już rosną przyzwoicie. Bardzo dużo różnych form zatem można kolekcję rozwijać w nieskończoność, piękne kwiaty więc jest na co popatrzeć latem. Bardzo dużo jest sulkomaniaków, silne wsparcie ale i duża konkurencja.
Rebutia - dość dobrze kiełkują nasiona, bezproblematyczna uprawa roślin, ładne kwiatki ale niestety tylko wiosną, wręcz porażająca ilość form i odmian, można kolekcję rozwijać w nieskończoność, roślinki nie rosną duże więc nie zajmują dużo miejsca, kwitną bardzo szybo (3-4 lata po wysiewie) więc w trybie ekspresowym można zbudować porządną kolekcję. Jest spore grono maniaków tych kurdupli więc można się fajnie wpasować w temat.
Parodia - temat z górnej półki, rośliny trudne do uprawy z nasion, permanentny brak materiału do kolekcji - nie ma skąd pozyskać nasion, brak dobrej literatury, jest się właściwie zdanym na samego siebie, ale za to rośliny piękne, ślicznie kwitnące jedynie na starość robią się z nich brzydkie kolumny. Jako młode kurduple prawdziwe klejnoty.
Echinocereus - piękny rodzaj ze świetnymi kwiatami, dużo dostępnego materiału ale mało osób zorientowanych tylko na ten rodzaj. Bez problemu można zdobyć materiał nasienny, nasiona łatwo kiełkują, siewki szybko i zdrowo rosną. Warto o tym pomyśleć.
Thelocactus - niewielki rodzaj o pięknych roślinkach, łatwy do zdobycia materiał nasienny, niewiele osób zainteresowanych tematem, rodzaj raczej mały więc szybko można ko skompletować i co potem?
Echinopsis - kaktusy traktowane po macoszemu, trudny do zdobycia materiał nasienny, nasiona nie zawsze chcą kiełkować ale za to siewki rosną jak na drożdżach. Bałagan w nomenklaturze, brak specjalistycznych kolekcji i trochę jednostajne kwiaty - prawie zawsze w nocy i na biało. Ale duże pole do popisu, jest wiele znanych lokalizacji, gdzie rosną nieopisane gatunki, warto zagospodarować ten obszar
Turbinicarpus - małe roślinki, bardzo zmienne, dość spora grupa miłośników, nie wiem jak z nasionami i jak się to uprawia. Ale jest to fajny temat na specjalizację.
Miniaturowe opuncje - kompletny brak materiału nasiennego, trzeba roślinki pozyskiwać z odrostów, trudno kwitną ale za to są bardzo pancerne w uprawie. Niewiele specjalistów ale temat wdzięczy, bo roślinki naprawdę ładne.
Sclerocactus i Pediocactus - to rośliny z górnej półki, bardzo trudne w uprawie ale za to mrozoodporne, prawdziwa elita ale za to jaka satyswakcja; niestety raczej trzeba to szczepić.
Mammillaria - niesamowite ilości gatunków, w większości niestety z mało interesującymi kwiatami, jest kilka prawdziwych perełek ale większość to jednak szaraczki. Nasiona są dostępne, większość (oprócz rarytasów) bezproblematyczna w uprawie.
Astrophytum - gatunki do policzenia na palcach jednej ręki, można je skompletować w ciągu jednego sezonu; jest spore ryzyko wciągnięcia się w zabawę z hybrydami co jest bardzo niebezpieczne i co odradzam z całego serca
Ariocarpus i inne miniaturki z Meksyku - piękny temat, kolekcja nie będzie zabierać dużo miejsca a zawsze będzie podziwiana przez całe rzesze kaktusiarzy, nasiona są bezproblemowo dostępne ale niestety sporo gatunków rośnie bardzo wolno i ma wyjątkowo małe nasiona (nie ariaki) i trzeba sprego samozaparcia by wysiew zakończył się powodzeniem
Ferocactus - temat na długie lata, materiał średnio dostępny, roślinki ładne ale u nas nie chcą kwitnąć więc kolekcja zawsze pozostanie tylko odtwórcza bez możliwości dalszego rozwijania tematu np. przez własne nasiona i własne siewki z tych nasion.
Lobivia - dużo materiału nasiennego, rośliny rosną jak chwasty, żadnych problemów z wysiewami, bardzo mała ilość osób zainteresowanych, zalew różnych form i odmian, ładne kwiaty przez całe lato ale niestety tylko przed południem i tylko przez 2 dni.

Ze swojej strony mogę udzielić Ci na początku wsparcia. Deklaruję 10-20 porcji dobrych nasion lobiwek z natury gratis. Jeśli Ci się z nimi nie uda to nie ma najmniejszego problemu.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
chaveiro
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1135
Od: 26 sie 2011, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytom, Śląsk

Re: Witam w mojej kolekcji kaktusów i sukulentów

Post »

Tomku na początku dziękuję za te słowa, co do miejsca to na dzień dzisiejszy dysponuję tylko balkonem chociaż w sumie to nie takim małym, ale w przyszłym roku najdalej za dwa lata chcemy z żoną zakupić jakąś działkę/ogródek (miał być w tym roku, ale udało się załatwić kredyt i kupić mieszkanie, w sumie to było ważniejsze), z pewnością moja druga połówka nie będzie miała nic przeciwko takim roślinom (nie każdemu się podobają) i ewentualnej kolekcji z prostych dwóch powodów - podobały jej się moje kaktusy jak miałem ich więcej na początku naszej znajomości, i sama jest z wykształcenia ogrodnikiem, myślę że bez problemu można by na takiej działce postawić foliak lub szklarenkę o średnich rozmiarach. Dziękuję również za ewentualną pomoc i przede wszystkim za to, że opisałeś na co zwrócić uwagę w wyborze specjalizacji to bardzo podbudowuje i ewentualne niepowodzenia są łatwiejsze do "przełknięcia", myślę że utrata rośliny zawsze trochę boli, ale później (przynajmniej ja) wiem że jeżeli coś stało się z daną roślinką to źle się nią opiekowało i wyciąga się z tego wnioski i stara się nie popełniać tych samych i dalszych błędów, a rośliny wtedy się odwdzięczają ładnym kwitnieniem, wzrostem, nowymi wybarwionymi cierniami. Jeszcze raz dziękuję
Witam w kolekcji kaktusów i sukulentów - mój wątek
Mariusz "Chaveiro"
Awatar użytkownika
chaveiro
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1135
Od: 26 sie 2011, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytom, Śląsk

Re: Witam w mojej kolekcji kaktusów i sukulentów

Post »

ostatnio wpadły mi w ręce takie oto dwie roślinki (chociaż może bardziej rośliny bo małe w końcu to one nie są)

Echinocactus grusonii
Obrazek
Obrazek

oraz taki Cereus (zastanawiałem się, czy go kupić bo w sumie bez nazwy, ale za to kosztował 4zł w Zabrzańskim Ogrodzie Botanicznym)
znalazłem coś podobnego w sieci, ale to chyba jednak nie to samo tamten nazywał się Armatocereus oligogonus
Obrazek
Obrazek
Witam w kolekcji kaktusów i sukulentów - mój wątek
Mariusz "Chaveiro"
Awatar użytkownika
chaveiro
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1135
Od: 26 sie 2011, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytom, Śląsk

Re: Witam w mojej kolekcji kaktusów i sukulentów

Post »

a tu jeszcze kilka zdjęć roślinek które były gdzieś wcześniej lub w wątku ID albo w jednej doniczce z innymi teraz każda osobno lub rodzajem i w prawidłowym bardziej przepuszczalnym substracie

2 X Cereus f. monstrosa (najprawdopodobniej peruvianus, ale czytałem tu na forum w jakimś wątku, że zawsze jest wpisywana nazwa gatunku peruvianus, ale w dużej ilości przypadków są to formy monstrualne innych rodzai Cereusów)
Obrazek
Obrazek

tutaj natomiast w jednej doniczce "stapeliowate"
Obrazek
Obrazek

i jeszcze takie tam maleństwa
Obrazek
chociaż nie mam pewności co do tego Gymno z kwiatkiem

tu zdjęcie jeszcze jednego które gdzieś tam wcześniej nie było dobrej jakości (zrobiłem ich chyba z 20 żeby przynajmniej było jakieś w miarę dobre)
Obrazek
Obrazek

i na razie ostatnie zdjęcie z prawie wszystkimi
Obrazek
Witam w kolekcji kaktusów i sukulentów - mój wątek
Mariusz "Chaveiro"
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Witam w mojej kolekcji kaktusów i sukulentów

Post »

chaveiro pisze: i jeszcze takie tam maleństwa
Obrazek
chociaż nie mam pewności co do tego Gymno z kwiatkiem
Wiesz co? Ja nadal uważam, że to G. anisitsii :lol: Ale to już musiałbyś Henryka o pomoc prosić :wink:
Awatar użytkownika
chaveiro
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1135
Od: 26 sie 2011, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytom, Śląsk

Re: Witam w mojej kolekcji kaktusów i sukulentów

Post »

tak zrobię wyślę do Pana Henryka wiadomość na pw mam nadzieję że pomoże :uszy
Witam w kolekcji kaktusów i sukulentów - mój wątek
Mariusz "Chaveiro"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”