Lana i storczykowe towarzystwo.
Lana :P
To takie księżycowe stwory- nie wiadomo skąd i kiedy sie pojawiają .Często sa pojedyńcze
/zależy jaki to rodzaj-podgrupa? / a..... bywają wszędzie i często w formie przetrwalnikowej potrafią , jak z nazwy przetrwać dłuuuuuuuuuuuuuuuugo i w kazdych warunkach ,do momentu dla nich korzystnego.
Ujawniają się ,ważne aby nie zrobiły spustoszenia po drodze i założyły swoich rodzin +++ .
Przejrzeć musisz delikatnie roślinki ,szczególnie załamy, kąciki - ostrożnie z drinkami,musza być delikatniejsze niż dla dorosłej rośliny.Tutaj zbyt mocne stężenie może uszkodzić delikatne listki.
Powodzenia w łowach
Pomarańczowe to Epidendrum ballerina określane dla tego sortu handlowego.Jest dość duża kolorystyka tego storczyka.
Są to ciekawe hybrydy i rzeczywiscie bywaja też takie o wymyślnym ,troszke innym kształcie-to po rodzicach :P ..Gratuluje nabytku.
pozdrawiam J ;:76 VANKA
To takie księżycowe stwory- nie wiadomo skąd i kiedy sie pojawiają .Często sa pojedyńcze
/zależy jaki to rodzaj-podgrupa? / a..... bywają wszędzie i często w formie przetrwalnikowej potrafią , jak z nazwy przetrwać dłuuuuuuuuuuuuuuuugo i w kazdych warunkach ,do momentu dla nich korzystnego.
Ujawniają się ,ważne aby nie zrobiły spustoszenia po drodze i założyły swoich rodzin +++ .
Przejrzeć musisz delikatnie roślinki ,szczególnie załamy, kąciki - ostrożnie z drinkami,musza być delikatniejsze niż dla dorosłej rośliny.Tutaj zbyt mocne stężenie może uszkodzić delikatne listki.
Powodzenia w łowach
Pomarańczowe to Epidendrum ballerina określane dla tego sortu handlowego.Jest dość duża kolorystyka tego storczyka.
Są to ciekawe hybrydy i rzeczywiscie bywaja też takie o wymyślnym ,troszke innym kształcie-to po rodzicach :P ..Gratuluje nabytku.
pozdrawiam J ;:76 VANKA
Temp. pokojowa, czyli ~24 st. C w dzień a parę stopni mniej w nocy.Lana pisze: Myszko w jakich warunkach pielęgnujesz swój okaz i jakie temperatury mu zapewniasz ?
Na razie stoi na oknie południowym ale bardziej odpowiednia jest wystawa wschodnia lub zachodnia, bo zbyt dużo może powodować czerwone przebarwienia liści.
To Epidendrum nie jest specjalnie wymagające ani co do warunków świetlnych ani pod względem wilgotności powietrza. Potrafi się dostosować.
Trzeba tylko pamiętać, że im wyższa temp. w pomieszczeniu, tym cześciej podlewamy a im niższa, tym rzadziej ( ale nie przesuszać nadmiernie bryły korzeniowej). .
Nie spryskiwać.
Pozdrawiam,
Mysza
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Jovako dziekuje bardzo za radę. Na razie upolowałam jednego jeszcze małego wełnowca, będę obserwować wnikliwie moje maluchy. Może uda mi się wyłapać to gadziostwo ręcznie. Do takich maluszków to nawet słabym drineczkiem się boję podchodzić, boż to ma listeczki delikatne jak puszek.
Cieszę się, że udało mi się "niechcący" uplować całkiem odmiennego storczyka od tych, które już posiadam. Na dodatek, o dziwo wybrał go mój mąż, bo spodobały mu się jego listki.
Myszko bardzo dziękuję ci za wskazówki odnośnie Epidendrum, teraz pobuszuję po książkach.
Cieszę się, że udało mi się "niechcący" uplować całkiem odmiennego storczyka od tych, które już posiadam. Na dodatek, o dziwo wybrał go mój mąż, bo spodobały mu się jego listki.
Myszko bardzo dziękuję ci za wskazówki odnośnie Epidendrum, teraz pobuszuję po książkach.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Mój storczykowy wątek zszedł na dalszy plan z racji braku nowych kwitnień. Właściwie to kwitnienia dopiero się zapowiadają, a posiadam już jak na moje możliwości dosyć dużo storczyków, więc z zakupami musiałm się przystopować.
Teraz to co się dopiero zapowiada, a właściwie to taka mała ciekawostka. Posiadam Dendrobium typu phalaenopsis, które zakupiłam jeszcze w tamtym roku. Po przyniesieniu do domu na następny dzień kwiaty zwiędły i się zamkneły.
Łodyżkę kwiatową obciełam, większość listków opadał i bulwki zaczeły się zasuszać. Jak wiadomo u tego storczyka nie ma ponownego kwitnienia z tej samej pseudobulwy, ale od czego są wyjątki od reguły ! Podobno może się to przytrafić bardzo rzadko, ale mi właśnie się przytrafiło Stara pseudobulwa puściła nowy pęd kwiatowy z pod bocznego liścia poniżej wierzchołka, a oto dowód, mam nadzieję, że będzie to widoczne.
Teraz to co się dopiero zapowiada, a właściwie to taka mała ciekawostka. Posiadam Dendrobium typu phalaenopsis, które zakupiłam jeszcze w tamtym roku. Po przyniesieniu do domu na następny dzień kwiaty zwiędły i się zamkneły.
Łodyżkę kwiatową obciełam, większość listków opadał i bulwki zaczeły się zasuszać. Jak wiadomo u tego storczyka nie ma ponownego kwitnienia z tej samej pseudobulwy, ale od czego są wyjątki od reguły ! Podobno może się to przytrafić bardzo rzadko, ale mi właśnie się przytrafiło Stara pseudobulwa puściła nowy pęd kwiatowy z pod bocznego liścia poniżej wierzchołka, a oto dowód, mam nadzieję, że będzie to widoczne.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Spokojnie Monisiu z całą pewnością zakwitnie prędzej czy później. Moje kwitnienie to ponoć ewenement, nowy przyrost ma tylko jakieś 3 cm, więc na kwiatuszek z niego też będę długo czekać. To mi nie przeszkadza, najważniejsze, że rośnie. Do tego na tych wyschniętych bulwkach zaczeły pojawiać się wszędzie takie małe zielone różki i nie mam pojęcia, co z nich wyrośnie.
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Brawooo dla dendrobium Ja na swoje chyba jeszcze długo poczekam.
A jaki kolorek miało ?
A jaki kolorek miało ?
Pozdrawiam
Ogrodowe impresje
Ogrodowe impresje
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
dziękuję Soniu bardzo, oby nam wszystkim się tylko takie niespodzianki przytrafiały
Niestety przyroda nie znosi jednostajności (czytaj : nie wszystko może byc takie różowe ), tego ciemnoróżowego Phalaenopsisa w obecnej chwili reanimuję w keramzycie, przelanie w sklepie było jednak za duże i nie wiem, czy biedak wyżyje.
Niestety przyroda nie znosi jednostajności (czytaj : nie wszystko może byc takie różowe ), tego ciemnoróżowego Phalaenopsisa w obecnej chwili reanimuję w keramzycie, przelanie w sklepie było jednak za duże i nie wiem, czy biedak wyżyje.
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Ciemno różowe dendrobia są piękne - moim skromnym zdaniem oczywiście.
A tygrysek różowy...ślicznotek
A tygrysek różowy...ślicznotek
Pozdrawiam
Ogrodowe impresje
Ogrodowe impresje
Lucynko,
wiem co czujesz .. ja poddałam reanimacji mojego żółtego - buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu, aż mi sie płakać chce. Niestety korzenie były całkowicie przegnite, podłoże aż się rozsypywało w dłoniach, czego nei było widać przez doniczkę. W sumie to przez 3 tygodnie stał sobie, bez żadnych objawów, aż tu nagle zaczęły więdnąć kwiaty ...
teraz jest kompletnie bez korzeni, łodyga kwiatowa zżółkła .. i zobaczymy - czekam na reakcję, chociaż jest bardzo źle. Ten sklep już skreśliłam ze swojej listy - nigdy więcej ;)
wiem co czujesz .. ja poddałam reanimacji mojego żółtego - buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu, aż mi sie płakać chce. Niestety korzenie były całkowicie przegnite, podłoże aż się rozsypywało w dłoniach, czego nei było widać przez doniczkę. W sumie to przez 3 tygodnie stał sobie, bez żadnych objawów, aż tu nagle zaczęły więdnąć kwiaty ...
teraz jest kompletnie bez korzeni, łodyga kwiatowa zżółkła .. i zobaczymy - czekam na reakcję, chociaż jest bardzo źle. Ten sklep już skreśliłam ze swojej listy - nigdy więcej ;)