Mój ci On...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój ci On...
Witaj Czytając początek, uśmiałam się do łez-jakbym siebie widziała i obu całkiem cierpliwych synów Nauczyłam się w końcu wstawiać zdjęcia metodą małpy czyli przez naśladownictwo. Też używam chemii w ogrodzie. Jeżeli zależy Ci trochę na pszczołach, całkiem bezpiecznie dla nich pryskaj po siódmej wieczorem. Mam brata pszczelarza, który mnie uświadomił Swoją hortensję dzieliłam wiosną z dobrym skutkiem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
Z niecierpliwością czekałam na chwilę ,kiedy znów zasiądę,aby coś napisać,czy pooglądać Wasze ogrody Nareszcie Chatte-nie mam ,niestety,zdjęć z okresu kwitnienia,bo,jak wcześniej pisałam,nie mam aparatu od zimy.Ale powiem Ci,że nie było takie jak pokazują w katalogach Mam go już trzy lata i z każdym rokiem jest lepiej,więc myślę,że trzeba czekać.Ciekawie to wygląda,jak pień porastają delikatne kwiatuszki,oczywiście nie tylko pień Pierwszą zimę go opatuliłam,ale i tak troszkę przemarzł,teraz nie robię nic i jest nieżle(jakieś końcówki marzną)Od wiosny już wszystko sfotografuję.A ten milin to naprawdę nie może pokazać się w pełnej krasie;rano rozkwita kwiat a po południu już trąba do połowy zjedzona Kogra-Tak zrobię,poczekam do wiosny z tym rozsadzaniem.A wiesz ,jakie mam doświadczenie z przesadzaniem dużych krzewów?Kilka lat temu,gdy skończyliśmy rozbudowę domu zachciało mi się mieć przed domem duże krzaki.W styczniu,nie było wtedy mrozu,przenieśliśmy je,pamiętając w jakim kierunku rosły.I wiosną nie zauważyłam żadnego chorowania,jakby w ogóle nie zauważyły,że rosną gdzie indziej .ewamaj66 -witam Cię serdecznie,nie miałam przyjemności "pobyć" w Twoim ogrodzie,ale zrobię to na pewno.Nawiasem mówiąc,warto było kiedyś rodzić,żeby teraz miał kto wdrażać w postęp Ale się rozpisałam....
A to kolejne migawki z mojego ogrodu.W tle żywopłot z thui Smaragd,rośnie w cały świat,każdy krzak ma inne światło;a to dom,a to duża lipa u sąsiada,tego nie przewidziałam ,ale nie ma tego złego,jak nabiorę odwagi (i kupię wreszcie nożyce)będę bawić się w formowanie Macie jakieś doświadczenia? Lubię ketmię;mam w trzech kolorach.Tylko ten kwiat tak szybko spada,ale jest go tyle ,że....
A to kolejne migawki z mojego ogrodu.W tle żywopłot z thui Smaragd,rośnie w cały świat,każdy krzak ma inne światło;a to dom,a to duża lipa u sąsiada,tego nie przewidziałam ,ale nie ma tego złego,jak nabiorę odwagi (i kupię wreszcie nożyce)będę bawić się w formowanie Macie jakieś doświadczenia? Lubię ketmię;mam w trzech kolorach.Tylko ten kwiat tak szybko spada,ale jest go tyle ,że....
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ci On...
Ja mam 3 ketmie a jeszcze 2 dosadziłam w tym roku.
Lubię je bardzo bo kwitną aż do mrozów.
No i można je formować jak się chce.
Lubię je bardzo bo kwitną aż do mrozów.
No i można je formować jak się chce.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3403
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ci On...
Witaj MIRIAM, pozwoliłem sobie na spacer po Twoim ogrodzie, widzę że masz w nim dużo ciekawych roślin.W donicy, jak się nie mylę rośnie Ci kuningamia, jest ona dość odporna na zimowe warunki, u mnie w ogrodzie rośnie w gruncie od kilku lat w zacisznej i częściowo zacienionej części ogrodu.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój ci On...
Nie lubię ciąć, ale niektóre rośliny tego wymagają, np.tawuły japońskie czy budleje. Tnę z chęcią tylko róże. Wiosną czeka mnie na pewno cięcie powojników, które mam od niedawna i dużo nie wiem Czeka mnie sprawdzanie, który jak uciąć.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
ewamaj66o której ty się kładziesz ? Ale na moje rabaty możesz wchodzić o której Ci się zamarzy
Witaj Tadeusz48 .Cieszę się ,że zahaczyłeś o mój ogród Nie wiem co to jest kuningamia,w donicy mam araukarię,ale może to to samo pod inną nazwą?Zaciekawiłeś mnie Zajrzę do Twojego ogrodu ,to porównam
Witaj Tadeusz48 .Cieszę się ,że zahaczyłeś o mój ogród Nie wiem co to jest kuningamia,w donicy mam araukarię,ale może to to samo pod inną nazwą?Zaciekawiłeś mnie Zajrzę do Twojego ogrodu ,to porównam
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój ci On...
Miriam, tym razem wstałam Pogoda mnie dobija. Wiało tak, że znów przesiedziałam większość czasu w domu. Chwasty są wszechobecne i ogromne
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
Grażynko,jak tu można planować ciecie ketmii,jak prawie co roku przemarzają.A co z nich formujesz?Ja widziałam kiedyś na pniu i tak planuję się pobawić.Wolno mi idzie pokazywanie mojego ogrodu,bo mało czasu mam na forum a jak już wpadnę,to nie wiem gdzie zajrzeć,czy pisać,czy cos wkleić Zrobię tak ;coś wkleję i lecę do Waszych ogrodów.Problemem jest to,że nie mam osobistegokomputera Ewo,zapomniałam pochwalić Twojego męża za te perfekcyjnie wykonane elementy w ogrodzie
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ci On...
Ja tnę ketmie na drzewka, bo tak najbardziej mi się podoba.
Pod nimi mam miejsce na inne rośliny a one niech pną się do góry i na boki.
Takie drzewko wygląda prześlicznie kiedy kwitnie.
No tak.....wspólny komputer to przeważnie kość niezgody, ale wierzę, że czasem Ci się uda.
Pod nimi mam miejsce na inne rośliny a one niech pną się do góry i na boki.
Takie drzewko wygląda prześlicznie kiedy kwitnie.
No tak.....wspólny komputer to przeważnie kość niezgody, ale wierzę, że czasem Ci się uda.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
Jak wcześniej wspominałam,ogród mój wydawał mi się płaski,a nie jest na tyle duży,żeby posadzić duże drzewa.Chociaż i tak niektórym nie mogę się oprzeć,ale szukam odmian kolumnowych.Póki co wymyślam drewniane konstrukcje,które wykonuje mi mąż(nie zawsze chętnie )Oto kolejna .Posadziłam przy niej bluszcz hedera helix z myślą,żeby zimową porą było w ogrodzie trochę zieleni.A kilka tygodni temu zauważyłam,że przemarznięta po raz kolejny glicynia(Ewo,ciekawa jestem jak Tobie powiedzie się hodowla glicynii )odbiła mnóstwem odrostów,które poroznosiłam w różne miejsca.Chyba się poprzyjmowały,ale kiedy one zakwitną :(Posadziłam właśnie przy bluszczu,może będzie jej cieplej...
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
Zaproszenie do mojego ogrodu może powinnam zacząć od tego zdjęcia To furtka,która przez dwa lata prezentowała się tak,jak sobie wymyśliłam.Róża ,nie wiem jaka odmiana ,podobna do Super Dorothypięknie się rozrosła,a w momencie kwitnienia nie można było oderwać wzroku Niestety, teraz rokrocznie przemarza.Jest na drutach,zdaję sobie sprawę,że to jej nie pomaga,ale w te zimy większość róż ucierpi Żeby nie bylo goło posadziłam jej do towarzystwa powojnik z grupyTanguticaTen jest niezawodny ale,to nie to Gdybym miała swój aparat,nie pokazywałabym zdjęcia z niekoszonym trawnikiem
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
Zamiana miejsc przy komputerze,może jutro mój przydział będzie dłuższy
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3