1. Róże. (2007.06 - 2008.05)
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 11 lut 2008, o 07:45
- Lokalizacja: Gliwice
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3611
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
W sierpniu ub. roku dostałam bukiet róż gdy odchodziłam na emeryturę .Podobały mi się bardzo , więc gdy przekwitały wyniosłam na działkę , przyciełam , włożyłam do ukorzeniacza i prosto na rabatę . Jesienią nie było widać czy się przyjęły , ale dzisiaj zobaczyłam , że mają pąki i malutkie listki . Zrobiłam zdjęcie , może niezbyt wyraźne , ale coś widać . Proszę poradzić kiedy będę mogła je przesadzić na stałe miejsce .
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
- dtlissa
- 200p
- Posty: 384
- Od: 29 mar 2007, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
Ewo,
jakie radosne zdjecie .
Ja bym poczekala do jesieni, teraz korzonki moga byc bardzo malutkie delikatne szkoda by bylo je naruszyc badz w ogole zniszczyc. Jezeli mozesz poczekaj do jesieni, niech przezyja caly cykl wegetacyjny, tam gdzie je wsadzilas.
Ja swoje roze, tez ukorzeniam jak Ty, tylko, ze wkladam je do doniczek, a te zadolowywuje- jest to lepsze do przesadzania pozniej w dowolne inne miejsce, nie narusza sie ich malenkich korzonkow.
jakie radosne zdjecie .
Ja bym poczekala do jesieni, teraz korzonki moga byc bardzo malutkie delikatne szkoda by bylo je naruszyc badz w ogole zniszczyc. Jezeli mozesz poczekaj do jesieni, niech przezyja caly cykl wegetacyjny, tam gdzie je wsadzilas.
Ja swoje roze, tez ukorzeniam jak Ty, tylko, ze wkladam je do doniczek, a te zadolowywuje- jest to lepsze do przesadzania pozniej w dowolne inne miejsce, nie narusza sie ich malenkich korzonkow.
Witam w ogrodzie... (NL1)
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10362
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Nie wcześniej niż za rok, optymalnie 2 lata.ewkapaw pisze:W sierpniu ub. roku dostałam bukiet róż gdy odchodziłam na emeryturę .Podobały mi się bardzo , więc gdy przekwitały wyniosłam na działkę , przyciełam , włożyłam do ukorzeniacza i prosto na rabatę . Proszę poradzić kiedy będę mogła je przesadzić na stałe miejsce
Korzenie musza zdrewnieć , a teraz to tylko delikatne korzeniątka, którenie przeżyją ciężaru przyklejonej, przy wykopywaniu, ziemi.
Asia, mądrze prawi ! :P
Róże szlachetne są mocniejsze, bo zwykle szczepione na podkładkach.Sadzonkowane, własnokorzeniowe mogą być delikatniejsze i podatniejsze na choroby. Czy wiesz , jaką odmianę ukorzeniłaś Ewo?
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3611
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Haniu i Asiu serdecznie dziękuję za odpowiedź .
Joasiu rada z doniczkami jest świetna , gdy się już przesadza to bryła korzeniowa trzyma się razem z ziemią mocno i jest możliwość przenieść wszystko razem .
Haniu nie mam pojęcia jakie to były róże , ale wklejam zdjęcie bukietu który dostałam .
Joasiu rada z doniczkami jest świetna , gdy się już przesadza to bryła korzeniowa trzyma się razem z ziemią mocno i jest możliwość przenieść wszystko razem .
Haniu nie mam pojęcia jakie to były róże , ale wklejam zdjęcie bukietu który dostałam .
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1955
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
W zeszłym roku, pod koniec sierpnia zebrałam nasiona dzikiej róży, wrzuciłam je na dno szafy i... na śmierć o nich zapomniałam... Jaka jest szansa, że coś z nich wyrośnie? Czy mogę je jeszcze stratyfikować? Jeśli tak, to ile czasu wymaga taki proces? Czy w zamrażarce nie będzie zbyt zimno? Bardzo proszę o radę.hanka55 pisze: Róże dzikie można rozmnażać także przez nasiona. W takim przypadku materiał siewny wymaga długiego okresu stratyfikacji, to jest przechowywania w niskiej temperaturze (0–4°C).
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10362
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Monica ( Tantau 1986), nazwa handlowa TANakinim
http://www.rosen-tantau.com ( sprzedaż + informacje)
Sa już nowsze odmiany, bardzo podobne, ale nie słyszałam o zmianie nazwy.
To moja Monica.
Choć takie rzeczy mają miejsce, zwykle z okazji obchodów.
MIędzynarodowy rok pokoju U Meillanda, spowodował zamianę Mme A. Meilland ( 1942), na z amerykańska Peace/ Gioia/ Gloria Dei - to się nazywa koniunkturalizm i...marketing
http://www.rosen-tantau.com ( sprzedaż + informacje)
Sa już nowsze odmiany, bardzo podobne, ale nie słyszałam o zmianie nazwy.
To moja Monica.
Choć takie rzeczy mają miejsce, zwykle z okazji obchodów.
MIędzynarodowy rok pokoju U Meillanda, spowodował zamianę Mme A. Meilland ( 1942), na z amerykańska Peace/ Gioia/ Gloria Dei - to się nazywa koniunkturalizm i...marketing
Jaka zadbana!!!
Spojrzałam na zdjęcia moich i jest mi wstyd!
Zdjęcia zrobiłam po mojej miesięcznej nieobecności w domu i niestety nie mam się czym pochwalić. Mszyce i czarna plamistość zrobiły swoje.
To Forum jest strasznie motywujące, bo skoro ktoś może mieć tak piękną tą samą roślinę to ja też mogę. Dzięki za to zdjęcie.
Moim zdaniem Monica jast jedną z najładniejszych odmian.
Pozdrawiam
Spojrzałam na zdjęcia moich i jest mi wstyd!
Zdjęcia zrobiłam po mojej miesięcznej nieobecności w domu i niestety nie mam się czym pochwalić. Mszyce i czarna plamistość zrobiły swoje.
To Forum jest strasznie motywujące, bo skoro ktoś może mieć tak piękną tą samą roślinę to ja też mogę. Dzięki za to zdjęcie.
Moim zdaniem Monica jast jedną z najładniejszych odmian.
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 3 lis 2006, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Drogie miłośniczki róż!
Ja chyba równiez dołącze do Waszego grona! Zakochałam się w tych niezwykłych roslinach późną jesienią. Zainspirowały mnie zdjęcia Waszych okazów!
W grudniu przed swiętami kupiłam, właściwie odratowałam z marketu (przecenione, zmarnowane) kilka gatunków róż: pnące - Blaze Superior, Dorothy Perkins, parkowe - Shalome, Elmshorn. Wsadziłam je w ogrodzie w styczniu i już nabrzmiały pączki Mam nadzieje że latem zakwitna i będę mogła je Wam pokazać. Czy macie którąś z odmian?
Wczoraj nie mogłam się opanowac i zakupiłam w Tesco różę sztamową miniaturkę na balkon. Trzymam ją w spiżarni w chłodzie i ciemnosci. Kiedy będę mogła ją posadzić w donicy i wystawic na balkon?
Ja chyba równiez dołącze do Waszego grona! Zakochałam się w tych niezwykłych roslinach późną jesienią. Zainspirowały mnie zdjęcia Waszych okazów!
W grudniu przed swiętami kupiłam, właściwie odratowałam z marketu (przecenione, zmarnowane) kilka gatunków róż: pnące - Blaze Superior, Dorothy Perkins, parkowe - Shalome, Elmshorn. Wsadziłam je w ogrodzie w styczniu i już nabrzmiały pączki Mam nadzieje że latem zakwitna i będę mogła je Wam pokazać. Czy macie którąś z odmian?
Wczoraj nie mogłam się opanowac i zakupiłam w Tesco różę sztamową miniaturkę na balkon. Trzymam ją w spiżarni w chłodzie i ciemnosci. Kiedy będę mogła ją posadzić w donicy i wystawic na balkon?
Kasia
Ogród Cilli
Ogród Cilli