Ciebie i mieszkańców owego inspektu
Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
-
Reposit-08
- 500p

- Posty: 799
- Od: 25 sie 2010, o 15:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
Pozdrawiam również
Ciebie i mieszkańców owego inspektu

Ciebie i mieszkańców owego inspektu
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
Ale super sobie wymyśliłaś

- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
Dzięki za odwiedziny. Przeprowadzka była podyktowana przymusowym opryskiem Bi 58 (na grusonie znalazłam wielkiego, obrzydliwego wełnowca) - na powietrzu aż tak bardzo nie czuć tego "pięknego inaczej" zapachu.
"Inspekt" jest zrobiony ze starego podwójnego okna, na podłodze zaś leżą białe panele - prawda, że elegancko?
Martwią mnie tylko te ciągłe burze. Na razie nic się nie stało, ale to spędza mi sen z powiek (konstrukcja postawiona jest ponad poziomem podwórka, ale jednak stoi na trawie). Gdyby udało się jakoś zwiększyć bezpieczeństwo zapewne zostały by tam na dłużej - chociaż puste parapety działają na mnie depresyjnie widzę, że im się tam podoba

Przepraszam za jakość zdjęć, ale z tego badziewnego samsunga nie mogę więcej wykrzesać.
"Inspekt" jest zrobiony ze starego podwójnego okna, na podłodze zaś leżą białe panele - prawda, że elegancko?

Przepraszam za jakość zdjęć, ale z tego badziewnego samsunga nie mogę więcej wykrzesać.
- julita20
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1017
- Od: 29 lip 2010, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Złotoryja-Sędzimirów-Bolesławiec
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
Fajnie wymyślone.
Ja miałam niedawno wymiane okien prawie w całym domu i już jest pomysł jak by tu z tego szklarnie zbudować.
Ja miałam niedawno wymiane okien prawie w całym domu i już jest pomysł jak by tu z tego szklarnie zbudować.
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
Niestety słabym punktem są te boki, jest przewiew ale nie ma osłony przed deszczem i trzeba kontrolować czy przypadkiem rośliny nie wykupiły karnetu na pływalnię... Ale na prawdę warto pokombinować, bo mamilarie od razu nabrały żywszych kolorów a i inne nie dają oznak niezadowolenia 
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
Noo pod chmurką na prawdę rosną lepiej,zdecydowanie .
Moje praktycznie całe lato na balkonie w korytkach niczym pelargonie
Ale co tam przynajmiej mają słoneczko
Moje praktycznie całe lato na balkonie w korytkach niczym pelargonie
Ale co tam przynajmiej mają słoneczko
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
Paula jakie stężenie stosowałaśBi58theoria_ pisze:Dzięki za odwiedziny. Przeprowadzka była podyktowana przymusowym opryskiem Bi 58 (na grusonie znalazłam wielkiego, obrzydliwego wełnowca) - na powietrzu aż tak bardzo nie czuć tego "pięknego inaczej" zapachu.
"Inspekt" jest zrobiony ze starego podwójnego okna, na podłodze zaś leżą białe panele - prawda, że elegancko?Martwią mnie tylko te ciągłe burze. Na razie nic się nie stało, ale to spędza mi sen z powiek (konstrukcja postawiona jest ponad poziomem podwórka, ale jednak stoi na trawie). Gdyby udało się jakoś zwiększyć bezpieczeństwo zapewne zostały by tam na dłużej - chociaż puste parapety działają na mnie depresyjnie widzę, że im się tam podoba
![]()
Przepraszam za jakość zdjęć, ale z tego badziewnego samsunga nie mogę więcej wykrzesać.
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
1,5 ml na 750 ml wody nie wiem czy to dużo czy mało, ale znalazłam już zwłoki jakiejś latającej mrówki. Mam nadzieję, że na wełnowce też zadziała podobnie 
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20344
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
Ja daję na konewkę 1.75 litra 4-5 ml Bi58. Sprawdzone wielokrotnie - działa.
Paula - jak "zapach"? Wg. mnie specyficzny ale... do wytrzymania.
Chociaż dzięki temu kaktusy Twoje dostały mini szklarenkę która im na pewno się spodobała. Wg. mnie to doskonały pomysł na lato - jeśli możesz tam ją pozostawić, oczywiście. Wymagało by to uszczelnienia i wzmocnienia ale sama idea super!
Paula - jak "zapach"? Wg. mnie specyficzny ale... do wytrzymania.
Chociaż dzięki temu kaktusy Twoje dostały mini szklarenkę która im na pewno się spodobała. Wg. mnie to doskonały pomysł na lato - jeśli możesz tam ją pozostawić, oczywiście. Wymagało by to uszczelnienia i wzmocnienia ale sama idea super!
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
Ja dałam 1ml na 1 l wody chyba będzie dobrze? co?
A co do zapachu nie taki straszny... specyficzny ,ale spodziewałam sie gorszego fetorku .
W mieszkaniu było by gorzej
A co do zapachu nie taki straszny... specyficzny ,ale spodziewałam sie gorszego fetorku .
W mieszkaniu było by gorzej
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20344
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
Wg. mnie ze 3x za mało.dałam 1ml na 1 l wody chyba będzie dobrze?
Ale może od smrodu wełnowce uciekną??
Poważnie pisząc to jest to środek systemiczny a więc roślina wchłania truciznę w soki i szkodnik się truje. Jeśli pierwszy raz Bi jest podane to powinien zadziałać nawet w tej małej dawce.
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
Na dworze zapach jest prawie niewyczuwalny. Korzystając z okazji chciałabym jeszcze zaaplikować im środek grzybobójczy i tutaj mam pytanie - ile czasu powinnam odczekać po drugiej dawce Bi 58 żeby oba środki nie weszły w jakąś niepożądaną reakcję
Oczywiście wakacje w inspekcie automatycznie by się wydłużyły 



