Moje kaktusy- Bartii9512
- bartii9512
- 500p
- Posty: 858
- Od: 30 mar 2010, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krotoszyn
Re: Moje kaktusy- Bartii9512
A ja muszę je wytępić bo mi owoce zżerają...
Moje kaktusy | Pozdrawiam, Bartosz.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Moje kaktusy- Bartii9512
Do tej pory ich nie tępiłem. Na kilku skradzionych nasionkach mi nie zależało, bo i tak je wywalam. Ale w tym roku mrówki przegięły. Zaczęły gnieździć się w doniczkach, co mi wcale się nie spodobało.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Moje kaktusy- Bartii9512
Mi skubańce wyniosły owoc R. minuscula x marsoneri . Ale nie próbują ruszyć ziemi w doniczkach. Może to skutek podlania roślin Bi58?
- Farel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2505
- Od: 22 lip 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Moje kaktusy- Bartii9512
Ja używam proszku na mrówki Bros, a z owadów w tunelu to tylko pająki toleruję, bo one zieleniną się nie żywią.
- Justynek
- 200p
- Posty: 396
- Od: 26 lip 2010, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie, Zambrów
Re: Moje kaktusy- Bartii9512
Ta płytka przeciw owadom o której pisałam ( bo chyba tak się nazywa) ma tępić szkodniki swoim zapachem, czy coś w tym rodzaju- aż tak bardzo się nie interesowałam. W każdym razie mrówki nie muszą mieć z nią bezpośredniego kontaktu. A jeśli można ją stawiać w mieszkaniu, więc kaktusom też raczej nie powinna zaszkodzić.bartii9512 pisze:W mojej szklarence nie sposób znaleźć głównego szlaku wędrówek bo łażą dosłownie wszędzie... gdybym zastosował jakąś trutkę o której mówicie to nie zaszkodzi ona kaktusom? Bo przecież mrówki także łażą po doniczkach z kaktusami.
PS. Mrówki lubią przynosić mszyce, więc jeśli masz w szklarni inne roślinki poza kaktusami lepiej dokładnie je obejrzyj.
Pozdrawiam, Justyna
Moje kaktusy
Moje kaktusy
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje kaktusy- Bartii9512
Z tymi mszycami i mrówkami to raczej rodzaj 'współpracy' lub bardziej profesjonalnie (symbiozy) - mrówki korzystają ze słodkiej spadzi produkowanej przez mszyce a w zamian zapewniają im ochronę przed drapieżnikami takimi jak np poczwarki biedronki. Pierwsze słyszę by 'mrówki przynosiły mszyce'. Z tego co wiem to najpierw przylatuje na roślinę osobnik uskrzydlony, zaczyna się mnożyć itd.
- Farel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2505
- Od: 22 lip 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Moje kaktusy- Bartii9512
Mrówki to bardzo skomplikowane i ciekawe żyjątka, one te mszyce rzeczywiście przenoszą, wypasają je jak ludzie krowy.
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje kaktusy- Bartii9512
Przenoszą w obrębie rośliny - mogę się zgodzić, ale by dana roślina została 'zaatakowana' to najpierw musi przylecieć osobnik dojrzały by 'wyprodukować' potomstwo, które 'wyprodukuje' rzeszę nowych itd. Raz na jakiś czas na moim Hylocereus undatus znajduję uskrzydlonego osobnika w towarzystwie maleńkich potomków. Rzecz jasna je eliminuje. Raz byłem światkiem sytuacji gdy poczwarka biedronki robiła spustoszenie wśród mszyc - też na wyżej wymienionej roślinie.
- bartii9512
- 500p
- Posty: 858
- Od: 30 mar 2010, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krotoszyn
Re: Moje kaktusy- Bartii9512
Witam po dość długiej nieobecności.
Od niedzieli do piątku nie ma mnie w domu i nie zawsze gdy przyjeżdżam widzę że wszystko jest w porządku... ostatnio była pleśń (już dałem sobie z nią rade) a tym razem w szklarence coś podżera badyle... liście są jakieś takie małe, po obżerane i badyle wolniej rosną, a żadnych robalów nie widzę, nie wiem co to może być.
Ale są też i przyjemne rzeczy Fotki z 9 lipca:
Gymnocalycium bruchii
Mammillaria (?)
I Astro, już ma kilka odrostów
Od niedzieli do piątku nie ma mnie w domu i nie zawsze gdy przyjeżdżam widzę że wszystko jest w porządku... ostatnio była pleśń (już dałem sobie z nią rade) a tym razem w szklarence coś podżera badyle... liście są jakieś takie małe, po obżerane i badyle wolniej rosną, a żadnych robalów nie widzę, nie wiem co to może być.
Ale są też i przyjemne rzeczy Fotki z 9 lipca:
Gymnocalycium bruchii
Mammillaria (?)
I Astro, już ma kilka odrostów
Moje kaktusy | Pozdrawiam, Bartosz.
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje kaktusy- Bartii9512
Widzę, że nie mi jednemu 'coś' podżera rośliny Poza nadgryzionymi roślinami czego efektem są płytkie i nieregularne wgłębienia owady pokusiły się o kwiaty (przekwitnięte), czasami tam mocno, że są dziury w owocach i nasiona się wysypują Jak na razie jedynym podejrzanym jest skorek... bo poza zjadaniem innych owadów (mszyć itp.) żywi się pokarmem roślinnym wgryzając się w nie.
- bartii9512
- 500p
- Posty: 858
- Od: 30 mar 2010, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krotoszyn
Re: Moje kaktusy- Bartii9512
No to mamy ten sam problem... trzeba go jakoś rozwiązać bo nie chce żeby to coś przeniosło sobie także na kaktusy.
Może fotki coś tu pomogą?
Może fotki coś tu pomogą?
Moje kaktusy | Pozdrawiam, Bartosz.
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje kaktusy- Bartii9512
Na 99% to skorek.
- bartii9512
- 500p
- Posty: 858
- Od: 30 mar 2010, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krotoszyn
Re: Moje kaktusy- Bartii9512
Aaaaa, po mojemu nazywa się to szczypawica a ja się tak zastanawiałem co to skorek i w końcu wpisałem w google jest ich u mnie pełno Nie widziałem że mogą być szkodliwe. Marny ich żywot
Moje kaktusy | Pozdrawiam, Bartosz.