Clematisy piękne
Widoki na działkę ;) i nie tylko
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Widoki na działkę ;) i nie tylko
O... Baron bardzo zdyscyplinowany, parę ździebełek się odłączyło... Mój się po prostu rozlazł, ale wydłubałam i zebrałam... do kupy
Clematisy piękne
Nie ujmujący tym z igłami 
Clematisy piękne
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Widoki na działkę ;) i nie tylko
OMG poźno sie zrobiło, a obiecałam odpowiedź na pytania
Jakby tu nie zaspać do pracy
Aage jak pisałam wcześniej byłam w Krzywaczce.
Zbyszku szukam i szukam. Mam niby obiecaną na jesień szczepioną na 1,20 pieńku, ale szukam dalej. Teraz nie jest już najlepsza pora na zakupy, bo te z gruntu dostępne dopiero jesienią a w donicach wyprzedane
Miłko to prawda, że mamy szczęście, bo u nas jest wiele szkółek. Nikt nie musi prowadzic, ot podjeżdżamy autkiem i pakujemy.
Agness uwierz, większy wygwizdów, jak u mnie trudno znaleźć
Odpowiednio zabezpieczone klony przeżyją zimę.
Tajeczko, jak napisałam Agusi - owinąć i przetrzyma.
Gosiu nie kupowałam różyczek. Na nie jeszcze przyjdzie pora. Tym bardziej, ze trzy z czterech kupionych wiosną na allegro wypadły
Marta już mówię ... Anetko znów zajmuję trawnik, tak się robi, ale ... do czasu
Byłaś dzisiaj i cóż na temat Daniela powiesz
Psy nadal się uczą.
Pauluś, a gdzieś tam wyeksponuję, miejsca jeszcze u mnie jest trochę
Gosiu nie kupowałam, to Marta.
Sylwek muszę mieć jednego z pendulowatych buków, ale szczepionegona sztamie. Taką mam koncepcję, obok kolumnowy Aurea. Ale on jest cudny po kilku latach. Dwa buki zupełnie odmiennej barwy i pokroju i do tego zmierzam.
A clemki w końcu się odwdzięczą za starania
Daguś no jak wymarzną
Na wschodzie rosną to we Wrocku tym bardziej
Nic sie nie cykaj, albo kup taniutkiego na próbę. U nas były chyba po 25 zł.
Paula, jak się rozrośnie mogę kawałek wykopać, ale teraz za wcześnie jeszcze. Przypominaj się.
Celinko dzięki
Tadeusz, miejsca jeszcze trochę jest. A zakupy robie w różnych miejscach, zależy kiedy i co. Teraz byłam w Małopolsce.
Paweł jasne, że piękności.
Sylwek poszło na pw.
Izka u mnie też usunęłam troche tych niezdyscyplinowanych, jeszcze kilka w hakonechloi, bo chciała pochłonąć Krejciego
Fotki oczywiście rankiem bo zasypiam już, a rano do pracy. Paaa
Aage jak pisałam wcześniej byłam w Krzywaczce.
Zbyszku szukam i szukam. Mam niby obiecaną na jesień szczepioną na 1,20 pieńku, ale szukam dalej. Teraz nie jest już najlepsza pora na zakupy, bo te z gruntu dostępne dopiero jesienią a w donicach wyprzedane
Miłko to prawda, że mamy szczęście, bo u nas jest wiele szkółek. Nikt nie musi prowadzic, ot podjeżdżamy autkiem i pakujemy.
Agness uwierz, większy wygwizdów, jak u mnie trudno znaleźć
Tajeczko, jak napisałam Agusi - owinąć i przetrzyma.
Gosiu nie kupowałam różyczek. Na nie jeszcze przyjdzie pora. Tym bardziej, ze trzy z czterech kupionych wiosną na allegro wypadły
Marta już mówię ... Anetko znów zajmuję trawnik, tak się robi, ale ... do czasu
Byłaś dzisiaj i cóż na temat Daniela powiesz
Pauluś, a gdzieś tam wyeksponuję, miejsca jeszcze u mnie jest trochę
Gosiu nie kupowałam, to Marta.
Sylwek muszę mieć jednego z pendulowatych buków, ale szczepionegona sztamie. Taką mam koncepcję, obok kolumnowy Aurea. Ale on jest cudny po kilku latach. Dwa buki zupełnie odmiennej barwy i pokroju i do tego zmierzam.
A clemki w końcu się odwdzięczą za starania
Daguś no jak wymarzną
Paula, jak się rozrośnie mogę kawałek wykopać, ale teraz za wcześnie jeszcze. Przypominaj się.
Celinko dzięki
Tadeusz, miejsca jeszcze trochę jest. A zakupy robie w różnych miejscach, zależy kiedy i co. Teraz byłam w Małopolsce.
Paweł jasne, że piękności.
Sylwek poszło na pw.
Izka u mnie też usunęłam troche tych niezdyscyplinowanych, jeszcze kilka w hakonechloi, bo chciała pochłonąć Krejciego
Fotki oczywiście rankiem bo zasypiam już, a rano do pracy. Paaa
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Widoki na działkę ;) i nie tylko
Obiecałam fotki to bardzo proszę
tyle się dzieje w ogródku, że trudno wybrać z sesii zdjęciowej te najciekawsze.
Może z serii działkowe widoczki ....




Zamęczę Was clematisem wielkokwiatowym
Daniel Deronda, ale takiego jeszcze nie widziałam. Pełny kwiat ...

i w komplecie

pomiary


CDN ...
Może z serii działkowe widoczki ....




Zamęczę Was clematisem wielkokwiatowym

i w komplecie

pomiary


CDN ...
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Widoki na działkę ;) i nie tylko
Jolu clematis bajka, jest niesamowity...ja jakoś do tej pory preferowałam pojedyncze...ale dzięki takim fotkom zaczynam zakochiwać się w tych pełnych....
Moje jeszcze się lenią, na szczęście pojawiły się już pąki....więc pewnie wreszcie niedługo raczą zakwitnąć

Moje jeszcze się lenią, na szczęście pojawiły się już pąki....więc pewnie wreszcie niedługo raczą zakwitnąć
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Widoki na działkę ;) i nie tylko
Ja mam podobnie jak Agness z pełnymi clemkami ale może trzeba się skusić? Widzę że cieniówka na ogrodzeniu dobrze się trzyma czy zatrzymała Ci nasiona mleczu u mnie były białe obłoki ale wokół mam sady i łąki i tam mniszki kwitną bardzo obficie.
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Widoki na działkę ;) i nie tylko
Jola - piękniasty ten clemek !!!! Widać, że miejsce mu służy bo rośnie jak na drożdzach
Oczy cięzko odrewac od niego
no i ten kolorek 
Oczy cięzko odrewac od niego
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Widoki na działkę ;) i nie tylko
Agusia i Jolu jest jakieś rozwiązanie. Clematisy pełne zwykle mają pierwsze kwitnienie pełne. Kolejne pojedyncze. A moze taki Pilou, który ma i to i to

Co do cieniówki zauważyłam, że dużo mniej się sieje zza ogrodzenia, polecam
Aga-necik
to prawda, przycięty dosyć krótko 30 cm pięknie się zregenerował i kwitnie. A mi dodatkowo podoba się mutacja na jednym z płatków. On jako pierwszy oderwał się od pąka.
Kolejne fotki
Pierwsza lilia, a miała być Miss Feya zgodnie ze znacznikiem

o i liliowiec Stella d'Oro również jako pierwszy pokazał swoje uroki

Pęcherznica Diabolo zaczyna kwitnąć

a obok dla kontrastu formy i zapachu jaśminowiec się zbiera. To będą wrażenie estetyczno-zapachowe

Ginkgo już łapie właściwe kolorki
Californian Sunset

Variegata

Tit w tym roku chyba również będzie zielony
Na zakończenie z cyklu działkowe widoki - seria " Chyba popada"



CDN ...

Co do cieniówki zauważyłam, że dużo mniej się sieje zza ogrodzenia, polecam
Aga-necik
Kolejne fotki
Pierwsza lilia, a miała być Miss Feya zgodnie ze znacznikiem

o i liliowiec Stella d'Oro również jako pierwszy pokazał swoje uroki

Pęcherznica Diabolo zaczyna kwitnąć

a obok dla kontrastu formy i zapachu jaśminowiec się zbiera. To będą wrażenie estetyczno-zapachowe

Ginkgo już łapie właściwe kolorki
Californian Sunset

Variegata

Tit w tym roku chyba również będzie zielony
Na zakończenie z cyklu działkowe widoki - seria " Chyba popada"



CDN ...
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Widoki na działkę ;) i nie tylko
U mnie chyba na razie nie popada.Z rana się mocno zachmurzyło ale teraz świeci piękne słońce.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Widoki na działkę ;) i nie tylko
Jolu u mnie dzisiaj bezchmurne niebo i upał piekielny. Żadnego wiatru nawet
Fotki wczorajsze.
Na koniec, żeby nie było tak różowo muszę podzielić się z posiadaczami wierzb moim przykrym doświadczeniem.
Moja palmówka, jak pewnie pamiętacie króciutko przycięta po zimie pięknie odbiła burzą gałązek

W ubiegłym tygodniu przyszedł ostatni już chyba nabycia drewna do kominka, więc przywieziono metrów kilka i rozstawiono wokół jednej z palmówek. Weekendowy wyjazd ... wracam i oczom własnym trudno uwierzyć



W pniu kilkanaście otworów, z których wystaja trociny, drzewo płacze, a ja prawie razem z nim. Sytiuacja wymagała dynamicznego działania.
Telefon do przyjaciela
, pw do pogotowia ogrodniczego i diagnoza identyczna: przeziernik mróweczka, opryska BI-58
No nie byłabym sobą, gdybym nie podażała w kierunku uratowania mojej ulubionej palmówki
Poszukiwania w sieci dały odpowiedź, która jeszcze bardziej mnie przybiła
Krytoryjek olchowiec (chrząszcz), roślinę jak najszybciej wyciąć i spalić
Inne internetowe portale nie były już tak drastyczne, długa walka, ponad dwuletni systematyczny oprysk i jest nadzieja na uratowanie.
Powiecie, a po cóż walczyć o wierzbę za 9 zł
Pamiętacie ubiegłoroczne huraganowe wiatry i moją inną wierzbę?

Potem jeszcze rdza się przyplątała
Na szczęście dzięki odpowiednim zabiegom w tym roku wyszła na prosta i zdrowo sobie rośnie
No dobrze, tyle dygresji wracamy do właściwego tematu postu.
Tak więc podjęłam wczoraj walkę: FASTAC 100 EC, opryskiwacz i strzykawka z igłą
Do boju
Siedząc na stołeczku oczyszczałam pieniek z trocin i w każdy otwór wprowadziłam 4% zawiesinę preparatu. Potem jeszcze dodatkowy oprysk całej roślinki i ziemi wokół. Na pierwsze efekty długo nie trzeba było czekać. Pierwszy padł ten osobnik z pierwszego zdjęcia i dwa kowaliki.
Ale nie o tym chciałam
Może ktoś ma juz doświadczenia w tym temacie, czy to nie jest na przykład walka z wiatrakami
Czy preparat właściwy i czy powtórzyc oprysk, bo w nocy popadało 
Zapomniałam dodać, że szkodnika mogą obawiać się jedynie posiadacze olszy czarnej i szarej, a także wierzby białej, iwy, oraz topól
Na koniec, żeby nie było tak różowo muszę podzielić się z posiadaczami wierzb moim przykrym doświadczeniem.
Moja palmówka, jak pewnie pamiętacie króciutko przycięta po zimie pięknie odbiła burzą gałązek

W ubiegłym tygodniu przyszedł ostatni już chyba nabycia drewna do kominka, więc przywieziono metrów kilka i rozstawiono wokół jednej z palmówek. Weekendowy wyjazd ... wracam i oczom własnym trudno uwierzyć



W pniu kilkanaście otworów, z których wystaja trociny, drzewo płacze, a ja prawie razem z nim. Sytiuacja wymagała dynamicznego działania.
Telefon do przyjaciela
No nie byłabym sobą, gdybym nie podażała w kierunku uratowania mojej ulubionej palmówki
Poszukiwania w sieci dały odpowiedź, która jeszcze bardziej mnie przybiła
Inne internetowe portale nie były już tak drastyczne, długa walka, ponad dwuletni systematyczny oprysk i jest nadzieja na uratowanie.
Powiecie, a po cóż walczyć o wierzbę za 9 zł
Pamiętacie ubiegłoroczne huraganowe wiatry i moją inną wierzbę?

Potem jeszcze rdza się przyplątała
No dobrze, tyle dygresji wracamy do właściwego tematu postu.
Tak więc podjęłam wczoraj walkę: FASTAC 100 EC, opryskiwacz i strzykawka z igłą
Do boju
Siedząc na stołeczku oczyszczałam pieniek z trocin i w każdy otwór wprowadziłam 4% zawiesinę preparatu. Potem jeszcze dodatkowy oprysk całej roślinki i ziemi wokół. Na pierwsze efekty długo nie trzeba było czekać. Pierwszy padł ten osobnik z pierwszego zdjęcia i dwa kowaliki.
Ale nie o tym chciałam
Zapomniałam dodać, że szkodnika mogą obawiać się jedynie posiadacze olszy czarnej i szarej, a także wierzby białej, iwy, oraz topól
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Widoki na działkę ;) i nie tylko
Jolu ależ paskudztwo wkradło sie do Twojego ogrodu
ależ on okropnie drąży pień ......mam nadzieję, ze nie przejdzie na inne Twoje roślinki, całe szczęście, ze natychmiast zaczęłaś z nim walkę 
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Widoki na działkę ;) i nie tylko
Dokładnie !AGNESS pisze:Jolu ależ paskudztwo wkradło sie do Twojego ogroduależ on okropnie drąży pień ......mam nadzieję, ze nie przejdzie na inne Twoje roślinki, całe szczęście, ze natychmiast zaczęłaś z nim walkę
Człowiek chucha i dmucha, a tu w ciągu dnia jakas paskuda drzewko zniszczy..........
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Widoki na działkę ;) i nie tylko
Jolu miałam jakiegoś robala w pniu wierzby - kotkowej iwy.
Nie rozpracowałam tak dokładnie tematu, jak Ty
.
Podziałałam intuicyjnie, lekko rozdłubałam otwór
i apklikowałam środek, jaki akurat miałam pod ręką, czyli (aerozol) na mszyce.
Zaglądałam, ponawiałam psykanie.
To było trzy lata temu, rana się zabliźniła.
Szkodnika pewnie przywlokłam wraz z sadzonką, bo zauważyłam zaraz po posadzeniu.
Mnie też szkoda rośliny wywalać, nawet nie chodzi o te kilka złotych, co szkodzi spróbować ratowac??
Wierzba palmowa (pewnie to szczepiona wierzba purpurowa nana) jest taka plastyczna,
gałazki pięknie falują na wietrze - mam kilkuletni egzemplarz "przyziemny" i rok starszą od Twojej "palmówkę".
Nie rozpracowałam tak dokładnie tematu, jak Ty
Podziałałam intuicyjnie, lekko rozdłubałam otwór
i apklikowałam środek, jaki akurat miałam pod ręką, czyli (aerozol) na mszyce.
Zaglądałam, ponawiałam psykanie.
To było trzy lata temu, rana się zabliźniła.
Szkodnika pewnie przywlokłam wraz z sadzonką, bo zauważyłam zaraz po posadzeniu.
Mnie też szkoda rośliny wywalać, nawet nie chodzi o te kilka złotych, co szkodzi spróbować ratowac??
Wierzba palmowa (pewnie to szczepiona wierzba purpurowa nana) jest taka plastyczna,
gałazki pięknie falują na wietrze - mam kilkuletni egzemplarz "przyziemny" i rok starszą od Twojej "palmówkę".
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Widoki na działkę ;) i nie tylko
Nieźle mnie nastraszyłaś tym paskudnikiem .
A u mnie sporo drewna ,bo mam piec opalany drewnem .Może u mnie ich nie ma .

A u mnie sporo drewna ,bo mam piec opalany drewnem .Może u mnie ich nie ma .
- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Widoki na działkę ;) i nie tylko
Warto, zawsze warto walczyć .
mam nadzieję, że wierzba nie da sie tak łatwo z Twoją pomocą.
mam nadzieję, że wierzba nie da sie tak łatwo z Twoją pomocą.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Widoki na działkę ;) i nie tylko
Agusie obie
wyobraźcie sobie,żze chyba ze względu na słodki wyciek z pnia najpierw rzuciły mi się w oczy mrówki. Pomyślałam mszyce. Więc biegiem do składziku preparat na mrówki i mszyce
Wykonałam zabiegi, patrzę, a tu w garści zamiast oprysku na mszory preparat przeciw komarom ULTRATONE
Jakież bylo moje zdumienie
W te pędy do składziku po druga butelkę
Elu bardzo dziękuję za dobre wiadomości
napawasz mnie nadzieją 
Juluś nie chciałam straszyć
Zawsze lepiej uczyć się na doświadczeniach innych, niż własnych.
Edytko i tego sobie życzę. Dziękuję za optymizm.
Mam jeszcze w innej częsci działki olszę Lancinata, po pracu do niej popędzę i do Iw też
W te pędy do składziku po druga butelkę
Elu bardzo dziękuję za dobre wiadomości
Juluś nie chciałam straszyć
Edytko i tego sobie życzę. Dziękuję za optymizm.
Mam jeszcze w innej częsci działki olszę Lancinata, po pracu do niej popędzę i do Iw też

