Ogród Magdy zwanej Karolcią.

[alana]

Dobry pomysł z tym pędzeniem liliowców, że tez nie wpadłam na to w ubiegłym roku, kiedy kupiłam trzy odmiany a tak tylko jeden mi zakwitł i to nędznie

[Karolcia]

Ponieważ już ruszają prace w ogrodzie i zaczynamy już wysiewanie nasion,mam tu coś dla was.
Może się wam to przyda.



Legenda do kalendarza biodynamicznego

Według ekologicznego kalendarza księżycowego dni oznaczone łopatką, będą najlepsze do wykonywania prac pielęgnacyjnych w ogrodach, zabezpieczania drzew przed gryzoniami, okrywania roślin jedliną, słomą, zabezpieczania korzeni drzew i krzewów śniegiem, również słomiastym nawozem, gdy wystąpią bardzo silne mrozy.

Duże rysunki liści i owocu wskazują iż mamy przed sobą dobry czas do siewów, sadzenia, zbiorów wykonywania przetworów.

W dniach oznaczonych rysunkami słoików i nasion warto zbierać i przetwarzać przemrożone owoce leśne. Owoce zawierają w sobie dużo cukrów więc przetwory m.in. wina i nalewki mają bardzo dobry smak.

Duże rysunki owocu i korzenia wskazują iż mamy przed sobą czas do sadzenia roślin plonujących nad ziemią o jadalnych owocach.

http://ww6.tvp.pl/4915,20080123643986.strona

[Gabriela]

Reniu,a czy próbowałaś tych pułapek na krety lub odstraszaczy?

Madziu a co to takie białe na Twoim agapanciku, czyżby listki ?

A o jakie pułapki Ci chodzi, bo ja stosowałam takie z rurki.
Swietne były, wyłapałam wszystkie krety i mam już czwarty sezon spokój.

[Karolcia]

Gabrysiu,tak to są listki.Tylko słoneczko nie dochodziło i dlatego takie białe.
A te pułapki, to właśnie te rurki.Trzeba polecić je Reni

[korzo_m]

Magda super ,że dałaś ten kalendarz w poniedziałek sieję resztę kwiatów. Mam prośbę w marcu też umieść, abyśmy wiedzieli kiedy księżyc ma na nas i roślinki dobry wpływ Czyżbyś kupiła ten reklamowany dzisiaj kalendarz. aha ja też oglądałam kiedyś ten program z prezentacją ŁOPATY, może to i pomaga, ale trzebaby stać i walić dzień i noc.

[Karolcia]

Dorotko, doprowadziłaś mnie do łez.
Obiecuję że będę zamieszczać kalendarz co miesiąc.
A po tamten, jeszcze nie byłam.

[reniazt]

Madziu ja już mam cały asortyment tych rzeczy. Próbowałam te łapki z rurki i odstraszacze i nawet świecie dymne i nic one wracaja do mnie jak bumerang.

[Karolcia]

Reniu,jeśli wracają to znaczy że cię lubią
Z tego co wiem, to te rurki trzeba zakładać i je wyłapywać cały czas,żeby nie ryły dalej skubańce

[korzo_m]

Ja u siebie też mam kreta można powiedzieć ,że jest ze mną zaprzyjażniony i często się bawi. Ja mu rozwalam kopczyk, to on przy mnie kopie 0,5m dalej . Rozwalę kopiec odchodzę ,a on w tym samym miejscu kopie. Mój cierpi na bezsenność kopie dzień i noc. Zawsze tłumaczę sobie, że to pozytywne bydle, ponieważ zjada szkodniki.

[korzo_m]

Madziu ,a skąd masz ten kalendarz, czy to jest jakieś konkretne wydanie.

[Karolcia]

Dorotko,jeśli podejmiesz próbę z tą łopatą żeby się go pozbyć to daj znać ,dowiozę ci pożywienie na działkę

[korzo_m]

Madziu dzięki ja ze swoim kretem musiałam się zaprzyjażnić, żadne pułapki mu nie straszne, inteligentnie je omija. Nie próbowałam jeszcze łopaty, ale obawiam się reakcji sąsiadów.
A dobre jadło zawsze mile widziane

[Gabriela]

Dziewczyny ale się uśmiałam z tej łopaty.
Chciałabym to widzieć na żywo, jak ktoś stoi nad kopczykiem i wali w niego łopatą
A krecik Doroty zabawny

[korzo_m]

Gabrysiu ja nie pamiętam ile , ale w to kretowisko należy uderzać określoną ilość, może Magda pamięta ile razy trzeba walnąć.

[Karolcia]

Chyba 12 albo 24 razy, ale może się mylę