Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
- MENA515
- 500p
- Posty: 558
- Od: 9 mar 2010, o 09:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Ja też mam pytanko.
Wczoraj kupiłam torf i myślę, że jutro przesadzę pomidorki. Czy powinnam je wzmocnić płynnym nawozem przed przesadzeniem? Będą przesadzane z doniczek do szklarni wysypanej kupną ziemią, gdzie nie było żadnego nawożenia jesienią....
Wczoraj kupiłam torf i myślę, że jutro przesadzę pomidorki. Czy powinnam je wzmocnić płynnym nawozem przed przesadzeniem? Będą przesadzane z doniczek do szklarni wysypanej kupną ziemią, gdzie nie było żadnego nawożenia jesienią....
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Wszystko wskazuje ,że w tym roku nie będzie "Zimnych Ogrodników " więc dziś wysadzę pomidory gruntowe.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
wampir_wawelski chorobami masz jeszcze czas się martwic , miedzianiem możesz profilaktycznie, to że Ci przywiędły pomidory , to przyczyn może być parę , ale zazwyczaj to to że za bardzo uszkodziłeś system korzeniowy przy sadzeniu i nie ma równowagi , że tak powiem
jutro pomidory będą ok
jutro pomidory będą ok
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2584
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Wampirze! Jak masz wilgoć w tunelu to na razie wstrzymaj się z podlewaniem.A tym bardziej ze spryskiwaniem po liściach.Zaobserwuj przez dwa dni co dzieje się z pomidorami.Tunel otwieraj jak jeszcze nie jest bardzo wysoka temp.W/g mnie to przyczyna więdnięcia krzaków.W tunelu ciepło a na zewnątrz jeszcze chłód.I jak zrobisz od razu przeciąg to więdną im liście.Tak miałam z sadzonkami megagroniastego(też zwiędły liście)jak przenosiłam z domu do tunelu.A po dwóch dniach podniosły się.Teraz rano otwieram drzwi do tunelu jak jeszcze chłodno a z drugiej strony po kilkunastu minutach gdy jeszcze za bardzo nie nagrzała się folia.Pilnuję żeby nie miały za gorąco bo to im bardziej szkodzi niż zimno.
I nie pryskaj na razie niczym jak są osłabione.
Pozdrawiam Maria
I nie pryskaj na razie niczym jak są osłabione.
Pozdrawiam Maria
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2106
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Stosowanie takiej miszaniny jest błędem. Obydwa środki działają na stadia ruchome przędziorków. Aby zabieg był w pełni skuteczny, można użyć mieszaniny Vertimec (zwalcza stadia ruchome) + Nissorun (zwalcza jaja). Oprócz tego Talstar jest środkiem bardzo toksycznym dla owadów pożytecznych. W tunelach i szklarniach uniemożliwia rozwój niektórych owadów pożytecznych nawet przez dwa lata. Oglądałam dzisiaj liście orzecha mniej więcej 10 dni po zabiegu mieszanką Vertimec + Nissorum. Na mocno porażonym liściu, resztki żywych przędziorków zajadała ze smakiem larwa złotooka. Larwa wypasiona i w doskonałej kondycji. Po oprysku Talstarem długo nie ma żadnych owadów, a potem nowe szkodniki wchodzą na ,,czysty'' teren i mogą rozwijać się do woli.mmgg pisze:Tu na forum dowiedziałem się że najlepiej działa verimec + talstar naraz.
-
- 200p
- Posty: 436
- Od: 16 mar 2010, o 09:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Dziękuję za dobrą radę. Osobiście nigdy jeszcze nie stosowałem talstaru, rok temu mi go poradzono w ogrodniczym. Jednak rok temu u mnie znakomicie sprawdził się vertimec i tylko nim wykonywałem opryski:) Dwa czy trzy razy starczyły. W tym roku na razie przędziorków brak.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6949
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Co może być przyczyną przebarwień liści pomidorów Marissa F1. Pomidory rosną w tunelu foliowym. Są też w nim odmiany Monroe F1 i Elpida F1, które nie mają takich przebarwień. W okresie przymrozków pomidory były dodatkowo zabezpieczone agrowłókniną. 5 maja zasilałem je dolistnie nawozem Florovit uniwersalny.
- wampir_wawelski
- 100p
- Posty: 197
- Od: 31 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Myślenice
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
dziękuję za wpisy, wszystkie pomidory się "wyrobiły" 3 krzaczki zaczynają kwitnąć szkoda tylko, że pogodę mówią do soboty, potem ma lać, oby nie za dużo, bo te majowe deszcze to jakoś źle wspominam.
Kiedy się zaczyna ochrona i oprysk pomidorów?, chciałbym przynajmniej teoretycznie się przygotować. Czy dla amatora, miedzian i bravo wystarczy? nie spodziewam się mszycy czy tez innych takich, co jednie to te zarazy ziemniaczane.
Pozdrawiam
Kiedy się zaczyna ochrona i oprysk pomidorów?, chciałbym przynajmniej teoretycznie się przygotować. Czy dla amatora, miedzian i bravo wystarczy? nie spodziewam się mszycy czy tez innych takich, co jednie to te zarazy ziemniaczane.
Pozdrawiam
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Witam
Moja rozsade pomidora wystawilem w weekend na balkon, niestety na lisciach pojawily sie takie biale plamy, kojarza mi sie z takim przepaleniem słonecznym?
Pod spodem nie sa mokre, nie wydzielaja nic. Jest suche. Oglądajac zdjecia mysle ze nie jest to maczniak, przedziorek ani zaraza ziemniaka(sa tylko biale, nie brazowieja, nie ma wodnistych plam)
A moze to nie jest zadna choroba czy szkodnik, moze brakuje juz im skladnikow odzywczych w tych doniczkach ?
Pozdrawiam
Moja rozsade pomidora wystawilem w weekend na balkon, niestety na lisciach pojawily sie takie biale plamy, kojarza mi sie z takim przepaleniem słonecznym?
Pod spodem nie sa mokre, nie wydzielaja nic. Jest suche. Oglądajac zdjecia mysle ze nie jest to maczniak, przedziorek ani zaraza ziemniaka(sa tylko biale, nie brazowieja, nie ma wodnistych plam)
A moze to nie jest zadna choroba czy szkodnik, moze brakuje juz im skladnikow odzywczych w tych doniczkach ?
Pozdrawiam
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2350
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
To poparzenie słoneczne.Liście były cienkie a duża operacja słoneczna.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Czy w takim razie zacieniać je czy może pozwolic tym liściom tak umrzeć, bo przeciez siłą rzeczy beda zaraz w gruncie rosnąć na słońcu...
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2350
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Na tym etapie pomidorowi jest potrzebny każdy lisć. Nic nie obcinaj, spróbuj kilka dni zacieniować, pomidory przyzwyczają się i nie będzie więcej poparzeń.To będzie stopniowe hartowanie roślin, na kilka nocy przed posadzeniem zostaw ich na zewnątrz aby przyzwyczaiły się.
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2106
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Erazm, Marissa jest bardziej wrażliwa od innych odmian na niską temperaturę. Wygląda jak by była mocno podlana przed chłodami. Teraz będzie z tych przebarwień wyrastać, przy czym dolne liście będa zmieniać kolor z fioletowawego na żółtawy. Jak wyrosną nowe liście, uszkodzone stopniowo do usunięcia.
Pozdrawiam, kozula.
Pozdrawiam, kozula.