Przymrozki w sadzie i ogrodzie.

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
Mouzes
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 7 maja 2011, o 10:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: przymrozki załatwiły iglaki

Post »

Witam wszystkich forumowiczów. Dołączyłem do Waszego grona, gdyż potrzebuję pomocy w sprawach ogrodniczych, a nie mam doświadczenia.
Byłbym wdzięczny gdybym mógł korzystać z Waszej wiedzy.
Piszę w tym wątku, ponieważ chyba to samo przytrafiło się moim iglakom (to chyba świerki). Młode, zieloniutkie przyrosty pożółkły i oklapły. Czy to właśnie skutek przymrozków?

Pozdrawiam.
Marcin
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3403
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: przymrozki załatwiły iglaki

Post »

Witaj MARCINIE,niestety, ale chyba nauka na własnych błędach jest najbardziej do zapamiętania , chociaż często kosztowna. Wygląda na to że i Ty ten rok w iglakach masz rok do tyłu.

W zasadzie na przymrozki są odporne tylko nowe przyrosty sosny ( i to chyba nie wszystkie), które o tej porze roku są jeszcze w fazie wzrostu "świeczki", przed tworzeniem z niej igieł, ni i jeszcze modrzewie nie boją się przymrozków.

Wszystkie pozostałe iglaki, zwłaszcza te które są jeszcze młode trzeba okrywać jeżeli przed przymrozkami rozpoczęły wegetację, obmarznięte nowe przyrosty , usychają i już w danym roku nie tworzą nowych przyrostów, jedynie zawiązują nowe pąki do dalszego wzrostu w następnym roku.

Rośliny liściaste, jeżeli nowe pędy obmarzną, zazwyczaj tracę kwitnienie, ale ich wzrost nie jest zahamowany. Jest opóźniony o kilka tygodni, ale w takich przypadkach uaktywniają się "uśpione" pąki wzrostu które jednak dają przyrosty w tym samym roku, co niestety nie dzieje się w przypadku iglaków.

Jeżeli iglaki są duże i mają już niewielkie przyrosty , to w niewielkim stopniu tracimy na zahamowaniu wzrostu rośliny ( zwłaszcza że duże drzewa niezmiernie trudno okryć ), natomiast jeżeli to dotyczy niedawno posadzonych iglaków, to te straty są dotkliwe ( chociaż do rzadkości należy w takim przypadku uschnięcie całkowite iglaka).
pasf36
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 24 sty 2009, o 13:11
Lokalizacja: Poznań

Re: przymrozki załatwiły iglaki

Post »

U mnie w iglakach nie widzę zniszczeń mimo, że były na etapie rozpoczynania wegetacji (świerki srebrne, brewera, jodły koreańskie i kalifornijskie). Natomiast rośliny liściaste ucierpiały bardzo. Niektóre chyba na amen te bardziej wrażliwe.
kasia90010
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 3 sie 2010, o 22:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Leżajsk

Grusza uszkodzona przez mróz

Post »

Witam.
Czy mogę jakoś uratować moją gruszę? Chyba mróz jej zaszkodził.
~~~
"Chcesz być szczęśliwy krótko - wypij trochę wina z przyjaciółmi, chcesz być szczęśliwy dłużej - zakochaj się, chcesz być zawsze szczęśliwy - uprawiaj ogród."
Belfedor
200p
200p
Posty: 409
Od: 10 maja 2013, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: grusza

Post »

Ta kora tak po mrozach popękała ? O.o
twiel
50p
50p
Posty: 80
Od: 14 kwie 2013, o 23:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: grusza

Post »

Góra jest zielona czy bezlistna?
kasia90010
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 3 sie 2010, o 22:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Leżajsk

Re: grusza

Post »

Nie mam pojęcia. Tak mi się wydaje. Ale może to jakaś choroba...
~~~
"Chcesz być szczęśliwy krótko - wypij trochę wina z przyjaciółmi, chcesz być szczęśliwy dłużej - zakochaj się, chcesz być zawsze szczęśliwy - uprawiaj ogród."
Belfedor
200p
200p
Posty: 409
Od: 10 maja 2013, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: grusza

Post »

Właśnie wypuszcza liście na gałęziach czy nie? Jak tak to powinna przeżyć ale owoców w tym roku raczej nie będzie.
kasia90010
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 3 sie 2010, o 22:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Leżajsk

Re: grusza

Post »

Wypuszcza liście. Ogólnie to nawet kwitnie, tylko nie wiem właśnie czy zaleje sokami ten pień. Nie chciałabym żeby uschła. Zastanawiam się czy tego gliną nie obłożyć, ale nie wiem czy to coś da i czy jej bardziej nie zaszkodzę.
~~~
"Chcesz być szczęśliwy krótko - wypij trochę wina z przyjaciółmi, chcesz być szczęśliwy dłużej - zakochaj się, chcesz być zawsze szczęśliwy - uprawiaj ogród."
Belfedor
200p
200p
Posty: 409
Od: 10 maja 2013, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: grusza

Post »

A bieliłaś ją ? (malowanie wapnem)
kasia90010
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 3 sie 2010, o 22:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Leżajsk

Re: Grusza uszkodzona przez mróz

Post »

Nie. Nie bieliłam. A teraz to coś da?
~~~
"Chcesz być szczęśliwy krótko - wypij trochę wina z przyjaciółmi, chcesz być szczęśliwy dłużej - zakochaj się, chcesz być zawsze szczęśliwy - uprawiaj ogród."
sev
200p
200p
Posty: 492
Od: 6 maja 2009, o 12:07
Lokalizacja: Roztocze

Re: Grusza uszkodzona przez mróz

Post »

Ta grusza została zaszczepiona na karłowatej podkładce i niewiele jej już pomoże - takie drzewa są krótkowieczne. Wszystkie moje karłowate grusze wyglądają/ły jak Twoja.
Radzę posadzić nową.
kasia90010
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 3 sie 2010, o 22:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Leżajsk

Re: Grusza uszkodzona przez mróz

Post »

szkoda... już się ucieszyłam, bo zaczęła trochę zalewać sokami ten pień. Muszę pamiętać żeby przy zakupie bardziej zwracać uwagę na podkładkę. Nawet nie spodziewałam się, że to może być przyczyną.
~~~
"Chcesz być szczęśliwy krótko - wypij trochę wina z przyjaciółmi, chcesz być szczęśliwy dłużej - zakochaj się, chcesz być zawsze szczęśliwy - uprawiaj ogród."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”