Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4201
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Witaj Agata Fajny ogród sie zapowiada . Będę miała Cie na oku
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2205
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Witam, dziewczyny
Paryska, mogę Ci kupić ze dwa worki takiej samej kory, którą my kupujemy, może i Tobie się grzybnia trafi ;).
Co do psa - my mamy nadpobudliwy egzemplarz, chociaż dołki kopie tylko tam, gdzie nie ma trawy, na przykład w warzywniku , raczej zajmuje się przycinaniem i przesadzaniem krzewów, no i lata jak popadnie, nie patrzy, co tratuje . Kupy robi na trawniku, bo od ubiegłego roku nie zawsze mam czas (małe dziecko, sama rozumiesz), żeby z nią rano wyjść poza osiedle na spacerek, musi polatać sobie po ogrodzie. Wcześniej nauczona była załatwiania się poza posesją, spacer był mniej więcej o tej samej porze. Poza tym alaskan czy husky to psy, które powinny mieć codziennie długi i szybki spacer, inaczej mają tendencje do uciekanie i włóczęgostwa. Są przepiękne, ale my się na takiego nie zdecydowaliśmy ze względu na brak czasu, jaki możemy im poświęcić. No i nie wiem, jak z małymi dziećmi, to nie są przytulanki chyba. Nie patrz na wygląd, ale na charakter psa i na to, czy pasuje do warunków, jakie mu tworzysz. Jeśli zechcesz więcej, to na PW swoje doświadczenia Ci przedstawię.
Aparat to ja mam głupkowaty, nie lustrzankę, TAKI, ale nauczyłam się wykorzystywać jego funkcje, nawet zdjęcia w manualu robię. Po prostu zrobiłam sobie sama praktyczny kurs fotografowania, czyli jakieś info z internetu i duuuużo prób. Trzy pierwsze tematy TUTAJ autorstwa mojej koleżanki też mogą pomóc. Marzę o lustrzance, tylko cena takiej, którą chcę, razem z obiektywami zaczyna się od cyfry 4, a póki co są ważniejsze sprawy
Paryska, mogę Ci kupić ze dwa worki takiej samej kory, którą my kupujemy, może i Tobie się grzybnia trafi ;).
Co do psa - my mamy nadpobudliwy egzemplarz, chociaż dołki kopie tylko tam, gdzie nie ma trawy, na przykład w warzywniku , raczej zajmuje się przycinaniem i przesadzaniem krzewów, no i lata jak popadnie, nie patrzy, co tratuje . Kupy robi na trawniku, bo od ubiegłego roku nie zawsze mam czas (małe dziecko, sama rozumiesz), żeby z nią rano wyjść poza osiedle na spacerek, musi polatać sobie po ogrodzie. Wcześniej nauczona była załatwiania się poza posesją, spacer był mniej więcej o tej samej porze. Poza tym alaskan czy husky to psy, które powinny mieć codziennie długi i szybki spacer, inaczej mają tendencje do uciekanie i włóczęgostwa. Są przepiękne, ale my się na takiego nie zdecydowaliśmy ze względu na brak czasu, jaki możemy im poświęcić. No i nie wiem, jak z małymi dziećmi, to nie są przytulanki chyba. Nie patrz na wygląd, ale na charakter psa i na to, czy pasuje do warunków, jakie mu tworzysz. Jeśli zechcesz więcej, to na PW swoje doświadczenia Ci przedstawię.
Aparat to ja mam głupkowaty, nie lustrzankę, TAKI, ale nauczyłam się wykorzystywać jego funkcje, nawet zdjęcia w manualu robię. Po prostu zrobiłam sobie sama praktyczny kurs fotografowania, czyli jakieś info z internetu i duuuużo prób. Trzy pierwsze tematy TUTAJ autorstwa mojej koleżanki też mogą pomóc. Marzę o lustrzance, tylko cena takiej, którą chcę, razem z obiektywami zaczyna się od cyfry 4, a póki co są ważniejsze sprawy
- Isskaa
- 500p
- Posty: 708
- Od: 21 kwie 2011, o 15:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: UK
- Kontakt:
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Czesc Francesca
Ladny masz ogrodeczek..
Lubie ogladac Wasze ogrodeczki..piekne,duze i z wielkim potencjalem..
będę podgladac jak sobie radzisz i moze tez jakies pomysly podkradne
Edit: Zapomnialam dodac,ze piesek sliczny,bardzo mi sie podoba..
Ladny masz ogrodeczek..
Lubie ogladac Wasze ogrodeczki..piekne,duze i z wielkim potencjalem..
będę podgladac jak sobie radzisz i moze tez jakies pomysly podkradne
Edit: Zapomnialam dodac,ze piesek sliczny,bardzo mi sie podoba..
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Witaj Francesca!
Ogród chociaż jest młody, ale już ładnie się zapowiada. Trzymam kciuki!!!
Pozdrawiam serdecznie
Ogród chociaż jest młody, ale już ładnie się zapowiada. Trzymam kciuki!!!
Pozdrawiam serdecznie
- ewka63
- 500p
- Posty: 796
- Od: 17 kwie 2011, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
- Kontakt:
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Agatko
Piwonie masz bardzo ładne, inne niż moje, późniejsze, dlatego jeszcze maja malutkie pączki. Ale będą piękne I ogród, hoho, pole do popisu. Nie martw się, czasu przed Tobą całe mnóstwo. Nie można od razu posadzić wszystkiego - " nie od razu Kraków zbudowano " Powoli Twój ogród się zapełni... tyle arów, jest co robić
Tulipanki ślicznie się prezentują.
Mamy podobną ilośc wolnej przestrzeni, więc będę do Ciebie wpadać i podglądać
No i jeszcze muszę dopisać, że psina piękniasta Ma swoje prawa
No i grzyby !!! Super
Piwonie masz bardzo ładne, inne niż moje, późniejsze, dlatego jeszcze maja malutkie pączki. Ale będą piękne I ogród, hoho, pole do popisu. Nie martw się, czasu przed Tobą całe mnóstwo. Nie można od razu posadzić wszystkiego - " nie od razu Kraków zbudowano " Powoli Twój ogród się zapełni... tyle arów, jest co robić
Tulipanki ślicznie się prezentują.
Mamy podobną ilośc wolnej przestrzeni, więc będę do Ciebie wpadać i podglądać
No i jeszcze muszę dopisać, że psina piękniasta Ma swoje prawa
No i grzyby !!! Super
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
- 4mmmm
- 100p
- Posty: 101
- Od: 3 mar 2011, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Francesca co jest na pierwszym wstawionym przez Ciebie zdjęciu, w trawie? Drewno, czy drewnopodobne płyty?
Bardzo fajnie to wygląda:)
- ewka63
- 500p
- Posty: 796
- Od: 17 kwie 2011, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
- Kontakt:
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
To chyba ścieżka zrobiona z podkładów kolejowych, fajna4mmmm pisze:
Francesca co jest na pierwszym wstawionym przez Ciebie zdjęciu, w trawie? Drewno, czy drewnopodobne płyty?
Bardzo fajnie to wygląda:)
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
- E-mienta
- 500p
- Posty: 598
- Od: 21 mar 2011, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Perła Renesansu
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
I ja zajrzałam z rewizytą, i jak większość jestem po wrażaniem tulipanków, i przede wszystkim areału. Masz przed sobą wspaniały etap zagospodarowywania. Kreatorami przestrzeni będą tez dzieci - ich potrzeby, piaskownice, huśtawki, potem boiska, (mój syn nawet chciał wybetonować pod deskorolkę), potem zaczną balować w altance i przy grillu, aż wreszcie się wyprowadzą i będzie można wszystko zrobić pod siebie ;-). Będę śledzić Twoje zmagania.
Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2205
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Emienta, witam w moim ogródku . Boisko właśnie teraz urządzamy na niezagospodarowanej póki co (i zdaje się, że jeszcze długo) działce na naszym osiedlu, za zgodą jej właścicieli, którzy przebywają za granicą i kompletnie nic na niej nie robią. Stwierdziliśmy, że tak będzie najbardziej komfortowo dla naszych dzieci i młodych krzewów w ogrodach ;).
4mmmm, ewka63 ma rację, to są podkłady kolejowe, udało nam się kupić takie z torów od wielu lat nieużywanych, nie były ubrudzone smarami, tylko brązowe i pachniały środkiem do konserwacji drewna. Pan nawet je pociął, bo podobno to nie taka łatwa sprawa i przywiózł swoim samochodem. Ułożył M . Nie chcieliśmy przecinać ogrodu typowym chodnikiem, mam nadzieję, że kiedyś "w okolicy" tej ścieżki znajdą się jakieś roślinki i będzie się ładnie wtapiać w otoczenie.
Pierwsza rzecz do zagospodarowania obok ścieżki to będzie ukrycie hydroforu, na pierwszym zdjęciu widać rurkę ze studni abisynki, wywierciliśmy ją na głębokość 24 metrów, niestety woda jest bardzo silnie zażelaziona i używamy w domu wody z wodociągu, ta studnia służy tylko do podlewania roślin. Póki co myślimy, pewnie będzie to coś na kształt drewnianej studni, no i musi mieć drzwiczki z boku, bo hydrofor trzeba demontować na zimę (i montować wiosną, jak widać na razie nie jest zamontowany ).
4mmmm, ewka63 ma rację, to są podkłady kolejowe, udało nam się kupić takie z torów od wielu lat nieużywanych, nie były ubrudzone smarami, tylko brązowe i pachniały środkiem do konserwacji drewna. Pan nawet je pociął, bo podobno to nie taka łatwa sprawa i przywiózł swoim samochodem. Ułożył M . Nie chcieliśmy przecinać ogrodu typowym chodnikiem, mam nadzieję, że kiedyś "w okolicy" tej ścieżki znajdą się jakieś roślinki i będzie się ładnie wtapiać w otoczenie.
Pierwsza rzecz do zagospodarowania obok ścieżki to będzie ukrycie hydroforu, na pierwszym zdjęciu widać rurkę ze studni abisynki, wywierciliśmy ją na głębokość 24 metrów, niestety woda jest bardzo silnie zażelaziona i używamy w domu wody z wodociągu, ta studnia służy tylko do podlewania roślin. Póki co myślimy, pewnie będzie to coś na kształt drewnianej studni, no i musi mieć drzwiczki z boku, bo hydrofor trzeba demontować na zimę (i montować wiosną, jak widać na razie nie jest zamontowany ).
-
- 200p
- Posty: 227
- Od: 13 cze 2010, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wiocha pod Szczecinem :)
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Agatko, nie chcę Cię martwić, ale podkłady impregnowane były jakimś świństwem strasznym, które wieki się rozkłada.
Za to pewnie wytrzymają wieki właśnie ;)
Fajna pergolka, ja biegam wiecznie do Casto, może zerknę i na Wielki Portal Au... Tam mój mąż głównie urzęduje, a ja osobiście nie przepadam. Ale - jak widać - fajne rzeczy znaleźć można
Za to pewnie wytrzymają wieki właśnie ;)
Fajna pergolka, ja biegam wiecznie do Casto, może zerknę i na Wielki Portal Au... Tam mój mąż głównie urzęduje, a ja osobiście nie przepadam. Ale - jak widać - fajne rzeczy znaleźć można
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2205
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Ups Teraz już za późno pewnie Są tylko w części wypoczynkowejAzalka pisze:Agatko, nie chcę Cię martwić, ale podkłady impregnowane były jakimś świństwem strasznym, które wieki się rozkłada.
- gawronka
- 200p
- Posty: 290
- Od: 10 kwie 2010, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Czytałam o tych podkładach kolejowych. Chcieliśmy zrobić ścieżkę do jeziora ale nie można bo będą truć ryby no i nas jak będziemy pływać w wodzie http://www.grupy.otopr.pl/podklady-kole ... 01150.html
Zapraszam do mnie : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=41729" onclick="window.open(this.href);return false;
Marta
Marta
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2205
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Oprócz rabaty z tulipanami mamy tez coś tam posadzone od strony północnej, mało tam póki co się dzieje, bo późna wiosna tam jeszcze później dociera, ale pokażę Wam kły funkii, jakież to dokładnie odmiany pojęcia nie mam, ale jest ich z sześć:
fioletowe
zielone
Jest też barwinek, niezawodny pomocnik w walce z chwastami (choć jak widać trawa wciska mi się wszędzie ):
i takie coś mi wyrasta, coś mi się wydaje, że posadzone przez mnie, ale nie mogę sobie przypomnieć co , więc będzie niespodzianka
Oprócz tego rosną tam paprocie (nie dają oznak życia póki co ), tawułka, parzydło leśne i jeden samiutki zawilec, zapomniałam jaki .
Coś ciekawego dziej się natomiast w powojnikach od Mamy, jeden chce zakwitnąć, pączki są na dziesięciocentymetrowych pędach od korzeni
I jeszcze obrazek z mikrosadu, na owoce jednak raczej nie liczę w tym roku, drzewka maleńkie ;):
fioletowe
zielone
Jest też barwinek, niezawodny pomocnik w walce z chwastami (choć jak widać trawa wciska mi się wszędzie ):
i takie coś mi wyrasta, coś mi się wydaje, że posadzone przez mnie, ale nie mogę sobie przypomnieć co , więc będzie niespodzianka
Oprócz tego rosną tam paprocie (nie dają oznak życia póki co ), tawułka, parzydło leśne i jeden samiutki zawilec, zapomniałam jaki .
Coś ciekawego dziej się natomiast w powojnikach od Mamy, jeden chce zakwitnąć, pączki są na dziesięciocentymetrowych pędach od korzeni
I jeszcze obrazek z mikrosadu, na owoce jednak raczej nie liczę w tym roku, drzewka maleńkie ;):