Storczykowa Chatka

[lucynaf]

Marysiu, jaki wstyd, każdy od czegoś zaczyna, a Ty masz już niezłą gromadkę .Zakładaj wątek i pochwal się swoimi storczykami

[sama]

Czasami jak uda mi się rano wstać zaglądam na giełdę kwiatową i trafiłam w jednym stoisku na przecenę. To były ostatnie sztuki kończące kwitnienie. O ile Chyomi jest często dostępne to tego Ptaka spotkałam po raz pierwszy. Storczykami zajęłam się od listopada ubiegłego roku, moje doświadczenia są żadne, zdjęcia moje wstyd pokazywać. Dobrze rosną u mnie dendrobia, mam 4 nobile, Berry Oda ,phal no i te dwa Stardusty.Poza tym trochę phalaenopsisów.

to już całkiem pokaźnie

[lucynaf]

Zastanawiam się czy ja nie powinnam pomału wycofywać się z phalaenopsisów, a nastawić się na inny rodzaj, który będzie tolerował moje południowe okna. Mimo zazdrostek parzy liście okropnie .

[sama]

U mnie też praży bardzo.... tylko ja cieniuję żaluzjami a ostatnio rozstawiłam pojemniczki z hydrożelem z nadzieją na delikatne zwilżenie powietrza - tylko ciekawe czy to coś pomoże

[renatas]

Zastanawiam się czy ja nie powinnam pomału wycofywać się z phalaenopsisów, a nastawić się na inny rodzaj, który będzie tolerował moje południowe okna. Mimo zazdrostek parzy liście okropnie .

???...co ja widzę? jeśli to prawda-to mogę się zaopiekować jakimś Twoim phalaenopsisem

Wesołych Świąt Lucynko!

[renatas]

za mam okna wschodnie i zachodnie najchętniej zaopiekuję się Philadelphią ,woskowymi lub miniaturkami

[Marysia II]

to już całkiem pokaźnie [/quote]

Sama jestem w szoku bo uzbierało się 30 sztuk.

[lucynaf]

Moniko, ja mam rolety i jak je rozwinę, to te stojące poza parapetem mają za ciemno .

Renatko , będę miała na uwadze, kto i co zamawia . Prawda jest jednak taka, że do każdego jestem przywiązana . Jednak dla ich dobra nie powinnam ich mieć, zimą jest ok, ale latem tragedia.

Marysiu, nie ociągaj się i zakładaj wątek, coś mi się wydaje, że będzie co podziwiać

[sama]

to już całkiem pokaźnie

Sama jestem w szoku bo uzbierało się 30 sztuk.[/quote]

to ja przy Tobie jestem daleko w lesie

[sama]

Moniko, ja mam rolety i jak je rozwinę, to te stojące poza parapetem mają za ciemno .

No tak przy roletach jest zupełnie inaczej ...
U mnie najlepsze okno na lato jest w kuchni - nie trzeba cieniować ale znów zimą kiepsko...

[lucynaf]

Czyli tak źle, a tak niedobrze . Zobaczę jak cattleye zniosą u mnie lato, bo coraz częściej myślę o nich .

[Petra]

Ja mam okna wschodnie i zachodnie, ale i tak muszę osłaniać phalaenopsisy bo słoneczko daje im popalić szczególnie na wschodnim parapecie, zawiesiłam papier ozdobny który zapewnia troszkę cienia moim podopiecznym i jak na razie jest okey

[lucynaf]

Iwonko, nie znam się na tkaninach, ale moje zazdrostki są z organzy, jakoś tak, nie pamiętam nazwy. Zasłaniam od 11 do 16, a i tak parzy .

[Storczykowa]

Czemu chcesz si wycofać z Phalaenopsisów, są takie piękne...
A ja trzymam normalnie na południowym oknie botaniczne Phal. i jakoś zyją... Cieniuję je takimi zasłonkami jak do auta. Jakby ich nie było, to też by parzyło, u mnie nawet na wschodnim oknie bardzo parzy słonko, dlatego przez większość roku muszą być cieniowane, bo u mnie nawet w lutym dochodziło do poparzeń liści u Phal. Vandy są bardziej odporne, mogą wytrzymać więcej słońca niż Phal.

[lucynaf]

Dusiu, ja nie chcę, ale one się męczą, a jak na tych poparzonych liściach pojawi się jakaś choroba ? Nie mam ich gdzie przestawić. Na razie, zamieniam je miejscami z tymi co stoją koło okna, bo nie wszystkie są jednakowo wrażliwe na .