Ogród piofigla cz.2
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród piofigla cz.2
A ja bym do tego winobluszczu dodała jeszcze wiciokrzewy.
Wyobraż sobie Tomku jak taki żywopłot by pachniał.
Wyobraż sobie Tomku jak taki żywopłot by pachniał.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Ogród piofigla cz.2
Tomku, tu przy domu można posadzić kolumnowe odmiany iglastych roślin. Ostatnio czytałam o świerku który jest szeroki tylko na metr, gałęzie idą na dół wzdłuż pnia, idealny tam gdzie nie ma miejsca. Zapomniałam nazwy, ale mogę ją odszukać, gdyż to ma być drzewo nr 1 przy moim balkonie.
pozdrawiam
pozdrawiam
- piofigiel
- 1000p

- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród piofigla cz.2
Witaj Gosiu, dzięki za wsparcie, żywopłot w takim stanie na razie pozostanie, może rzeczywiście się coś wzmocni, a minimalnie zasłania widok dlatego niech stoi
Moniko dziękuję, staram się aby ogród wyglądał jako-tako, przestałem się już martwić tym żywopłotem i radykalnie zaczynam obcinać swoje pozostałe żywe murki, aby nie zaczęły przeszkadzać innym, niektóre sprawy dzieją się lawinowo
Uleńko to wszystko racja co mówisz i może kiedyś tam coś nowego powstanie, zwłaszcza w najwęższej części wzdłuż domu, bo dalej nie jest najgorzej, są tam nasadzenia które pozostaną.
Trójklapowy...przez tych samych sąsiadów, zerwałem go z przedniej części tego samego płotu, nie mam akurat wielu zdjęć, ale na tych dwóch trochę go widać, jednak w okresie bezlistnym


Usunąłem z płotu i okolic, winobluszcz, trzmieliny, pigwowce, derenia, kalinę, tawułę wczesną.
Kto wie czy tutaj nie pomoże jedynie mur
Agatko pozostaje tylko pozytywne myślenie, trzeba żyć dalej i działać bo reszta ogrodu tego wymaga, a o zmianach oczywiście pomyśleć
Elu coś wykombinuję, poprzyglądam się różnym przysłonom, w ofercie marketów a później pomyślę co tam ewentualnie posadzić
Grażynko teraz mi się przypomniało, były i dwa wiciokrzewy na tym płocie z dwóch stron altanki, jednak oba padły, dodam dla uczciwości nie z winy sąsiadów (chociaż, obserwując ostatnie wydarzenia...
, nie, nie, wtedy nie mieli jeszcze zapędów ogrodniczych, łany dzikiej trawy bujały się u nich na wietrze)
Reniu domyślam się o jakie rośliny Ci chodzi, dziękuję za podpowiedź, jednak jeśli w ogóle tam coś posadzę, będzie to coś w rodzaju jak widziałem u Ciebie, coś w 'ściółce' z kamyczków, żwirku, jest tam naprawdę mało miejsca
Pozdrawiam Tomek
Moniko dziękuję, staram się aby ogród wyglądał jako-tako, przestałem się już martwić tym żywopłotem i radykalnie zaczynam obcinać swoje pozostałe żywe murki, aby nie zaczęły przeszkadzać innym, niektóre sprawy dzieją się lawinowo
Uleńko to wszystko racja co mówisz i może kiedyś tam coś nowego powstanie, zwłaszcza w najwęższej części wzdłuż domu, bo dalej nie jest najgorzej, są tam nasadzenia które pozostaną.
Trójklapowy...przez tych samych sąsiadów, zerwałem go z przedniej części tego samego płotu, nie mam akurat wielu zdjęć, ale na tych dwóch trochę go widać, jednak w okresie bezlistnym


Usunąłem z płotu i okolic, winobluszcz, trzmieliny, pigwowce, derenia, kalinę, tawułę wczesną.
Kto wie czy tutaj nie pomoże jedynie mur
Agatko pozostaje tylko pozytywne myślenie, trzeba żyć dalej i działać bo reszta ogrodu tego wymaga, a o zmianach oczywiście pomyśleć
Elu coś wykombinuję, poprzyglądam się różnym przysłonom, w ofercie marketów a później pomyślę co tam ewentualnie posadzić
Grażynko teraz mi się przypomniało, były i dwa wiciokrzewy na tym płocie z dwóch stron altanki, jednak oba padły, dodam dla uczciwości nie z winy sąsiadów (chociaż, obserwując ostatnie wydarzenia...
Reniu domyślam się o jakie rośliny Ci chodzi, dziękuję za podpowiedź, jednak jeśli w ogóle tam coś posadzę, będzie to coś w rodzaju jak widziałem u Ciebie, coś w 'ściółce' z kamyczków, żwirku, jest tam naprawdę mało miejsca
Pozdrawiam Tomek
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród piofigla cz.2
Tomku polecam Ci w takim razie płot z desek na 2 m wysoki.
A przed nim może takie rarytasy jakie poleciły Ci koleżanki, wtedy sąsiedzi już nic złego nie będą w stanie Ci zrobić a nic nie zobaczą przez deski i pnącza.
Na pociechę daję Ci sprawdzonego linka z rarytasami o jakich mało kto wie.
http://ogrodnick.pl/
Sama nabyłam tam kilka roślin i teraz będę się cieszyć z ich posiadania.
A przed nim może takie rarytasy jakie poleciły Ci koleżanki, wtedy sąsiedzi już nic złego nie będą w stanie Ci zrobić a nic nie zobaczą przez deski i pnącza.
Na pociechę daję Ci sprawdzonego linka z rarytasami o jakich mało kto wie.
http://ogrodnick.pl/
Sama nabyłam tam kilka roślin i teraz będę się cieszyć z ich posiadania.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- piofigiel
- 1000p

- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród piofigla cz.2
- Aza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3346
- Od: 10 lut 2008, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zakopane
Re: Ogród piofigla cz.2
Jak ja Ci zazdroszczę wiosny,bardzo lubię żółty kolor, a u ciebie taka piękna forsycja, moja jeszcze calkiem śpi, byłam wczoraj w Krakowie tyle tam już kwitnie , no ale teraz jestem w mojej zimowej krainie.
OLGA od malamutów
Wątki Azy
Wątki Azy
- piofigiel
- 1000p

- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród piofigla cz.2
Olgo to miłe co piszesz, ale to tylko ja i pewnie my wszyscy możemy Tobie zazdrościć tej 'zimowej krainy', niejeden z nas wszystko by oddał by móc na stałe przenieść się pod Tatry, wiem że powiesz że ma to dobre i złe strony, ale my i tak kochamy Zakopane i Tatry. Dobrze chociaż że mamy Ciebie naszą reporterkę z tych najcudowniejszych okolic naszego kraju, dziękujemy Ci za to
Pozdrawiam Tomek
Pozdrawiam Tomek
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogród piofigla cz.2
Piotrze, przepiękne sasanki. Moje też zaczynaja kwitnienie. Biała jest malutka i jakoś słabo kwitnie. Mam ją już 3 rok, ale taka sirotka. 
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- piofigiel
- 1000p

- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród piofigla cz.2
Tosiu mojemu dziadkowi z ojca strony było Piotr, ja mam na imię Tomek, ten piofigiel jest mylący wiem, ale nie chcę już nic zmieniać w nazwie wątku.
Bardzo lubimy sasanki, to takie wdzięczne rośliny, zawsze na zdjęciach wychodzą jakoś tak magicznie, zauważyłaś?
Pozdrawiam Tomek
Bardzo lubimy sasanki, to takie wdzięczne rośliny, zawsze na zdjęciach wychodzą jakoś tak magicznie, zauważyłaś?
Pozdrawiam Tomek
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Ogród piofigla cz.2
Rzeczywiście mylący jest Twój nick, ja pamiętam, ze masz na imię Tomek, a prawie za każdym razem się waham, gdy chcę się zwrócić po imieniu... ;)
śmiesznie jest z tym klimatem, bo u nas na północy podobnie, wegetacja jest opóźniona o parę tygodni. Ale dziś już widać małe listki na niektórych drzewach, w moim ogrodzie jeszcze niestety nie...
śmiesznie jest z tym klimatem, bo u nas na północy podobnie, wegetacja jest opóźniona o parę tygodni. Ale dziś już widać małe listki na niektórych drzewach, w moim ogrodzie jeszcze niestety nie...
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród piofigla cz.2
Nareszcie optymizmem powiało, gdy pokazałeś wiosenne kwiatki
Hiacynty i sasanki piękne 
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród piofigla cz.2
Tomku spore te Twoje sasanki , bardzo lubię jak kwitną .
U mnie też powoli zaczynają a bałam się że wymarzły .
Genia
U mnie też powoli zaczynają a bałam się że wymarzły .
Genia
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród piofigla cz.2
Tomku Ty nic nie zmieniaj bo Cię nie znajdę
.
Podobna sytuacja Jest z naszą Krysią która ma nick Ada.kj -wielu się myli
.
Podobna sytuacja Jest z naszą Krysią która ma nick Ada.kj -wielu się myli
-
x-d-a
Re: Ogród piofigla cz.2
Tomku, już pozostało mi podziwiani delikatnych i puchatych sasanek tylko u Ciebie i w innych forumkowych ogrodach, bo moje ...juz przekwitły
Chociaż sasanki po przekwitnięciu też ładnie wyglądają 
Tak, wiosna u mnie bardzo się pospieszyła i nawet się cieszę, że od paru dni jest chłodniej, bo kwiatki dłużej bedą kwitły...Chociaż z drugiej strony w taką pogodę pszczółki nie kwapią się do pracy, a u mnie właśnie kwitną czereśnie...
Tak, wiosna u mnie bardzo się pospieszyła i nawet się cieszę, że od paru dni jest chłodniej, bo kwiatki dłużej bedą kwitły...Chociaż z drugiej strony w taką pogodę pszczółki nie kwapią się do pracy, a u mnie właśnie kwitną czereśnie...
-
lawenda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1601
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród piofigla cz.2
Wpadłam na kawkę do Twojego ogrodu, kawa już dawno wypita a ja tu siedzę i siedzę. Podziwiałam jesienne zdjęcia, bardzo kolorowe, chyba muszę pomyśleć o dodaniu czerwonych barw u mnie. Ogród znowu nabiera kolorków, sasanki śliczne












