Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
-
- ---
- Posty: 7593
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Dobrze, przyjadę na wykopki
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Stasia , dziękuję za poprawę nastroju w tak zimny ,pochmurny wiosenny dzień.
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
pada deszczyk pada, pada sobie równo......
Stachu1956 - bardzo proszę. U mnie pochmurno, deszczowo i chwilowo było gradowo
Dawidku , w tym roku to już na mus.....
Aguś Qurcze, u mnie pada, pada i pada. Boję się wykopywać takie mokre aby w drodze nie pogniły. Ale masz je u mnie jak w banku, na 100%
A w sprawie faceta: dobrze mu tak! Zamiast w w cyrku występować i zarabiać to jemu przeszkadzał....
Rudominka - mnie się też podobał....a może Ty coś sypniesz z rękawa?
I tak to u mnie. Deszcz pada i nie można wyjść na ogród. A miałam takie pracowite myśli. Na strychu dalej harcują myszy, brrr.....okropieństwo i nijak się nie dają złapać. Chytre to, cwane. Kto je tego naumiał? (czyt. nauczył)
- nie wiem dlaczego ale ten mini narcyz za każdym razem źle wychodzi na zdjęciu?
... a na koniec....
Autobus z wycieczką zbliża się do granicy.
? Piwo! Siku! ? po raz któryś z rzędu rozweseleni pasażerowie zmuszają kierowcę do zatrzymania.
Po dłuższej chwili, gdy już z powrotem zajęli miejsca w autokarze, kierowca pyta głośno:
? Czy kogoś wam nie brakuje?
Cisza. Po przekroczeniu granicy do kierowcy podchodzi mężczyzna i lekko bełkocząc mówi:
? Nie ma mojej żony...
? No przecież ? wścieka się kierowca ? przed odjazdem pytałem, czy kogoś wam nie brakuje!
Na to facet:
? Ale mnie jej nie brakuje, tylko mówię, że jej nie ma...
Stachu1956 - bardzo proszę. U mnie pochmurno, deszczowo i chwilowo było gradowo
Dawidku , w tym roku to już na mus.....
Aguś Qurcze, u mnie pada, pada i pada. Boję się wykopywać takie mokre aby w drodze nie pogniły. Ale masz je u mnie jak w banku, na 100%
A w sprawie faceta: dobrze mu tak! Zamiast w w cyrku występować i zarabiać to jemu przeszkadzał....
Rudominka - mnie się też podobał....a może Ty coś sypniesz z rękawa?
I tak to u mnie. Deszcz pada i nie można wyjść na ogród. A miałam takie pracowite myśli. Na strychu dalej harcują myszy, brrr.....okropieństwo i nijak się nie dają złapać. Chytre to, cwane. Kto je tego naumiał? (czyt. nauczył)
- nie wiem dlaczego ale ten mini narcyz za każdym razem źle wychodzi na zdjęciu?
... a na koniec....
Autobus z wycieczką zbliża się do granicy.
? Piwo! Siku! ? po raz któryś z rzędu rozweseleni pasażerowie zmuszają kierowcę do zatrzymania.
Po dłuższej chwili, gdy już z powrotem zajęli miejsca w autokarze, kierowca pyta głośno:
? Czy kogoś wam nie brakuje?
Cisza. Po przekroczeniu granicy do kierowcy podchodzi mężczyzna i lekko bełkocząc mówi:
? Nie ma mojej żony...
? No przecież ? wścieka się kierowca ? przed odjazdem pytałem, czy kogoś wam nie brakuje!
Na to facet:
? Ale mnie jej nie brakuje, tylko mówię, że jej nie ma...
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12861
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
ale się uśmiałam podziwiam Twoje hiacynty ten kolorek cudo a i tulipanki wspaniale się prezentują wiosna u Ciebie wspaniała
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Celinko, :P :P to bardzo dobrze. Najważniejsze aby nie zwariować a wiosna fajna, to fakt.
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Stasiu witaj.Wróciłam z pracy.Nakarmiłam zwierzątka.Króliczycy dałam antybiotyk a teraz full relaks z dobrym humorem u Ciebie. .
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Stasieńko wpadłam szybciutko do Ciebie z rewizytą i zaraz się wpisuję żeby Cię nie zgubić.
Miałaś doskonały pomysł z tymi wąteczkami : syropki ,zwierzaczki ,rozmaitości
Ogród piękny i te ozdóbki -żabeczki i inne .Mnie też kręcą takie cudaki -mam ich kilka ,ale dopiero porobię im zdjęcia .Jak mnie znowu odwiedzisz to może już będą.Na razie pogoda pod psem i na działkę wcale się nie wybieram.Pozdrawiam cieplutko Stasia
Miałaś doskonały pomysł z tymi wąteczkami : syropki ,zwierzaczki ,rozmaitości
Ogród piękny i te ozdóbki -żabeczki i inne .Mnie też kręcą takie cudaki -mam ich kilka ,ale dopiero porobię im zdjęcia .Jak mnie znowu odwiedzisz to może już będą.Na razie pogoda pod psem i na działkę wcale się nie wybieram.Pozdrawiam cieplutko Stasia
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Stasieńko tyle Cię nie odwiedzałam,że aż mi wstyd. Niestety,rodzinne kłopoty nie pozwalają mi na wertowanie forum. Robię to tylko sporadycznie, mam nadzieje,że mi wybaczysz.Naogladałam się Twojego czosnku słoniwego i trzymam kciuki,żeby Ci się udało.Bo jesienią,po wykopkach bym się uśmiechnęła o ząbek.
Miłego dnia mimo deszczu.
Miłego dnia mimo deszczu.
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Stasiu, ale masz już duże tulipanki. Moje mają spore główki już, ale do kwitnienia daleko. No i ten śnieg z dziś nie sprzyja
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
-
- ---
- Posty: 7593
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Kępa tulipanów na przed ostatniej fotce cudna.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11672
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Stasiu, ależ u Ciebie wiosennie!! Nawet już szachownice kwitną
Pozdrawiam Cię serdecznie
Pozdrawiam Cię serdecznie
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Witam wszystkich Zakręconych Ogrodników
Przepraszam, że tak rzadko jestem na Forum ale naprawdę teraz brakuje mi czasu. Postaram się wszystko nadrobić. Obiecuję
Teraz pragnę wszystkim złożyć świąteczne życzenia:
Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych
życzę Wszystkim zdrowych, pogodnych dni,
pełnych wiary, nadziei, dobra i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie rodziny
i wśród przyjaciół oraz wesołego Alleluja.
Do zobaczenia po świętach.
Przepraszam, że tak rzadko jestem na Forum ale naprawdę teraz brakuje mi czasu. Postaram się wszystko nadrobić. Obiecuję
Teraz pragnę wszystkim złożyć świąteczne życzenia:
Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych
życzę Wszystkim zdrowych, pogodnych dni,
pełnych wiary, nadziei, dobra i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie rodziny
i wśród przyjaciół oraz wesołego Alleluja.
Do zobaczenia po świętach.
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Stasia - wszystkiego najlepszego ,
smacznego jajka ,
obfitego dyngusa .
smacznego jajka ,
obfitego dyngusa .