Ogrodowe marzenia
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogrodowe marzenia
ZYTKO masz morze liliowcowe a teraz jeszcze dokupiłaś tyle róż . Będzie pięknie kolorowo jak to wszystko zakwitnie . Czy te róże masz z nazwami . Ruch u Ciebie jak w Rzymie ,ale za to będzie woda
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24813
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogrodowe marzenia
Zytuś ależ miałaś niezła rewolucję w ogrodzie Ale widzę, ze działasz jak błyskawica i już wszystko pięknie uprzątnięte i wysadzone wszystkie wykopane roślinki....i nie tylko wykopane , ale i piękne nowości Z różyczkami przyszalałaś Już czekam na relacje z kwitnienia
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogrodowe marzenia
Woowww..... ależ aleja liliowcowa się zrobiła.
No a druga to pewno różana będzie.
Zytuś już nie mogę się doczekać twoich letnich fotek - będzie na medal.
No a druga to pewno różana będzie.
Zytuś już nie mogę się doczekać twoich letnich fotek - będzie na medal.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2939
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Ogrodowe marzenia
Witam Miłych Gości w swoich progach.
Kropi, siąpi deszczyk cały dzień, zimno... a ja - cóż chomikowałam swoje roślinki w paczuszki i wywiozłam na przechowanie do oddalonego o 10 km - 'Pocztylionii'.... tempo Priorytet więc jutro paczuszki powinny bezpiecznie złapać świeżego powietrza...hi,hi,hi a co tam...pewnie będzie im dobrze pod innym niebem.
Przy okazji wysłałam dzisiaj nasiona fasoli "Piękny Jaś" - Wiesi -amery aby znowuż nie pokonywać drogę 10 kilometrową.
Bernaduś dziękuję za odwiedziny i miłe słowa
Zenuś Witaj Kocham róże a one mnie?...mam wątpliwości. Czasem myślę sobie że to już koniec nie kupię żadnej, nie wejdę do Ogrodniczego. Liczę straty
Cóż słabość mam do nich - wpadam w amok... szok.
Misiu z każdego krzaczka coś skubnęłam. Życzę Ci abyś też za trzy latka dzieliła swoje liliowce. Ja swoje dzieliłam kiedyś potrzebującym.
Jadziuś większość róż z nazwami, żółta miniaturowa nie ma nazwy... ale takiej nie miałam więc wzięłam, i jeszcze kilka: fioletowa pnąca i dwukolorowe z Lubelskiej Szkółki.
Z Ożarowa są z nazwami, te w większości kupowałam w ubiegłych latach, były takie które mam.
Aguś Witaj
Dziękuję za pochwały na które nie zasłużyłam, daleko mnie do Twojego Ogrodu. Staram się a błędy ciągle wyłażą...znam przyczyny, kupuję większość roślin na które w danym momencie zachoruję a one nie chcą się u mnie zadomowić.
Różyczki pokażę na pewno, oby pięknie zakwitły i nie zrobiły robiły mi psikusa .
Grażynko Nie mam wszystkich kolorów Liliowców , po wczorajszym dzieleniu przed posadzeniem wygospodarowałam miejsce na kolejne.
Marzyła mi się rabata różana więc już mam całą zapełnioną, są na niej róże kupowane w ostatnich trzech latach, starsze były tak głęboko ukorzenione że postanowiłam je nie zaczepiać.
Odwiedzającym na Dobranoc
Kropi, siąpi deszczyk cały dzień, zimno... a ja - cóż chomikowałam swoje roślinki w paczuszki i wywiozłam na przechowanie do oddalonego o 10 km - 'Pocztylionii'.... tempo Priorytet więc jutro paczuszki powinny bezpiecznie złapać świeżego powietrza...hi,hi,hi a co tam...pewnie będzie im dobrze pod innym niebem.
Przy okazji wysłałam dzisiaj nasiona fasoli "Piękny Jaś" - Wiesi -amery aby znowuż nie pokonywać drogę 10 kilometrową.
Bernaduś dziękuję za odwiedziny i miłe słowa
Zenuś Witaj Kocham róże a one mnie?...mam wątpliwości. Czasem myślę sobie że to już koniec nie kupię żadnej, nie wejdę do Ogrodniczego. Liczę straty
Cóż słabość mam do nich - wpadam w amok... szok.
Misiu z każdego krzaczka coś skubnęłam. Życzę Ci abyś też za trzy latka dzieliła swoje liliowce. Ja swoje dzieliłam kiedyś potrzebującym.
Jadziuś większość róż z nazwami, żółta miniaturowa nie ma nazwy... ale takiej nie miałam więc wzięłam, i jeszcze kilka: fioletowa pnąca i dwukolorowe z Lubelskiej Szkółki.
Z Ożarowa są z nazwami, te w większości kupowałam w ubiegłych latach, były takie które mam.
Aguś Witaj
Dziękuję za pochwały na które nie zasłużyłam, daleko mnie do Twojego Ogrodu. Staram się a błędy ciągle wyłażą...znam przyczyny, kupuję większość roślin na które w danym momencie zachoruję a one nie chcą się u mnie zadomowić.
Różyczki pokażę na pewno, oby pięknie zakwitły i nie zrobiły robiły mi psikusa .
Grażynko Nie mam wszystkich kolorów Liliowców , po wczorajszym dzieleniu przed posadzeniem wygospodarowałam miejsce na kolejne.
Marzyła mi się rabata różana więc już mam całą zapełnioną, są na niej róże kupowane w ostatnich trzech latach, starsze były tak głęboko ukorzenione że postanowiłam je nie zaczepiać.
Odwiedzającym na Dobranoc
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogrodowe marzenia
I dobrze zrobiłaś.
Róże które już głęboko są ukorzenione żle znoszą przesadzanie a czasem nawet giną.
Więc lepiej niech rosną tam gdzie są i cieszą twoje i nasze oczy.
Róże które już głęboko są ukorzenione żle znoszą przesadzanie a czasem nawet giną.
Więc lepiej niech rosną tam gdzie są i cieszą twoje i nasze oczy.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10604
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogrodowe marzenia
..Zytko ...omieg już u Ciebie będzie kwitł ...ale ja też sie pochwalę tak po cichu też też...
ojej a za oknem u mnie deszcz...a tak czekam na słoneczko...
ojej a za oknem u mnie deszcz...a tak czekam na słoneczko...
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10604
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogrodowe marzenia
..Zytko przyszła paczka w bardzo dobrym stanie ...roślinki super...
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9778
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ogrodowe marzenia
Zyto-skoro do Lory doszła to może u mnie awizo?Stokrotkę masz przepiękną.Liliowców i róż bezmiar...życzę,by prace wodociągowe szybko minęły waszą posesję,widać,że to solidnie robione i będzie na lata.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4841
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogrodowe marzenia
Czytałam u Grażyny, że masz - Zyto - problem z kwitnieniem forsycji.
Ja też uważałam, że u mnie przemarzają pąki, ale chyba niemożliwe, by przemarzały wybiórczo,
na takiej, która ma najbardziej zaciszne miejsce. W tym roku dobrze jej się przyjrzałam zimą,
bo zauważyłam na śniegu sporo okruchów pod forsycją. Obserwowałam i wreszcie doszłam,
że te śmieci to sprawka wróbelków. Te głodomory obskubały zimą pąki kwiatowe forsycji.
Może u Ciebie było podobnie????
Ja też uważałam, że u mnie przemarzają pąki, ale chyba niemożliwe, by przemarzały wybiórczo,
na takiej, która ma najbardziej zaciszne miejsce. W tym roku dobrze jej się przyjrzałam zimą,
bo zauważyłam na śniegu sporo okruchów pod forsycją. Obserwowałam i wreszcie doszłam,
że te śmieci to sprawka wróbelków. Te głodomory obskubały zimą pąki kwiatowe forsycji.
Może u Ciebie było podobnie????
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4872
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogrodowe marzenia
Zytuś ..wychodzi na to że na przyszły rok też będę mogła dzielić swoje.zyta.malek pisze: Życzę Ci abyś też za trzy latka dzieliła swoje liliowce. Ja swoje dzieliłam kiedyś potrzebującym.
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6148
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogrodowe marzenia
Dzieliłaś liliowce ???
Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam
No .. ale może kiedyś znów to będziesz robić ?
Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam
No .. ale może kiedyś znów to będziesz robić ?
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2939
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Ogrodowe marzenia
Witam mam zmartwienie... Dzisiaj zauważyłam na swoim ostatnim ze starej kolekcji Rododendronie brunatnienie końców liści, bladnie jakby mu czegoś brakowało do życia, śladowe ciemne plamki na spodzie liści i żółkniecie pąków. Przeraziłam się i postanowiłam zajrzeć do korzeni, starannie wykonując go z ziemi, spostrzegłam żółte kulki wielkości nawozy granulowanego które po rozgnieceniu szczekają.
Wyjęłam z doniczki zakupione w Biedronce biały Rh a w nim też zauważyłam żółte kuleczki które łatwo się rozgniatają. Co mam robić?
Dostałam od Ewuni nasionka - Dziękuje
Grażynko kiedyś próbowałam przesadzać stare róże i nic nie wyszło
Misiu cieszę się że przesyłka dotarła w należytym stanie
Kolejne - pewnie jeszcze nie dotarły do adresatów.
Zenuś nie natknęłam się nigdzie na Twoje liliowce tak mi głupio, mogłabym coś Tobie z nich skubnąć z każdego bo kolory pomieszałam mając nóż na gardle, chociaż panowie bardzo nie poganiali.
Zenuś gdy zakwitną powiesz to zaznaczę i skubnę jeszcze dla Ciebie .
Elżbieto Witaj nie zauważyłam w zimie ptaków na swojej forsycji bo punkt obserwacyjny ptaków obrałam na stronie wschodniej. Już drugi rok mam same liście na krzaku, z nadzieją czekam na kwiaty z drugiego krzewu posadzonego w zacisznym miejscu...
Bernaduś zmówimy zdrowaśkę o bujny wzrost to i dla Ciebie starczy.
Odwiedzającym w podzięce na Dobranoc
Wyjęłam z doniczki zakupione w Biedronce biały Rh a w nim też zauważyłam żółte kuleczki które łatwo się rozgniatają. Co mam robić?
Dostałam od Ewuni nasionka - Dziękuje
Grażynko kiedyś próbowałam przesadzać stare róże i nic nie wyszło
Misiu cieszę się że przesyłka dotarła w należytym stanie
Kolejne - pewnie jeszcze nie dotarły do adresatów.
Zenuś nie natknęłam się nigdzie na Twoje liliowce tak mi głupio, mogłabym coś Tobie z nich skubnąć z każdego bo kolory pomieszałam mając nóż na gardle, chociaż panowie bardzo nie poganiali.
Zenuś gdy zakwitną powiesz to zaznaczę i skubnę jeszcze dla Ciebie .
Elżbieto Witaj nie zauważyłam w zimie ptaków na swojej forsycji bo punkt obserwacyjny ptaków obrałam na stronie wschodniej. Już drugi rok mam same liście na krzaku, z nadzieją czekam na kwiaty z drugiego krzewu posadzonego w zacisznym miejscu...
Bernaduś zmówimy zdrowaśkę o bujny wzrost to i dla Ciebie starczy.
Odwiedzającym w podzięce na Dobranoc
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15611
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogrodowe marzenia
Zytko, zajrzyj do Eweliny, ona ostatnio pisała jak dba o swoją forsycję,żeby kwitła. Mojej też teraz odcięłAm najgrubszy pień, bo nawet pąków nie było i okazało się ,że zupełnie uschnięty. Zostały mi 2 kikuty, które będą miały tylko zielone liście.30go jedziemy na spotkanie forumowe do szkółki Szmita to kupię sobie jakąś nową,są pachnące i białe. Zobaczę jak będzie z kasą, bo zaczęli ogrodzenie od fromtu mi robić.