Aechema - BAZA
Aechema - BAZA
Aechmea fasciata ( Echmea wstęgowata) jest bardzo łatwa w uprawie ! Po przekwitnięciu (a kwitnie ok.3-4 miesięcy) rozeta mateczna stopniowo obumiera , ale w u podstawy pojawiają się odrostowe rozetki, które łatwo się ukorzeniają . Zanim taka młoda roślina zakwitnie mogą jednak upłynąć 2-3 lata. Jednak można na to spokojnie poczekać, bo, jak widać, liście tego ananasowatego epifitu też są dekoracyjne, a o pielęgnacji można właściwie zapomnieć...Rośnie w każdej lekkiej glebie ( piasek z torfem), zresztą gleba służy w zasadzie jedynie do " trzymania" rośliny w pozycji pionowej. Może również rosnąć na kawałku kory. Niepotrzebne jej dokarmianie, choć ja doglebowo odrobinkę nawożę. Wodę w niewielkiej ilości podaje się przede wszystkim do lejka rozety, ziemia lekko wilgotna ale znosi nawet kilkutygodniowe przesuszenie.Gdzieś wyczytałam,że gdy rozeta jest już duża a nie kwitnie , można do lejka włożyć niewielki kawałek jabłka- gazy wytwarzane przez fermentujący owoc pobudzają Echmeę do zakwitnięcia.To się sprawdza. Sama tak już robiłam i skutkowało.
Jak wszystkie ananasowate kwitnie tylko raz w życiu. :
To moje dwie Echmee, ta po prawej kwitnie od końca lipca !
Opracowane przez - Ewelina - przeniosłem Przemo
Jak wszystkie ananasowate kwitnie tylko raz w życiu. :
To moje dwie Echmee, ta po prawej kwitnie od końca lipca !
Opracowane przez - Ewelina - przeniosłem Przemo
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Nie , nie zakwitła drugi raz. Aechmea kwitnie TYLKO RAZ ! To jest inna , dwuletnia rozeta , pobrana od starej rośliny, która już obumarła(rozeta potomna).Z kolei ta, którą prezentowałam wyżej już przekwitła i teraz też wytworzyła potomną rozetkę - vide zdjęcie. Jednak z jej rozsadzeniem będę czekać jak najdłużej ( aż do zasychania rośliny matecznej ) bowiem wiem już z doświadczenia ,że im większa i silniejsza jest rozeta "potomna" ,tym ma lepsze korzonki i łatwiej się przyjmuje.
Mam obecnie dwie "stare" Aechmee( zdjęcie u dołu ) i jedną młodą , tę , która właśnie wytworzyła pąk kwiatowy.
A doniczka(a raczej osłonka) jest rzeczywiście ta sama !Ależ Ty jesteś spostrzegawczy...Po prostu stara roślinka została przeniesiona w inne miejsce , a nową wstawiłam w tę właśnie osłonkę( w tym pokoju mam właśnie takie osłonki na wszystkich roślinach).
Oto są wszystkie- ta z lewej ma z boku młoda rozetę ; w środku - niedawno przekwitła , jeszcze bez rozety potomnej i ta z prawej - najmłodsza( 2-letnia) , w głębi rozety widać już kwiat.
Mam obecnie dwie "stare" Aechmee( zdjęcie u dołu ) i jedną młodą , tę , która właśnie wytworzyła pąk kwiatowy.
A doniczka(a raczej osłonka) jest rzeczywiście ta sama !Ależ Ty jesteś spostrzegawczy...Po prostu stara roślinka została przeniesiona w inne miejsce , a nową wstawiłam w tę właśnie osłonkę( w tym pokoju mam właśnie takie osłonki na wszystkich roślinach).
Oto są wszystkie- ta z lewej ma z boku młoda rozetę ; w środku - niedawno przekwitła , jeszcze bez rozety potomnej i ta z prawej - najmłodsza( 2-letnia) , w głębi rozety widać już kwiat.