U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5409
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Witam Małgosię i Jasia. Pięknie , jak w bajce .....tylko gdzie chatka Baby Jagi ?
Podoba mi się ta Wasza oaza prywatności . Murem nie przejmuj się , posadzisz coś , chociażby jakieś szybko rosnące jednoroczne pnącze . Ładnie wyglądały by tam pnące róże .
Jeżeli pozwolisz , będę Was odwiedzala . Następnym razem wpadnę z czymś słodkim . Widzę , że wpadla do Ciebie też przede mną Agatka123 - która uwielbia ciasto . ty postawisz tylko kawę . Ale może lepiej , gdy już skończycie z tym tarasem . Robót wg harmonogramu sporo się szykuję . Ale potem można się delektować widokiem .
Podoba mi się ta Wasza oaza prywatności . Murem nie przejmuj się , posadzisz coś , chociażby jakieś szybko rosnące jednoroczne pnącze . Ładnie wyglądały by tam pnące róże .
Jeżeli pozwolisz , będę Was odwiedzala . Następnym razem wpadnę z czymś słodkim . Widzę , że wpadla do Ciebie też przede mną Agatka123 - która uwielbia ciasto . ty postawisz tylko kawę . Ale może lepiej , gdy już skończycie z tym tarasem . Robót wg harmonogramu sporo się szykuję . Ale potem można się delektować widokiem .
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Witaj Kasiu
jestem pewna że i u ciebie niedługo będzie ciepło. A co do domku - życzę szybkiego zrealizowania planów.
Serwus Markus
przeglądałam już zdjęcia i jest kilka odmian które wchodziłyby w grę, najbardziej 'podejrzane' wydają mi się Dr. Tinsley, Nuccio's Pearl, Sweet Jane, Silver Anniversary, Swan Lake, Mrs D.W. Davis. Nie miałabym nic przeciwko dwóm odmianom w jednej donicy, ciekawa jestem jaki kolor będzie miał następny kwiat. Nie pozostaje mi nic innego, jak czekać.
Witaj Izo
masz rację, mniejszy ogród - mniej pracy. Mam nadzieję, że starczy nam również czasu na odpoczynek.
Witaj Agnieszko (Aga 2)
sama poszerzasz taras? Muszę do ciebie zajrzeć
Ewelinko
twój awatarek poprawia mi zawsze humor
Witaj Agnieszko (agatka123)
Niewiele mamy kątów prostych w ogrodzie, ta niesymetryczność dała nam popalić przy planowaniu domu i ogrodu.
Witaj Aga
Ja też lubię oglądać zdjęcia 'przed' i 'po', niestety nie mam ich zbyt dużo. Gdybym wcześniej trafiła na forum, to pewnie obfociłabym wszystko co robiliśmy w ogrodzie .
Wiola
trawa po zimie straciła nieco na zieloności, już posypałam nawozem, tu i ówdzie muszę jeszcze podosiewać. Myślę, że ty jeszcze tego roku będziesz się cieszyła ładną trawą
Jagódko
mury będę zasłaniała powojnikami, różami i bluszczem, będą też krzewy i byliny, jestem w trakcie planowania i wyszukiwania roślin.
zapraszam częściej na kawkę
jestem pewna że i u ciebie niedługo będzie ciepło. A co do domku - życzę szybkiego zrealizowania planów.
Serwus Markus
przeglądałam już zdjęcia i jest kilka odmian które wchodziłyby w grę, najbardziej 'podejrzane' wydają mi się Dr. Tinsley, Nuccio's Pearl, Sweet Jane, Silver Anniversary, Swan Lake, Mrs D.W. Davis. Nie miałabym nic przeciwko dwóm odmianom w jednej donicy, ciekawa jestem jaki kolor będzie miał następny kwiat. Nie pozostaje mi nic innego, jak czekać.
Witaj Izo
masz rację, mniejszy ogród - mniej pracy. Mam nadzieję, że starczy nam również czasu na odpoczynek.
Witaj Agnieszko (Aga 2)
sama poszerzasz taras? Muszę do ciebie zajrzeć
Ewelinko
twój awatarek poprawia mi zawsze humor
Witaj Agnieszko (agatka123)
Niewiele mamy kątów prostych w ogrodzie, ta niesymetryczność dała nam popalić przy planowaniu domu i ogrodu.
Witaj Aga
Ja też lubię oglądać zdjęcia 'przed' i 'po', niestety nie mam ich zbyt dużo. Gdybym wcześniej trafiła na forum, to pewnie obfociłabym wszystko co robiliśmy w ogrodzie .
Wiola
trawa po zimie straciła nieco na zieloności, już posypałam nawozem, tu i ówdzie muszę jeszcze podosiewać. Myślę, że ty jeszcze tego roku będziesz się cieszyła ładną trawą
Jagódko
mury będę zasłaniała powojnikami, różami i bluszczem, będą też krzewy i byliny, jestem w trakcie planowania i wyszukiwania roślin.
zapraszam częściej na kawkę
-
- 100p
- Posty: 154
- Od: 17 kwie 2008, o 21:49
- Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Cześć,
Widzę, że się rozkręciłaś... i bardzo dobrze... jesteśmy po to, aby upiększać...
Czekam na więcej fotek dokumentujących Twoje działania:)
Pozdrawiam,
Widzę, że się rozkręciłaś... i bardzo dobrze... jesteśmy po to, aby upiększać...
Czekam na więcej fotek dokumentujących Twoje działania:)
Pozdrawiam,
edyta_irka
Ogród Edyty
Ogród Edyty
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Cześć Edytko
rozkręciłam się, aż mi się w głowie zakręciło. Cały czas gadam o ogrodzie i roślinach, biegam z aparatem i pstrykam fotki, na parapetach mam pełno siewek. M patrzy na mnie jak na nawiedzoną, a takie miałam mocne postanowienie jesienią, że nie dam się zwariować
Dzisiaj o warzywniku.
Nasz pierwszy warzywnik (nazwa trochę na wyrost) powstał na początku maja 2009 na pierwszym przekopanym i oczyszczonym z kamieni i chwastów kawałku ziemi przed kuchnią. Miał wymiary 2m na 2,5 m. Na czterech maleńkich grządkach testowaliśmy, co i jak wyrośnie. Nasze uprawy (ta nazwa również na wyrost) to trzy sadzonki truskawek, cztery krzaki pomidorów, poziomki, rzodkiewki, buraki, fasolka, sałata, papryka, szczypior, pietruszka, bazylia, koperek i jeden słonecznik-samosiejka. Ucieszyło nas bardzo, że wyrosły buraki, bardzo lubimy botwinę, a tu gdzie mieszkamy jest nie do kupienia, Niemcy znają tylko buraki, a botwiny nie. Pomidory ładnie obrodziły, smakowały o wiele lepiej niż te ze sklepu, tylko ostatnie po długotrwałych deszczach miały brązowe plamy. Największym niepowodzeniem okazała się rzodkiewka, kiedy osiągnęła wysokość 30 cm wiedzieliśmy już, że coś z nią nie tak, z ciekawości co będzie dalej pozwoliliśmy jej rosnąć dalej. Wybujała na ponad metr i zakwitła biało i różowo, śmiechu mieliśmy co niemiara. Do końca życia nie zapomnę tej rzodkiewki
lato 2010
trwają prace nad urządzeniem grządek i ścieżek, w kamiennych donicach o które oparta jest łopata będą zioła
planowane w tym roku siewy
tak wyglądają truskawki po zimie, sadzonki powstały z rozdzielenia trzech roślin z zeszłego roku, posadzone w październiku
a to papryczka chili i zioła, wyhodowane przez córkę z nasionek
rozkręciłam się, aż mi się w głowie zakręciło. Cały czas gadam o ogrodzie i roślinach, biegam z aparatem i pstrykam fotki, na parapetach mam pełno siewek. M patrzy na mnie jak na nawiedzoną, a takie miałam mocne postanowienie jesienią, że nie dam się zwariować
Dzisiaj o warzywniku.
Nasz pierwszy warzywnik (nazwa trochę na wyrost) powstał na początku maja 2009 na pierwszym przekopanym i oczyszczonym z kamieni i chwastów kawałku ziemi przed kuchnią. Miał wymiary 2m na 2,5 m. Na czterech maleńkich grządkach testowaliśmy, co i jak wyrośnie. Nasze uprawy (ta nazwa również na wyrost) to trzy sadzonki truskawek, cztery krzaki pomidorów, poziomki, rzodkiewki, buraki, fasolka, sałata, papryka, szczypior, pietruszka, bazylia, koperek i jeden słonecznik-samosiejka. Ucieszyło nas bardzo, że wyrosły buraki, bardzo lubimy botwinę, a tu gdzie mieszkamy jest nie do kupienia, Niemcy znają tylko buraki, a botwiny nie. Pomidory ładnie obrodziły, smakowały o wiele lepiej niż te ze sklepu, tylko ostatnie po długotrwałych deszczach miały brązowe plamy. Największym niepowodzeniem okazała się rzodkiewka, kiedy osiągnęła wysokość 30 cm wiedzieliśmy już, że coś z nią nie tak, z ciekawości co będzie dalej pozwoliliśmy jej rosnąć dalej. Wybujała na ponad metr i zakwitła biało i różowo, śmiechu mieliśmy co niemiara. Do końca życia nie zapomnę tej rzodkiewki
lato 2010
trwają prace nad urządzeniem grządek i ścieżek, w kamiennych donicach o które oparta jest łopata będą zioła
planowane w tym roku siewy
tak wyglądają truskawki po zimie, sadzonki powstały z rozdzielenia trzech roślin z zeszłego roku, posadzone w październiku
a to papryczka chili i zioła, wyhodowane przez córkę z nasionek
- elila
- 1000p
- Posty: 1713
- Od: 24 kwie 2009, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Całowanie (mazowieckie)
- Kontakt:
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Małgosiu, to może bedę cię częściej odwiedzać, przynajmniej będziesz miała dobry humor
No widzę, że prace ogrodnicze w pełni zaawansowane...
No widzę, że prace ogrodnicze w pełni zaawansowane...
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4201
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Dziękuję za odwiedziny . Małgosiu plan warzywnika bardzo fajny, teraz trzeba działać i kopać , siać , sadzić......Piękną papryczkę wyhodowaliście , a to co piszesz o pomidorach , to pewnie złapały zarazę ziemniaczaną, trzeba by pryskać . Tylko , że pryskane to możesz sobie kupić w sklepie . życzę owocnych prac ogrodowych .
- magda2003
- 200p
- Posty: 420
- Od: 20 lis 2009, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Terni/Włochy
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Goniu finalmente!! Nareszcie będziemy mogli podglądać i ciebie! Jak mi się te niemieckie domy podobają, takie zadbane, super! Co do ogródka to właśnie najfajniejsze jest to planowanie, kupowanie, itd. Zazdroszcze warzywniaka, swoje najlepsze nie? Co do kamelii to nie wiem jaka to jest ale mam taką samą (też przy mojej nie było karteczki), wydaje mi się że 2 kwiatek będzie taki sam jak pierwszy one zawsze w pączku są ciemniejsze.
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5409
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Witaj Gosiu , wpadłam na kawkę i sprawdzić jak Ci idzie urządzanie ogrodu .
No to fajne masz zaplanowane rośliny na mur . Już widzę oczami wyobrażni ; róże , powojniki , a pomiędzy nimi lawenda , jeżówki , bodziszki . Ech , ale się rozmarzyłam . Mur będzie super tłem dla Twoich bylinek .
Z tym warzywniakiem mądrze pomyślałaś . Po szczypiorek , pietruszkę , marchewkę , sałatę , czy nawet koperek nie trzeba latem ganiać do sklepu ; wszystko w zasięgu ręki , na dodatek zdrowe , bo swoje .
Widzę wśród ziół , zasianych przez córkę , bazylię , bardzo ją lubię , z dodatkiem sera i pomidorów , mniam , mniam .
No to fajne masz zaplanowane rośliny na mur . Już widzę oczami wyobrażni ; róże , powojniki , a pomiędzy nimi lawenda , jeżówki , bodziszki . Ech , ale się rozmarzyłam . Mur będzie super tłem dla Twoich bylinek .
Z tym warzywniakiem mądrze pomyślałaś . Po szczypiorek , pietruszkę , marchewkę , sałatę , czy nawet koperek nie trzeba latem ganiać do sklepu ; wszystko w zasięgu ręki , na dodatek zdrowe , bo swoje .
Widzę wśród ziół , zasianych przez córkę , bazylię , bardzo ją lubię , z dodatkiem sera i pomidorów , mniam , mniam .
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosia, czyżbyś zmniejszyła warzywniak w stosunku do roku ubiegłego?, Czy po prostu został przesunięty/
Fajnym pomysłem w małym ogródku jest umieszczenie lustra. Optycznie powiększa i rozświetla przestrzeń. Tylko trzeba by znaleźć dobre miejsce na nie.
Fajnym pomysłem w małym ogródku jest umieszczenie lustra. Optycznie powiększa i rozświetla przestrzeń. Tylko trzeba by znaleźć dobre miejsce na nie.
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Ewelinko, odwiedzaj mnie często, zapraszam
Madziu, masz rację, planowanie i kupowanie jest baaardzo przyjemne.
Kamelia zaczęła rozchylać drugi pączek i już widać, że kwiat będzie ciemniejszy niż pierwszy.
Jagódko, ja też lubię bazylię, najlepiej smakuje właśnie z serem i pomidorami. Z ziół najwięcej jemy chyba koperku, pietruszki i szczypiorku i te dodatkowo posadzę jeszcze na grządce.
Gosiu, warzywnik został przesunięty w bardziej słoneczne miejsce i powiększony. W tamtym roku miał tylko 4 wąskie grządki i całkowite wymiary 2m na 2,5m. Teraz będzie 8 szerszych grządek i kilkakrotnie więcej miejsca. Jak skończymy ścieżki, to muszę pomierzyć, ile faktycznie będzie tego naszego pola... do popisu.
Z lustrem już kiedyś myślałam, ale nie mam pojęcia, gdzie bym je miała umieścić. Puszczałoby chyba zajączki
Agatko-Agnieszko, tak jak napisałaś pryskane warzywa są w sklepach, a nam chodzi właśnie o to, żeby nie stosować chemi do tego, co zamierzamy zjeść.
Byliśmy w ogrodniczym i daliśmy do zbadania próbkę ziemi z warzywnika. Ucieszyło nas, że pH jest 6,5, czyli w porządku. Tak jak się spodziewaliśmy, gleba jest dosyć wyjałowiona. Wcześniej był tu zaniedbany ogród, na środku łysa trawa z mnóstwem chwastów, przy murach kwiaty. Wszystko rosło jak chciało, ograniczano się tylko do koszenia trawy i niezbędnych prac porządkowych. Ogrodnik poradził nam naturalny aktywator, który ma poprawić warunki życia żywym organizmom, które z kolei zajmą się poprawą jakości ziemi. Kiedy warzywa zaczną rosnąć, wtedy dodamy nawóz, także na baziie składników naturalnych. Twierdzi, że to wystarczy. Jesteśmy laikami w tym temacie, więc nie pozostaje nam nic innego, jak uwierzyć mu na słowo.
specyfiki wyglądają tak
Madziu, masz rację, planowanie i kupowanie jest baaardzo przyjemne.
Kamelia zaczęła rozchylać drugi pączek i już widać, że kwiat będzie ciemniejszy niż pierwszy.
Jagódko, ja też lubię bazylię, najlepiej smakuje właśnie z serem i pomidorami. Z ziół najwięcej jemy chyba koperku, pietruszki i szczypiorku i te dodatkowo posadzę jeszcze na grządce.
Gosiu, warzywnik został przesunięty w bardziej słoneczne miejsce i powiększony. W tamtym roku miał tylko 4 wąskie grządki i całkowite wymiary 2m na 2,5m. Teraz będzie 8 szerszych grządek i kilkakrotnie więcej miejsca. Jak skończymy ścieżki, to muszę pomierzyć, ile faktycznie będzie tego naszego pola... do popisu.
Z lustrem już kiedyś myślałam, ale nie mam pojęcia, gdzie bym je miała umieścić. Puszczałoby chyba zajączki
Agatko-Agnieszko, tak jak napisałaś pryskane warzywa są w sklepach, a nam chodzi właśnie o to, żeby nie stosować chemi do tego, co zamierzamy zjeść.
Byliśmy w ogrodniczym i daliśmy do zbadania próbkę ziemi z warzywnika. Ucieszyło nas, że pH jest 6,5, czyli w porządku. Tak jak się spodziewaliśmy, gleba jest dosyć wyjałowiona. Wcześniej był tu zaniedbany ogród, na środku łysa trawa z mnóstwem chwastów, przy murach kwiaty. Wszystko rosło jak chciało, ograniczano się tylko do koszenia trawy i niezbędnych prac porządkowych. Ogrodnik poradził nam naturalny aktywator, który ma poprawić warunki życia żywym organizmom, które z kolei zajmą się poprawą jakości ziemi. Kiedy warzywa zaczną rosnąć, wtedy dodamy nawóz, także na baziie składników naturalnych. Twierdzi, że to wystarczy. Jesteśmy laikami w tym temacie, więc nie pozostaje nam nic innego, jak uwierzyć mu na słowo.
specyfiki wyglądają tak
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 951
- Od: 9 paź 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Witaj Gosiu . Nareszcie Cię znalazłam! Chciałam Ci podziękować na początku mojego wątku i odpowiedzieć w sprawie skalniaka. Kamienie są moje własne, tzn. z każdego większego kopania jest taki uzysk. Po tej zimie skalniak jest mocno zdewastowany mimo okrycia, ale odbuduję.Twój ogród będzie piękny, wnioskuję to z Twojego podejścia do sprawy. Piszesz o planach zasłonięcia roślinnością murów wokół ogrodu. Na stronę zacienioną polecam hortensję pnącą. Bardzo dobra roślina okrywowa. A szybki i pięęęękny efekt da Rdest Auberta. Bardzo szybko rośnie ale w b.surowe zimy może przemarzać. Obie rośliny potrzebują podpór. Życzę powodzenia
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Jolu
dziękuję za odwiedzinki i propozycje pnączy, zapisałam sobie w kajecie. Ależ one szybko i wielkie rosną.
Fajnie masz z własnymi kamieniami, ja będę musiała kupić. Na szczęście nie dużo, bo i skalniak będzie mały.
Kamelia rozwinęła dzisiaj drugi pąk - czerwony. Czyli jak przewidział Markus, mam dwie różne kamelki w jednej donicy.
...a może nawet trzy?
dziękuję za odwiedzinki i propozycje pnączy, zapisałam sobie w kajecie. Ależ one szybko i wielkie rosną.
Fajnie masz z własnymi kamieniami, ja będę musiała kupić. Na szczęście nie dużo, bo i skalniak będzie mały.
Kamelia rozwinęła dzisiaj drugi pąk - czerwony. Czyli jak przewidział Markus, mam dwie różne kamelki w jednej donicy.
...a może nawet trzy?
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5409
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Śliczna Kamelia . Gosiu , w dodatku w barwach narodowych Polski . Tak to wyszło , że jesteś prawdziwą patriotką .
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...