Kwietniczek pięknie się prezentuje z Twoimi roślinkami
Diamentowe kwiatki
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Diamentowe kwiatki
Moniko pożycz kiedyś mamę na zakupy ze mną
Kwietniczek pięknie się prezentuje z Twoimi roślinkami

Kwietniczek pięknie się prezentuje z Twoimi roślinkami
Re: Diamentowe kwiatki
Nooo tak to można chodzić na zakupy
Mi również kwietniczek przypadł do gustu
Mi również kwietniczek przypadł do gustu
Re: Diamentowe kwiatki
Wiosna wiosna i po wiośnie, wczoraj pruszył śnieg. Dziś słonecznie ale zimno i już moje myśli oddaliły się od ogrodu
za to w domu...hmmm


Myślicie, że coś będzie z tej Papryczki? Jakoś nie chced rosnąć. Gdzie tu marzyć o owocach

Tą Peperomię musiałm mieć. Mam nieodpartą pokusę na ciapate liście.

Martowy Wilczomlecz popisuje się

Arletkowy wcale nie odstaje od poprzednika, będzie biały

za to w domu...hmmm


Myślicie, że coś będzie z tej Papryczki? Jakoś nie chced rosnąć. Gdzie tu marzyć o owocach

Tą Peperomię musiałm mieć. Mam nieodpartą pokusę na ciapate liście.

Martowy Wilczomlecz popisuje się

Arletkowy wcale nie odstaje od poprzednika, będzie biały

- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Diamentowe kwiatki
wilczomlecze takie słodkie 
Re: Diamentowe kwiatki
A u Ciebie bardzo słonecznie
Jeżeli chodzi o papryczkę, to ja bym na Twoim miejscu porozdzielała maluchy. Wyrwać te najsłabsze, a zostawić ze 3-4 najdorodniejsze - to się chyba pikowanie nazywa? Słabeuszy możesz wsadzić do osobnych doniczek i jak podrosną komuś podarować. Ja jak sieję papryczki to zawsze maluchów jest dużo a zostawiam po 3 w skrzynce
Z owocowaniem nie ma problemu
P.s. Na tą doniczkę to max jeden krzaczek Ci wejdzie.
Jeżeli chodzi o papryczkę, to ja bym na Twoim miejscu porozdzielała maluchy. Wyrwać te najsłabsze, a zostawić ze 3-4 najdorodniejsze - to się chyba pikowanie nazywa? Słabeuszy możesz wsadzić do osobnych doniczek i jak podrosną komuś podarować. Ja jak sieję papryczki to zawsze maluchów jest dużo a zostawiam po 3 w skrzynce
P.s. Na tą doniczkę to max jeden krzaczek Ci wejdzie.
Re: Diamentowe kwiatki
Kwiatki wkleiłam a podziękować za Wasze pochwały zapomniałam
to już ten wiek
nie wiem czy jest jakaś moda w kwietnikach ale ten jest czarny i kształt ma
no nie wiem jak to wyrazić
mama pewnie już tak szybko na zakupy ze mną nie pójdzie
Zeberko
oby szybko rosły i zieleniły się bo zgubiły liście przy ukprzenianiu 
Kasiu dziękuję za dobre rady
zrobię jak mówisz. A może za mało słońca ma Papryka? Stoi na północy no i pewnie zimno jej? Gdzie stawiasz swoje? Aaa bo Ty masz duże papryczki a moje to te okrągłe małe kuleczki
to już ten wiek
nie wiem czy jest jakaś moda w kwietnikach ale ten jest czarny i kształt ma
mama pewnie już tak szybko na zakupy ze mną nie pójdzie
Zeberko
Kasiu dziękuję za dobre rady
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Diamentowe kwiatki
Monia śliczna wiosna u Ciebie
no właśnie żeby jeszcze ta temperatura wzrosła 
Re: Diamentowe kwiatki
Monika u Ciebie już wiosna w pełni.
Śliczna peperomka.Z papryczki coś będzie,z wiosną podskoczy
Śliczna peperomka.Z papryczki coś będzie,z wiosną podskoczy
Re: Diamentowe kwiatki
Arletko
czekam na ciepełko bo u mnie zimno i w domku i na zew
Mirku
Papryka już od jesieni tak stoi, no przepraszam, urosła z 0.5 cm 
Mirku
Re: Diamentowe kwiatki
To może ma za zimno i za mało słonka??
Re: Diamentowe kwiatki
Mirku tak mi się wydaje. U mnie nie ma kaloryferów tylko jest ogrzewanie kominkowe więc parapety są zimne do tego od północy. Muszę Paprykę gdzieś przenieść na słońce 
Re: Diamentowe kwiatki
U ciebie wiosna na całego
peperomka śliczne ma listeczki
peperomka śliczne ma listeczki
Re: Diamentowe kwiatki
Alu
właśnie biegam po domu i szukam doniczki dla Peperomki żeby pasowała do osłonki i nie mam
wrrrr
Re: Diamentowe kwiatki
eee już cos znalazłam
Nie ma wyjścia musi tak mieszkać. No i liścia też już ułamałam 



