Klon palmowy, wymagania, mrozoodporność, inne

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21742
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Z tymi klonami palmowymi to dziwna sprawa.
Mój zielony pięknie zimuje bez okrywania i rośnie w niezbyt dobrym miejscu,hulają tu wiatry przez cały rok a jednak jest piękny.
Natomiast odmiana o liściach bordowych - to :shock: mimo okrywania wymarza,co sezon kupuję nową ale już mam dość ,jeśli i w tym roku sytuacja się powtórzy koniec ,nie będę go mieć .
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
Mszyca
100p
100p
Posty: 112
Od: 28 maja 2007, o 20:18
Lokalizacja: Łódź

Post »

Ad klon purpurowy.
Drogi był jak....i wymarzony. Nareszcie kupiony, posadzony wedle wszelkich zaleceń, hołubiony, podlewany, zabezpieczany i padł.

Marzeń o klonie już nie mam.
pozdrowienia EG
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2235
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Post »

KaRo pisze:Z tymi klonami palmowymi to dziwna sprawa.
Mój zielony pięknie zimuje bez okrywania i rośnie w niezbyt dobrym miejscu,hulają tu wiatry przez cały rok a jednak jest piękny.
Natomiast odmiana o liściach bordowych - to :shock: mimo okrywania wymarza,co sezon kupuję nową ale już mam dość ,jeśli i w tym roku sytuacja się powtórzy koniec ,nie będę go mieć .
U mnie jest dokładnie taka sama sytuacja - z tym, że ja poddałem sie po trzech nieudanych próbach (jeden nawet wytrzymał trzy sezony, albo tylko trzy sezony :evil:)
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21742
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Zapakowałam mój klon purpurowy w fizelinę,okopałam torfem i .....
czekam wiosny.
To moja ostatnia próba z czerwonolistnymi klonami palmowymi.
Zobaczymy wiosną. :?
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
grigori24
---
Posty: 1613
Od: 18 paź 2007, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Czy większe egzemplarze też przemarzną np. 2m wysokości? Czy też trzeba osłaniać? :D
Siokens
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 28 wrz 2007, o 12:28
Lokalizacja: Kartuzy

Post »

Klony te w Polskim klimacie muszą mieć stanowisko zaciszne! inaczej nie ma szans :(
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3025
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

Mrozoodpornośc Acer plamatum zależy od:
1 stanowiska - zaciszne, osłonięte,
2 odmiany - najgorzej zimują te o białopstrych liściach (np.: 'Butterfly'),
3 okalizacji w kraju - im dalej na zachód od Wisły tym większe sanse na przezimowanie, im bliżej Bałtyku tym szanse na przezimowanie większe (w Przelewicach /Szczecina gmina Pyrzyce rośnie kilka ponad 100 letnich klonów palmowych odmiany Dissectum o zielonych i czerwonych lisciach mają sie tam bardzo dobrze),
4 wieku rośliny - starsze okazy zimują lepiej, nawet jeżeli młode pędy przemarzną to ładnie zregeneruje z grubych konarów,
5 pora sadzenia pochodzenie sadzonki - w przypadku sadzenia nowych okazow - lepiej jest sadzić wiosną, jeżeli kupujemy sadzonki ze szkółki zlokalizowanej w zimnejszym niż nasz klimacie to przy jesiennym sadzeniu roślina się rozhartowywuje - przenosimy ją bowiem z miejsca chłodniejszego do cieplejszego, ponadto przy sadzeniu wiosną lub latem roślina ma szanse się dobrze ukorzenić.
Awatar użytkownika
Mszyca
100p
100p
Posty: 112
Od: 28 maja 2007, o 20:18
Lokalizacja: Łódź

Post »

Mój klon posadzony był wisną, w miejscu zacisznym osłonięty od wiatrów zachodnich, zabezpieczony na zimę i nie był narażony na ciągłe działanie słońca.
Ale mam wrażenie że był kupiony chory.
Poza tym w mniej więcej dwa miesiące po posadzeniu liście z bordowych zaczęły robić się zielone.
Na jednej gałązce były nieco bardziej bordowe a na drugiej zielone. Liście na brzegach zaczęły podsychać.

Jestem głęboko rozczarowana tym zakupem ale chyba podejmę wiosną jeszcze jedną próbę tylko się bardziej w temacie dokształcę.
Pozdrawiam
pozdrowienia EG
buzer
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 13 sty 2008, o 19:02
Lokalizacja: Ruda śląska

Klon palmowy jaka podkładka

Post »

Witam !,Przepraszam jeżeli już ktoś poruszył ten temat ale szukałem i nie udało mi sie znaleźć.
Mam klon palmowy zaszczepiony na niskiej podkładce , taki kupiłem bo był tańszy
chciałbym go zaszczepić na wyższym pieńku , czy ktoś wie na jakiej podkładce go zaszczepić , mam na działce prościutki jak drut młody klon pospolity czy mogę go użyć jako podkładki.
To samo dotyczy robini czy można ją szczepić na zwykłej akacji?
Za wszystkie sugestje z góry dziękuję
czosnek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 2 sty 2006, o 19:13
Lokalizacja: Opole/Wrocław

Post »

Niestety musisz poszukać siewki Acer Palmatum = klona palmowego.
czosnek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 2 sty 2006, o 19:13
Lokalizacja: Opole/Wrocław

Post »

A Robinie możesz zaszczepić na siewce Robini - czyli popularnie choć nie właściwie zwanej w Polsce Akacją
buzer
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 13 sty 2008, o 19:02
Lokalizacja: Ruda śląska

Post »

czosnek dzięki za rade , ale nie rozumię jednej rzeczy po co mi siewka klona palmowego i puzniej jedszcze ją szczepić a może to chodzi o siewke jekiejs mniej szlachetnej odmiany klona palmowego? , przeciez jak wychoduje klona palmowego z nasionka to bez szczepienia mogę go uformowac na drzewko. Bardzo proszę jakbyś mógł to rozwin troche bardziej ten wątek.
Z tą rubinią to tak wlasnie słyszałem ale chciałem sie upewnić
Napiszcie jeszcze czy szczepki rubini trzeba pobierac zimą czy wiosną prosto z drzewa na drzewo , jaki najlepszy termin szczepienia i jaki najlepszy sposób nacinania do szczepienia.
Już dwa lata pod rząd prubuje zaszczepic ta rubinie na akacji pierwszy raz pobralem szczepki zima drugi raz prosto z drzewka , za drugim razem prawie sie udało ale zawczesnie zdjałem nylonowy worek , juz były małe listki i uschły
Pozdrawiam Andrzej
Czosnek, dzięki za rade, ale nie rozumiem jednej rzeczy, po co mi siewka klonu palmowego i później jeszcze ją szczepić, a może to chodzi o siewkę jakiejś mniej szlachetnej odmiany klonu palmowego? Przecież jak wyhoduję klon palmowy z nasionka, to bez szczepienia mogę go uformować w drzewko. Bardzo proszę, jakbyś mógł, to rozwiń trochę bardziej ten wątek.
Z tą robinią to tak wlaśnie słyszałem, ale chciałem sie upewnić.
Napiszcie jeszcze czy szczepki robinii trzeba pobierać zimą, czy wiosną prosto z drzewa na drzewo, jaki najlepszy termin szczepienia i jaki najlepszy sposób nacinania do szczepienia.
Już dwa lata pod rząd próbuję zaszczepić tę robinię na akacji, pierwszy raz pobrałem szczepki zimą, drugi raz prosto z drzewka, za drugim razem prawie się udało, ale za wcześnie zdjąłem nylonowy worek, już były małe listki i uschły.
Pozdrawiam, Andrzej


Duże litery, znaki przestankowe, odstępy między wyrazami, ortografia - proszę pisać poprawną polszczyzną. Dziękuję, Nalewka (można używać Mozilli z modułem sprawdzania pisowni i klawisza Podgląd, a polskie znaki na klawiaturze masz, bo czasami ich używasz.)
czosnek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 2 sty 2006, o 19:13
Lokalizacja: Opole/Wrocław

Post »

Na siewkach klona palmowego szczepić można odmiany szlachetne , które niestety nie powtórzą cech matecznych jako siewki lub niektóre odmiany w ogóle nie zawiązują dojrzałych nasion - mam małą kolekcję około 14szt różnych odmian.Oczywiście ,że można bezpośrednio z siewek uformować drzewko - jednak odmiany szlachetne różnią się pokrojem , barwą liści oraz ich kształtem. Szczepienie na siewkach nieznacznie podnosi ich mrozoodporność. Co do robini to właśnie teraz jest czas na szczepienie - możesz to zrobić na ukorzenionych siewkach , a później posadzić je do donicy i wstawić do tuneliku foliowego. Szczepimy najlepiej na przystawkę zawiązujemy specjalną gumką lub paskiem foliowym ,który rozcinamy w maju/czerwcu i zanurzamy na sekundę w wosku - pamiętając aby temperatura wosku nie przekroczyła 50C.
Obrazek

ps
Ja stosując ten sposób osiągam efektywność przyjęć na poziomie 95%
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”