A maluchy juz spacerowały po śniegu, czy za malutkie jeszcze
Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Veronica's Choice do kupienia
znaczy. Piękny powojnik Izka
A maluchy juz spacerowały po śniegu, czy za malutkie jeszcze
Pamiętam pierwszy spacer mojego psiaka, aparat prosze zabrać, bo śmiechu będzie 
A maluchy juz spacerowały po śniegu, czy za malutkie jeszcze
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Izuś ten powojnik jest przepiękny, niesamowite ma te kwiatuszki , cudny układ płatków i taki delikatny kwiat, jakby koronkowy. Wspaniale komponuje się z dzwoneczkiem. Ja nadal ślęczę w powojnikach i nie wiem na jakie sie zdecydować, tyle jest piękności, a mogę wybrać tylko 4 
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Liście ładne, kwiaty ładne. Bardzo gustownie dobrane towarzystwo. Zima jeszcze Ci się podoba? Czy już przesyt? 
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Wspaniały ten powojnik, dopisuję do listy
Ogonki już mają domki zapewnione?
Ogonki już mają domki zapewnione?
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Iza, do raportu
Jak tam na froncie? Ogonki rozpełzły sie już po całym domu?
Ty masz przychówek a ja sukę z ciążą urojoną. Sama nie wiem co gorsze.
Sterylizacja konieczna, niestety
Jak tam na froncie? Ogonki rozpełzły sie już po całym domu?
Ty masz przychówek a ja sukę z ciążą urojoną. Sama nie wiem co gorsze.
Sterylizacja konieczna, niestety
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Dobrze piszesz Dorotkadodad pisze:Iza, do raportu![]()
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Ogary poszły w... ogród
Tam mogą przeciekać bez stresu
Tam mogą przeciekać bez stresu
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Słodziaki, ale ząbki to one mają
. Mam nadzieje, że nie dajesz im już rąk do obgryzania 
-
magdala
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Jakie one cudowne ! I ten kolor!
Mój posokowiec jako dziecko miał bardzo podobną "figurę"

tylko uszy chyba dłuższe...
Mój posokowiec jako dziecko miał bardzo podobną "figurę"
tylko uszy chyba dłuższe...
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Ale Ci robią porządki 
-
magdala
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Czy każda wstążeczka na szyi ma przypisane imię i płeć???
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Pierwsze słowo po obejrzeniu zdjęć piesków: słodkie
Od razu wiedzą co robić może pies w ogrodzie, tak naprawdę zachowanie normalne dla każdego młodego- w końcu trzeba spróbować czy coś do zjedzenia się nie znajdzie. Lawenda smakowała? 
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Iza, czego Ty im do jedzenia dodajesz, jakiegoś hormonu wzrostu? Dlatego one takiego słusznego wzrostu?
Toż to już nie psiaki tylko psiory!
A czy do krzewów różanych już się dobierają? Bo kabel od laptopa to żadne wyzwanie! Nawet pod napięciem!
A czy do krzewów różanych już się dobierają? Bo kabel od laptopa to żadne wyzwanie! Nawet pod napięciem!
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Ech... chyba na zaległe posty nie odpowiem w całości...
To tak ogólnie - powojników po kwitnieniu nie przycinałam... Veronika młodzitka, z wiosny- na koniec sezonu dowędrowała do szczytu bramki i tam zakwitła - kwiaty patrzyły w niebo, więc podziwiać można ją było wyłącznie z balkonu
Część clematisów borykała się z uwiądem, więc ciąć nie bardzo było co... a część rozrosła się na tyle, że zrobił się "kołtun" przy którym opadły mi ręce... i sekator wraz z nimi
Zerkałam w ogrodzie, że pąki zaczynają pęcznieć... Trzeba będzie niedługo ciąć. Do rad się zastosuję i postaram się niczego w temacie cięcia powojników nie pokręcić.
Psiakostka
jaśminowca powinnam przyciąć... zapleśniały trawnik wygrabić... Mam poważny problem w zarządzaniu czasem... Ogonki pochłaniają go bez reszty
GorzatkoMał - o... tak wszelkie nieszczelności są wypróbowywane w ogródku... Tyle, że szanowna mama ogonków uważa, że powinny siedzieć w domu - zagania je na pokoje, a one tam ... bez stresu przeciekają w najlepsze. Uf.... Że też tyle się w takim ogonku mieści...
Dorotko - rekinki się zrobiły
Rąk nie daję, same łapią...
Magduś - figury doskonałe i ta gracja w ruchach:;230 Uszy posokowca z pewnością były dłuższe. Ale te przykrótkie i tak się cudnie brudzą... Psidełka od urodzenia oznaczone, nieco później nazwane... Ale i tak się mylą
Aniu Różana - wzięły się ostro do przycinania róż... Tłumaczę - tą zostawcie, bo kwitnie na starych pędach... A ogonki dalej swoje... Więc wyciągam psiaki z róż... a potem kolce róż z psiaków... I tak leci czas...
Aniu Zielona - inteligentne, ogrodnicze bestie
Lawenda i owszem wszystkim podchodzi... Nie wiem czy dla mnie coś zostanie... A ja chodzę i robię przegląd co mam trującego w ogródku...
Martuś - no.... Grześ proponował skarlanie... ale chyba się hormony pomyliły... No i zrobiły się psiory... Każdego ranka mam wrażenie, że jest ich coraz więcej... Pokój wypełnia się psidełkami... A nadal tylko dziewczynki mają zapewnione nowe domy...
Ogonki dobierają się do wszystkiego, bez względu na to czy rusza się, czy też nie... Litości nie znają... Oj, biedny mój ogródek...
To tak ogólnie - powojników po kwitnieniu nie przycinałam... Veronika młodzitka, z wiosny- na koniec sezonu dowędrowała do szczytu bramki i tam zakwitła - kwiaty patrzyły w niebo, więc podziwiać można ją było wyłącznie z balkonu
Psiakostka
GorzatkoMał - o... tak wszelkie nieszczelności są wypróbowywane w ogródku... Tyle, że szanowna mama ogonków uważa, że powinny siedzieć w domu - zagania je na pokoje, a one tam ... bez stresu przeciekają w najlepsze. Uf.... Że też tyle się w takim ogonku mieści...
Dorotko - rekinki się zrobiły
Magduś - figury doskonałe i ta gracja w ruchach:;230 Uszy posokowca z pewnością były dłuższe. Ale te przykrótkie i tak się cudnie brudzą... Psidełka od urodzenia oznaczone, nieco później nazwane... Ale i tak się mylą
Aniu Różana - wzięły się ostro do przycinania róż... Tłumaczę - tą zostawcie, bo kwitnie na starych pędach... A ogonki dalej swoje... Więc wyciągam psiaki z róż... a potem kolce róż z psiaków... I tak leci czas...
Aniu Zielona - inteligentne, ogrodnicze bestie
Martuś - no.... Grześ proponował skarlanie... ale chyba się hormony pomyliły... No i zrobiły się psiory... Każdego ranka mam wrażenie, że jest ich coraz więcej... Pokój wypełnia się psidełkami... A nadal tylko dziewczynki mają zapewnione nowe domy...
Ogonki dobierają się do wszystkiego, bez względu na to czy rusza się, czy też nie... Litości nie znają... Oj, biedny mój ogródek...






