Bądźmy ZDROWI i piękni...??? Raczej niemożliwe.

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6531
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Bądźmy ZDROWI i piękni...??? Raczej niemożliwe.

Post »

Ganio, moje zajęcia to mój wybór, dziękuję serdecznie za dobre (?) rady. Znowu mnie nie zrozumiałaś...
Praca moderatora to nie tylko ustawianie do pionu użytkowników, a skoro tego nie widzisz, to może rozejrzyj się ponownie... Napiszę jasno i wyraźnie:
Sadystką nie jestem, nie czuję przymusu (ani przyjemności, ani obowiązku) rugania użytkowników forum. I jeśli zwracam komuś uwagę, to nie ot, tak, bo lubię, tylko z jakiegoś konkretnego powodu i w jakimś konkretnym celu. Tu ten cel, to zmiana twojego sposobu pisania postów. Nie ma to związku z moim charakterem, ze mną jako osobą, ale raczej z twoimi postami i poziomem forum. To trudne do zrozumienia, być może...

Nie, na forum nie wszyscy wiedzą wszystko, znów z twojej strony zero zrozumienia... Chodzi TYLKO o podawanie linków z jakimś wstępem, rozwinięciem i zakończeniem, anie "na surowo". Jak już wklejasz odnośnik, to daj znać, co o nim sądzisz, jak się odnosisz do tego, co pod nim kryje.

Wystarczyłoby się zgodzić za pierwszym razem, że "tak, będę pisać więcej, a nie tylko wypuszczać "balony próbne", skoro to forum dyskusyjne. Nie jesteś ani pierwsza, ani wyjątkowa, takie dyskusje o niczym już nie raz były prowadzone... eh...

Fallen - o nabijaniu postów napisała Ganio, czytaj uważniej, zanim wesprzesz kogoś "w słusznej sprawie" :;230
Nie chodzi o temat wątku, chodzi o lakoniczne, a teraz dziecinne odzywki. Jak forum dyskusyjne, to gdzie tu dyskusja. Nie ze mną, jako moderatorem (patrz regulamin), tylko z forumowiczami.

Ja zapraszając kogoś do dyskusji napisałabym jakiś wstęp, jakieś wprowadzenie, a nie w telegraficznym skrócie: odnośnik i już. Zresztą jest to to danie popisowe Ganio, podaje całe mnóstwo linków do różnych stron, stąd moja uwaga na ten temat.

A twojego komentarza nie oczekuję, bo nie po to proszę kogoś o pisanie na forum, żebyś to opisywał jak o "spychaniu na czarną listę" :shock: Dyskusje na forum a dyskusje z uwagami moderatora to dwie różne sprawy.

Eh, następny zacietrzewiony? Jednak czytanie powoli i z zastanowieniem może pomóc... :P
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Piotrek T
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 526
Od: 10 kwie 2010, o 08:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Bądźmy ZDROWI i piękni...??? Raczej niemożliwe.

Post »

Krzysztof usun. pisze:Cóż podobne linki na pewno można podać dla :mięsa,jaj,serów,warzyw,owoców...powietrza w mieście.................
Cóż nam pozostaje???Nie każdy jest hinduskim joginem który może żyć samą medytacją.

Te linki jak dla mnie mają wartość czysto informacyjną
Krzysztofie, przeglądając twoje posty, widzę że na wiele spraw nasze poglądy są zbieżne, jednak w tym przypadku pozwolę się z Tobą nie zgodzić.
Informacja jest początkiem. To co z nią zrobimy później, zależy już od nas. Zakładając nieświadomość niektórych ludzi dotyczącą składu, czy sposobu przygotowywania jedzenia w barach typu Mc.D czy składu jedzenia marketowego, uważam propagowanie takich informacji gdzie tylko się da za zasadne. Przecież jest to forum ogrodniczo-działkowe, większość z nas ma kawałek ziemi i możemy świadomie, korzystając właśnie z takich linków część naszych upraw prowadzić w zdrowy sposób. Zamiast zachwycać się kwiatem przecudnej urody, z mega kubełkiem pikantnych udek w ręku, można część naszej działki przeznaczyć na uprawę zdrowego jedzenia. Ważna jest motywacja. Jedną z jej form może być bombardowanie otoczenia informacjami dotyczącymi, nie waham się użyć tego słowa, oszustw popełnianych przez koncerny i ich eksperymentów na nas.
Co do formy prezentacji tych informacji, jest mi ona obojętna. Ważne żeby było dużo, wszędzie i zawsze W ten sposób bardziej świadomie wybierzemy składniki na dzisiejszy obiad czy kolację :D . Pozdrawiam ,Piotr.
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę :-)
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6531
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Bądźmy ZDROWI i piękni...??? Raczej niemożliwe.

Post »

Piotrek T pisze:(...) Co do formy prezentacji tych informacji, jest mi ona obojętna. (...)
No i tu jest (z przeproszeniem :)) pies pogrzebany. Mnie nie jest wszystko jedno :P

A dyskusja o zdrowiu, o żywności i żywieniu, owszem, jak najbardziej, może chociaż ogrodnicy będą bardziej świadomi, a ich otoczenie zdrowsze i... ładniejsze :P
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Piotrek T
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 526
Od: 10 kwie 2010, o 08:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Bądźmy ZDROWI i piękni...??? Raczej niemożliwe.

Post »

Może nie wygrzebujmy tego psa :wink: . ( z przeproszeniem :D )
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę :-)
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bądźmy ZDROWI i piękni...??? Raczej niemożliwe.

Post »

Ok - psa zostawię w spokoju :P
Ale nie kurczaki.
Kiedyś dowiedziałam się jak się je faszeruje hormonami i od tego czasu kurczak to ostateczność.
Serio - przestały mi smakować.
Sama ich nie robię ale "ostatecznie" zjem przygotowanego przez kogoś innego.
Cały czas oczywiście mowa o kurczakach z fermy.


W ogrodzie mam sporo owoców i nigdy z nich nie zrezygnuję bo nawet domownicy mówią że soczek babci to prawdziwy soczek, trzeba tyko więcej go nalać do wody.
Ale i tak największe wzięcie mają ogóreczki :;230
cx

Re: Bądźmy ZDROWI i piękni...??? Raczej niemożliwe.

Post »

Witam.

Pierwsze zdania niezmienne,ostatnie trza by zastąpić dłuższą wypowiedzią aaa mi się nie chciało.

Dla mnie najgorsza jest świadomość ,że nie uciekniemy przed Tym.Wszak wzorem do naśladowania dla większości Polaków są Stany(oczywiście tylko co z nich najgorsze ,najgłupsze).Tam rynek handlu wielkopowierzchniowego jest na dużo wyższym poziomie rozwoju,my to jeszcze w recepcji a oni już na wysokim piętrze.I dłużej też trwa rozwój przemysłu spożywczego....już samo nazywanie przemysłem procesów wytwarzania żywności zawiera kwintesencję sprawy.
I dziś tam za wodą kupowanie surowego mięsa (jakie by ono nie było) jest anachronizmem.Nie wiem jak w całych Stanach,ale tam gdzie byli rózni nasi znajomi różnica w cenie między jedzeniem mniej więcej zbliżonym do tego co póki co my jemy a żarciem śmieciowym czy produktami do tychże jest....100-300%.I to mnie przeraża,że nawet jak moje dzieci,wnuki chciałyby jeść w miarę zdrowo tooo może być je po prostu na to nie stać.Może czarno widzę,ale wszystko idzie w tym kierunku.

A temat niestety mało kogo obchodzi....patrz ten wątek ,często wyświetla się obok wątku : co dziś na obiad.Tam wpisów moc ,a tu.......

Smacznego.....oby było do czego.
Piotrek T
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 526
Od: 10 kwie 2010, o 08:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Bądźmy ZDROWI i piękni...??? Raczej niemożliwe.

Post »

W zachodniej Europie tak samo. Gotowe kotlety utytłane w czymś żółtym, innym razem brązowym czy zielonym. Tylko wrzucić i usmażyć. Co to za panierka? Nie wiadomo. Czym nastrzyknięty ten kotlet, że trzy dni leży tak samo śliczny, nie wiadomo.
Dlatego mając możliwości postanowiłem sporą część jedzenia kupnego zastąpić swoim, mam nadzieję zdrowszym. Fakt że jest ono droższe. Nawet biorąc pod uwagę fakt samodzielnej pracy na działce za co pieniędzy nie liczę przecież, to nie uzyskam jakiegoś ogromnego plonu w przeliczeniu na m2 stosując jedynie kompost i obornik. Opryski też tylko naturalne, bez chemii. Czasem coś zeżre fasolkę do ziemi. Trudno, dobrze że szybko rośnie. A podatek od gruntu zapłacić mus, za nasiona też ( no za pomidory niekoniecznie, tu ukłon w stronę Świstaków), krów nie mam, obornik kosztuje, woda do podlewania też itd. itd. Tak więc biorąc pod uwagę koszty które ponoszę i ilość plonów jakie zbieram,moje warzywa są droższe niż te z marketu. I brzydsze. I jeszcze się muszę przy nich narobić. Natomiast są zdecydowanie smaczniejsze. W ogóle mają smak :D . I ja się na to godzę.
Ale gdzieś usłyszałem, że najpierw tracimy zdrowie zarabiając pieniądze, a potem tracimy pieniądze starając się odzyskać zdrowie. Więc może by zadbać o siebie troszeczkę, a jeszcze jak zarazimy tym przekonaniem kogoś, to też złe nie będzie.
Comcia nie wiem czemu, ale z ogórkami u mnie jest podobnie. Surowe, kiszone, konserwowe znikają jakoś za szybko :D .
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę :-)
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
cx

Re: Bądźmy ZDROWI i piękni...??? Raczej niemożliwe.

Post »

Witam.

Tylko Piotrze jest jeden problem....taką pełną zdrową żywność mogą mieć tylko wegetarianie.A ja jestem mięsożerny i na razie swych przyzwyczajeń zmieniać nie zamierzam.O ile hodowanie kur jest póki co w mym zasięgu to już bydło czy świnie......raaaczej nie moja bajka.Choć zdaję sobie sprawę-bo jeszcze pamiętam-że mięso wieprzowe z chowu tradycyjnego to zupełnie inny produkt niż te dostępne dziś powszechnie.Ktoś kto tego nie jadł nie wie o czym piszę.Podobnie jak pamiętam idiotyczną dyskusję w studio tv z udziałem naukowców i celebrytków tv,w której przekonywano że jajko z fermy jest takie samo jak od kur nie karmionych paszą gotową ,że o "grzebiących" nie wspomnę.Ludzie ci byli święcie przekonani o swej racji.Tylko albo nie jedli prawdziwych jajek albo mają już tak zdegenerowany smak iż różnicy nie wyczuwają...smutne.

:wit
Piotrek T
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 526
Od: 10 kwie 2010, o 08:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Bądźmy ZDROWI i piękni...??? Raczej niemożliwe.

Post »

W którymś z wątków pisałem, że wieprzowinę kupuję od znajomego dwie wsie obok, pewną uciążliwością jest konieczność kupna przynajmniej połowy świni, ale wynaleziono na szczęście zamrażarki :D . No ale mięso po wrzuceniu na patelnie skwierczy i się smaży, zero wodnych wycieków. Drób zamierzam od tego roku hodować samemu, miód mam z pasieki od znajomego, sam kręcę u niego wirówką, biorę na miodobranie swoje nalewki, więc szybko to nie idzie :wink: Mleko wozi codziennie rolnik z sąsiedniej wioski, 1,50 za litr i zawsze naleje więcej :D . Jak się zsiądzie, to do dna, sam robię twarogi z ziołami. Da się to wszystko jakoś zorganizować jak się chce.
Nie mówię, że nie kupuję w marketach, bo to by było nadużycie. Ale zdecydowanie ograniczyłem zakupy wyrobów do składu których mam obiekcje. Poza wędlinami, bo tych samodzielnie jescze nie potrafię zrobić.
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę :-)
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
ganio4
1000p
1000p
Posty: 1571
Od: 11 maja 2009, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stąd

Re: Bądźmy ZDROWI i piękni...??? Raczej niemożliwe.

Post »

100krotka pisze:Ależ ja bym chętnie podyskutowała, tylko nie bardzo wiem, o czym...? O tym dlaczego moje dzieci nie chodzą do MD i nie piją coli? czy o tym, że bycie pięknym i zdrowym jest niemożliwe? Czy o noszeniu niemowląt w chuście...?
Rzeczywiście, tematy nie nadające się do dyskusji, zwłaszcza dla kobiet. :;230
Dla mnie McD to baardzo interesujący temat, wiekszość znajomych dzieci urządza tam urodziny, wycieczki szkolne obowiązkowo McD, a tam - tylko kawa niestety nie zawiera tłuszczu pochodzenia zwierzęcego... Cukrzyca u dzieci, nadciśnienie, nadpobudliwość, to niestety w większości przypadków nieprawidłowa oparta na tłuszczu i cukrze dieta. Parówki? Czy ktoś kiedyś widział MOM (mięso mechanicznie oddzielone)? Czy mamy używające powszechnie gotowych obiadków i deserów dla malutkich dzieci, zdają sobie sprawę z tego co podają dzieciom? Nie sądzę. No tak, znowu zaczynam na mało interesujący temat...
Kasia
cx

Re: Bądźmy ZDROWI i piękni...??? Raczej niemożliwe.

Post »

Cześć.

Kasiu wyluzuj :wink: .
MOM to rzeczywiście masakra i na prawdę zdziwiłem się gdy niedawno przeczytałem ,że G.(zapewne i konkurent)dodaje go do słoiczków dla bobo.Choć z drugiej strony nie dziwię się dlaczego nasze chłopaki ,po kilku przecierkach zrobionych przez A.,nie chciały za cholerę jeść słoiczków.Co nam, a raczej A. utrudniało przygotowania do wyjazdów :wink: .
A Donald,to już nie chodzi o sam tłuszcz tylko o jego rodzaj,nie stosownay w domowej (europekskiej)kuchni.Jeden burger to 1/3 zapotrzebowania(mniej więcej oczywiście)i to jest niesamowite,ale wynika z rodzaju używanego tłuszczu.A żeby nie było,to ja i owszem bywam tam ale nie częściej jak raz na miesiącu a z dzieci jedno w ogóle nie jada nic z tego a drugie(na szczęście szczupłe i uprawiające sporty)lubi ale i tak ma to raz dwa miesiące(średnio).Generalnie staramy się ograniczać ilość 100% zakazów(wszelkich-czy jedzenie czy rozrywki).
Jednak czasem trudno zjeść gdzieś indziej.Restauracje przydrożne to loteria a gdy jedziemy przez pół Polski,zwłaszcza zimą to potrzebujemy(raczej dzieci)długiej przerwy.I ciężko jest znaleźć dobre jedzenie -to czysta loteria.Mieliśmy i lokale fajnie swojsko wyglądające z niejadalnymi potrawami.Kiedyś nawet założyłem taki wątek(jedzenie przy drodze) ale,po dwu wpisach ,siadło,albo ludziska mnie tak bardzo nie tolerują,albo nie jadają w podróży,albo jedzą tylko kanapki,wszystko możliwe.

:wit

A kinderbale to zupełnie inny temat.Ale kiedyś byłem zaskoczony jak jedna z forumek napisała iż urządzała takowe w mieszkaniu w bloku.Jak dla mnie pełen szacun.No bo jak kto ma dom własny,to dla mnie miejsce takich imprez jest oczywiste.
Piotrek T
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 526
Od: 10 kwie 2010, o 08:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Bądźmy ZDROWI i piękni...??? Raczej niemożliwe.

Post »

Nie jadam w Mc. D. Z dwóch powodów.
Pierwszy: Jeśli przydrożny bar zaczyna się nazywać restauracją, jest to oszustwo. Definicja restauracji jest znana od lat, w restauracji obowiązuje obsługa kelnerska. Jeśli oszukują mnie przedstawiając się, nie mogę ufać, że jedzenie jest jedzeniem. Wołowina-wołowiną a sałata-sałatą.
Drugi: Lekceważenie. Na opakowaniach są napisy reklamowe tego baru w kilkunastu językach. Nawet dla 9 mln. Węgrów jest napis w ich języku. Dla 40 mln. Polaków jakoś im się nie chciało przetłumaczyć.
Wniosek: Dlaczego mam zostawiać swoje pieniądze komuś, kto mnie oszukuje i lekceważy? Nie zostawiam.

Był czas, że w roku przejeżdżałem ponad 120 tys. kilometrów. Bar przy którym stoi kilka TIRów, jest tym do którego warto zajrzeć. Na pewno jest smacznie i tanio. Ta metoda wyboru nie zawiodła mnie ani razu. Polecam.
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę :-)
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
cx

Re: Bądźmy ZDROWI i piękni...??? Raczej niemożliwe.

Post »

Witam.
Zgadzam się z Tobą Piotrze w kwestii barów i TIRów.Jednak : jadąc z dziećmi kiedyś -nim został wprowadzony zakaz palenia-dopiero w czwartym była sala do której dało się wejść.Po drugie zasada i owszem słuszna ,ale sprawdza się na drogach krajowych,na wojewódzkich.....są miejsca w kraju gdzie TIRów niewiele a niekoniecznie tam stają i tam jest problem z wyborem.
A ideologicznie do Donalda nie podchodzę bo na takich samych zasadach nie powinienem robić zakupów w marketach,a przy okazji bytności w większym mieście mi się zdarza.
Jak widać w ww kwestiach jestem mniej ortodoksyjny od Ciebie :D .
Co do Donalda to Polacy całkowicie się temu poddali(smutne) a firma robi jak jej wygodnie(nie dziwota),bo już we Włoszech np musiał się tam pojawić makaron(pasta),bo klientów mieli za mało...

:wit
Zablokowany

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”