Rudominkowe kolory
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4841
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Rudominkowe kolory
Ale takie iglaki bardzo wyjaławiają ziemię i nie bardzo można je później czymś podsadzić.
I trzeba pamiętać, że takie swobodnie rosnące świerki i sosny zajmują trochę miejsca.
Są śliczne, 5-8 lat po posadzeniu a potem sprawiają trochę kłopotu.
Od drogi, też od zachodniej strony, mam żywopłot z żywotnika zachodniego,
regularnie strzyżonego, przy drodze mogę sobie na to pozwolić, bo od pobocza drogi też mogę strzyc.
Najchętniej obsadziłabym nim działkę dookoła, ale trudno byłoby dwa razy w roku ciąć żywopłot od strony sąsiada.
To mój wybór, bo lubię jednak odgrodzić się od drogi, nie musi każdy przechodzeń zaglądać mi do ogródka.
Taki żywopłot jest szczelny, osłania od wiatru i kurzu. Zarósł całkiem siatkę, ogrodzenie jest więc symboliczne.
Podobają mi się też swobodne żywopłoty z krzewów liściastych, mam i takie.
Planując żywopłot musisz sobie odpowiedzieć, co chcesz uzyskać?
osłonę (sezonowo czy cały rok)?, ozdobę?, tło? itp.
I trzeba pamiętać, że takie swobodnie rosnące świerki i sosny zajmują trochę miejsca.
Są śliczne, 5-8 lat po posadzeniu a potem sprawiają trochę kłopotu.
Od drogi, też od zachodniej strony, mam żywopłot z żywotnika zachodniego,
regularnie strzyżonego, przy drodze mogę sobie na to pozwolić, bo od pobocza drogi też mogę strzyc.
Najchętniej obsadziłabym nim działkę dookoła, ale trudno byłoby dwa razy w roku ciąć żywopłot od strony sąsiada.
To mój wybór, bo lubię jednak odgrodzić się od drogi, nie musi każdy przechodzeń zaglądać mi do ogródka.
Taki żywopłot jest szczelny, osłania od wiatru i kurzu. Zarósł całkiem siatkę, ogrodzenie jest więc symboliczne.
Podobają mi się też swobodne żywopłoty z krzewów liściastych, mam i takie.
Planując żywopłot musisz sobie odpowiedzieć, co chcesz uzyskać?
osłonę (sezonowo czy cały rok)?, ozdobę?, tło? itp.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Re: Rudominkowe kolory
Wiesz, Siberia, ja też kiedyś coś takiego czytałam, teraz mi przypomniałaś Zgadzam się z tą opinią, jest bardzo sensowna.
Żurawkę do tawuł dopasowywałam ;) Są tam też tulipany, zobaczę na wiosnę jak to będzie wyglądało.
Elu, żywopłot północny chciałabym szczelny, taki żeby chronił przed zimnymi wiatrami zimą, a przed chwastami latem Zwłaszcza, że jak ktoś tam się kiedyś wybuduje, to będzie miał prawdopodobnie część rekreacyjną właśnie tam. I to nasadzenie będzie tłem dla innych roślin.
Ten od drogi, od strony zachodniej może być (i raczej będzie) liściasty - bo zimą nie muszę się aż tak bardzo osłaniać, a znacznie ciekawiej się prezentuje. I tu raczej będzie jednocześnie ozdobą, bo przed nim za wiele nie wsadzę - musi zostać trawnik dla chłopaków
U kogoś już się chwaliłam: kupiłam dziś nasiona pomidorków cherry i przecenione cebule hiacynta Apricot Passion - mają kiełki, jutro wsadzę je do ziemi, może zakwitną?
Lawenda miesiąc temu
Żurawkę do tawuł dopasowywałam ;) Są tam też tulipany, zobaczę na wiosnę jak to będzie wyglądało.
Elu, żywopłot północny chciałabym szczelny, taki żeby chronił przed zimnymi wiatrami zimą, a przed chwastami latem Zwłaszcza, że jak ktoś tam się kiedyś wybuduje, to będzie miał prawdopodobnie część rekreacyjną właśnie tam. I to nasadzenie będzie tłem dla innych roślin.
Ten od drogi, od strony zachodniej może być (i raczej będzie) liściasty - bo zimą nie muszę się aż tak bardzo osłaniać, a znacznie ciekawiej się prezentuje. I tu raczej będzie jednocześnie ozdobą, bo przed nim za wiele nie wsadzę - musi zostać trawnik dla chłopaków
U kogoś już się chwaliłam: kupiłam dziś nasiona pomidorków cherry i przecenione cebule hiacynta Apricot Passion - mają kiełki, jutro wsadzę je do ziemi, może zakwitną?
Lawenda miesiąc temu
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Rudominkowe kolory
Lawenda zdecydowanie już czuje wiosnę
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Rudominkowe kolory
Aniu, przyszłam się przywitać w Twoim wątku. Ale masz pole do popisu, aż się gębucha śmieje, bo tego trawniczka jeszcze
wystarczy na jakiś czas. Na żywopłot świetne są cisy, tworzą doskonałą gęstą separację i latem i zimą i do tego stanowią doskonałe tło
dla różnych roślin bo są ciemnozielone. Świetnie znoszą wszelkie cięcia nawet bardzo krótkie, więc można do woli je formować
w co tylko się chce. Ale niestety trzeba być cierpliwym bo wolno rosną ale z drugiej strony to też jest ich zaleta, po kilku latach
dalej ładnie wyglądają a nie to co żywotniki.
Piękne zdjęcia robisz przyjdęczęsto je podziwiać i kibicować wszelkim zmianom :P
Buziaczki
wystarczy na jakiś czas. Na żywopłot świetne są cisy, tworzą doskonałą gęstą separację i latem i zimą i do tego stanowią doskonałe tło
dla różnych roślin bo są ciemnozielone. Świetnie znoszą wszelkie cięcia nawet bardzo krótkie, więc można do woli je formować
w co tylko się chce. Ale niestety trzeba być cierpliwym bo wolno rosną ale z drugiej strony to też jest ich zaleta, po kilku latach
dalej ładnie wyglądają a nie to co żywotniki.
Piękne zdjęcia robisz przyjdęczęsto je podziwiać i kibicować wszelkim zmianom :P
Buziaczki
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 997
- Od: 26 sty 2009, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: biesal.warmia i mazury
Re: Rudominkowe kolory
Aniu masz dużą działeczkę więc czeka sporo pracy ale pomysłów jak widać Ci nie brakuje. lawenda piękne się prezentuje. będę często tu zaglądać. pozdrawiam.
Moje wątki
Zapraszam,Marzena
Zapraszam,Marzena
Re: Rudominkowe kolory
Wiesiu i Gosiu, witam Was serdecznie
Cisy planuję jako oddzielenie części ogrodowej od sadu, będą tłem dla róż i lawendy na rabacie biało-różowo-niebiesko-fioletowej. A na północny żywopłot chyba będzie grab Poczytałam o nim, pooglądałam zdjęcia i bardzo mi się podoba
Tak wyglądała ta rabata wiosną - irysy już przesadzone w towarzystwo piwonii. Tulipany to Queen of Night i Snowstar
W lipcu - już po wsadzeniu róż, jest też turzyca - może Ice Dance.
Już po zrobieniu tego zdjęcia przybyło trochę roślin - goździki oraz krokusy i zimowity, a także świerki białe: Echiniformis i Rainbow's end, oraz trzmielina Emerald Gaiety.
Róże które tam rosną - wszystkie NN:
Ta jest raczej do przesadzenia, bo jest za żółta
Moja urodzinowa - dostałam 30 grudnia (2009) na urodziny, stała w wazonie tak długo, że aż wypuściła korzonki Potem pocięłam ją na jeszcze 3 części i z nich kolejna się ukorzeniła, więc w sumie mam dwie. Po rozkwitnięciu są kremowe
Dosadzę do nich - kupiona jako aksamitna
Jesienią nabyłam różę romantyczną (?) Meichavin - zobaczymy co z niej będzie, zwłaszcza że po posadzeniu została lekko pogryziona przez
który urodził się w gniazdku w lawendzie, ale to już zupełnie inna historia
Żeby już opisać wszystkie róże które posiadam w ogrodzie, to zostały jeszcze dwie. Wybrane osobiście przez moich synków, przez nich przycinane, czasem też pielą Każda rośnie na ich własnych rabatkach, gdzie ponadto są tulipany i truskawki, a w tym roku ma być jeszcze groszek pachnący (różowy) na ogrodzeniu. Poza tym zażyczyli sobie żywopłoty dookoła własnych rabat, albo chociaż wyraźne oddzielenie jednej od drugiej, ale na razie .... muszą czekać. Obiecałam trzmielinę tam wsadzić.
Bartusiowa - kupiona jako wielkokwiatowa różowo-żółta
I Piotrusiowa - wielkokwiatowa różowa - tą bym chętnie wzięła na swoją rabatę, ale na razie starszak nie chce oddać
Cisy planuję jako oddzielenie części ogrodowej od sadu, będą tłem dla róż i lawendy na rabacie biało-różowo-niebiesko-fioletowej. A na północny żywopłot chyba będzie grab Poczytałam o nim, pooglądałam zdjęcia i bardzo mi się podoba
Tak wyglądała ta rabata wiosną - irysy już przesadzone w towarzystwo piwonii. Tulipany to Queen of Night i Snowstar
W lipcu - już po wsadzeniu róż, jest też turzyca - może Ice Dance.
Już po zrobieniu tego zdjęcia przybyło trochę roślin - goździki oraz krokusy i zimowity, a także świerki białe: Echiniformis i Rainbow's end, oraz trzmielina Emerald Gaiety.
Róże które tam rosną - wszystkie NN:
Ta jest raczej do przesadzenia, bo jest za żółta
Moja urodzinowa - dostałam 30 grudnia (2009) na urodziny, stała w wazonie tak długo, że aż wypuściła korzonki Potem pocięłam ją na jeszcze 3 części i z nich kolejna się ukorzeniła, więc w sumie mam dwie. Po rozkwitnięciu są kremowe
Dosadzę do nich - kupiona jako aksamitna
Jesienią nabyłam różę romantyczną (?) Meichavin - zobaczymy co z niej będzie, zwłaszcza że po posadzeniu została lekko pogryziona przez
który urodził się w gniazdku w lawendzie, ale to już zupełnie inna historia
Żeby już opisać wszystkie róże które posiadam w ogrodzie, to zostały jeszcze dwie. Wybrane osobiście przez moich synków, przez nich przycinane, czasem też pielą Każda rośnie na ich własnych rabatkach, gdzie ponadto są tulipany i truskawki, a w tym roku ma być jeszcze groszek pachnący (różowy) na ogrodzeniu. Poza tym zażyczyli sobie żywopłoty dookoła własnych rabat, albo chociaż wyraźne oddzielenie jednej od drugiej, ale na razie .... muszą czekać. Obiecałam trzmielinę tam wsadzić.
Bartusiowa - kupiona jako wielkokwiatowa różowo-żółta
I Piotrusiowa - wielkokwiatowa różowa - tą bym chętnie wzięła na swoją rabatę, ale na razie starszak nie chce oddać
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Rudominkowe kolory
Rabata w kolorze biało-różowo-niebiesko- fioletowa to i moje klimaty
Na żywopłoty nie mam miejsca...
Fotka z lawendą bajeczna I różyczki piękne
Na żywopłoty nie mam miejsca...
Fotka z lawendą bajeczna I różyczki piękne
Re: Rudominkowe kolory
Czyli pod bokiem rośną Ci wspólnicy, a nawet konkurencja Fajnie!
O róży ukorzenionej we flakonie pierwszy raz słyszę Czyli cuda się zdarzają
O róży ukorzenionej we flakonie pierwszy raz słyszę Czyli cuda się zdarzają
Re: Rudominkowe kolory
Agata, właśnie u ciebie przeczytałam, że w te same kolory celujesz Listę różaną już spisałam sobie
Mam też trochę roślin czerwono-pomarańczowo-żółtych - muszę je zgrupować w jednym miejscu, tylko gdzie?
A co począć z taką trzmieliną japońską, która na wiosnę ma żółte liście, a potem kwitnie na różowo? Nigdzie mi nie pasuje, a parę krzaczków mam. Może z czerwonymi berberysami Red Chief by się dogadała?
Siberia - ukorzenienie róży w wazonie zdarzyło mi się po raz drugi, nie pamiętam co poszło nie tak z tą poprzednią różą, która się ukorzeniła...to było jakiś czas temu. Niektórym się udaje ukorzeniać patyczki róż, ale faktycznie mało jest takich osób. Najbardziej ciekawi mnie, jak przetrwa zimę - jest okopczykowana. Bo taka kupowana w grudniu to pewnie import holenderski i nie wiadomo do końca jak z jej odpornością
Mam też trochę roślin czerwono-pomarańczowo-żółtych - muszę je zgrupować w jednym miejscu, tylko gdzie?
A co począć z taką trzmieliną japońską, która na wiosnę ma żółte liście, a potem kwitnie na różowo? Nigdzie mi nie pasuje, a parę krzaczków mam. Może z czerwonymi berberysami Red Chief by się dogadała?
Siberia - ukorzenienie róży w wazonie zdarzyło mi się po raz drugi, nie pamiętam co poszło nie tak z tą poprzednią różą, która się ukorzeniła...to było jakiś czas temu. Niektórym się udaje ukorzeniać patyczki róż, ale faktycznie mało jest takich osób. Najbardziej ciekawi mnie, jak przetrwa zimę - jest okopczykowana. Bo taka kupowana w grudniu to pewnie import holenderski i nie wiadomo do końca jak z jej odpornością
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Rudominkowe kolory
Hej, hej Aniu. Przypomniałam sobie o Twoich szaraczkach ogrodowych, jak się mają? Nie miałam pojęcia, że mogą narobić tyle zamieszania. Ja mam u siebie tylko gościnnych podjadaczy, więc na szczęście ogród ma się dobrze...
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- kamykkamyk2
- 500p
- Posty: 543
- Od: 26 gru 2010, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Rudominkowe kolory
Witam Ciekawie się zapowiada, ale jeszcze dużo pracy przed Tobą.
Będę śledził Twoje poczynania w ogrodzie.
Będę śledził Twoje poczynania w ogrodzie.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Rudominkowe kolory
Witaj Aniu,
Masz duże pole do popisu.
Bardzo fajnie tak zaczynać. Ja nie miałam internetu, wiedzy i świadomości tego co chcę.
Może gdybym zaczynała od nowa ogród byłby inny?
Wcale się nie dziwię, że chciałabyś różyczkę starszaka przenieść na swoją rabatkę. Jest śliczna.
A co do kupowania róż nn, to czasami trafia się niespodzianka niepasująca do reszty.
Masz duże pole do popisu.
Bardzo fajnie tak zaczynać. Ja nie miałam internetu, wiedzy i świadomości tego co chcę.
Może gdybym zaczynała od nowa ogród byłby inny?
Wcale się nie dziwię, że chciałabyś różyczkę starszaka przenieść na swoją rabatkę. Jest śliczna.
A co do kupowania róż nn, to czasami trafia się niespodzianka niepasująca do reszty.
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Rudominkowe kolory
Aniu - ja na inne kolorki się nie decyduję bo po prostu nie mam miejsca.... Jak czasem wyskoczy jakaś zakupowa kolorystyczna pomyłka, to trudno
A trzmielina... hmmm... z berberysami powinno byc OK
A trzmielina... hmmm... z berberysami powinno byc OK