Rozmnażanie różaneczników wegetatywne

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
paola1a
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1089
Od: 10 paź 2010, o 22:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Rozmnażanie różaneczników

Post »

Dziś byłam przyglądnąć się moim rododendronom i jeden z nich jest niestety w opłakanym stanie. Zimował pod nim zając i część z gałązek jest powyłamywana bądź nadłamana. Kilka z nich leżało pod śniegiem sporo czasu i mają już zalążki niewielkich korzonków. Czy można coś z nimi zrobić, czy uda się je w jakiś sposób ukorzenić? A jeśli tak to co powinnam z nimi zrobić, czy wstawić je do wody i poczekać aż puszczą korzonki czy też lepiej umieścić je na razie w doniczce. Mam nadzieję, że ktoś mi pomoże, nie chciałabym aby się zmarnowały zwłaszcza jeśli coś jeszcze mogłoby z nich być.
Paulina
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4109
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Rozmnażanie różaneczników

Post »

paola1a pewnie moja odpowiedź Cię rozczaruje...szkoda zachodu. Przysyp ewentualnie ziemią jeśli to teraz możliwe, to może te nadłamane z korzeniami jakoś przetrwają i kto wie może uda ci się je kiedyś później oddzielić.
Dla pocieszenie - powinno obudzić się dużo pąków śpiących i krzew się zagęści.
Awatar użytkownika
paola1a
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1089
Od: 10 paź 2010, o 22:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Rozmnażanie różaneczników

Post »

Dzięki Moniko Masz rację, nie to chciałam usłyszeć ale skoro taka prawda to trudno Z tą z korzonkami tak właśnie zrobię, przysypię ją, może coś z niej będzie Teraz to w ogóle żałuję, że ją wyciągałam Ale liczę na to że rzeczywiście coś z tego krzaczka jeszcze będzie Zobaczymy jak przyjdzie wiosna Pozdrawiam ;:7
Paulina
Barbara2000
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 662
Od: 29 lip 2008, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Rozmnażanie różaneczników

Post »

Mi udało się ukorzenić jednego koloru czerwonego. Jest taki jakiś rozłożysty, że po podsypaniu go korą w pewnym momencie zauważyłam, że ma malutkie korzonki. Wkopałam więc doniczkę do ziemi w miejscu, gdzie były korzonki. Następnie zasypałam tę gałązkę z korzonkami ziemią w tej doniczce. Rosła sobie ta gałązka wspólnie z mamą kilka miesięcy po czym bezboleśnie odciąłam ją sekatorem od rośliny głównej. Gałązka na tyle dobrze się przekorzeniła, że praktycznie nie odczuła odcięcia. Dalej sobie ładnie rosła. W tym roku w ten sam sposób ukorzenia się druga, na wiosnę zostanie odcięta. Ale mam za to inny problem. Posiałam nasiona rhododendrona w skrzynce na parapecie okiennym i o dziwo wykiełkowało mi sporo nasion. Mają około miesiąca. Ale teraz jest zima, do wiosny daleko. Boję się, że przez dwa miesiące wyciągną się, że nic z nich nie będzie. Może wynieść je w chłodne miejsce? Może przepikować? Tylko, że one są maluśkie.
homar
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 1 mar 2010, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Ostrołęki

Re: Rozmnażanie różaneczników

Post »

Podziwiam was za cierpliwość ;:63 ja nie mam jej,więc kupuję już większe roślinki ;:114
pozdrawiam gorąco
Awatar użytkownika
anutka_k
100p
100p
Posty: 144
Od: 2 maja 2010, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubuskie/Świebodzin
Kontakt:

Re: Rozmnażanie różaneczników

Post »

Kupiłam dziś w carrefour 4 małe sadzonki rododendronów .
Kiedy mogę wysadzić je do gruntu i jak duże urosną w tym roku ?
2 chcę wysadzić u nas pod oknem , mieszkam w bloku na parterze i dla tego pytam jak wielkie urosną ponieważ boje się że jeżeli po mału rosną to dzieciaki zniszczą sadzwoneczki nie wiedząc co to jest .
Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić.
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3728
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Re: Rozmnażanie różaneczników

Post »

Widziałam te sadzonki. Są za małe moim zdaniem na grunt - tym bardziej ,że są w 0,5l doniczkach. Chyba warto rok podhodować w większej doniczce. Takie maleństwa z pewnością trudno będzie dojrzeć w gruncie :D
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
stokrotka-77
200p
200p
Posty: 380
Od: 21 lut 2011, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dębnica Kaszubska
Kontakt:

Re: Rozmnażanie różaneczników

Post »

Ja dziś znalazła pod krzaczkiem obłamaną gałązkę rh, kupię ukorzeniacz i spróbuję coś z nią zrobić, stosując się do waszych rad.
Barbara2000
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 662
Od: 29 lip 2008, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Rozmnażanie różaneczników

Post »

Wydaje mi się, że ona będzie zdrewniała i zmarznięta i o tej porze nic z tego nie będzie.
Barbara
Awatar użytkownika
Priam
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5224
Od: 18 kwie 2007, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Rozmnażanie różaneczników

Post »

Barbara2000 pisze:Wydaje mi się, że ona będzie zdrewniała i zmarznięta i o tej porze nic z tego nie będzie.
Barbara
Myślę tak samo. Głównie ze względu na to, ze rok temu miałem podobna sytuację. Też znalazłem odłamaną gałązkę i po wsadzeniu do ziemi nic z niej dalej nie rosło.
Może rozwiązaniem będzie ukorzenianie w domu. Próbować zawsze warto.
Awatar użytkownika
stokrotka-77
200p
200p
Posty: 380
Od: 21 lut 2011, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dębnica Kaszubska
Kontakt:

Re: Rozmnażanie różaneczników

Post »

Właśnie tak zrobiłam, przyniosłam do domu odciełam pąki, przyciełam łodyżkę aż do zielonej części, włożyłam póki co do wody, po południu potraktuję ukorzeniaczem i włożę do doniczki z mini szklarenką, spróbować można jak się nie uda to wielkich strat nie będzie a jak się uda to jaka radość :wit
kachat
200p
200p
Posty: 411
Od: 13 cze 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Rozmnażanie różaneczników

Post »

zygmor pisze:Po roku od przygięcia pędu delikatnie sprawdzamy czy pęd jest już wystarczająco ukorzeniony, ilość korzeni i siłę trzymania gałązki. W momencie gdy stwierdzimy, że korzenie trzymają się na tyle mocno że po odcięciu jej od rośliny matecznej nie dojdzie do ich uszkodzenia, to możemy po uprzednim usztywnieniu młodego pędu możemy go odciąć. Pozostawiamy go na tym miejscu przez kilka miesięcy i na wiosnę kiedy wypuści nowe pionowe pędy z miejsca ukorzenienia, delikatnie wykopujemy z bryłą ziemi i przenosimy do doniczki i zakopujemy w ogródku w miejscu ocienionym. Kiedy korzenie wypełnią wnętrze doniczki sadzonka nadaje się do posadzenie na miejsce stałe.
A ja chciałam się spytać, dlaczego najpierw trzeba posadzić w doniczce, a dopiero po jakimś czasie przesadzić na miejsce stałe..? Dlaczego nie od razu do gruntu :?: :?: :?:
Awatar użytkownika
Priam
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5224
Od: 18 kwie 2007, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Rozmnażanie różaneczników

Post »

Ze względu na zmienną temperaturę otoczenia. Można też przygiąć gałązkę do podłoża i przysypać ją ziemią. Podobno to łatwiejsze i pewniejsze. Sam nie próbowałem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”