Storczyk phalaenopsis w keramzycie
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Keramzyt
Witajcie, mam pytanie odnośnie keramzytu- tego na tackach, zalanego wodą, który ma zwiększać wilgotność wokół storczyka. Jak sobie radzicie z utrzymaniem go w czystości?
U mnie keramzyt pokrywa się jakimś białym nalotem i zielonkawą pleśnią. Nie pomaga wygotowywanie go, moczenie w wodzie z octem, szorowanie tacki...
Czy jest jakiś sposób, żeby on nie pleśniał?! Jak często płuczecie taki keramzyt i jaką wodą go zalewacie; zwykłą z kranu czy miękką jak do podlewania??
U mnie keramzyt pokrywa się jakimś białym nalotem i zielonkawą pleśnią. Nie pomaga wygotowywanie go, moczenie w wodzie z octem, szorowanie tacki...
Czy jest jakiś sposób, żeby on nie pleśniał?! Jak często płuczecie taki keramzyt i jaką wodą go zalewacie; zwykłą z kranu czy miękką jak do podlewania??
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
-
- 100p
- Posty: 104
- Od: 29 sty 2008, o 16:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Woźniki Śląskie / Goleniów /Bielefed (DE)
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3109
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Agnieszko, u mnie wprawdzie keramzyt nie pokrywa się glonami, ale zasala się, mimo używania wody z filtra, często dodatkowo przegotowanej.
Mam keramzyt na tackach pod storczykami i na dnie osłonek. Ten z tacek szybko się robi biały. Pomaga wygotowanie z kwaskiem cytrynowym (nie lubię zapachu octu), biorę 1 większe lub 2 mniejsze opakowania i gotuję keramzyt ok. godziny.
Z glonami to do końca nie wiem, ale może wystarczy zalać wodą utlenioną, która doskonale je niszczy. Spróbuj!
Mam keramzyt na tackach pod storczykami i na dnie osłonek. Ten z tacek szybko się robi biały. Pomaga wygotowanie z kwaskiem cytrynowym (nie lubię zapachu octu), biorę 1 większe lub 2 mniejsze opakowania i gotuję keramzyt ok. godziny.
Z glonami to do końca nie wiem, ale może wystarczy zalać wodą utlenioną, która doskonale je niszczy. Spróbuj!
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Baryczko i Rafaelu, dziękuję Wam za odpowiedzi!
Widzę, że sporo osób zajrzało, a nikt prawie się nie wypowiedział, czyżby pytanie było aż tak banalne? ;)
Ja mam z tym problem nie od dziś. Keramzyt mam tylko na 2 tackach na szczęście, pod zdechlaczkami.
Wcześniej lałam na keramzyt wodę z kranu i pojawiał się ten biały nalot, a po jakimś czasie (kilku tygodniach?) od wygotowania też pleśń. Ostatnio olśniło mnie, że może od wody z kranu ten biały osad, więc wygotowałam i wymoczyłam w occie cały keramzyt, wszystko wyszorowałam i zalałam miękką wodą z filtra i co? I osadu wprawdzie nie ma, ale pleśń wróciła chyba po 3-ech dniach :x
Nie mam na to pomysłu, spróbuję z tym kwaskiem, ale może ktoś jeszcze ma jakiś sposób?
Czy jak wykładacie nowy keramzyt na tacki, to wygotowany czy prosto z paczki?
[W doniczkach też mam drenaż z keramzytu, z tym się nic nie dzieje]
Widzę, że sporo osób zajrzało, a nikt prawie się nie wypowiedział, czyżby pytanie było aż tak banalne? ;)
Ja mam z tym problem nie od dziś. Keramzyt mam tylko na 2 tackach na szczęście, pod zdechlaczkami.
Wcześniej lałam na keramzyt wodę z kranu i pojawiał się ten biały nalot, a po jakimś czasie (kilku tygodniach?) od wygotowania też pleśń. Ostatnio olśniło mnie, że może od wody z kranu ten biały osad, więc wygotowałam i wymoczyłam w occie cały keramzyt, wszystko wyszorowałam i zalałam miękką wodą z filtra i co? I osadu wprawdzie nie ma, ale pleśń wróciła chyba po 3-ech dniach :x
Nie mam na to pomysłu, spróbuję z tym kwaskiem, ale może ktoś jeszcze ma jakiś sposób?
Czy jak wykładacie nowy keramzyt na tacki, to wygotowany czy prosto z paczki?
[W doniczkach też mam drenaż z keramzytu, z tym się nic nie dzieje]
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3109
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Czytałam, że powinno się ten nowo zakupiony keramzyt przegotować. Ale ja tego nie robię. Inaczej, gdyby go dodawać do podłoża, to lepiej go przegotować dla uniknięcia przeniesienia chorób.
Agnieszko, tak myślę o tej pleśni, wychodzi na to, że pleśnieje ten osad na keramzycie, nie on sam. Może powinnaś częściej go przegotowywać? Lub pozwolić czasem całkiem przeschnąć?
Agnieszko, tak myślę o tej pleśni, wychodzi na to, że pleśnieje ten osad na keramzycie, nie on sam. Może powinnaś częściej go przegotowywać? Lub pozwolić czasem całkiem przeschnąć?
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Pleśń pojawia się właśnie w momencie gdy woda odparowuje i mokry keramzyt zaczyna wystawać częściowo nad jej powierzchnię. Kurcze, nie wiem o co chodzi...
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Hmm, kto wie, u mnie ostatnio okna i drzwi balkonowe otwarte całymi dniami a w powietrzu duża wilgotność bo ciągle pada...
Ale tylko ja bym miała takie problemy, chyba wszyscy teraz wietrzą?! ;)
Powalczę z tym jeszcze, może w końcu coś zadziała..
Dziękuję za podpowiedzi i pomysły!
Ale tylko ja bym miała takie problemy, chyba wszyscy teraz wietrzą?! ;)
Powalczę z tym jeszcze, może w końcu coś zadziała..
Dziękuję za podpowiedzi i pomysły!
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 6 lis 2010, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Puławy
Tajemniczy keramzyt
Planuje przesadzić mojego storczyka i anturium i zastosować keramzyt z którym nigdy wcześniej nie miałem do czynienia
Prosze o jakieś informacje na ten temat tupu:
1.Czy użyć doniczki z dziurkami czy bez?
2.jaki keramzyt kupić.
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Prosze o jakieś informacje na ten temat tupu:
1.Czy użyć doniczki z dziurkami czy bez?
2.jaki keramzyt kupić.
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Re: Keramzyt
W sklepach ogrodniczych jest większy wybór keramzytu, w marketach, przynajmniej w miom mieście, jeden rodzaj pakowany w różnej wielkości opakowania. Kupowałam keramzyt w różnych miejscach, nie widzę szczególnej róznicy w eksploatacji, sugeruję jedynie, żeby kupować średniej grubości ( lepiej ułoży się na podstawce) i na keramzycie położyć koniecznie podstawkę ( na odwrót ), żeby dno doniczki nie dotykało mokrego keramzytu ( ze względu na korzenie). Pozdro. Renia
Re: Keramzyt
Moim zdaniem trzeba nalewać wodę destylowaną, aby nie powstawał ten brzydki, biały nalot.
Tylko niestety podraża koszty utrzymania
A co do podłoża to ja dodaję trochę keramzytu.
Tylko niestety podraża koszty utrzymania
A co do podłoża to ja dodaję trochę keramzytu.
Serdecznie pozdrawiam Iwona
- nina1611
- 500p
- Posty: 833
- Od: 27 mar 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Keramzyt
ja do zalewania keramzytu używam wody takiej jak do namaczania storczyków, czyli odstanej, takiej która stoi kilka dni.
Nie mam żadnych nalotów ani pleśni.
Nie mam żadnych nalotów ani pleśni.
Pozdrawiam Małgorzatka
Niektóre z moich storczyków ...
Niektóre z moich storczyków ...