Moje marzenie - maniusika cz.II .

[maryla-56_56]

Janeczko masz rację nie pierz, będziesz cieszyła się kwiatami.
Mnie kiedyś tak zrobił grudnik i firanki też nie były prane aż przekwitł.
I nic się nie stało. Fajnie roślinki sobie hodujesz z nasionek.
Też na wsi będę mogła tak robić.
Pozdrawiam serdecznie.

[Olusia]

Pewnie też bym szalała z produkcję roślinek , gdybym miała taką szklarenkę.
Pasją byłoby jednak sadzonkowanie a nie sianie nasionek.

[maniusika]

Olu ja sieje byliny , krzewy i drzewa a później je flancuję w małe doniczki , sporo też ukorzeniam nowych krzewów .. ogród mam spory więc i sadzonek potrzebuje dużo ... jednoroczne przeważnie sieję na jeszcze pustych rabatkach ...

[Olusia]

A mój ogród nie jest duży a przez budowę jeszcze się pomniejszył.
Jak bym wysiała paczkę nasion jakiejś byliny to obsadziłabym nią cały ogród
a ja chcę mieć różnorodność .Jeszcze nie próbowałam siać drzew i krzewów.
Niektóre tawuły czy pięciorniki rozsiewają się same , nie zawsze powtarzając cechy mateczne.

[lora]

..Witaj Janeczko ..ja też odkryłam wielką radość w ukorzenianiu i w sianiu ...
...na razie trzymam w domu na parapetach ponieważ umiarkowanie palimy...
..przydała by mi sie mała szklarenka ale o tym moge tylko marzyć...
..bliżej wiosny poprzenoszę do sieni w której jest okno i chłodniej to chyba starczy -czy trzeba żeby rośliny miały dużo światła

[tu.ja]

Chylę czoła za to sianie i ukorzenianie. Czasem coś mi się tak uda wyhodować, ale tylko czasem.
Wpadłam podziękować za info, że rozchodnik długo stoi w wazonie. Teraz mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że nawet bardzo długo. Gdy po 6-8 tygodniach doszłam do wniosku, że czas już zmienić dekorację to okazało się, że większość łodyżek puściła korzenie - i będą nowe sadzonki ( całkiem niechcący ).

[maniusika]

Młode siewki gdy wyjdą z ziemi muszą mieć widno dlatego ja sieję w marcu aby w kwietniu przenieść je do zimnej szklarni w której jest widno , bo inaczej się wyciągają i pokręca i trudno ich będzie poflancować ..
Izo to będziesz miała nowe sadzonki , ja na swoje nie zwróciłam uwagi i córka ich wyrzuciła do kosza a pewnie też miały korzenie ..

[Olusia]

Ja wszystkie moje rozchodniki okazałe rozmnożyłam z sadzonek.
W tym roku z ogrodów forumowiczów sporo gałązek wycięłam.
O borowych liściach , o pstrych liściach , kwitnący na biało i ciemno różowo.

[Jagusia]

czerwone listki ładnie wyglądają ale muszą ustąpić miejsca storczykowi od Wandzi .. a on powędruje w inne miejsce ,,

Janeczko
Jak się nazywa ta roślinka?

[maniusika]

Jagusiu ,nie mam pojęcia ....dostałam ją bo miała iść na śmietnik , właścicielka też dostała ale bez nazwy .. a mnie się podoba ,na wiosnę ją rozsadzę ...
Olu to masz już wszystkie kolory ,niech ci ładnie rosną to może dostanę białą i czerwona sadzonkę , bo bordowych mam sporo a różową dostałam w tamtym roku ...

[goryczka143]

JANECZKO
No własnie co to za roślina?

[maniusika]

może ktoś ją rozpozna ,nawet nie wiedziałam że są takie kolorowe liście , mam starą odmianę o zielonych liściach zwanych żelaznymi , tylko one mają dłuższą łodygę ..

[szyszunia]

Ja wtym roku zapowiedziałm sobie zero siania z nasionek ale znając życie to i tak sie z pewnościa nie oprę i cos wysieję a po tem się złoszczę że nie powschodziło albo wzeszło i padło i to jest chyba jeszcze gorsze.

[maniusika]

Iwonko . to siej w maju od razu na miejsca w których mają rosnąc , ja po prostu rzucam nasionka trochę poruszam ziemię i zostawiam je w spokoju aż zaczną się pokazywać siewki . Zawsze sieję jak pada deszcz wtedy zawsze ładnie się przyjmują ..

[Wanda7]

A ja z nasionek wysiewam tylko co roku białą smagliczkę, choć właściwie już w wielu miejscach wysiewa się sama. Bardzo ją lubie, bo wypełnia puste miejsca na rabatach.