Cebula szalotka, perłowa

[Waleria]

Poczytałam wreszcie dokładniej opisy tych wszystkich cebulek, i to, co ja mam to jest kartoflanka, a niestety nie szalotka. Po posadzeniu takiej jednej małej wyrasta cały pęk podobnych, prawie jak czosnek, tylko nie są połączone, a każda osobno.

[X-A-9]

Walerio a jak wywnioskowałaś że masz kartoflankę? w sumie to oba gatunki wytwarzają gniazda i są złączone piętką. Co do zdolności kiełkowania nasion to prawda, jest on bardzo krótki po 2 latach tracą taką zdolność.

[Pelasia]

Witia .Ja też poproszę o namiary tego sklepu z nasionami szalotki...
Z tego co czytam, musiałam mieć nasiona dwuletnie,skoro nie wykiełkowała ani jedna cebulka.
Kiedyś dostałam od koleżanki takie małe cebulki,które właśnie rosły w gniazdka ,ale one nadawały sie tylko do przetworów...takie malutkie cebulki w occie. Zjadłam je i nie pomyślałam o tym ,żeby zostawić je na rozmnożenie
Ale usprawiedliwiam się tym że to były początki mojej kariery działkowej
Adrianie,oglądałam twoje zdjęcie szalotek...czyli po wysianiu nasion wytwarza sie jedna cebula, a potem po wsadzeniu do ziemi w przyszłym roku wytwarza się gniazdo cebulek?

Posty scaliłam, prosimy o korzystanie z funkcji edycji. kozula

Pozdrawiam
Joanna

[Adam214]

Nie , sieje sie 1 nasionko i jest 1 cebulka .

[ewikk77]

Tak Adamie z jednego nasionka, jedna niewielka cebulka, ale jak posadzi się na przyszły rok taką cebulkę, to powinno wyrosnąć całe "gniazdo: cebulek, coś jak czosnek, tylko taki bardziej "pękaty"

[Waleria]

No to wiem, że nic nie wiem - jak powiadał pewien mędrzec.

[Pelasia]

Szalotka wytwarza z jednej cebuli kilka cebul...połączonych ze sobą tkzw.piętką.
tak jak pisze Ewikk...coś tak jak czosnek...
Tylko, że ja myślalam ,że jak posieje się nasiona to już z nich będzie gniazdo cebulek

[X-A-9]

Pelasiu tak z 1 nasionka 1 cebulka(a w kolejnym już po posadzeniu będzie gniazdko), choć prawdę mówiąc wytworzyły mi się 2-3 gniazda w tym roku kiedy siałem, jednak były tam tylko dwie cebulki

[witia]

Pelasiu wysłałem wiadomość na pw.

[Pelasia]

Dziękuje Witia..przeglądałam pozdrawiam

[leniawka]

Witia, bądź tak miły i podziel się namiarami
Waleria, moja Mamcia dostała kiedyś od znajomych z Belgii cebulki nazywane tam szalotkami, a nasi znajomi ogrodnicy stwierdzili, że to kartoflanka, jak róznica to nie wiem, muszę doczytać

[leniawka]

http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=590
może to da jakiś pogląd na sprawę
Waleria, piszę się nawet na kartoflankę, jak masz oczywiście nadmiar

[Pelasia]

w supermarkecie w auchmanie kupowałam szalotki(kraj pochodzenia:Francja)...spore cebule,do zjedzenia oczywiście, i tak sobie myśle ..może by zaszaleć ,kupić szalotki w supermarkecie podsuszyć je i posadzić wiosną ...co Wy na to uda się?