Ogród Babopielki -część czwarta

[Wanda7]

Reasumując, to jednak od kiecusi ładniejsze są te twoje azalie. A tunika to moim zdaniem zdecydowanie lepszy pomysł. A z obciętej części to może by jakieś bokserki dało się uszyć.

[e-genia]

Bożenkoi pomyśleć że za pięć miesięcy zakwitną w naszych ogrodach znowu azalie .
Oczywiście jak zima pąki im nie przemarzną .

Genia

[vita]

Oj Genia! Aż taki brak optymizmu?
Kolejny, korzystny aspekt zimy ujawnił się przy okazji sukienki.
No, ale jeśli wolicie spółdzielnię...to każdy, nawet najbardziej dziarski Mikołaj się zniechęci
Bożenko, zabezpieczałaś azalie?

[Tosia1]

Bożenko, ale byłaś grzeczna i miałaś Mikołaja.! Ja niestety nie dostąpiłam tego zaszczytu obdarowania.
Mądra dyskusja na forum odnośnie szkółki bylinowej. Bożena - jestem za!!!! Przecież i tak siedzisz cały dzień na działce! Teren masz, jak dobrze pójdzie, to zatrudnisz jakąś panią do pomocy. Powodzenia. Klientów będziesz miała na te Twoje cuda!

[Babopielka]

aleksandra odwazna - Twój sposób jest zdecydowanie lepszy .
Ja też muszę tak zrobić i dać Mikołajowi paragon

artam - no nie da się jej podciągnąć za bardzo ,bo długa jest ,albo ja
za niska jestem
Myśl jest dobra ,żeby to na tunikę przerobić .
Oczka w rajstopach, to mały problem ,gorzej jakby
musiał sobie nogi wydepilować

AniaDS - myślę właśnie jak to na tunikę przerobić .
Coś mi się wydaj ,że w przyszłym roku, to ten Mikołaj mi nic nie przyniesie ,
bo jakoś entuzjazmem nie pałałam na widok tego prezentu

wanda7 - ja to mogę jedynie skrócić i wyrzucić ,znając swoje
zdolności do szycia I nie mam pojęcia jak się szyje bokserki

e-genia - nie wiem czy ja wytrzymam te pięć miesięcy bez kwiatów i
grzebania w ziemi

vita - to wszystko z nudów .Jak sezon ogrodniczy w pełni ,to na forum pustki .
A teraz to pozostaje nam tylko pisanie i wygłupy ,żeby czas do
wiosny szybciej zleciał .
Azalii nie zabezpieczałam ,same sobie muszą dać radę

Tosia1 - żeby to było takie proste jak piszesz
Ja i tak w sezonie się nie wyrabiam ,a jeszcze szkółka
Myślałam nad zatrudnieniem kogoś do pomocy ,ale jakbym miała
kogoś pilnować ,to już wolę sama wszystko zrobić .
Do tego, to nie może być jakaś przypadkowa osoba
Ale co mi szkodzi takie dalekosiężne plany snuć

To teraz pokażę moje ,domowe hoje .
Mój mąż ich nie znosi ,czepia się ,że z domu oranżerię robię
Może sobie narzekać ,a i tak ich nie wyrzucę







Regał książkowo-kwiatowy

[magry]

Strasznie tyranizujesz swojego męża.I zeby nie było,że nie na temat gadam to powiem,że z hojami też zadawałem się.Ale nigdy
nie zakwitły więc wiadomo gdzie są.

[artam]

To wszystko są hoje? To świat jakoś strasznie do przodu z hojami pogalopował! Ja znam jedną odmianę, taką, która u mnie w kuchni dogorywa...A tu taka rozmaitość!

[ARABELLA]

Bożenko ja też nie zabezpieczyłam azali i mam nadzieję,że przeżyją,bo mam je pierwszy rok. Tak samo hortensje ogrodowe są zdane na siebie i wierze w nie

[AGNESS]

Bożenko czy Ciebie dopadła hojoba Widzę niezłą ilość tych pnączy czy kwitły Ci Ja jakoś szczęśliwie nie zapadłam na tego wirusa, całkowicie wystarczy mi storczykowy Ale jak widzę kwiatuszki hoi, to ogarnia mnie prawdziwy zachwyt, to maleńkie woskowe dzieła sztuki, i podobno na dodatek tak wspaniale pachnące.....a Ty już wiesz, że ja mam kręćka na temat pachnących kwiatów.....nawet czeremchy

[babuchna]

Ja też stanowczo obstaję , przy szkółce , i przy ogromnych promocjach oczywiście ,
było , nie było trzeba rzeczowym być!
Kichawa już sucha , głośniki w piersiach ucichły , i przepustnica w ustach odpowiednio działa?
Czyli , zdrowa już jest nasza Bożenka?
Nie ma katarku , nie kaszle , i gardełko nie boli?
Mam nadzieję!
Nadal mi wstyd , że Cię zawirusowałam wirtualnie!
Choć może , to raczej Ty się wstydzisz , bo z zazdrości też poległaś ,
tu tak fajnie na duchu podnoszą ,
i tak słodko zdrówka życzą ,
i moc przesyłają przecież!

A co do kiecki!
Mówisz nie za bardzo Cię kręci?
I jakby troszkę przydługa?
Zeszyć w pionie do okolic , OKOLIC ,
zameczek koniecznie długi wstawić ,
i na wiosnę do ogródka , kombinezon jak znalazł!

Rozwiązanie problemu łatwe , skuteczne , i nie zwykle pożyteczne!


,

[AgaNet]

Witaj Bożenko

Jedna kiecka a tyle propozycji i pomysłów Forumki zawsze znajda dobre rozwiązanie

[iga23]

iga23 - i kto to mówi
Ja Ciebie jeszcze w sukience nie widziałam

Bożenko, nie uwierzysz, ale mam mnóstwo kiecek w szafie.
Ja uwielbiam sukienki, ale nie zawsze jest to odpowiedni strój.Do racy, wykluczony, muszę skakać po drabince.Na grodzie, widzisz wypięty tyłeczek....- wykluczone.
Ale na urlopie i wyjazdach wakacyjnych ro mój ulubiony strój.

[ARABELLA]

Bożenuś ja w życiu może ze trzy razy miałam ubraną kieckę i oczywiście na moje przyjęcie,bo musiałam Zawsze tylko portki i już tak zostanie,bo nie znoszę sukienek bleeeeeeeeeeeee

[x-d-a]

Bożenko, musisz jakoś udobruchać swojego Mikołaja, bo jak się obrazi, to więcej nic nie dostaniesz
Sukienki nie przerabiaj, tylko włóż w odpowiednim momencie, żeby Mikołaj zadowolony był!
Azalie cieszą oczy - to moje ukochane kwiaty I jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby przemarzły - one są przystosowane do naszego klimatu :P
Pawle, musisz mi wierzyć na słowo Bożenka by nas przegoniła, gdybyśmy wątek jej zabałaganili

[Zielona_Ania]

Bożenko, ile ciekawostek u Ciebie Drumliny widziałam, kemy i ozy też.
Zaintrygowałaś mnie pomysłem szkółkowym. Jeśli masz warunki, to czemu nie? Bardzo ciekawy pomysł, a ile chętnych do spółdzielni
A skąd takie zamiłowanie do hoj?