Suszenie ziół
- harwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1479
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Suszenie ziół
Super temat o suszeniu ziółek. LilaRose a jak wygląda sprawa z pokrzywą? Chodzi mi o termin i warunki suszenia? Ja bardzo lubię herbatki ziołowe. I mam zamiar suszyć właśnie melisę miętę i skuszę się również chyba nad pokrzywą.
- LilaRose
- 200p
- Posty: 385
- Od: 22 paź 2009, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Suszenie ziół
Pokrzywa- zbieramy gdy pędy są już wyrośnięte a liście dobrze wykształcone, zawsze jednak przed kwitnieniem roślin. Ścinamy całe pędy i pozostawiamy je do przewiędnięcia- wówczas mniej parzą. Ze ściętych pędów każdy liść należy obrywać oddzielnie, gdyż przy osmykiwaniu zlepiają się, zgniatają i przy suszeniu ciemnieją. Suszymy w suszarniach naturalnych- np. rozłożone na papierze w domu, w dobrze wentylowanym i jak najciemniejszym miejscu( w ostateczności w suszarkach w temp. do 25*C). Rozkładamy cienką warstwą.
Po wysuszeniu liście pokrzywy powinny mieć naturalną barwę, nie mogą być pokruszone.
Możemy również suszyć pokrzywę z pędami, które powinny być ulistnione na całej długości i niezdrewniałe(otrzymujemy wówczas surowiec- >ziele pokrzywy<. Poprzednio był >liść pokrzywy< . Cenniejszym surowcem jest jednak liść ).
Surowcem zielarskim w przypadku pokrzywy jest również jej korzeń, który zbieramy jesienią lub wczesną wiosną. Starannie oczyszczamy z zanieczyszczeń mineralnych i z części nadziemnych. Podsuszamy w suszarniach naturalnych a dosuszamy w temp. do 40*C. Korzeń po wysuszeniu powinien mieć ładną, jasną barwę.
Herbatka z liści pokrzywy jest bardzo smaczna. Dodatkowo napar z tego zioła jest świetny do płukania w nim włosów a świeze liście przyrządzone na sposób szpinaku są wartościową jarzyną.
Po wysuszeniu liście pokrzywy powinny mieć naturalną barwę, nie mogą być pokruszone.
Możemy również suszyć pokrzywę z pędami, które powinny być ulistnione na całej długości i niezdrewniałe(otrzymujemy wówczas surowiec- >ziele pokrzywy<. Poprzednio był >liść pokrzywy< . Cenniejszym surowcem jest jednak liść ).
Surowcem zielarskim w przypadku pokrzywy jest również jej korzeń, który zbieramy jesienią lub wczesną wiosną. Starannie oczyszczamy z zanieczyszczeń mineralnych i z części nadziemnych. Podsuszamy w suszarniach naturalnych a dosuszamy w temp. do 40*C. Korzeń po wysuszeniu powinien mieć ładną, jasną barwę.
Herbatka z liści pokrzywy jest bardzo smaczna. Dodatkowo napar z tego zioła jest świetny do płukania w nim włosów a świeze liście przyrządzone na sposób szpinaku są wartościową jarzyną.
Pozdrawiam- Liliana
- harwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1479
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Suszenie ziół
Super wielkie dzięki za te informacje jeszcze raz.
Re: Suszenie ziół
Ale ze mnie gapa że tu wcześniej nie zajrzałam. A ja dwa tygodnie temu ciachnęłam i szałwię i tymianek, a to stanowczo za późno . Nie dość że roślinki nie przygotują się do zimy, to jeszcze zioła mają bardzo mało olejków. Niedobrze....
LilaRose dzięki za naprowadzenie mnie....
LilaRose dzięki za naprowadzenie mnie....
-
- 500p
- Posty: 504
- Od: 30 sty 2007, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Miłoszyce
- Kontakt:
Re: Suszenie ziół
Nie będzie tak źle. Jest jeszcze stosunkowo ciepło (szczególnie ostatnie dwa tygodnie), więc z pewnością zdążą się zregenerować.
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4094
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Suszenie ziół
A ja chętnie dowiedziałabym się coś o kwiatach dzikiej róży (rosa rugosa) -
kiedy zrywać (pora dnia), jak suszyć, jak przechowywać.
Taka herbatka z płatkami różanymi chyba musi być bardzo smaczna?
No właśnie! i z czym najlepiej je łączyć (choć to już odbiega od tematu )
kiedy zrywać (pora dnia), jak suszyć, jak przechowywać.
Taka herbatka z płatkami różanymi chyba musi być bardzo smaczna?
No właśnie! i z czym najlepiej je łączyć (choć to już odbiega od tematu )
Pozdrawiam serdecznie
- LilaRose
- 200p
- Posty: 385
- Od: 22 paź 2009, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Suszenie ziół
Bardzo proszę . Płatki róży- Rosa rugosa zbieram po opadnięciu porannej rosy i do południa, w momencie jej maksimum kwitnienia, tzn maksimum kwitnienia krzewu. Zbieram do wiklinowych koszyczków i cieniuję podczas zbierania- płatki zaparzają się bardzo szybko(więdną i tracą zapach), ważne- nie wolno ich ugniatać! Natychmiast po zbiorze układam je cieniutką warstwą na sitach i suszę w ok. 25- 30 stopniach Celsjusza. W wyższej temperaturze mają tendencję do hmm... przypalania się? Fragment płatka jest suchy, pozostała część jeszcze wilgotna. By uzyskać dobry susz trzeba je przypilnować i suszyć bardzo starannie, ja płatki odwracam w trakcie suszenia kilkakrotnie, delikatnie by nie pokruszyły się. Ważne jest też, by warstwa była cieniutka- płatki bardzo łatwo sklejają się dając nierównomiernie wysuszony surowiec. Podczas suszenia jest taki stresujący moment gdy płatki są zupełnie oklapnięte i mocno przywiędłe, trzeba to... przeczekać . Dobrze wysuszone płatki są wyraźnie suche, bardzo mocno pachną napełniając swoim zapachem pomieszczenie i, niestety, nieco tracą na kolorze- z biskupiego przechodzą w wyraźny róż. Płatki przechowuję w papierowych torbach, ale Wam polecam szklane słoje ze szklanymi korkami- mam nieodparte wrażenie, że przesiąkają zapachem papieru (albo bawełniane woreczki). W ogóle susz z płatków róż uważam za bardzo wymagający i chimeryczny- może jestem przewrażliwiona, ale trzymam go w osobnej szafce(!) niż resztę ziół- oprócz tego, że są higroskopijne to jeszcze... hmmm... może nie "łapią" zapachu innych ziół, ale tracą przy nich część swojego zapachu! A grzyby w torebkach na najniższej półce, one na najwyższej to śmierć dla ich różanego aromatu. Silnie aromatyzują też wszelkie plastikowe elementy nakrętek czy korków- nawet po myciu ciągle one pachną różanie. Jeżeli mamy zamiar umieścić różany susz w słoikach z metalowymi nakrętkami to tylko z nowymi- płatki natychmiast zaanektują wszelką woń po poprzednich mieszkańcach słoja z ową nakrętką.
Tak. Herbatka z płatkami róż jest smaczna. W wersji hard można ją pić samą z odrobiną miodu. Jako dodatek do herbaty czarnej a także zielonej- bardzo ładnie się to komponuje. Z pokrzywą. Z kwiatem głogu- płatki znacznie łagodzą jego ostry smak i zapach. No i z melisą, fiołkiem i miodem z kwiatów mniszka. W ulubionej filiżance przy książce czy filmie... Ach!
(Płatki polecam dodawać jak "przyprawę" nie jako bazę. Mam wrażenie, że herbatka lepiej wtedy smakuje)
Tak. Herbatka z płatkami róż jest smaczna. W wersji hard można ją pić samą z odrobiną miodu. Jako dodatek do herbaty czarnej a także zielonej- bardzo ładnie się to komponuje. Z pokrzywą. Z kwiatem głogu- płatki znacznie łagodzą jego ostry smak i zapach. No i z melisą, fiołkiem i miodem z kwiatów mniszka. W ulubionej filiżance przy książce czy filmie... Ach!
(Płatki polecam dodawać jak "przyprawę" nie jako bazę. Mam wrażenie, że herbatka lepiej wtedy smakuje)
Pozdrawiam- Liliana
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4094
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Suszenie ziół
Lila - dziękuję za odpowiedź.
Widzę, że sprawa nie jest łatwa. Sprawdzę sobie jeszcze jak się robi konfiturę różaną.
U mnie kwiaty na krzakach dojrzewają sukcesywne. Hm... chyba że omija mnie to maksimum
kwitnienia krzewów, bo przyjeżdżam tylko w weekendy (i to też nie wszystkie )
W każdym razie kupię sobie suszarkę - mam nadzieję, że zda egzamin.
Próbowałam kiedyś suszyć miętę - powiązaną w pęczek i powieszoną - ale w ogóle
nie pachniała i nie smakowała jak ta kupna.
Widzę, że sprawa nie jest łatwa. Sprawdzę sobie jeszcze jak się robi konfiturę różaną.
U mnie kwiaty na krzakach dojrzewają sukcesywne. Hm... chyba że omija mnie to maksimum
kwitnienia krzewów, bo przyjeżdżam tylko w weekendy (i to też nie wszystkie )
W każdym razie kupię sobie suszarkę - mam nadzieję, że zda egzamin.
Próbowałam kiedyś suszyć miętę - powiązaną w pęczek i powieszoną - ale w ogóle
nie pachniała i nie smakowała jak ta kupna.
Pozdrawiam serdecznie
-
- 500p
- Posty: 504
- Od: 30 sty 2007, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Miłoszyce
- Kontakt:
Re: Suszenie ziół
Najintensywniej pachnie mięta pieprzowa. W porównaniu do niej, ta ze sklepu wcale nie pachnie
-
- 500p
- Posty: 504
- Od: 30 sty 2007, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Miłoszyce
- Kontakt:
Re: Suszenie ziół
Ja ucieram płatki z cukrem w proporcji 1:1. Czyli tyle samo cukru ile płatków, wkrapiam trochę soku z cytryny i pakuję do suchych wyparzonych słoiczków. Najmniejszych jakie mam. Na wszelki wypadek przechowuję w lodówce. Nic się z nimi nie dzieje. Nawet przez 2 lata.
- gatita
- 500p
- Posty: 734
- Od: 15 kwie 2011, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Suszenie ziół
Pisaliście o suszeniu melisy.... A do czego jej używacie, oczywiście oprócz robienia naparów uspakajających A czy świeżą też można do czegoś wykorzystać ?
Re: Suszenie ziół
Świeżą melisę można dodawać do surówek, dobrze komponuje się z dodatkiem soku z cytryny. Suszona traci większość aromatu.
"To, że nie mogę zmienić wszystkiego, nie oznacza, że nie powinienem próbować zmienić czegokolwiek".
- gatita
- 500p
- Posty: 734
- Od: 15 kwie 2011, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Suszenie ziół
Dzięki ! W zeszłym roku dostałam od koleżanki sadzonkę i widzę, że rozsiała mi się jak szalona wszędzie