Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Tak sarenki obeszły się z moimi różyczkami ale wybaczam im bo mój mąż stwierdził ża dla nich teraz to tak jakby jadły najlepsze cukiereczki
duduś
-
- 200p
- Posty: 223
- Od: 2 sie 2010, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Dudusiu, jestem pod wrażeniem Waszego tarasu i bardzo fajny pomysł na pergolę
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2280
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Uuuu... smutna sprawa z tymi różami, ale jak się chce jeść, to i róża zasmakuje. Może trzeba im zrobić paśnik, wtedy odpuszczą sobie inne specjały.
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Kochani- właśnie wracam od teścia - a u niego róże poprzycinane,- nic już nie rozumiem , on twierdzi że róże wilkokwiatowe przycina się teraz ( że do zimy zdąrżą zdrzewieć ) a wielokwiatowe dopiero na wiosnę Jak to jest z tym jesienno - wiosennym przycinaniem ???
duduś
- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3072
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Witaj nie jestem ekspertem ale swoje róże też przycinam na jesień z tą różnica,że poszczególne odmiany inaczej,a wiosną to tylko obumarłe pędy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Nigdy nie przycinamy róz na jesieni!!!
jedynie można skrócić lekko wybujałe bardzo dłgie pędy u róż pnących lub parkowych (o około 1/3) aby pod ciężarem śniegu nie wyłamały się . Róże wielkokwiatowe są najbardziej wrażliwe i skaleczone pędy mogą przemarznąć.
Tniemy dopiero na wiosnę w czasie kwitnienia forsycji.
jedynie można skrócić lekko wybujałe bardzo dłgie pędy u róż pnących lub parkowych (o około 1/3) aby pod ciężarem śniegu nie wyłamały się . Róże wielkokwiatowe są najbardziej wrażliwe i skaleczone pędy mogą przemarznąć.
Tniemy dopiero na wiosnę w czasie kwitnienia forsycji.
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
no to dzięki , ale z tego wynika że mój teść od lat mający róże nie postępuje dobrze ( on te swoje ścinał jakiś czas temu -nie dzisiaj oczywiście- ale jesienią ) , czyżby miał szczęście ze one mu w ogóle rosną???
duduś
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4583
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Są dwie szkoły przycinania róż wiosną i na jesieni.Ja w tamtym roku przycięłam na jesieni bo byłam jeszcze bardziej zielona jak jestem i one przeżyły,Przemarzły wiosną je jeszcze skróciłam i jest ok .Ale w tym roku nie przycinam na jesieni tylko zostawiam na wiosnę
- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3072
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Jak dobrze być z Wami tyle się można nauczyćgloriadei pisze:Nigdy nie przycinamy róz na jesieni!!!
jedynie można skrócić lekko wybujałe bardzo dłgie pędy u róż pnących lub parkowych (o około 1/3) aby pod ciężarem śniegu nie wyłamały się . Róże wielkokwiatowe są najbardziej wrażliwe i skaleczone pędy mogą przemarznąć.
Tniemy dopiero na wiosnę w czasie kwitnienia forsycji.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Kiedyś stara szkoła stosowała przycinanie róż jesienią do ok. 50 cm - bo łatwiej było okopczykować róże na klombach (zieleń miejska) a wiosną nie trzeba sie było juz o nie martwić, poza tym kiedyś zimą zwykle był śnieg i różyczki zimowały sobie pod puchową kołderką. W ostatnich latach niestety rejony zachodnie Polski mają mało śniegu (nie licząc 2009).
Trzeba pamiętać, że każde skrócenie pędów daje sygnał roślinie do wypuszczania nowych odrostów . jeśli np. po takiej ciepłej jesieni nagle przyszedłby mróz to te obcięte pędy z krążącymi wewnatrz sokami od razu rozsadziłby.
Dudusiu , twój rejon opolski należy do cieplejszych, więc róże teścia sobie radzą, jak widać. Ale odradzałabym tą metodę dla rejonów środkowych i wschodnich.
Trzeba pamiętać, że każde skrócenie pędów daje sygnał roślinie do wypuszczania nowych odrostów . jeśli np. po takiej ciepłej jesieni nagle przyszedłby mróz to te obcięte pędy z krążącymi wewnatrz sokami od razu rozsadziłby.
Dudusiu , twój rejon opolski należy do cieplejszych, więc róże teścia sobie radzą, jak widać. Ale odradzałabym tą metodę dla rejonów środkowych i wschodnich.
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
W tym roku mam jeszcze młode róże , mam też pozostawioną na przyszły rok w workach korę . Czy mogę na dół róży , na korzenie, położyć po worku takiej kory ( ale w worku- bo będzie mi potem potrzebna gdzie indziej a na razie leży niewykorzystana ) ? Oczywiście wyjdzie tak że położę ten worek z jednej strony róży - ale będzie to od strony " wiatrów" Czy to coś da?
duduś
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4583
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Duduś moim skromnym zdaniem lepiej chyba zrobić kopczyki przecież tu chodzi o dobre zabezpieczenie korzeni .Nawet jak ci góra przemarznie to pod kopczykiem jest ok i wtedy jest szansa że róża odbije.Ja dzięki kopczykom nie miałam strat po tamtej ostrej zimie
Re: Mój nowy pomysł na różany taras - Duduś
Witaj Miło zobaczyć wątek kogoś ze swoich stron a do tego miłośniczkę róż:) Nie wiem czy dobrze doczytałam, masz na imię Magda? Widziałam, że ze względu na nick część osób przypisywało Ci rodzaj męski
Piękne róże wybrałaś, a Twój taras i jego obsadzenia bardzo mi się podobają Mąż zdolniacha, pergolka będzie cudna!
Obsyp róże korą, wiosną ją przeniesiesz w inne miejsce, nie rozłoży się w ciągu zimy.
Piękne róże wybrałaś, a Twój taras i jego obsadzenia bardzo mi się podobają Mąż zdolniacha, pergolka będzie cudna!
Obsyp róże korą, wiosną ją przeniesiesz w inne miejsce, nie rozłoży się w ciągu zimy.