Mój ogródek wytęskniony, wymarzony -Kami
Mój ogródek wytęskniony, wymarzony -Kami
Wiem, że jeszcze za wcześnie bo wokół domu jest plac budowy ale czekam z niecierpliwością na pierwszy w życiu mój ogródek!
Mam nadzieję że wiosną będę mogłą zacząc prace nad ogrodem. A za nim zawita u nas ta przecudowna pora roku to ja zacznę wypisywac jakie mam plany co do ogrodu, i może rysunki umieszczę i zdjęcia. Już od kilku miesięcy poszukuję pomysłów na rośliny, doradzam się doświadczonych i wydaje mi sie ze sporo już się dowiedziałam ale mimo wszystko za mało .
Mam nadzieję że wiosną będę mogłą zacząc prace nad ogrodem. A za nim zawita u nas ta przecudowna pora roku to ja zacznę wypisywac jakie mam plany co do ogrodu, i może rysunki umieszczę i zdjęcia. Już od kilku miesięcy poszukuję pomysłów na rośliny, doradzam się doświadczonych i wydaje mi sie ze sporo już się dowiedziałam ale mimo wszystko za mało .
Zwróciłam się trzy miesiące temu do użytkowników tego forum czy ktoś widział modrzew cięty a konkretnie żywopłot z modrzewia. Ponieważ sama jestem zainteresowana posadzeniem takowego. I niedawno dostałam piękne zdjęcia. Oto jedno z nich:
CZYŻ NIE JEST CUDOWNY!? I taki oryginalny
Podobno "Modrzew jest to jedyne drzewo (poza cisem oczywiście) najlepiej znoszącym cięcie, doskonale się zagęszczającym, potrafiącym wytworzyć pąki na starym drewnie po ostrym przycięciu, odbić z pnia. Bardzo dobry materiał na żywopłot. Jako roślina światłolubna musi owo światło mieć, dlatego tniemy trapez, szerszy u podstawy, oczywiście. Ponieważ szybko rośnie, wymaga regularnego ciecia. Oczywiście nie czekamy ileś lat, aż urośnie na 3 m i rżniemy równo z siatką, ale tniemy jak np. liguster- od posadzenia. I tyle." (słowa właściciela szkółki)
CZYŻ NIE JEST CUDOWNY!? I taki oryginalny
Podobno "Modrzew jest to jedyne drzewo (poza cisem oczywiście) najlepiej znoszącym cięcie, doskonale się zagęszczającym, potrafiącym wytworzyć pąki na starym drewnie po ostrym przycięciu, odbić z pnia. Bardzo dobry materiał na żywopłot. Jako roślina światłolubna musi owo światło mieć, dlatego tniemy trapez, szerszy u podstawy, oczywiście. Ponieważ szybko rośnie, wymaga regularnego ciecia. Oczywiście nie czekamy ileś lat, aż urośnie na 3 m i rżniemy równo z siatką, ale tniemy jak np. liguster- od posadzenia. I tyle." (słowa właściciela szkółki)
Widziałam jesienią zeszłego roku śliczne drzewko - miłorząb japoński. Oczarował mnie kształt i kolor cytrynowy jego listków. Postanowiłam, że jak tylko wprowadzimy się do domku, na działce muszę miec takie drzewko. W internecie przeczytałam, że bardzo wolno rośnie dlatego kupiłam drzewko o wys. 43cm od razu (w marcu`07) i żeby cieszyc sie nim już w tym roku. Drzewko posadziłam do dużej doniczki na balkonie. Po 4 miesiacach miłorząbek urósł prawie 50 cm . Potem już stanął a jak przyszła jesień to listki przebarwiły się na śliczny cytrynowy kolorek
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4094
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Witaj Kamilo!
Na jakim etapie prac budowlanych jesteście?
Znam tę niecierpliwość, oj znam! Mój mąż tylko puka się w głowę, bo on jest zdania, że dopóki dom nie stanie, nie ma co "bawić" się w ogród.
Standartowe pytania w nowym wątku o ogrodzie - gdzie masz działeczkę i jak duży będziesz miała ogród?
Co do modrzewi to mam mieszane uczucia - jedna moja znajoma wycinała duże już modrzewie, bo miała dosyć ich igieł jesienią. Tyle, że ona miała posadzone je blisko podjazdu.
Inna znajoma jest nimi zachwycona, bo są podobne przepiękne wiosną.
Ja się jeszcze waham, ale chyba posadzę ze 2-3 drzewka. Fajne jest to, że one dosyć szybko rosną.
Miłorzęba zachwalała swojego czasu Maja (w ogrodzie). Pokazywała, jak pięknie przebarwia się jesienią. Jedyny minus to taki, że szybko te piękne liście wiatr porywa. Ale myślę, że faktycznie warto mieć to drzewo w swoim ogrodzie .
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Na jakim etapie prac budowlanych jesteście?
Znam tę niecierpliwość, oj znam! Mój mąż tylko puka się w głowę, bo on jest zdania, że dopóki dom nie stanie, nie ma co "bawić" się w ogród.
Standartowe pytania w nowym wątku o ogrodzie - gdzie masz działeczkę i jak duży będziesz miała ogród?
Co do modrzewi to mam mieszane uczucia - jedna moja znajoma wycinała duże już modrzewie, bo miała dosyć ich igieł jesienią. Tyle, że ona miała posadzone je blisko podjazdu.
Inna znajoma jest nimi zachwycona, bo są podobne przepiękne wiosną.
Ja się jeszcze waham, ale chyba posadzę ze 2-3 drzewka. Fajne jest to, że one dosyć szybko rosną.
Miłorzęba zachwalała swojego czasu Maja (w ogrodzie). Pokazywała, jak pięknie przebarwia się jesienią. Jedyny minus to taki, że szybko te piękne liście wiatr porywa. Ale myślę, że faktycznie warto mieć to drzewo w swoim ogrodzie .
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Pozdrawiam serdecznie
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6087
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Witaj Kamilo
A ja na wstępie zniechęcę Ci do modrzewi -często chorują wiem to z własnego doświadczenia bo wycięłam już dwa duże drzewa ,a trzecie jest ledwo żywe ,no i przenoszą choroby na świerki i jodły jeśli takowe rosną w pobliżu . Oczywiście decyzję sama podejmiesz czy sadzić czy też nie .Jeszcze coś o miłorzębie japońskim mam u siebie od czterech lat no i muszę Ci powiedzieć ,że rośnie bardzo wolno ,to jest drzewko dla hobbystów bardziej -ot taka ciekawostka w ogrodzie .Jest tyle pięknych i łatwych w uprawie krzewów i drzew ozdobnych ,że na pewno coś znajdziesz do swojego przyszłego ogrodu .Życzę Ci sukcesów i jak najmniej błędów ,które to często popełniamy sadząc coś w nieodpowiednim miejscu ,a póżniej trzeba to przesadzać ,no i dużo zapału i cierpliwości
A ja na wstępie zniechęcę Ci do modrzewi -często chorują wiem to z własnego doświadczenia bo wycięłam już dwa duże drzewa ,a trzecie jest ledwo żywe ,no i przenoszą choroby na świerki i jodły jeśli takowe rosną w pobliżu . Oczywiście decyzję sama podejmiesz czy sadzić czy też nie .Jeszcze coś o miłorzębie japońskim mam u siebie od czterech lat no i muszę Ci powiedzieć ,że rośnie bardzo wolno ,to jest drzewko dla hobbystów bardziej -ot taka ciekawostka w ogrodzie .Jest tyle pięknych i łatwych w uprawie krzewów i drzew ozdobnych ,że na pewno coś znajdziesz do swojego przyszłego ogrodu .Życzę Ci sukcesów i jak najmniej błędów ,które to często popełniamy sadząc coś w nieodpowiednim miejscu ,a póżniej trzeba to przesadzać ,no i dużo zapału i cierpliwości
Witajcie dziewczyny!
Hehe.. Wisienka mam do samo. Jesteśmy na etapie ocieplania poddasza domu a ja jak tylko zakupiliśmy działkę (listopad`06) ciągle szukam, planuję, zmieniam koncepcje ogrodu a mój mąż śmieje się, że to za wcześnie, i nie chce nic słuchac bo twierdzi, że najważniejsza jest teraz budowa .
Działka z domem (połowa bliźniaka) mieści się w Książenicach niedaleko Grodziska Mazowieckiego i wielkośc jej to 750m2.
Powiem Wam szczerze, że tak mnie zauroczył ten cięty modrzew, że chyba nic mnie do niego nie zniechęci - w razie problemów w jego uprawie będę kombinowała potem, teraz muszę spróbować .
Bożena, powiedz ile średnio centymetrów rocznie rośnie Twój miłorząb? Zgadzam się z tym, że szybko gubi liście jesienią ale one muszą tak wesoło wyglądac na jeszcze w miarę zielonej trawie
Natomiast od samego początku mam nadal nie rozwiązany jeden problem. Mój taras jest od strony północno-zachodniej z czego jego lewa strona ta przy tych brązowych drzwiach (patrząc na zdjęcie) jest od strony północnej i tam większośc dnia pada cień. Bardzo chciałam posadzic z tego boku tarasu pnącze ale nie kwitnące i dlatego zostaje mi chyba tylko winobluszcz. Co o tym myślicie? Może macie jakies inne propozycje? Pozostałe boki tarasu planuję obsadzic kosodrzewiną i ewentualnie innymi tego typu iglakami.
Hehe.. Wisienka mam do samo. Jesteśmy na etapie ocieplania poddasza domu a ja jak tylko zakupiliśmy działkę (listopad`06) ciągle szukam, planuję, zmieniam koncepcje ogrodu a mój mąż śmieje się, że to za wcześnie, i nie chce nic słuchac bo twierdzi, że najważniejsza jest teraz budowa .
Działka z domem (połowa bliźniaka) mieści się w Książenicach niedaleko Grodziska Mazowieckiego i wielkośc jej to 750m2.
Powiem Wam szczerze, że tak mnie zauroczył ten cięty modrzew, że chyba nic mnie do niego nie zniechęci - w razie problemów w jego uprawie będę kombinowała potem, teraz muszę spróbować .
Bożena, powiedz ile średnio centymetrów rocznie rośnie Twój miłorząb? Zgadzam się z tym, że szybko gubi liście jesienią ale one muszą tak wesoło wyglądac na jeszcze w miarę zielonej trawie
Natomiast od samego początku mam nadal nie rozwiązany jeden problem. Mój taras jest od strony północno-zachodniej z czego jego lewa strona ta przy tych brązowych drzwiach (patrząc na zdjęcie) jest od strony północnej i tam większośc dnia pada cień. Bardzo chciałam posadzic z tego boku tarasu pnącze ale nie kwitnące i dlatego zostaje mi chyba tylko winobluszcz. Co o tym myślicie? Może macie jakies inne propozycje? Pozostałe boki tarasu planuję obsadzic kosodrzewiną i ewentualnie innymi tego typu iglakami.
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Witaj Kamilo, dobrze przemyśl sprawę modrzewi. Pamiętasz chyba, że jesienią zrzucą igły i będą zupełnie łyse. Wyobraź sobie jak wtedy będzie wyglądało "ogrodzenie". Bożenka ma rację w sprawie chorób, moje modrzewie zaatakował ostatnio ochojnik, wyglądają zupełnie nieciekawie. Co będzie z nimi wiosną, wolę nie myśleć!
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6087
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Guciu ja mam to samo z modrzewiami i nie myślę nawet co je czeka wiosną
Kamila mój miłorząb rośnie kilka centymetrów rocznie ,ale z tego co wiem to nie tylko mój tak ma , bo wszyscy znajomi maja tak samo ,zresztą zobacz mojego ma cztery albo 5 lat (już się gubię z tymi roślinkami )wstawię Ci fotkę mam nadzieję ,że nie będziesz miała nic przeciwko temu
Kamila mój miłorząb rośnie kilka centymetrów rocznie ,ale z tego co wiem to nie tylko mój tak ma , bo wszyscy znajomi maja tak samo ,zresztą zobacz mojego ma cztery albo 5 lat (już się gubię z tymi roślinkami )wstawię Ci fotkę mam nadzieję ,że nie będziesz miała nic przeciwko temu
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6087
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
- miwia
- 500p
- Posty: 680
- Od: 2 gru 2007, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry
Witaj Kamilko
Znam te planowania ogródka i nasadzeń, zanim jeszcze rozstrzygnięte są sprawy priorytetowe
A propos pnączy na zacienione miejsca: zastanawiałaś się nad kokornakiem? Trochę o nim poczytałam, bo sama szukam pnącza do cienia. Mój taras jest od płn-wsch strony i większość dnia ma cień. Kokornak rośnie szybko, wygląda dostojnie, nie jest kłopotliwy. Fakt, że u nas rzadko zakwita ale jest ozdobny z liści. Tak wyczytałam.
Może ktoś z doświadczonych forumowiczów go ma i zechce podzielić się wrażeniami.
Życzę szybkiego zrealizowania planów i radości z taaaakich roślinek
Pozdrawiam
Mirka
Znam te planowania ogródka i nasadzeń, zanim jeszcze rozstrzygnięte są sprawy priorytetowe
A propos pnączy na zacienione miejsca: zastanawiałaś się nad kokornakiem? Trochę o nim poczytałam, bo sama szukam pnącza do cienia. Mój taras jest od płn-wsch strony i większość dnia ma cień. Kokornak rośnie szybko, wygląda dostojnie, nie jest kłopotliwy. Fakt, że u nas rzadko zakwita ale jest ozdobny z liści. Tak wyczytałam.
Może ktoś z doświadczonych forumowiczów go ma i zechce podzielić się wrażeniami.
Życzę szybkiego zrealizowania planów i radości z taaaakich roślinek
Pozdrawiam
Mirka