Ogród piofigla cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
piofigiel
1000p
1000p
Posty: 1495
Od: 11 lis 2009, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Gosiu ja też nie lubię wykopywać własnych drzew, słyszałem nawet kiedyś opinię że właściciel nie powinien własnoręcznie tego robić, no cóż nie wyręczam się nikim, jak już, wolę zrobić to sam. Spróbuj z tymi azaliami koniecznie, szkoda byłoby, pozbawiać się możliwości podziwiania ich urody, we własnym ogrodzie, trzymam kciuki :D

Coraz bardziej narzekam na jakość zdjęć, nie wiem co się dzieje, próbuję je poprawiać, ale wychodzą dopiero dziwolągi

Obrazek

Obrazek

Poprawiać pewnie też trzeba umieć, albo mój darmowy program za słaby, chyba to pierwsze


Pozdrawiam Tomek
Awatar użytkownika
ursulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 857
Od: 2 paź 2009, o 23:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Witaj Tomuś - przyszłam ponasładzać się na Twoich azalich i rh... a tu nic z tego. Coś mi się zdjęcia nie otwierają ;:14 Zdołałam zobaczyć tylko kawalątko azalii, chyba 'Canonn's Double' o pełnych kwiatach.
A taką miałam ochotę pooglądać!
Nic to, jutro przyjdę :D
Pozdrówki - Ula
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11672
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Tomku, śliczne azalie :D Osobiście nie żałowałabym letnich kwiatów :lol: Gdybym miała wybór, postawiłabym na rh i azalie :lol:
Ten rok jest nietypowy i rh późno zakończyły wzrost. U mnie na szczęście wszystkie już zrobiły się ciemnozielone, ale jeszcze tydzień temu kilka nowych wyglądało tak samo. Wydaje mi się, że nie musisz zabezpieczać- jedynie przygotować na wszelki wypadek trochę jedliny.
Pozdrawiam Cię serdecznie :wit
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32013
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Tomku co Ty narzekasz zdjęcia są super, do tego tyle koloru .
Mój ogród już szary oprócz rabat żurawkowych , z berberysów listki spadły .
X_r-o
---
Posty: 2227
Od: 25 lis 2005, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

A znasz może odmianę tej wielgachnej sosny z poprzenidego porównania? Wygląda imponująco.
I chciałem podpytać się jeszcze o to coś żółte w środku
Obrazek
Awatar użytkownika
piofigiel
1000p
1000p
Posty: 1495
Od: 11 lis 2009, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Ula zapraszam zawsze. Tak, świetnie rozszyfrowałaś nazwę tej pełnej azalii, to tegoroczny nabytek :D

Moniko ja rh też stawiam ponad wszystko, jednak letnie kwiaty są piękne i na szczęście nie muszę wybierać, mamy jeszcze miejsce na wiele roślin :D

Geniu myślałem o jakości wykonywanych zdjęć, jakieś takie rozmyte, nieostre, bladawe. Łatwiej robiło mi się zdjęcia, kompaktem ale na klisze, te cyfrówki to nie wiem, nie mogę ich rozszyfrować. Kupiłem ten aparat, po publikacji rankingu jakości cyfrówek do 1000zł, był na pierwszym miejscu, dlatego go wybrałem. Być może on jest felerny, musiałbym go przedstawić jakiemuś fotografowi, a może ktoś ma taką cyfrówkę Canon Pawer Shot A2000IS i może mi coś doradzi, co robić aby ogród na zdjęciach był chociaż tak realny jak w rzeczywistości, zobaczymy. Dużo osób na forum, ma piękne zdjęcia, wyraźne, można powiedzieć błyszczące, moje są takie matowe :D

Pawle kupiłem tą sosnę pod nazwą 'Pinia', tyle o niej wiem, nigdy wcześniej i później nie spotkałem tak gęstej sosny. Tą drugą sosenkę dałem do rozpoznania na forum, założyłem jej wątek, zobacz http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=35&t=29890 :D


Pokażę teraz jaką masakrę wykonałem pod koniec października. We frontowej części ogrodu, przy wjeździe, przez wiele lat rosła czereśnia. Posadził ją dziadek, jeszcze zanim powstał nasz dom, przełom lat 60/70, zrobił to trochę niefortunnie ponieważ pod linią średniego napięcia, która przecina naszą działkę. Trochę się mu dziwię, bo chociaż był murarzem to posiadał własny wspaniały sad owocowy i powinien wiedzieć że czereśnia nie będzie stała w miejscu. Takie sady, były prawie przy wszystkich domach rdzennych mieszkańców naszej ulicy, każdy miał własnych owoców pod dostatkiem i nawet z naddatkiem który można było sprzedać, teraz współcześnie z nowych drzewek owocowych, coraz trudniej coś zebrać. Ale odszedłem od tematu. Czereśnię tą, co roku przycinałem na kulkę aby nie ściągała napięcia do ogrodu, a było to trochę pracy, małym ręcznym, większym i na teleskopie sekatorem. Między czasie, pod koroną tego drzewa sadziliśmy wiele roślin, które zaczęły się domagać więcej światła, swym coraz to marniejszym 'rośnięciem'. Dlatego od jakiegoś, czasu nosiłem się z zamiarem przycięcia jej korony, a skończyło się bardziej dramatycznie (cóż piła to lubi), pozostał jedynie pień pokryty bluszczem, zobaczcie proszę, najpierw jak wyglądała przed operacją, no i po. Ubolewam nad tym, bo przepięknie kwitła, a i owoce miała bardzo smaczne :(

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tak wygląda ta dramatyczna historia, naszej czereśni, zapomniałem powiedzieć, że na tym drzewie była budka dla szpaków, w której wylęgło się wiele ich pokoleń, co będzie wiosną kiedy powrócą w rodzinne strony? Nie chcę o tym myśleć :(

Pozdrawiam Tomek :wit
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32013
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Tomku ja mam inne zdanie dotyczące Twoich zdjęć , są dość ostre nie są rozmyte ,
Są piękne kolorowe ,
Można je godzinami oglądać . W mało jakim ogrodzie jest tak pięknie jak w Twoim , może u Elżbiety-kajpej, Romka -rm27, Pawła-rispetto, Ursulki i jeszcze kilku ogrodach jesień jest równie piękna jak u Ciebie i równie piękne zdjęcia .

Genia :wit
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Tomku faktycznie szkoda czereśni.
Współczesne już nie dają takich owoców, ani nie są tak odporne na choroby.
Ale sam podjąłeś taką decyzję.
Co do szpaków - pewno będzie im przykro, bo to był ich dom ale będą zmuszone poszukać sobie innego.
Na pewno znajdą.
Ale czy Ty znajdziesz tak dobre czereśnie ? :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
kajpej
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1179
Od: 24 lis 2009, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Oj Tomuś chciałam Ciebie jakoś pocieszyć. Szukam i nie mogę znaleźć pocieszenia. Jedno co mi przychodzi na myśl to to że już nie będziesz się wdrapywał tak wysoko by skracać jej gałęzie. Zawsze to jest niebezpieczne i jedna nieuwaga i może być różnie.
Nie smuć się, będzie dobrze. Pozdrawiam, Elżbieta
Awatar użytkownika
piofigiel
1000p
1000p
Posty: 1495
Od: 11 lis 2009, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Witam Panie bardzo serdecznie

Geniu dziękuję Ci że tak myślisz o moich zdjęciach, ja będę się starał aby były jeszcze lepsze.Co do ogrodów, to wszystkie są piękne na swój sposób, oczywiście konkurowanie jest w tej dziedzinie bardzo trudne, bo przecież trudno byłoby porównywać ogrody np: warzywny i ozdobny, itd., każdemu też co innego się podoba i wydaje piękne. Te ogrody które wymieniłaś to dla mnie też czołówka, dodałbym jeszcze ogród Izy-Tamaryszka, to są ogrody w których mogłoby być regularne zwiedzanie, za biletami. Ogólnie każdy ogród który odwiedziłem tu na forum, jest dla mnie piękny, przez swą urodę oraz ogrom pracy i serca włożonej przez właściciela. Wszystkim nam należą się słowa pochwały i dobrze że je sobie składamy. Dzisiaj w programie "Maja w ogrodzie', gościło małżeństwo z Rybnika i prezentowało swój ogród, dla mnie świetny, ile tam pomysłów i mnóstwo radości zajmowania się roślinami, tacy wydają mi się wszyscy forumowicze-ogrodnicy, tak trzymajmy, to wspaniała pasja :D

Grażynko mam jeszcze kilka budek, w tym z otworem dla szpaków tylko jedną ale niestety nigdy nie zamieszkałą, jest chyba ogólnie za mała, nie wystarczy pewnie tylko odpowiedni otwór. Gdyby szpak umiał czytać, napisałbym mu jakieś przeprosiny na kikucie czereśni, a tak....będzie pewnie smutny i zdziwiony. Za dawnymi drzewami owocowymi tęsknię, bo albo ja nie potrafię obchodzić się ze współczesnymi drzewkami albo bez chemii ani rusz. Trochę owoców udało mi się zjeść z moich drzewek, oczywiście nie w tym tragicznym sezonie, teraz była tylko skrzynka jabłek, reszta owoców zgniła, lub wcale nie było :D

O Elu dziękuję że mnie pocieszasz, nie mam się teraz gdzie wdrapywać, chociaż mam jeszcze świerka rosnącego pod tą samą linią elektryczną i wymagającego przycięcia, ale to raczej wezwę energetyków, już go raz skracali. Elu zacząłem przeglądać te zdjęcia z ogrodów francuskich, których linki od Feli polecałaś, dla mnie bardzo interesujące, można wiele skorzystać i podpatrzeć, ileż wspaniałych ogrodów jest na świecie, coś niesłychanego. Dziękuje że dałaś mi 'cynk' o tych linkach :D
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3919
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Z refleksem szachisty odkryłam, że nareszcie jest Twój wątek! Świetnie, bardzo się cieszę, bo bardzo lubię oglądać łączenie form i kolorów krzewów i drzew, jakie prezentujesz. Ciekawie się prezentuje ogród po latach, ma zupełnie inny charakter niż na archiwalnych zdjęciach.
Awatar użytkownika
piofigiel
1000p
1000p
Posty: 1495
Od: 11 lis 2009, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Witaj Aniu, mam sporo zdjęć ogrodowych sprzed lat i mógłbym ich użyć do porównań, 'wczoraj i dziś', ale kiedy je robiłem, nie myślałem że będzie forum ogrodnicze, gdzie będzie można je zaprezentować i na większości zdjęć są najczęściej jakieś osoby na tle ogrodu, jest to pewien kłopot. Masz rację że ogród teraz ma inny charakter, to już dżungla :;230

Pozdrawiam Tomek :wit
Awatar użytkownika
ursulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 857
Od: 2 paź 2009, o 23:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Tomuś, bardzo podoba mi się Twój pomysł z prezentacją 'wczoraj i dziś' ! No tak, Ty masz jak porównać, bo Twój ogród jest już mocarny i dojrzały :D
U mnie z tym kiepsko, ale za to jest świetny powód do robienia dużej ilości zdjęć, żeby był materiał porównawczy. Widzę też, że warto robić co jakiś czas zdjęcia o identycznym ujęciu - wtedy widać najlepiej. Nie pomyślałam o tym wczesniej. Hmmm, może zrobic znaczki na trawniku albo innym miejscu, żeby nie zapomnieć, gdzie trzeba będzie stanąć za rok...

Z tego co piszesz o czereśni, domyślam się, że zdarzenia miały dramatyczny przebieg. Czyżbyś ją ciachnął niechcący? Jeśli piła była w użyciu, to się nie dziwię... Równo rok temu mój mąż kupił elektryczną piłę do żywopłotu. Wymyślił sobie, że wyrówna krzewuszkę (tę wielką, na środku trawnika), wszedł na drabiną, włączył piłę i jak się nie zamachnie...! Ręka mu się omsknęła, boć to urzadzenie jest ciężkie no i ... wyciachał cały środek krzaka - tak, że zrobiło się siodło. Przy okazji poprzecinał sznur światełek, który był zawieszony na krzewie.
Szybko musiałam przejść na drugą stronę ogrodu, żeby nie powiedzieć mu czegoś paskudnego...
Kiedy ochłonęłam - musiałam wyrównać cała krzewuszkę, ale i tak przez zimę prezentowała się beznadziejnie. Na szczęście wiosną odrosła :D
I tu jest morał właśnie - wiosną wszystkie roślinki odrastają!! Zyskałeś piękną kolumnę bukszpanową, no i możliwość posadzenia nowej czereśni :D
Pozdrówki - Ula
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”