Prolog do mojego ogródka-miwia
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21722
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Pomysł ze ścianą róż..wcale nie tak trudno jest mi sobie wyobrazic cos takiego ...jest wspaniały .
Musisz koniecznie utrzymać te wersję ,może jedynie zmień miejsce wypoczynku?
Czy ten taras już tam istnieje czy będziesz go dopiero urządzać?
Zresztą sama wiesz,ze u maniaków wszystko jest możliwe,przekopywanie i przesadzanie to normalka.
Przecież to właśnie tego tak nam naprawdę brakuje w zimie-ciężkiej roboty w ziemi.
Czy te zdjęcia pochodzą z dzisiejszego dnia?
Co tam kopiesz i sadzisz?
Jakie krzewy znajdują sie pod okryciem? Strasznie ich duzo - myśle o okrytych.
Ja okryłam tylko trawę pampasową,klon palmowy o bordowych liściach (o zielonych już nie) i róże pienne
Nic poza tym.U ciebie widać dużo tych chochołów,co chowasz pod nimi?
Oleander skubnięty a jakie masz rosliny doniczkowe w domu mam nadzieje,że też nam pokażesz.
Tak miwio,mam szaloną labradorkę Redę.Aktualnie szaleje w ogrodzie z...jeżem.
Jak masz czas zerknij tutaj-zapraszam na chwilkę.
Musisz koniecznie utrzymać te wersję ,może jedynie zmień miejsce wypoczynku?
Czy ten taras już tam istnieje czy będziesz go dopiero urządzać?
Zresztą sama wiesz,ze u maniaków wszystko jest możliwe,przekopywanie i przesadzanie to normalka.
Przecież to właśnie tego tak nam naprawdę brakuje w zimie-ciężkiej roboty w ziemi.
Czy te zdjęcia pochodzą z dzisiejszego dnia?
Co tam kopiesz i sadzisz?
Jakie krzewy znajdują sie pod okryciem? Strasznie ich duzo - myśle o okrytych.
Ja okryłam tylko trawę pampasową,klon palmowy o bordowych liściach (o zielonych już nie) i róże pienne
Nic poza tym.U ciebie widać dużo tych chochołów,co chowasz pod nimi?
Oleander skubnięty a jakie masz rosliny doniczkowe w domu mam nadzieje,że też nam pokażesz.
Tak miwio,mam szaloną labradorkę Redę.Aktualnie szaleje w ogrodzie z...jeżem.
Jak masz czas zerknij tutaj-zapraszam na chwilkę.
- Karolcia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4926
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Miwio,po tym co napisałaś weszłam do mojego ogrodu i pomyślałam o co chodzi. Bo przecież moja działka to nieopierzona kura. To co jest na zdjęciach to tylko przed ogródek, a reszta to gruzy. Kiedy ja się doczekam tych wielkich krzaczorów...... . Chyba wcześniej zejdę z tego świata :P .
Trawa o którą pytasz to Miskant Zebrinus. Ja go posadziłam w donicy(50 cm szer.) bez dna żeby nie mieć problemu z ewentualnym rozrastaniem się na rabacie. Ale jeśli dać mu wolną rękę, to nie jest tak bardzo upierdliwy, bo rozrasta się naokoło
Nurtuj mnie ten "dzik" w zaroślach
Pergola pierwsza klasa, różyczki będą wyglądać w niej bajecznie.
Stawik, mistrzostwo świata. Choruję na taki, lecz u mnie to niemożliwe. U mnie tylko piach, piach i piach. Zresztą dzielnica na której mieszkam nazywa się Piaski (i po ptokach).
Pozdrawiam Magda :P
Trawa o którą pytasz to Miskant Zebrinus. Ja go posadziłam w donicy(50 cm szer.) bez dna żeby nie mieć problemu z ewentualnym rozrastaniem się na rabacie. Ale jeśli dać mu wolną rękę, to nie jest tak bardzo upierdliwy, bo rozrasta się naokoło
Nurtuj mnie ten "dzik" w zaroślach
Pergola pierwsza klasa, różyczki będą wyglądać w niej bajecznie.
Stawik, mistrzostwo świata. Choruję na taki, lecz u mnie to niemożliwe. U mnie tylko piach, piach i piach. Zresztą dzielnica na której mieszkam nazywa się Piaski (i po ptokach).
Pozdrawiam Magda :P
Pozdrawiam Magda
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5993
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Witaj nowa miłośniczko ogrodów.
Z zaciekawieniem pooglądałam sobie zdjęcia, które nam pokazałaś. Masz naprawdę bardzo ładny ogródek.
Podobnie, jak moich poprzedników mnie również zaciekawił ten dzik.
Masz super roślinki i ciekawe pomysły na dalszą realizację. Widzę też, że ogród masz już przyszykowany do zimy. To tak jak u mnie. Też pookręcałam swoje roślinki a teraz zrobiła się wiosenna temperatura. Chodzę teraz i odchylam troszkę tej agrowłókniny aby miały dostęp do świeżego powietrza i troszeczkę pooddychały.
Pozwolisz, że spytam. Czy begonię masz zamiar rozmnożyć z sadzonki liściowej? Mi się tym sposobem jeszcze nigdy nie udało.
;:25
Z zaciekawieniem pooglądałam sobie zdjęcia, które nam pokazałaś. Masz naprawdę bardzo ładny ogródek.
Podobnie, jak moich poprzedników mnie również zaciekawił ten dzik.
Masz super roślinki i ciekawe pomysły na dalszą realizację. Widzę też, że ogród masz już przyszykowany do zimy. To tak jak u mnie. Też pookręcałam swoje roślinki a teraz zrobiła się wiosenna temperatura. Chodzę teraz i odchylam troszkę tej agrowłókniny aby miały dostęp do świeżego powietrza i troszeczkę pooddychały.
Pozwolisz, że spytam. Czy begonię masz zamiar rozmnożyć z sadzonki liściowej? Mi się tym sposobem jeszcze nigdy nie udało.
;:25
- miwia
- 500p
- Posty: 680
- Od: 2 gru 2007, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry
A teraz mogę pogadać
Tulipanko, dziękuję, że mnie odwiedziłaś i dzięki za miłe słowa. Ja też byłam u Ciebie Masz po prostu ślicznie. Czy to, co pływa po oczku to lilie wodne? I jeszcze rzuciły mi się w oczy canny. Są one moim marzenie. Jakieś karpy dostałam, jakieś dokupiłam. Ciekawe czy mi wyrosną. Na razie leżą sobie w kotłowni we wiaderkach.
U mnie jest fatalny mikroklimat. Zimne , górskie powietrze. Z reguły jest 2-3 stopnie zimniej niż w samej Jeleniej Górze. Do tego dochodzą porywiste mroźne wiatry i częste nocne przymrozki. Większość roślinek muszę okryć, zwłaszcza, że są młode. To pod przykryciem to Magnolia "Susan", prusznik niebieski, hortensja ogrodowa (chyba), dwa rododendrony i 2 azalie (moja miłość), biały i różowy migdałek, dwie dwuletnie róże pnące ciemnoróżowe (te wielkie)... więcej grzechów nie pamiętam ;) Też je dzisiaj troszkę uchyliłam, niech łapią słoneczko aha, jeszcze przykryłam weigelę, bo ją przesadzałam na jesieni. Dwie pozostałe krzewuszki stoją sobie bez okrycia.
Na poprzednich zdjęciach jestem w trakcie sadzenia cebulowych, to było 03.11. Wprawdzie obiecałam sobie, że u mnie będą tylko krzewy, drzewa i byliny, bo nie mam aż tyle czasu. Ale jak zobaczyłam, to nie mogłam się powstrzymać i kupiłam: 3 odmiany narcyzów, hiacynty, puszkinię, hiacynt kalifornijski (ma być niebieski), szafirki, jaskry peoniowe, zawilec podwójny i jakieś 2 odmiany niskich tulipanów (saxatilis czy jakoś tak). jeśli mi nie zgniją pochwalę się zdjęciami na wiosnę
Interesują mnie trawy. Mam miskanta olbrzymiego , jakąś taką pasiastą, i niebieską trawkę- glauca... zapomniałam.Tego miskanta , jakiego Ty masz Magdziu na pewno sobie kupię. Jest cudny KaRo możesz mi napisać czy nie masz problemów z trawą pampasową? Jest fantastyczna ale boję się, że u mnie zmarznie
Dzik. Nie jest ani dziki ani zły Jest wykonany z jakiegoś tworzywa. Generalnie jest inwalidą, bez jednej nogi i ucha Bidulek Ale lubię go. Nawet mu siana przyniosłam, żeby miał co jeść ;) To żart oczywiście. To siano, to znajomy mnie nim uraczył, na moją prośbę o trochę... SŁOMY :D:D
Tulipanko, dziękuję, że mnie odwiedziłaś i dzięki za miłe słowa. Ja też byłam u Ciebie Masz po prostu ślicznie. Czy to, co pływa po oczku to lilie wodne? I jeszcze rzuciły mi się w oczy canny. Są one moim marzenie. Jakieś karpy dostałam, jakieś dokupiłam. Ciekawe czy mi wyrosną. Na razie leżą sobie w kotłowni we wiaderkach.
U mnie jest fatalny mikroklimat. Zimne , górskie powietrze. Z reguły jest 2-3 stopnie zimniej niż w samej Jeleniej Górze. Do tego dochodzą porywiste mroźne wiatry i częste nocne przymrozki. Większość roślinek muszę okryć, zwłaszcza, że są młode. To pod przykryciem to Magnolia "Susan", prusznik niebieski, hortensja ogrodowa (chyba), dwa rododendrony i 2 azalie (moja miłość), biały i różowy migdałek, dwie dwuletnie róże pnące ciemnoróżowe (te wielkie)... więcej grzechów nie pamiętam ;) Też je dzisiaj troszkę uchyliłam, niech łapią słoneczko aha, jeszcze przykryłam weigelę, bo ją przesadzałam na jesieni. Dwie pozostałe krzewuszki stoją sobie bez okrycia.
Na poprzednich zdjęciach jestem w trakcie sadzenia cebulowych, to było 03.11. Wprawdzie obiecałam sobie, że u mnie będą tylko krzewy, drzewa i byliny, bo nie mam aż tyle czasu. Ale jak zobaczyłam, to nie mogłam się powstrzymać i kupiłam: 3 odmiany narcyzów, hiacynty, puszkinię, hiacynt kalifornijski (ma być niebieski), szafirki, jaskry peoniowe, zawilec podwójny i jakieś 2 odmiany niskich tulipanów (saxatilis czy jakoś tak). jeśli mi nie zgniją pochwalę się zdjęciami na wiosnę
Interesują mnie trawy. Mam miskanta olbrzymiego , jakąś taką pasiastą, i niebieską trawkę- glauca... zapomniałam.Tego miskanta , jakiego Ty masz Magdziu na pewno sobie kupię. Jest cudny KaRo możesz mi napisać czy nie masz problemów z trawą pampasową? Jest fantastyczna ale boję się, że u mnie zmarznie
Dzik. Nie jest ani dziki ani zły Jest wykonany z jakiegoś tworzywa. Generalnie jest inwalidą, bez jednej nogi i ucha Bidulek Ale lubię go. Nawet mu siana przyniosłam, żeby miał co jeść ;) To żart oczywiście. To siano, to znajomy mnie nim uraczył, na moją prośbę o trochę... SŁOMY :D:D
- miwia
- 500p
- Posty: 680
- Od: 2 gru 2007, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry
Małgosiu To nie skromność, to realizm przeze mnie przemawia ;)
Jak pisałam tylko pół tego stawu jest moja. Wzdłuż linii ogrodzenia (czyli średnica) ma on ok. 5m, w głąb działki jakieś 3 m. Na wiosnę planuję podnieść brzegv poprzez takie grube wysokie bale wokół oczka i obsadzenie go roślinnością - jakieś irysy, trawy, tawuły. Szukam jeszcze koncepcji.
Jak pisałam tylko pół tego stawu jest moja. Wzdłuż linii ogrodzenia (czyli średnica) ma on ok. 5m, w głąb działki jakieś 3 m. Na wiosnę planuję podnieść brzegv poprzez takie grube wysokie bale wokół oczka i obsadzenie go roślinnością - jakieś irysy, trawy, tawuły. Szukam jeszcze koncepcji.
- Karolcia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4926
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Jeśli dzik nie jest dziki i dzik nie jest zły, to nie znaczy że trzeba mu odrąbać ucho i nóżkę. Biedne stworzenie że dostało się w takie ręce. A teraz się tłumaczysz że jest z jakiegoś tworzywa . Trzeba zainwestować i zafundować zwierzynie jakąś operację, rekonstrukcje. Pozdrawiam
PS Gorzej będzie jak dowiedzą się ci od animalsów.
PS Gorzej będzie jak dowiedzą się ci od animalsów.
Pozdrawiam Magda