Ogród piofigla cz.2
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 857
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Ogród piofigla cz.2
Aaaa, mam Cię bratku! Witaj Tomusiu! Niezmiernie się cieszę, że się wreszcie pojawiłeś
No i zacząłeś od takich zdjęć, których mi brakowało Energetyczne, optymistyczne - bardzo piękne
Ogród, jak zawsze - przepiekny!
Pozdrawiam serdecznie - Ula
No i zacząłeś od takich zdjęć, których mi brakowało Energetyczne, optymistyczne - bardzo piękne
Ogród, jak zawsze - przepiekny!
Pozdrawiam serdecznie - Ula
- piofigiel
- 1000p
- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród piofigla cz.2
Grażynko dziękuję za przywitanie, ja również się cieszę że znowu będę mógł porozmawiać z Wami w swoim wątku, to bardzo sympatyczna chwila, kiedy przychodzą znajomi goście
Agnieszko witam Cię również, tak to prawda teraz powinniśmy mieć więcej czasu na odwiedziny ogrodowych wątków, jednak jest nas tu tak wielu że pewnie nie starczy nam zimy na dokładne przyjrzenie się, ale chwytajmy co się da. Fajnie że jesteś, zaglądaj kiedy zechcesz, nie wiem tylko czy u mnie, będzie się wiele działo, straciłem ogrodniczo kilka miesięcy
Jest Ula, niezmiernie się cieszę, że Ty bratnia dusza nas wszystkich forumowiczów, osoba tryskająca wiedzą ogrodniczą i ogromnym poczuciem humoru pojawiasz się w moim skromnym wątku. Od pierwszej chwili, kiedy poznałem Twój ogród poprzez zdjęcia i bardzo ciekawe opisy, stał się dla mnie wzorem urody, stylu, smaku i bardzo chętnie zawsze do niego zaglądam. Witam Cię serdecznie
Róża dla miłych Pań, na przywitanie
Pozdrawiam Tomek
Agnieszko witam Cię również, tak to prawda teraz powinniśmy mieć więcej czasu na odwiedziny ogrodowych wątków, jednak jest nas tu tak wielu że pewnie nie starczy nam zimy na dokładne przyjrzenie się, ale chwytajmy co się da. Fajnie że jesteś, zaglądaj kiedy zechcesz, nie wiem tylko czy u mnie, będzie się wiele działo, straciłem ogrodniczo kilka miesięcy
Jest Ula, niezmiernie się cieszę, że Ty bratnia dusza nas wszystkich forumowiczów, osoba tryskająca wiedzą ogrodniczą i ogromnym poczuciem humoru pojawiasz się w moim skromnym wątku. Od pierwszej chwili, kiedy poznałem Twój ogród poprzez zdjęcia i bardzo ciekawe opisy, stał się dla mnie wzorem urody, stylu, smaku i bardzo chętnie zawsze do niego zaglądam. Witam Cię serdecznie
Róża dla miłych Pań, na przywitanie
Pozdrawiam Tomek
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9576
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Ogród piofigla cz.2
WITAJ .
Cieszę się ,że wróciłeś .Mam nadzieję ,że nie będziesz nam skąpił fotek,ze swojego pięknego ogrodu . :P
Różyczka na powitanie -rewelacyjna .
Cieszę się ,że wróciłeś .Mam nadzieję ,że nie będziesz nam skąpił fotek,ze swojego pięknego ogrodu . :P
Różyczka na powitanie -rewelacyjna .
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród piofigla cz.2
Tomku piękna ta różyczka w kroplach rosy .
Jak masz zdjęcia z lata to też wklejaj nie mogę doczekać się aż zobaczę co latem kwitło u Ciebie .
Jak masz zdjęcia z lata to też wklejaj nie mogę doczekać się aż zobaczę co latem kwitło u Ciebie .
- piofigiel
- 1000p
- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród piofigla cz.2
Witaj Jolu, cieszę się że mogę Cię gościć, postaram się pokazywać nasz ogród, chociaż w tym sezonie zdjęć robiłem mało. Do maja zajmowaliśmy się ogrodem normalnie jak co roku, a w czerwcu nastąpił krach zdrowotny, trzeba było zająć się bliskimi a rośliny musiały radzić sobie same. Warzywnik np. zarósł tak że chwasty sięgały mi do pasa, wyrwałem to trawsko dopiero w październiku,z warzyw udało się zebrać jedynie kilka pór, i podobnie podupadło wiele rzeczy. W szklarni jedyne co to było trochę pomidorów i parę papryk. Obecnie powoli wraca wszystko do normy, oby tak dalej i jak najdłużej
Geniu ta czerwona róża jest w kroplach deszczu, bo najczęściej w tym roku w takim stanie można je było spotkać, o choćby ta bidusia:
ale udało mi się znaleźć też suchą
Kupiłem wiosną kilka róż, dość fajnie nawet kwitły, jednak mało się rozrosły, przygotowałem im odpowiednie podłoże gliniasto-piaszczysto-kompostowe wg. forumowej instrukcji, może w przyszłym sezonie lepiej się zaprezentują.
Geniu co kwitło u nas? np. liliowce, również od Ciebie, trochę lilii, mieczyki, powojniki, dalie, w donicach dużo pelargonii bo bardzo je lubimy.
Pysznogłówki po raz pierwszy u nas w ogrodzie, dowiedziałem się o ich istnieniu, tu na forum
Rudbekie, lato bez nich nie byłoby latem
Mieczyki, to piękności, szkoda tylko że bez podpórki nie są same w stanie ustać
Wszystkie zakupione lilie okazały się jasne albo kremowe, kupię jeszcze wiosną u innych sprzedawców
A te szlicznoty, to prezenty od Ciebie Geniu, jedne z wielu
Dziękuje że wpadłyście
Pozdrawiam Tomek
Geniu ta czerwona róża jest w kroplach deszczu, bo najczęściej w tym roku w takim stanie można je było spotkać, o choćby ta bidusia:
ale udało mi się znaleźć też suchą
Kupiłem wiosną kilka róż, dość fajnie nawet kwitły, jednak mało się rozrosły, przygotowałem im odpowiednie podłoże gliniasto-piaszczysto-kompostowe wg. forumowej instrukcji, może w przyszłym sezonie lepiej się zaprezentują.
Geniu co kwitło u nas? np. liliowce, również od Ciebie, trochę lilii, mieczyki, powojniki, dalie, w donicach dużo pelargonii bo bardzo je lubimy.
Pysznogłówki po raz pierwszy u nas w ogrodzie, dowiedziałem się o ich istnieniu, tu na forum
Rudbekie, lato bez nich nie byłoby latem
Mieczyki, to piękności, szkoda tylko że bez podpórki nie są same w stanie ustać
Wszystkie zakupione lilie okazały się jasne albo kremowe, kupię jeszcze wiosną u innych sprzedawców
A te szlicznoty, to prezenty od Ciebie Geniu, jedne z wielu
Dziękuje że wpadłyście
Pozdrawiam Tomek
Re: Ogród piofigla cz.2
Witaj Tomku, pięknie wyglądają jesienią berberysy, także te strzyżone w kulki. Wstawiaj zaległe zdjęcia. Wszędzie w ogrodach panuje koniec jesieni, a u Ciebie będzie można pooglądać zdjęcia z pełni sezonu.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze
- piofigiel
- 1000p
- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród piofigla cz.2
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród piofigla cz.2
Tomku nie bądź skromny ogród masz przepiękny .
Pysznogłówkę masz pierwszy rok ?.Lilie przecudne ,mnie się podobają .
Genia
Pysznogłówkę masz pierwszy rok ?.Lilie przecudne ,mnie się podobają .
Genia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1179
- Od: 24 lis 2009, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogród piofigla cz.2
Tomku to zdjęcie z ławeczką to moje ulubione miejsce. Rabatka przepiękna, podoba mi się chmurka pomarańczowych liliowców.
Pozdrawiam Elżbieta
Pozdrawiam Elżbieta
- piofigiel
- 1000p
- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród piofigla cz.2
Geniu można śmiało powiedzieć że wszystkie nasze-forumowiczów ogrody są piękne, każde oczywiście na swój sposób, piękne jest też to że w ogóle zajmujemy się ogrodnictwem, upiększamy ten nasz mały świat
Tak, pysznogłówki kupiłem, kiedy u Eli-kajpej ujrzałem dużą ich kępę, spodobały mi się, jak wszystko u Eli. Kupiłem sadzonkę w małej doniczusi i od razu pięknie się rozrosła. Zauważyłem że pysznogłówki wędrują pod ziemią i zdaje się że będę wiosną już mógł odsadzić sadzonkę w inne miejsce.
Geniu zobacz, te kwiatuszki też od Ciebie:
Dziękuje Elu, pamiętam jeszcze z poprzedniego wątku że to miejsce przypadło Ci do gustu. Ten pomarańczowy liliowiec jest niezniszczalny, bardzo prosty i zwyczajny, ale ja go bardzo lubię
Z mojego pierwszego wątku zniknęło większość zdjęć, dlatego ośmielę się czasem pokazywać zdjęcia z różnych okresów, żeby ktoś kto tu zajrzy pierwszy raz nie pomyślał, że w naszym ogrodzie nic nie rośnie...
Pozdrawiam Tomek
Tak, pysznogłówki kupiłem, kiedy u Eli-kajpej ujrzałem dużą ich kępę, spodobały mi się, jak wszystko u Eli. Kupiłem sadzonkę w małej doniczusi i od razu pięknie się rozrosła. Zauważyłem że pysznogłówki wędrują pod ziemią i zdaje się że będę wiosną już mógł odsadzić sadzonkę w inne miejsce.
Geniu zobacz, te kwiatuszki też od Ciebie:
Dziękuje Elu, pamiętam jeszcze z poprzedniego wątku że to miejsce przypadło Ci do gustu. Ten pomarańczowy liliowiec jest niezniszczalny, bardzo prosty i zwyczajny, ale ja go bardzo lubię
Z mojego pierwszego wątku zniknęło większość zdjęć, dlatego ośmielę się czasem pokazywać zdjęcia z różnych okresów, żeby ktoś kto tu zajrzy pierwszy raz nie pomyślał, że w naszym ogrodzie nic nie rośnie...
Pozdrawiam Tomek
Re: Ogród piofigla cz.2
Veni vidi
W skupieniu obejrzałem Twój ogromny Ogród Tysiąca Pięknych Roślin Jest na czym oko zawiesić, chciałoby się rzec. Tym milej, że jak się okazuje jesteśmy sąsiadami, choć ja w Ogrodzie Botanicznym w "naszym mieście" byłem chyba z 8 lat temu Tak dojrzałego jak Twój ogrodu chyba nie dożyję, bo ja dopiero zaczynam a latka lecą, ale miło popatrzeć na takie dokonania.
Masz piękny widok na południe z okien swojego domu. Tatry na dzień dobry, noooo, pełny szacun
Aha, i te berberysy cięte w kulkę (o ile pamiętam), to już z żoną podpatrzyliśmy i z pełną bezwzględnością skopiujemy
W skupieniu obejrzałem Twój ogromny Ogród Tysiąca Pięknych Roślin Jest na czym oko zawiesić, chciałoby się rzec. Tym milej, że jak się okazuje jesteśmy sąsiadami, choć ja w Ogrodzie Botanicznym w "naszym mieście" byłem chyba z 8 lat temu Tak dojrzałego jak Twój ogrodu chyba nie dożyję, bo ja dopiero zaczynam a latka lecą, ale miło popatrzeć na takie dokonania.
Masz piękny widok na południe z okien swojego domu. Tatry na dzień dobry, noooo, pełny szacun
Aha, i te berberysy cięte w kulkę (o ile pamiętam), to już z żoną podpatrzyliśmy i z pełną bezwzględnością skopiujemy
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9423
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Ogród piofigla cz.2
Tomku melduje się w nowym wątku
Zdjęcia BOSKIE !!!
Zdjęcia BOSKIE !!!
- piofigiel
- 1000p
- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród piofigla cz.2
vitoldo miło mi Cię gościć. Kiedy po raz pierwszy, szukałem jakiejś możliwości pokazania naszego ogrodu na szerszym polu, wydawało mi się że mamy co pokazać i pochwalić się, ale kiedy dotarłem na forum bardzo szybko przekonałem się oglądając ogrody innych forumowiczów, ogródek posiadamy dość skromny. Może tak, rośnie u nas trochę dorodnych iglaków, rododendronów i zwłaszcza wiosną wygląda to malowniczo, ale ogólnie mamy wiele do nadrobienia, a wielu spraw nie jesteśmy w stanie przeskoczyć.
Ten widok z okien to niestety nie Tatry a Babia Góra ( tak dotychczas myślałem, ale z błędu wyprowadził mnie inny, powszechnie znany forumowicz, również mój sąsiad, teraz oczywiście nasz)
Co do dokonań, to zanim napisałem te słowa zajrzałem do Waszego ogrodu, to ja mówię szacun
WitajHalinko, dziękuję Ci za odwiedziny
Pozdrawiam Tomek
Ten widok z okien to niestety nie Tatry a Babia Góra ( tak dotychczas myślałem, ale z błędu wyprowadził mnie inny, powszechnie znany forumowicz, również mój sąsiad, teraz oczywiście nasz)
Co do dokonań, to zanim napisałem te słowa zajrzałem do Waszego ogrodu, to ja mówię szacun
WitajHalinko, dziękuję Ci za odwiedziny
Pozdrawiam Tomek