Do tego czasu może i moja się rozrośnie lepiej i dotrą kolejne rodzaje ,więc i ja się podzielę
Początek przygody
-
Zabka_Monis
- 1000p

- Posty: 1060
- Od: 17 maja 2010, o 09:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Początek przygody
Do tego czasu może i moja się rozrośnie lepiej i dotrą kolejne rodzaje ,więc i ja się podzielę
-
GrazynaW
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Początek przygody
Gratuluje!!!Moja masdevallia nadal sie produkuje w ....liście 
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Początek przygody
Ostatnie kwitnienia urocze. U mnie też się ostatnio nareszcie ruszyło.
- kasiunieczka_32
- 1000p

- Posty: 1632
- Od: 19 maja 2010, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: SOPOT
Re: Początek przygody
Kochane bardzo Wam dziękuję za odwiedzinki i potwierdzam, że i ja gdy tylko zechce się tak ładnie nadal rozrastać moja M. mahistrala chętnie się z kimś podzielę :P Sama jestem zaskoczona, że tak chętnie wypuszcza przyrost za przyrostem
Nie było mnie w domu przez trzy dni, więc i zmiany były bardziej widoczne.
Pęd na Vascostylis Thai Sky 'Blue Ocean'

Pęd na Encyclia vittelina

A na koniec piękna Bifrenaria aureofulva

Nie było mnie w domu przez trzy dni, więc i zmiany były bardziej widoczne.
Pęd na Vascostylis Thai Sky 'Blue Ocean'

Pęd na Encyclia vittelina

A na koniec piękna Bifrenaria aureofulva

- Wioleta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1852
- Od: 20 lis 2007, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa
Re: Początek przygody
To prawda, że kiedy dłużej nie patrzymy na storczyki, to i zmiany wydają nam się większe
Pędy wtedy rosną w oczach
Zapowiadają się śliczne kwitnienia, a Bifrenaria aureofulva jest naprawdę piękna
Pędy wtedy rosną w oczach
Zapowiadają się śliczne kwitnienia, a Bifrenaria aureofulva jest naprawdę piękna
-
GrazynaW
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Początek przygody
Faktycznie,pączki na Vascostylisie o wiele pełniejsze,może dlatego,że jest jeszcze ciepło i słonecznie.A pomarańczowy kwiatuszek cudnisty 
- dorotakol
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1551
- Od: 30 maja 2009, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Początek przygody
Uwielbiam takie widoki, a vandowate są mi szczególnie bliskie
GRATULACJE!!!!
GRATULACJE!!!!
Pozdrawiam Dorota!
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
-
Zabka_Monis
- 1000p

- Posty: 1060
- Od: 17 maja 2010, o 09:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Początek przygody
Kasiu czy mnie oczy mylą czy na pędzie Vascostylisa jest już jakieś 15 pączków?
Ogrom kwiatków
Bifrenaria aureofulva może już jutro ukaże pełen rozkwit tych pomarańczowych kwiatuszków
Te ostatnie zdjęcie Bifrenarii kojarzy mi się z Masdevallią.... czy to już choroba masdevalliowa?

Bifrenaria aureofulva może już jutro ukaże pełen rozkwit tych pomarańczowych kwiatuszków
- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1659
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Początek przygody
Kasiu,pięknie Ci pączkuje
Moniu,towarzyszko w chorobie,ja już mam takie same zwidy.
Moniu,towarzyszko w chorobie,ja już mam takie same zwidy.
- Kaja-gr
- 200p

- Posty: 395
- Od: 24 kwie 2010, o 01:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Początek przygody
ale pączuszków ) to będzie piękne kwitnienie 
To prawda mnie tez teraz nie było kilka dni i zmiany były widoczne
To prawda mnie tez teraz nie było kilka dni i zmiany były widoczne
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Początek przygody
Kasiu- Bifrenaria jest w moim, ulubionym kolorku
Śliczna
Ale Vascostyllis mnie zaskoczzył tyloma pączuszkami, już zaczynają się wybarwiać. Czyżby niebieski kolorek miał być...
Ale Vascostyllis mnie zaskoczzył tyloma pączuszkami, już zaczynają się wybarwiać. Czyżby niebieski kolorek miał być...
- pani_storczyk
- 500p

- Posty: 778
- Od: 15 mar 2010, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Prudnik
Re: Początek przygody
Kasiu gratuluję mnóstwa pędzików ,a szczególnie na Vascostyllis
Bifenaria ma uroczy kolorek. Będę zaglądać kiedy otworzy całkiem pączuszki.A Ty szybciutko wstawiaj zdjęcia,by podzielić się z nami cudnym widoczkiem 
Gdyby tak każdego dnia na drogę naszego bliźniego rzucali jeden kwiatek
, to drogi ziemi byłyby pełne radości.
Pozdrawiam Ania
, to drogi ziemi byłyby pełne radości.
Pozdrawiam Ania
- Haim
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2515
- Od: 19 cze 2009, o 01:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tczew
Re: Początek przygody
Kasiu, Vascostyllis niesamowicie dużo pączków ma
A pokazując Bifrenarię jestem coraz bardziej przekonana, że to wcale nie trudny w uprawie storczyk.
Kolor kwiatuszków jeden z moich ulubionych
A pokazując Bifrenarię jestem coraz bardziej przekonana, że to wcale nie trudny w uprawie storczyk.
Kolor kwiatuszków jeden z moich ulubionych
Re: Początek przygody
Kasiu, pięknie Ci wszystko rośnie! Mnie w domu nie będzie 8 dni. Ciekawa jestem jakie postępy moje storczyki zrobią
Najbardziej to Ci tej encycli zazdroszczę!
Moje storczyki ------> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=21813" onclick="window.open(this.href);return false;
Storczyki cz. 2 --------> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=41733" onclick="window.open(this.href);return false;
Storczyki cz. 2 --------> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=41733" onclick="window.open(this.href);return false;
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Początek przygody
Kasiu wielkie
cudnie Ci rosną pędziki
Ja próbowałam nie zaglądać kilka dni do moich
ale jakoś mi to nie wychodzi
musiałabym też faktycznie wyjechać 

