Moje kaktusy- Bartii9512
- bartii9512
- 500p
- Posty: 858
- Od: 30 mar 2010, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krotoszyn
Re: Moje kaktusy- Bartii9512
Dzisiaj mnie pokusiło i kupiłem sobie Echinopsisa subdenudate. I mam pytanie co do niego, czy mógłby już na wiosnę po właściwym zimowaniu zakwitnąć?
Fotka:
Jutro go przesadzę. Czy tydzień po przesadzeniu podlać go czy odrazu na zimowisko? Nie zaszkodzi mu temp. przez kilka dni nawet spadająca do 0*C, bo kaktusy zimuje u babci, na razie są na strychu gdzie dach jest zrobiony coś na kształt stodoły na wsi (czyli na drewnianej konstrukcji są pookładane tylko dachówki, bez żadnych ociepleń itd.) na razie jest tam temp. wyższa ok o 2*C niż na dworze
Fotka:
Jutro go przesadzę. Czy tydzień po przesadzeniu podlać go czy odrazu na zimowisko? Nie zaszkodzi mu temp. przez kilka dni nawet spadająca do 0*C, bo kaktusy zimuje u babci, na razie są na strychu gdzie dach jest zrobiony coś na kształt stodoły na wsi (czyli na drewnianej konstrukcji są pookładane tylko dachówki, bez żadnych ociepleń itd.) na razie jest tam temp. wyższa ok o 2*C niż na dworze
Moje kaktusy | Pozdrawiam, Bartosz.
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje kaktusy- Bartii9512
Bez żadnego podlewania. I tak napompowany jest. Może już zakwitnąć wg. mnie. Z tą temperaturą może być problem, bo echinopsisy zimuje się w wyższej temperaturze niż inne.
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
- bartii9512
- 500p
- Posty: 858
- Od: 30 mar 2010, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krotoszyn
Re: Moje kaktusy- Bartii9512
Oczywiście potem byłby w większej temp. tylko ok przez 1 tyg by był w tak niskiej, bo gdy już będzie się robić coraz zimniej to kaktusy trafia gdzie indziej
Moje kaktusy | Pozdrawiam, Bartosz.
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje kaktusy- Bartii9512
Ja bym nie ryzykował. Przesadź go do suchej mieszanki, przetrzymaj przez ten tydzień i wtedy jak już wszystko gotowe będzie to tam gdzie temperatura odpowiednia. ;)
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
- bartii9512
- 500p
- Posty: 858
- Od: 30 mar 2010, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krotoszyn
Re: Moje kaktusy- Bartii9512
Chociaż innego echinopsisa właśnie tam zimuje od tyg. i na razie jest ok, chociaż był bardziej "zahartowany" niz ten, bo ten z pewnością będzie miał pierwszy raz odczynienia z tak niska temp. ale zrobię tak jak mówisz
Moje kaktusy | Pozdrawiam, Bartosz.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moje kaktusy- Bartii9512
Witaj,
Przeglądam wątki po kolei - przyszedł czas i na Twój.
Jestem pod wrażeniem Twojej dobrej ręki do szczepienia
Wierz mi - przez 30 lat zaszczepiłem mniej roślin niż Ty tutaj zaprezentowałeś. Może dlatego, że nie jestem miłośnikiem roślin szczepionych. Tzn. oczywiście rozumiem korzyści płynące ze szczepienia ale... Dla mnie one są "inne". Ale jeśli jest to jedyny sposób aby uratować rośliny to OK.
U mnie w kolekcji jest "aż" dwie rośliny szczepione. Nie ja je szczepiłem - tyle, że nie zdążyłem ich jeszcze zdjąć z podkładki. Albo wszystkie albo żadne.
Żartuję oczywiście. Te szczepione dużo szybciej i obficiej kwitną. No i są mniej podatne na choroby.
W każdym razie proszę szczep je dalej to jak dojdziesz do wprawy i mnie do tego przekonasz? Oczywiście prezentując swoje klejnociki.
Pozdrawiam
Henryk
Jeszcze słówko i nabytkach z supermarketów. One są słąbe i podatne na choroby, też wydelikacone i nieodporne na niskie temperatury. No bo najpierw w szklarniach a potem w sklepie...
Dlatego nie ryzykuj i w tym roku nie wystawiaj tego echinopsisa na niższą niż 5 stopni temperaturę.
Przeglądam wątki po kolei - przyszedł czas i na Twój.
Jestem pod wrażeniem Twojej dobrej ręki do szczepienia
Wierz mi - przez 30 lat zaszczepiłem mniej roślin niż Ty tutaj zaprezentowałeś. Może dlatego, że nie jestem miłośnikiem roślin szczepionych. Tzn. oczywiście rozumiem korzyści płynące ze szczepienia ale... Dla mnie one są "inne". Ale jeśli jest to jedyny sposób aby uratować rośliny to OK.
U mnie w kolekcji jest "aż" dwie rośliny szczepione. Nie ja je szczepiłem - tyle, że nie zdążyłem ich jeszcze zdjąć z podkładki. Albo wszystkie albo żadne.
Żartuję oczywiście. Te szczepione dużo szybciej i obficiej kwitną. No i są mniej podatne na choroby.
W każdym razie proszę szczep je dalej to jak dojdziesz do wprawy i mnie do tego przekonasz? Oczywiście prezentując swoje klejnociki.
Pozdrawiam
Henryk
Jeszcze słówko i nabytkach z supermarketów. One są słąbe i podatne na choroby, też wydelikacone i nieodporne na niskie temperatury. No bo najpierw w szklarniach a potem w sklepie...
Dlatego nie ryzykuj i w tym roku nie wystawiaj tego echinopsisa na niższą niż 5 stopni temperaturę.
- bartii9512
- 500p
- Posty: 858
- Od: 30 mar 2010, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krotoszyn
Re: Moje kaktusy- Bartii9512
Panie Henryku dziękuje za bardzo, bardzo miłe słowa. Jest pan bardzo miły, a takie pochwały bardzo mnie mobilizują .
Powiem panu szczerze że lubię szczepić, ale i tak wolę rośliny na własnych korzeniach, wyglądają naturalniej, kaktusami zajmuje się dopiero rok, a szczepienie mnie już od początku interesowało, pierwsze szczepienie wykonałem zimą, szczepiłem na myrtillocactusie gymno michanowihii i o dziwo się ładnie zrosło i potem tak dla poćwiczenia zaszczepiłem cereusa na cereusie i też się zrosło a szczepiłem też zimą. Ale co na własnym korzeniu to na własnym . Gdy będę wysiewał na wiosnę to będę sobie szczepił max 2 siewki danego kaktusa na badylu, ale tylko dlatego żeby szybciej dały mi kwiaty i nasiona a resztę będę na własnym korzeniu hodował. Na więcej szczepień będzie pan musiał poczekać na wiosnę bo wtedy będę coś siał i kilka siwek na pewno zaszczepię
Dobrze, nie będę ryzykował z echinopsisem ale troszkę go podhartuje, rano wystawie go na dwór, a na noc schowam i tak kilka dni z rzędu
Zrobiłem jeszcze jedno zdjęcie szczepionej siewki, szczepiłem ja dość dawno z miesiąc albo dwa temu, i obawiam się ze coś jest źle z nią, bo nie rośnie, no może troszkę tam urosła ale minimalnie
Powiem panu szczerze że lubię szczepić, ale i tak wolę rośliny na własnych korzeniach, wyglądają naturalniej, kaktusami zajmuje się dopiero rok, a szczepienie mnie już od początku interesowało, pierwsze szczepienie wykonałem zimą, szczepiłem na myrtillocactusie gymno michanowihii i o dziwo się ładnie zrosło i potem tak dla poćwiczenia zaszczepiłem cereusa na cereusie i też się zrosło a szczepiłem też zimą. Ale co na własnym korzeniu to na własnym . Gdy będę wysiewał na wiosnę to będę sobie szczepił max 2 siewki danego kaktusa na badylu, ale tylko dlatego żeby szybciej dały mi kwiaty i nasiona a resztę będę na własnym korzeniu hodował. Na więcej szczepień będzie pan musiał poczekać na wiosnę bo wtedy będę coś siał i kilka siwek na pewno zaszczepię
Dobrze, nie będę ryzykował z echinopsisem ale troszkę go podhartuje, rano wystawie go na dwór, a na noc schowam i tak kilka dni z rzędu
Zrobiłem jeszcze jedno zdjęcie szczepionej siewki, szczepiłem ja dość dawno z miesiąc albo dwa temu, i obawiam się ze coś jest źle z nią, bo nie rośnie, no może troszkę tam urosła ale minimalnie
Moje kaktusy | Pozdrawiam, Bartosz.
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Moje kaktusy- Bartii9512
Z ciekawości zapytam: jak szybko rośnie pereskiopsis?
Co do E. subdenudata - kwitną już mniejsze egzemplarze
I kiedy ci się upomnieć o tego pereskiopsisa ;)? Bo przydałby się, zanim zacznę wysiewy - ot tak na wszelki wypadek .
Co do E. subdenudata - kwitną już mniejsze egzemplarze
Na wiosnę powinna ruszyć ze wzrostem ;)Zrobiłem jeszcze jedno zdjęcie szczepionej siewki, szczepiłem ja dość dawno z miesiąc albo dwa temu, i obawiam się ze coś jest źle z nią, bo nie rośnie, no może troszkę tam urosła ale minimalnie.
I kiedy ci się upomnieć o tego pereskiopsisa ;)? Bo przydałby się, zanim zacznę wysiewy - ot tak na wszelki wypadek .
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moje kaktusy- Bartii9512
Witaj Bartku,
Już jestem w takim wieku, że nie boję się ani zganić ani pochwalić.
NAPRAWDĘ uważam, że masz rękę i zdolność w kierunku szczepienia. Nie każdy ma - ja próbowałem z marnym skutniem. Ale znam kilku kilegów co to tylko szczepione mają kaktusy i pięknie one wyglądają. Po jakimś czasie podkładka wrasta w ziemę, troszkę jeszcze ją bardziej wkopujesz i wydaje się jakby to był kaktus na własnych korzniach. Naprawdę - kto nie wie ten się nie pozna.
Oczywiście nie dotyczy to szczepionek na pereskiopsisie.
Pozdrawiam
Henryk
Już jestem w takim wieku, że nie boję się ani zganić ani pochwalić.
NAPRAWDĘ uważam, że masz rękę i zdolność w kierunku szczepienia. Nie każdy ma - ja próbowałem z marnym skutniem. Ale znam kilku kilegów co to tylko szczepione mają kaktusy i pięknie one wyglądają. Po jakimś czasie podkładka wrasta w ziemę, troszkę jeszcze ją bardziej wkopujesz i wydaje się jakby to był kaktus na własnych korzniach. Naprawdę - kto nie wie ten się nie pozna.
Oczywiście nie dotyczy to szczepionek na pereskiopsisie.
Pozdrawiam
Henryk
- bartii9512
- 500p
- Posty: 858
- Od: 30 mar 2010, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krotoszyn
Re: Moje kaktusy- Bartii9512
Moritius, po badyla zgłoś się na wiosnę, na razie sam nie mam za dużo, na pewno wyśle ci przed wysiewami postaram się trochę rozmnożyć do wiosny więc będę miał więcej :P :P A i jeszcze pytałeś jak szybko rośnie. Najlepiej rośnie jak jest 25*C, wilgotno i dużo światła ale nie pełnego słońca, jak to mu zapewnisz to to od 2- 5 cm na tydzień
Masz racje co do szczepionek na pereskiopsis, np. Cereus peruwianus monstrosa szczepiony na innym cereusie ma Ładny wyrazisty kolor i duże, twardsze ciernie (jest nawet ładniejszy niż roślina mateczna na własnych korzeniach), a szczepiona na pereskiopsis ma taki inny kolor (mniej wyrazisty), takie cienkie ciernie ale plusem szczepienia na badylu jest to, iż roślina szybciej dojrzewa do kwitnienia i szybciej daje nasiona.hen_s pisze:Witaj Bartku,
Już jestem w takim wieku, że nie boję się ani zganić ani pochwalić.
NAPRAWDĘ uważam, że masz rękę i zdolność w kierunku szczepienia. Nie każdy ma - ja próbowałem z marnym skutniem. Ale znam kilku kilegów co to tylko szczepione mają kaktusy i pięknie one wyglądają. Po jakimś czasie podkładka wrasta w ziemę, troszkę jeszcze ją bardziej wkopujesz i wydaje się jakby to był kaktus na własnych korzniach. Naprawdę - kto nie wie ten się nie pozna.
Oczywiście nie dotyczy to szczepionek na pereskiopsisie.
Pozdrawiam
Henryk
Moje kaktusy | Pozdrawiam, Bartosz.
- darekcn42
- 1000p
- Posty: 2606
- Od: 9 lut 2009, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wilkołaz
Re: Moje kaktusy- Bartii9512
Masz rękę do szczepienia Bartku. Pozdrawiam i sukcesów w hodowli i szczepieniu życzę.
Pozdrawiam, Darek.
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Moje kaktusy- Bartii9512
Wow - 2-5 cm . I jeszcze jedno pytanie - kwitł ci, czy nie?bartii9512 pisze:Moritius, po badyla zgłoś się na wiosnę, na razie sam nie mam za dużo, na pewno wyśle ci przed wysiewami postaram się trochę rozmnożyć do wiosny więc będę miał więcej :P :P A i jeszcze pytałeś jak szybko rośnie. Najlepiej rośnie jak jest 25*C, wilgotno i dużo światła ale nie pełnego słońca, jak to mu zapewnisz to, to od 2- 5 cm na tydzień
- bartii9512
- 500p
- Posty: 858
- Od: 30 mar 2010, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krotoszyn
Re: Moje kaktusy- Bartii9512
Dziękuje darekcn42 i nawzajem
Nie, nie kwitł mi, myślę ze do kwitnienia potrzebuje dużo słońca, wtedy rośnie wolno i robi się taki gruby i czerwony. Trzeba by było kiedyś tak zrobić może by zakwitł a gdybym uzyskał nasiona miałbym rośliny niezdegenerowanemoritius pisze:I jeszcze jedno pytanie - kwitł ci, czy nie?
Moje kaktusy | Pozdrawiam, Bartosz.