gloriadei - różanka 2010

Zablokowany
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

Ewo - jak wygląda u Ciebie odporność Iceberga? Pryskasz ją na plamistość - moja co roku chorowała.
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

To podobnie jak moja :evil:
Opryski na nia nie skutkują. Na pewno to kwestia miejsca, ale na to juz nic nie poradzę.
Po ostatniej zimie moja ledwo zipie.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

Ależ śliczna ta Twoja Colette - moja jakoś zwiesza główki niczym Abraham D. Jak wysoka jest Twoja Colette? Ja swoją podadziłam przy paliku trejaża i nie wiem, czy się tam nada :roll:
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

Ewo - dziękuję za cudną Colette ;:196 ;:196 ;:196
Już dłużej się nie będę zastanawiać :D Fotki powaliły mnie na kolana :D
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

Ewuniu, cudowna ta Colette, jak wszystkie zresztą róże u Ciebie. Widziałam ją w sklepie ale miała jakiś taki nieokreślony kolor, a ta Twoja jest piękna. Cudowny odcień różu. No i te 300 kwiatów robi kolosalne wrażenie!
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

asia0809 pisze:Ewuniu, cudowna ta Colette, jak wszystkie zresztą róże u Ciebie. Widziałam ją w sklepie ale miała jakiś taki nieokreślony kolor, a ta Twoja jest piękna. Cudowny odcień różu. No i te 300 kwiatów robi kolosalne wrażenie!
Właśnie - moja ma również kolor inny, bardziej morelowy. Podoba mi sie ta róża, jest b.zdrowa, ale ... chyba jeszcze troszkę zbyt krótko ją mam. Nie mogę się doczekać na taki efekt, jak u Ewci ;:65
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

Zaniemówiłam,co za krzak.Właśnie z Gagawi podziwiamy Twoją piękną Colettę.
Monia właśnie mówię Grażynce(stoi obok),że przypomina Abrahama.
Iceberg to moja miłość,dobrze,że ją mam(tak myślę).Ma dopiero 1 pęd a już kwitła i to dość obficie jak na taki malutki krzaczek.

Ewo-miłego popołudnia.
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

Gabisiu
mój ogród jest osłoniety drzewami ze wszystkich stron, więc zimne wiatry nie docierają, więc troszkę cieplej niż średnia krajowa ;) ale nawet ostatnia mroźna zima nie przemroziła ani kawałeczka pędu, czyli egzamin z mrozoodporności zdany!
cały 1,5m krzew idealnie przezimował.
Odpornośc na choroby też zdumiewająca. Obok rośnie Graham, który czasami złapie plamistośc,
Colette jeszcze nigdy nie chorowała!

Gosiu, Oliwko
Iceberg u mnie jakoś nie łapie plamistości, za to po deszczach widać szarą pleśń (pierwszy etap czyli różowe kropeczki na płatkach) opryskuję ją wtedy Amistarem, lub innym systemicznym . Fachowcy piszą, że ta odmaina bardzo dobrze radzi sobie z chorobami, czyli łatwo je zwalczyć, przy odpowiednim stanowisku nawet nie potrzeba oprysków. jeśli choruje to chwilowo, po czym szybko się regeneruje! Uzywam też gnojówki z pokrzyw dla wzmocnienia.
Moja ma troszkę cienia od drzewa i słaby przewiew, dlatego czasem coś podłapie.
Kwestia miejsca jest na pewno bardzo ważna!!!
Widzę na forum, że każda róża inaczej zachowuje się w innym ogrodzie.
Ja mam np. zupełną porażkę z New Dawn- powód: właśnie nie za dobre stanowisko, za dużo cienia, sucha ziemia, bliskość orzecha. Pierwszy rok była piękna, nowo posadzona, urosła ponad 2m, a kolejne lata to agonia :(

Moniu, Grażynko, Asiu, Aniu,
;:196 miło mi, że Colette przypadła wam do gustu ;:167
Jednak uprzedzam, że pierwsze lata mogą zawieść wasze oczekiwania.
Pierwszego roku widząc szybkie przekwitanie kwiatów, niemal chciałam ją wyrzucić.
Drugi rok, nie był lepszy ...
Dopiero kolejne lata i mnogośc kwiatów na krzewie (już nie widać szybkiego przekwitania) to było moje marzenie!!! :heja
Zaczyna kwitnąc początkiem czerwca (czasem maj) i kwiaty widać przez miesiąc . Potem mała przerwa na odbudowanie nowych pędów i już teraz są kolejne kwiaty :D
Moniu, zwiesza główki bo jest młoda, na dorosłym krzewie są bardziej sztywne.
A lekko zwieszające też dodają uroku! :)
Jak duża? już mnie przerosła 8-) Sadzona wiosną 2006.
Średni wzrost Colette to ok. 1,5m przy cięciu na krzew,
możliwe że wypuści mniej pędów ale długich i będzie niską pnącą, dobrą na trejaż. Ale tego nie sprawdzałam.
Moją cięłam co roku o połowę długości aby mocno sie rozkrzewiła.
Teraz jest to sztywny, rozkrzewiony okaz niewymagający podpierania.
Dziewczyny, na zdjęciach kolor jest bardziej różowy, w rzeczywistości ma odcień moreli, szczególnie pierwsze kwiaty,
w miarę przekwitania różowieje.
Dla lepszego wybarwienia polecam lekko ocienione miejsce po południu. kwiaty wtedy tak nie bledną.
No i połowa sukcesu to naprawdę dobrze przygotowane stanowisko,
głęboko przekopana ziemia, obornik i kompost do dołka. Ściółkownie gleby. Zasilanie wiosną od drugiego roku!
Mówicie, że przypomina Abrahama? Tak, na pewno z koloru i troszkę zapachem.
Tylko kwiaty Colette są mniejsze i bardziej pełne, sztywniejsze, w większych pękach.
Życzę wam wiele radości z waszych okazów! Porównując np. do piwonii drzewiastych, rosną naprawdę szybko!!! :uszy
Wszystkie trzy róże warte posadzenia! Moje faworytki!! ;:167

Przypomnienie Abrahama Darby

Obrazek

Obrazek

i dla porównania pierwsze kwiaty Colette bardziej morelowe

Obrazek

Zyczę wam miłego dnia! :wit
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

Mi Colette chyba bardziej przypomina Charlesa Austina :roll:
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

EWUNIU normalnie zapierają dech te piękne wielgachne różane krzewy .Kiedy ja się doczekam takich wielgachnych krzaczorów ;:224 . na razie 1 wielgachny to Gloria dei a Pilgrim zaczyna się pnąć . Czy obciąć go na zimę ,albo dopiero wiosną a może na razie nic nie przycinać niech się rozrośnie porzadnie . Colet czy Abraham obie piękne .
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

No i oto mi chodzi... takie róże są idealne dla mnie.
Dziękuję Ci Ewuś... ;:196
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

Ewka dobrze ,że wspomniałaś o Colette i jej pierwszych latach kwitnienia... u mnie kwiaty szybko przekwitły,a to jej drugi sezon .Trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość i czekać kolejne sezony :wink: Zresztą... marna jest ,gdyż naokoło niej rosną gigantyczne floksy i troszkę ją zacieniają... :roll:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

Ewuniu, wszystko, co piszesz o Colette się sprawdza, u mnie w tym roku już pokazuje co potrafi, kwiaty trzyma prosto, ciągle znajduję jakieś pączki, ładnie się rozkrzewia, podoba mi się jej pokrój.
I kolor :D , trudno go określić, ale na pewno nie jest często spotykany :D
A kiedy moja będzie taka jak Twoja...
Może za dwa latka? ;:224 ;:65
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

Chyba ukorzenił mi się też patyk z Fishermana :heja Niedługo zakwitnie, ale za Chiny nie umiem sobie przypomnieć, czy mam go od Ciebie, czy od Gosi?
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: gloriadei - różanka 2010

Post »

Moniu,
nie mogę jeszcze porównać z Charlesem bo wciąż nie kwitnie :( ,
Charles chyba też jest zmienny w kolorze ?

Jadziu - napisałam u ciebie :wit

Gabisiu, ;:196 dla mnie też :)

Nelu - tak to już jest z tymi pieknotkami ;) każą na siebie czekać :lol:
Teraz mam podobnie z Coral Dawn - zanim się rozwinie już płatki opadają, nawet nie wiem jak wygląda kwiat :(

Aniu - oglądał u ciebie! Już jest na czym oko zawiesić ;:136
A za dwa latka leżak pod Colette i nos w kwiaty ;:167

Oliwuś - super! ;:138 Na pewno ci wysyłałam FF - on się najłatwiej ukorzeniał z dotychczasowych sadzonek!

Teraz posucha w różach ale są wspomnienia...

Pomponella - w tym roku (dużo wilgoci w maju) pędy mocno wybujały i wszystkie się zwieszały, musiałam podpierać bambusami
Teraz rosną już nowe-sztywne. Jestem zachwycona tą różą, te pompony kwiatów i zdrowie- za to 6+ ;:167

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”