Geniu - z pewnością Twoje fuksje przechowają Ci się znakomicie
[quote="e-geniaU mnie jeszcze też kwitną niedobitki , ale nie chce mi sie już robić im zdjęć , lubię jak zaczynają kwitnienie .
Genia

[/quote]
A ja tam robię zdjęcia swoim "niedobitkom". Cudnie kwitną a niektóre dopiero zamierzają zakwitnąć
Heliofitko- to prawda, że floksy kwitną całą gamą kolorów i łanami ( rozsiewają mi się nagminnie). A pachną niesamowicie. Całe szczęście, że przyszło trochę opadów i temperatura spadła, to ogród znowu odżył.
A w grudniu , to już chyba tylko choinka
igiełko - to moje miejsce na przechowywanie fuksji , to już nawet nie piwnica ale jasny pokój z temperaturą około 10 stopni Celcjusza. A z nasadzeniami fuksji na rabatach w przyszłym roku, to już postanowione - tylko utwierdziłaś mnie w tym zamiarze
Krysiu- moje dzwonki C.chamissonis też dopiero zakupione. Zastosowałam się do wszelkich rad osób, które uprawiają ten gatunek z powodzeniem bo chciałabym je utrzymać przy życiu. Ciekawe, czy mi się uda
Krysiu-podkurujesz się jeszcze trochę i nadgonisz zaległości na działce. BĘDZIE DOBRZE - zobaczysz
